Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

izulek88

Schudne przed 60 urodzinami cz2

Polecane posty

Jestem kobitki i mam dola az mnie lekko boli glowa. Wiec za sprzatanie jeszcze sie nie wzielam ajak sie wezme to bedzie powoli .Przy bolu moim nie moge robic wysilku fizycznego bo zaczyna walic pod czaszka mocniej.Ja wiem ze ja jestem glupia i sama siebie nie rozumiem,jakis wew upor jakas druga Jolcia we mnie siedzi.Coz jetsesm spod znaku blizniat.Nie pamietam juz kiedy bralam moje leki na nadcisnienie i olalam rowniez te na tarczyce. Nie lubie czegos na stale ,nie lubie jak cos ,,musze" -wiem to szczyt glupoty. Ale jako pracownik sluzby zdrowia umiem innych namawiac na leczenie ,na leki itd.Zawsze jest najciemniej pod latarnia.Olalam mierzenie cisnienie bo nie chce mi sie .A jak mierze to julia pyta sie o wartosci a mnie sie nie chce informowac wiec nie mierze juz od dawna. Zeby umrzec trzeba sie duzo nameczyc wiec to nie moj czas i mam jeszcze duzo przed soba. Dobra ,dobra nie gadajcie bo uparciuch ze mnie i nic nie dociera ale przyznaje Wam racje we wszystkim. Waga w dol , jak mi bol odpusci to i humor wroci.Jutro bedzie lepiej zapewniam. Moj na stare lata boi sie latania i mowi -chodzmy do notariusza zapiszmy co komu zanimpolecimy w ten kilkunastogodzinny lot a pzredw wszystkim ten lot nad Andami.Powalilo go latal cale zycie ,nad Andami rowniez a teraz sie boi. Swira zlapal stary Gomezki. Pytal sie czy mozemy sksowac a jak nie mozemy to woli zrezygnowac i stracic niz leciec.A jeszcze tak niedawno chcial leciec do Izraela ale mu wybilam.Na stare lata docenia sie zycie i nie chcialoby sie stracic,tylko mlodzi mysla ze moga zyc na calosc bo maja przed soba cale dlugie zycie. Kasiu ide na powolne sprzatanie i skorzystam z twojej porady. Coz tam zapach ,wywietrzy sie a bedzie czysto. Sisja ja przez ten maly remoncik wstrzymalam cwiczenia bo czlowiek byl od rana a nie mialam ochoty wczesniej wstawac i cwiczyc. Odezwe sie wkrotce,pozdrawiam wszystkie dziewczyny z forum,Jola Gadula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś śniadanie: kanapka z szynką,sałatka zielona+kawa i 4 mandarynki obiad:pieczony królik,warzywa z patelni ,jajo sadzone.kolacja:zielony napój z gruszki,pietruszki,awokado wody mineralnej + kanapka z szynką drobiową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a może jeszcze ktoś dołączy do pisania co je.Oczywiście piszemy po zjedzeniu a nie to co w planach.Bo to czasami duża różnica. x Jolka czyś Ty oszalała.Myślisz ze wylew jest zarezerwowany dla innych? Mierzyć ciśnienie i brać leki.Przecież Ty wiesz że nie wolno odkładać leków samodzielnie.Teraz te leki nawet jak będziesz mieć dobre ciśnienie to Ci nie obniżą za bardzo.No a leki na tarczycę???I to stara doświadczona pielęgniarka robi sobie taką jazdę?Czerwona kartka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Barbarus czy to o czym piszesz to ostroga piętowa? Najlepiej to działa kiedy najpierw zrobimy okład z octu. Zawinąć stopę w szmatkę nasączoną octem. I tak nosić przez 4 do 5 dni. Następnie obłożyć stopę skórą ze świnki (tłustą częścią do stopy) i czasami już na drugi dzień jest po problemie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie to jest stan zapalny rozcięgna podeszwowego albo powięzi, czyli tkanki stanowiącej swoisty płaszcz okrywający mięsień z zewnątrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka57du
Dobry wieczór kobietki ( coraz mniejsze :-) ) no to ja już po ćwiczeniach 50 min zumby I 10 min Chodakowskiej Sisi teraz to już wiem że te zastrzyki to masakra dosyć że okropny ból przy podawaniu to efekty mierne ale wiesz ja byłam już na skraju wytrzymałości ból tych stóp tak mi popsuł komfort życia że podjęła bym się każdej terapii a że nie jestem po medycynie wiec nie deliberowałam z lekarzem Wszystko co wiem o tej paskudne chorobie to wiem od ludzi z którymi miałam kontakt przy okazji leczenia tego cholerstwem no i z internetu -choć to źródło uważam z watpliwe- Te masaże tą ciepła butelką i piaskiem mi po prostu pomagają choć nie Odrazu tak było . Od roku już nie miałam tak8ego strasznych nawrotom bólu jak wówczas pfu pfu na psa urok ;-) bo s obie wykracza Sisi czytałam o twoim wewnętrznym dialogu i myślę że to dobre posunięcie bo nikt i nic nas tak nie motywuje jak my sami siebie brawo :-) to znaczy że niedługo słodycze pujdąw odstawkę Basiu oczywiście mogę pisać co jem i myślę że to będzie fajny hamulec bo pewnie będzie to na mnie działało jak to że się wam spowiadać z tych moich wygibasów -nawet jak mi się nie chce ćwiczyć to biorę tyle w troki i idę tańczyć bo nie lubię wychodzić na niekonsekwentna sama wymagam od ludzi konsekwencji wiec byłoby mi bardzo głupio Tak więc spowiedź z jadłospisu też tak zadziała Jola nie będę ci prawila reprymendy ale miałam wrażenie że mam do czynienia z bardziej odpowiedzialna kobieta -niefajnie - to nie zabawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka57du
Dzisiejsze menu 2 kanapki , 2 jajka na miekko, 5 pyz z mięsem (bez okrasy) 1 udko gotowane (z kurczaka nie ze świnki) 2 kanapki z paszczetem 4 ogórki kiszone 3 jabłka 1,5 dzbanka herbaty owocowej i 2 kawy czarne Czy mogę pisać w takiej formie bo nie chce mi się pisać śniadanie 2 śniadanie obiad kolacja A i ostatni posiłek o 17 Matko jak tak patrzę na to co napisałam to strasznie dużo tego wyszło :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka57du
Pójdą oczywiście miało być -przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne że możesz tak pisać.Z Twojego jadłospisu wynika że masz 3 posiłki dziennie jak ja.O której każdy? Ja mam przeważnie 8,13,18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,ale miałam wrażenie ,że mam do czynienia z bardziej odpowiedzialna kobieta "-dobrze napisane i to chyba dociera do mnie. Glupia nie jestem (tak mi sie zdaje) ale jakis wew. upor, cos co robie na przekor i samej sobie.Moj tata zmarl na wylew (67 lat) ,leczyl chorobe nadcisnieniowa cale zycie,moj brat ma wysokie cisnienie bo to odziedziczylismy w prezencie od taty.OK nie chce mi sie mierzyc ale bede brala te tabletki.Jade do Madrytu w niedziele i zaczne brac ,bo przyznam sie bez bicia ze nawet nie chcialo ,mi sie ich zapakowac i przywiez do ALC. Jestem szczera z Wami ,Julio nic nie wie i nie mam zamiaru go uswiadamiac. Nalezy mi sie lanie i przyjmuje z pokora. Ale zastrzegam sobie,ze nie wiem jak dlugo bede brala az mi sie znudzi znowu sie zbuntuje. Uzywam skrotow ALC i MAD -Alicante i Madryt .Skrot RR symbol używany dla oznaczenia ciśnienia tętniczego,od nazwiska wynalazcy tego aparatu - Sc**ione Riva-Rocciego. Wiec ja bede pisala zawsze RR-cisnienie tetnicze.W medycynie uzywa sie skrotow jak OM-ostatnia miesiaczka,tak pisalam sobie w kalendarzyku,i.v.-dozylnie ,p.o.-doustnie itd. Tego nauczyli mnie w szkole a potem stosowalam w pracy. Pisanie naszych jadlospisow to fajna rzecz.Wiec dzis jadlam- pierwsze to sok z marchwii jablka (szklanka) .Zupa pomidorowa z makaronem,udko kaczki, ziemniaki i fasolka z buleczka tarta.Deser: jogurt ,herbatka z ciasteczkiem. Wieczorem-salatka (avocado,pomidor,salata lodowa,cebula itd + olej z oliwek ,chlebek -maslo ,pasztet, herbata + herbatnik z blonnikiem. Posilkom towarzyszyly ziarenka dyni,slonecznika a jogurt mial dodane kawalki fig,daktyli i suszone sliwki. Tak zaliczylam dzien. Wiem kiedy spadnie mi troche z wagi-gdy pojade do Madrytu.Tam nikt mnie nie goni do jedzenia.Z Natalcia bedziemy jadly to na co mamy ochote,nie wazne czy jest zdrowe czy nie wazne ze nam sie to chce.Jak pojade do Montrealu na 2 tyg tez zrzuce kg bo mnie nikt nie bedzie pilnowal i to mnie cieszy. Skorzystalam z porady Kasi (dziekuje) i sprzatanie poszlo dobrze.Fakt ze robilam bardzo wolno bo caly dzien ,bez wysilku ,na luzie. Balkon juz lsni i cala reszta.Glowa mnie bolala jeszcze bardziej kiedy patrzylam na brudne zakurzone ,zapylone meble. Teraz lepiej sie czuje.Zrobilam zdjecia ,,nowej " lazienki. Kasia 57du jezeli chcesz zobaczyc oto moj adres 25bermudy malpa gmail.com Wymienilysmy sie z dziewczynami adresami na wszelki wypadek aby nie stracic kontaktu i czasami cos sobie przeslac. Ale pomysl nad tym czy chcesz sie podzielic adresem kontaktowym. Dziewczyny skad sie biora te dolegliwosci stop? Mam szczescie nic takiego mi sie nie przytrafilo. Ale ktoz jest dzis zdrowy jak nie jedno to drugie,jedynego zdrowego ktorego znam to Julio.W lipcu bedzie mial 80 ke i ma wszystkie swoje zeby-tylko pozazdroscic. Dba o nie az do przesady.W lazience jest cale studio muzyczne bo jak czysci zeby to jest godzina lub wiecej z sluchawkami na uszach. Uzywa nici dentystycznej i to mu zabiera duzo czasu. Po kazdym posilku jest krotkie czyszczenie zebow. Chyba tak kazdy powinien dbac ale jestesmy zabiegani i nie mamy czasu .Wiecie kiedys w Kanadzie byla taka moda ze usuwali sobie wszystkie zeby zastepujac je protezami.Robiono tak bo leczenie bylo bardzo drobgie i oszczedzali w ten sposob kase.Dzis tego nie robia bo zmadrzeli. Musze wrocic do moich cwiczen i do tenisa. Spadam na film, odezwe sie wkrotce-Jola gadula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisjanielgowana
Oj, widzę,że Ci się Jolu dostało od Koleżanek :p He,he godzinę myć zęby -chyba trochę długo,szkoda szkliwa ;) Też mam wszystkie swoje zęby i też używam wieczorem nitek +szczoteczka soniczna (3-4 min) ale nie zajmuje mi to nie więcej niż 10min....no ale nie mam studia muzycznego w łazience,może dlatego ;) Kasia,lubię ze sobą gadać chyba, bo ostatnio jak się zbierałam do odchudzania to pół roku tak dyskutowałyśmy z tą słodyczolubną :p Nie wiem więc,jak długo potrwa tym razem;chociaż samopoczucie mam tak fatalne,że im prędzej tym lepiej. Matko i córko! ile i jak regularnie Ty ćwiczysz!? Masz chyba super kondycję; nie zaprzeczaj, ja bym padła jak kawka . I mówisz,że widać postępy? Ja .....dobra,na deklaracje jeszcze nie czas :p Barbarus a ja myślę,że buty jak najbardziej mogą być przyczyną zapalenia czy też przeciążenia ścięgien. Przypomniało mi się,że kupiłam kiedyś super sandałki i tak mi się podobały i wygodne były,że nosiłam je prawie stale. I też miałam potworny ból stopy, który mimo różnych zabiegów nie mijał. Sandałki cieszyły się nieposzlakowaną opinią i nawet nie pomyślałam,że mogłyby być przyczyną. Ból był coraz gorszy,krioterapia nie pomagała(fali uderzeniowej nie było jeszcze wtedy) i pomogła mi zmiana pory roku-odstawiłam ulubione sandałki i po tygodniu samo wszystko przeszło. Widzisz,już prawie o tym zapomniałam-bo bardzo dawno było, miałam chyba ok 35 lat i niecałe 50 kg wagi,więc nie od przeciążenia( jakby ktoś chciał sugerować). Na następny rok chciałam spróbować (kosmicznie drogie były i cudne ) bo miałam nadzieję,że może to jednak tylko zbieg okoliczności był ale już po paru dniach poczułam nieprzyjemne szarpanie pod stopą. I tylko jedna strona. Ja Wam moich jadłospisów póki co pisać nie będę,żeby nie gorszyć i nie demoralizować;powiem tylko strasznie słodko jest,strasznie 😠 Gdasoniu,fajnie,że się chociaż pokazałaś,szczególnie,że nastroju nie masz.Serdeczności i czekamy :) Dobrej Nocy sisja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisja on nie szoruje zebow 1h .Wieksza czesc czasu zabiera to nitkowanie miedzy zebami z kazdej strony.Potem tez jezyk czysci i na koncu szczoteczka z pasta 3-4 min .Czyli nie tak bardzo zdziera szkliwo. Dobrze ze dbasz o uzebienie to w jego wieku tez bedziesz maila wszystkie swoje.Zamiast filmu ogladalm tenis z Sydney, jednak sport to cos pieknego. Nasza Kasia 57du jest dobra w cwiczeniach i z opisu widac ze konsekwentnie kazdego dnia.No ja mmialam pzrerwe w cwiczenaich ale od jutra zaczynam i znowu przerwa bo bedzie Madryt.Ale to jest tylko wykret.Przeciez mam ze soba laptopka i w nim sa moje cwiczenia wiec moze nie przerwe. Zobaczymy. Celem mojego wyjazdu jest dentysta bo zucie gumy sciagnelo moja jedyna koronke. Przez cukierka z polskiego sklepu w Montrealu zlamalam swoja gorna czworke. Musiala byc stara kukulka a mnie sie zachcialo ja ugryzc i poszlo pol zeba. Czyli mam nauczke -nie jedz slodyczy!! ,,http://www.cotignolaclinicadental.com/acerca-de-nosotros-pol,, Ta moja to Katarzyna Komisarz jest tak dobra ze Julio powiedzial iz juz nigdy nie pojdzie do dentysty Hiszpana.Ma wiedze,dobrze wyksztalcona w swiecie ,dobre podejscie,zawsze omowi proces leczenia i daje rozne mozliwosci rozwiazania problemu.Doradzi i pouczy,duzo wskazowek.Fajny kontakt emailowy.Nigdy sie nie czeka w gabinecie,ustawi swietnie godziny przyjec.Takiego dentyste to ze swieca szukac. Spadam do lazienki,Jola gadula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia57du mam pytanie odnośnie cwiczeń, czy pomaga Ci to w zrzuceniu wagi? Czytałam Twoje wpisy chyba po innym nikiem z rok temu albo więcej i bardzo Ci zazdrościłam tego uporu i systematyczności, gdyż sama jestem leniem patentowanym i nie mogę się zabrać do ćwiczeń. Czy wtedy osiągnęłaś swój cel ćwicząc tak codziennie? Zaprzestałaś cwiczeń i przytyłaś? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola ta dolegliwość z piętami u mnie z jedną piętą nawet przez lekarzy jest mylona z ostrogami.To trzeba iść do ortopedy.Pytasz skąd się to bierze. Uszkodzona powięź jest już do końca nadwrażliwa i bardzo często dokucza.Ja sobie uszkodziłam na basenie.Ja już o tym pisałam ale to było 1,5roku temu.Chodziłam na ćwiczenia gimnastyczne w wodzie.Niestety trafiłam na niedoświadczonych fizykoterapeutów.Oni prowadzili zajęcia.Jak wiesz w wodzie taka masa jak moja jest leciutka.Więc wykonywanie pajacyków ,biegów i przeróżnych podskoków nie sprawia żadnej trudności.Ale przy tej masie NIE WOLNO tak ćwiczyć bo w konsekwencji własną kością ubijasz mięśnie pięty /jak kotlety/Ortopeda powiedział mi że widać że ja mam mocniejszą lewa stronę i ta pierwsza poległa.Ćwiczenia na basenie u osób otyłych muszą być statyczne albo na głębokiej wodzie w zawieszeniu na pasach by nie dotykać dna.U nas jest taki basen ale trzeba czekać w kolejce aż się zwolni miejsce.Mogę dodać tylko tyle że chodziłam i płaciłam za basen rehabilitacyjny w szpitalu Rydygiera w Krakowie więc miałam prawo myśleć że jestem w dobrych rękach.Byłam u nich zgłaszałam ten problem ale spłynęło to po nich -to nie ich wina.A wiele pań tam chodzących będzie myślało że to ostrogi.Ja jak zaczełam narzekać na ból to też oni mi sugerowali że to ostroga.Poszłam zrobiłam prześwietlenie i zobaczyłam że faktycznie ja mam.I co najgorsze moja lekarka pierwszego kontaktu też myślała ze to to boli.Ale ortopeda się śmiał że na zdjęciu to każdy ma o ostrogi i kość ogonową różnej wielkości.I faktycznie ja wówczas oprócz leku miałam takie wkładki żelowe.Ale kupiłam fatalne bo tylko na pięty.Zamiast całe.Te moje sie przesuwały i krótko je nosiłam.I chyba wywaliłam.A teraz widziałąm w daichmanie mają takie całe stopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka57du
Witam witam ale wy macie kondycję nocna :-) Sisi ćwiczę codziennie około 1 h I nie odpuszczam sobie no i czuje się coraz lepiej ale kondycja jest raczej amplitudowa Efektów jeszcze nie widzę bo ćwiczę od 2 stycznia i Odrazu odpowiem gościowi ćwiczę od 2 stycznia 2017 roku i na kafe jestem od 2 stycznia 2017 Odchudzać się też od tej daty dawniej również robiłam jakieś tam ograniczenia ale nie miałam aż takiej potrzeby dopiero te ostatnie lata walki z pięta i menopauzą (hormonalną terapia zastępcza -nie polecam-) dały mi w biodra że chej wiec nie wiem skąd te skojarzenia ale czy to znaczy że ktoś już się odchudzało tą samą metodom bo jeśli tak i to nie przyniosło efektów to mi gościu zabiła ćwieka :-( Basiu nie mogę ci napisać o której jadam bo to różnie bywa w zależności od tego jaki mam harmonogram zajęć ile i jakie długie przerwy między zajęciami i ile mam pracy do domu tak jak pisałam czasami do puźno musze siedzieć przy biurku Jolu przepraszam jeśli cię urazilam ale to tylko w trosce o ciebie No dobrze ale analizując mój jadłospis i twój Basiu to ja jem bardzo dużo :-( musze nad tym popracować Ale poczekam na odpowiem pani gość bo może złą drogę obrałam i musze zmienić taktykę -byłoby mi ciężko bo już trochę wpadłam w ten rytm Miłego dnia wszystkim :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem tylko że skoro tyle ćwiczysz to powinnaś jeść więcej bo to spalanie kalorii.A jak będzie organizmowi brakować to będzie robił zapasy.Więc uważaj ze zmniejszaniem ilości.Ale tez wiem że ćwiczenia są bardzo potrzebne i bardzo dobre.Ale dobrze by było gdyby organizm nie wpadł w rutynę.Mój brat tak miał.On jest młody emeryt .Codziennie ćwiczył.Na zmianę jeden dzień basen drugi siłka.Jak był chory czy miał przerwę bo jakis wyjazd- oczach tył.Tak przyzwyczaił organizm do wydatku kalorii.Ostatnio coś mu się stało z barkiem i chodził na rehabilitacje i ogólnie źle sie czuł i zaprzestał sportu to przytył mocno.No i okazuje się że jak nie ćwiczy to powinien bardzo mocno ująć z korytka by bilans był taki sam.Teraz stwierdził że przesadził .Nadwaga to problem wielu byłych sportowców.Teraz ćwiczy dwa razy w tygodniu.Po siłce idzie na basen.Wiem że ktoś może mi zarzucić że ja się prawie wcale nie ruszam a podejmuję temat.Pewnie nie jestem tu właściwą osobą.Ale też czytałam że nie jest wskazane ćwiczenie codziennie.Mieśnie się nie regenerują,organizm się przyzwyczaja i nie ma pożądanego efektu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No Gaca też zaleca co drugi dzień, wprawdzie jego diety nie uznaję ale na sporcie i ćwiczeniach to się chyba dobrze zna. To tak w biegu ,z telefoons sisja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim!! Kasiu , Jola nie nalezy do osob obrazalskich i lubie jak walicie prosto z mostu ,prosto w oczy. Nic za plecami,z ukrycia. Dzis moj stary bedzie mial na lunch huevos w tlumaczeniu jajka.My nazwalibysmy ikra bo to jest z ryb ale to jest duze bo chyba z wielkiej ryby i wyglada zupelnie inaczej niz ikra ktora znamy w PL. ,,,https://www.youtube.com/watch?v=DCwQRLbe1WQ,,, Te jaja sa z tunczyka i ja robie to jak frytki na oleju.Ja nie jadam takich wynalazkow ,nawet nie probuje.To wynika z uporu i z obrzydzenia jak na to patrze. Kiedys o tym pisalam ale mnie poprawiano ze z ryby to jest ikra.To prawda ale tego nie mozna nazwac ikra nawet nie jest podobne. Glupie pytanie-czy mozna to kupic w PL w rybnym dziale? Ja mam moje mielone kotleciki ,o niebo lepsze niz jakies jaja. Pogoda dopisuje wiec bedzie tenis po przerwie. Dziekuje Barbarusko za wyjasnienie tego bolu w stopie, szczerze wspolczuje. Z bolem nie da sie zyc jezeli jest ciagly i bardzo dokuczliwy. Na szczescie nie cierpie bolu fizycznego -jak na razie.czasami trafi sie bol glowy ale do opanowania. Zajrze pozniej a teraz sok mojej produkcji i lunch z deserem. Buziaki od Joli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka57du
Witajcie dziewczyny przeczytałam wasze wpisy i trochę mnie przestraszyłyscie nie mam zamiaru deprecjonować waszych opinii tylko wiecie ja właściwie tylko tańczę a ćwiczeń jest 10 min dziennie wiec nie wiem czy to grozi przetrenowaniem ? Ale oczywiście wezmę wasze zdanie pod uwagę i poczytam a może nawet skontaktuje się z jakimś fachowcem z tej dziedziny Póki co to te moje wygibasy oprócz potu i zadyszki sprawiają mi masę radości bo wiecie że sportem to ja raczej zawsze byłam na bakier a tańczyć to chyba każda z nas lubi A ile okazji do tańca mają kobiety w naszym wieku 3 może 4 razy w roku no więc same rozumiecie Trochę mnie zaintrygował wpis tego porannego gościa bo skoro to nie ja a ona odniosła takie wrażenie to może to jakaś pokrewne istota ? Fajnie byłoby ja poznać może się nawet znamy i nie wiemy ? Wiecie w moim środowisku nie bardzo można się przyznać że wchodzi się na takie strony jak kafe ale myślę że to tak jak z tą muzyka disco polo nikt nie słucha a wszyscy znają Bo jak wytłumaczyć fakt że jak zawisły czarne chmury nad naszą "firmom" to wszyscy komentowali to co było pisane w necie na kafe również No dobrze wracamy do wysmuklania chwilowo będę tańczyć tak jak do tej pory chyba że przestanie mi to sprawiać przyjemność Pa narazie wpadnę puźniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasiu dziękuję za odpowiedź, postarałam się i odszukałam tamten temat żeby sprawdzić nic, metodą prób i błędów udało sią, wpisałam w wyszukaj słowo które mi utkwiło w pamięc****ani pisała pod nickiem Uparta 51, bardzo mnie motywowała swoją aktywnością, więc czytałam i trochę się za siebie wzięłam i tym sposobem 10kg schudłam. Teraz po świętach przydałoby się jeszcze trochę zrzucić i tak ze względu na to że wasz temat jest na górze zwróciłam uwagę na Twoje wpisy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka57du
Gościu to jest fantastyczne poczytałam ten topik i ta pani na prawdepisze bardzo podobnie do mnie i nick by pasował do mojego charakteru jak ulał zawody też mamy podobne no prawie tylko niestety ja jeszcze na państwowej posadzie i ogród mamy i energię i podejście do życia -fajnie wiedzieć że człowiek nie sam jest taki postrzelony To mi przypomniało jak kiedyś z całą rodziną byliśmy u mojej siostry w innym kraju na wakacjach poznaliśmy tam jej najbliższych sąsiadów okazało się że jesteśmy do siebie tak podobni -nie fizycznie-nawet dzieci mieliśmy w tym samym wieku zgadzało się tyle rzeczy wiek wykształcenie zainteresowania poglądy poczucie chumoru nawet styl ubierania się siostra stwierdziła że wiedziała od początku co ja ciągnie do tych właśnie sąsiadów Fajne takie odkrycie ale z drugiej strony to czy to nie świadczy o tym że jestem najzwyczajniej przecietniakiem ?hm no tak to bym nie chciała Ciekawe czy tej uparte udało się schudnąć bo tam nie do szukałam się tego Jedyna różnica to ta że ja Kocham swoje miasto miodem i winem płynące no i w dziedzinie odchudzania jestem debiutantką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka57du
Kobietki poczytałam i musze wam przyznać rację rzeczywiście mogę nie osiągnąć zamierzonego celu tak ćwiczac ale myślę że jeden dzień przerwy w tygodniu wystarczy żeby zregenerować mięśnie Zobaczymy co z tego wyniknie ale poważnie pomyślę o fachowcu Wiecie do tej pory to znaczy do 3 lat wstecz moja garderoba oscylowała w granicy 40 tki i wcale mi to nie przeszkadzało bo miałam fajne kobiece kształty czyli biust i pupa na miejscu i do takiej figury chciałaby dojść mam nadzieje że to mi wyjdzie chociaż po dzisiejszym obiedzie to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś śniadanie kanapka z makrelą/makrela w pomidorach/+jajecznica z pieczarkami+kawa obiad:żurek z ziemniakiem i jajkiem na twardo i mięsem gotowanym z królika.kolacja :pieczony pstrąg z surówką z kapusty kiszonej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka57du
Dobry wieczór wszystkim Skończyłam swoje tańce 60 min 10 min ćwiczeń i jestem bardzo pobudzona ale dobrze że gość mi dał ta kobietę do poczytania raz że uśmiałam się do bólu przepony a dwa kobieta podsunął mi kilka fajnych pomysłów którymi rodzinę uszczęśliwiłam wysłałam męża po mp3 i słuchawki i super bo im trochę już bokiem te rytmy wychodziły No a te teksty no wręcz moje hehe oby mi szło tak jak jej to odchudzanie A teraz powiem wam jak mnie dzisiaj potraktowała jedna taka panienka , przyłapala mnie jak czytałam artykuł o tym trenowaniu i postanowiła mi pomóc dobrymi radami rozumiecie dziewczę w powłoce barbi udziela rad komuś kto ledwo się mieści w fotelu od biurka -powinna pani chodzić i ćwiczyć z wciągnięty brzuchem bo mięśnie lepiej pracują - a gniada jedna myśli że jak ja chodzę o mamo myślałam że ja zagryze -no nic poczekam jak zajdzie w ciążę też jej każe wciągać taki 9 co miesięczny brzuch Ale nie jestem taka zła Lubie ja chociaż ma przykazane żeby za często nie Paradowała przed moim biurkiem żeby nie drażniła moich oczu No a mąż przy okazji kupowania mi tego sprzętu (mp3) kupił mi takie fajne pocięta i koszulkę czysto sportowe no i nawet udało mi się w nie wbić (ale są bardzo elastyczne ) i teraz to jestem prawdziwa sportsmenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka57du
Moje menu 2 kanapki 2i pół parówki cielecej 4 płaty ogórków w zalewie musztardowej , ziemniaki z wątroba z jabłkiem i cebulką 3 ogórki kiszone 1/2 pączki ryżu z musem jabłkowy 4 jabłka (bo mnie mała w pracy wnerwiła i zjadłam 2 naraz) półtorej dzbanka herbaty owocowej 2 kawy i 1 herbata zielona (ale nie lubię ) Basiu miałaś fajny pomysł to naprawdę działa człowiek dwa razy się zastanowi zanim coś włoży do dzioba -bo jak puźniej to napisze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu Jolcia gadula nadaje. Ja uwazam ze Twoje wygibasy sa odpowiednie a najwazniejsze ze daje Ci to przyjemnosc.Pewna jestem ze w ciagu tej 1h spalasz kalorie i tak trzymaj. Ja robie swoj tenis lub rower a Ty wygibasy ,aktywnosc jest wazna dla nas. Mialam dobry dzien dowalilam mojemu a tez ze zlosci na siebie za kazdym straconym punktem skakal jak dziecko rozhisteryzowane. Mnie natomiast ogarnial smiech.Ja juz w domu powiedzialm ze tak dowale az bedzie plakal i prawie sie udalo. Ale nie zawsze jest taki dobry dzien.Jutro tez pogramy bo potem bedzie przerwa z powodu mojego wyjazdu. Teraz trzeba sie pakowac na MAD a ja nie mam ochoty na taka prace.Najlepiej podrozowac bez bagazu,luzacko.Wpadne jutro ,Jola Gadula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćamc
Dziewczyny taka domowa gimnastyka to nie jest żaden wielki sport, żaden wielki trening, to podstawa jak te zlecane 10 000 kroków dziennie. Kasia rób te swoje wygibasy codziennie, jak masz zapał i ochotę, bo jak zaczniesz odpuszczać to odpuścisz sobie całkiem. Byli sportowcy tyją, bo mniej trenują, ale także odpuszczają sobie dietę. A twój brat Barbara prawdopodobnie, jak nie ćwiczył nie miał zajęcia wiec jadł więcej z nudów:) Kasia może natomiast powinnaś przemyśleć, nie to ile jesz, ale co jesz. Bo pasztety, parówki, pyzy (chyba, ze wszystko własnej roboty) nie są dobrym pomysłem na zmianę nawyków żywieniowych i chudnięcie. Parowki to straszne badziewie (często bez mięsa), puste kalorie, które nic nam nie dają tylko wchodzą w biodra. Wybieraj raczej prawdziwe nieprzetworzone jedzenie, a najlepiej robić co się da samemu z prawdziwych produktów. Ja ćwiczę 4 do 7 razy w tygodniu, zaraz idę na fitness (dzisiaj sztangi- bardzo fajne zajęcia) amc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia tańcz.Mój wpis nie był po to byś nie ćwiczyła.Ale w sensie że ćwiczenia do odchudzania są inne.Dobrze mówisz o specjaliście.Ten Gaca o którym tu ktoś wspominał na ćwiczeniach zna się b.dobrze.Wiem że jakość i ilość ćwiczeń powinna być kontrolowana łącznie z pulsem.Jest na to wzór:Kobiety: HRmax = 210 - 0.5 x wiek - 0.022 x waga /Dzięki czemu może on określić swoje wartości 60% i 80%,a to po to by określić :W przedziale 60-70% sprawia, że tracimy na wadze i budujemy wytrzymałość. W przedziale 70-80% sprawia, że tracimy na wadze i poprawiamy swój układ sercowo-naczyniowy. Każdy ruch jest ważny.Najgorsze nie robienie nic.Nie wiem w jakim dokładnie jesteś okresie.Mnie moja pani doktor powiedziała że przy moim skłonnościom do tycia powinnam być zadowolona jak uda mi się utrzymać wagę.Niestety w menopauzie by nie przytyć konieczny jest ****** dieta i czasami zastepcza terapia hormonalna.Jeśli i Ty jesteś w takim okresie to ciesz się z każdego spadku.Ja jestem na siebie bardzo wściekła że nie rozprawiłam się z otyłością raz na zawsze wcześniej przed 50-siątką.Teraz widzę że jest to dużo trudniejsze.Ty Kasiu masz jeszcze wigor i chce Ci się a ja jestem leniem.Mam zrywy.Ale szybciej rezygnuję niż zaczynam.Nie mogę znaleźć sposobu by się zmotywować do ruchu.Widzę że szukam wymówek i sama sie oszukuję.Spacer nie bo pięta,orbitrek nie bo biodra,ćwiczonka od Joli zrobione raz i ???Muszę w sobie znaleźć motywację do ruchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka57du
Dzień dobry kobietki Dziękuję gościowi coś tam (matko jaki nick sobie wybralaś) wiem że te moje tańce to nie jest jakaś tam super gimnastyka nie mniej jednak już postanowiłam się skonsultować z fachowcem i nawet umówiłem się na wtorek z panią trener ale do tego czasu robie jak robiłam Basiu ja rozumiem że tylko dzieli się ze mną doświadczeniami i super po to tu jestem z wami i bardzo się ciesze że was znalazłam Mam 57 lat więc chyba mamy te same problemy co prawda nie mam problemu z cukrem (i oby tak zostalo) ale pięty , menopauza , itp to chyba nas łączy hormonalną terapię zastępcza odstawiłam bo tragicznie na mnie działała (różna ) ale to chyba ona najwięcej dała mi w biodra Wszystko co robię robie bardzo intuicyjnie wiec pewno popełniam wiele błędów żywieniowych przede wszystkim dużo obiecuje sobie po wtorkowej wizycie u pani trenerki Z tym że nie chcem wprowadzać jakiejs szczególnej diety bo jak każda kobieta nie lubię zakazów a poza tym nie chce mi się prowadzić dwóch kuchni bo z tego co tu poczytałam w sensie na kafe to takie podejście nie sprawdza się na dłuższą metę Jola jeżeli ta laska na niebieskiej ławce to Ty to ja nie wiem z czego ty się odchudzasz ? Z włosów chyba bo masz taką figurę o jakiej ja nawet nie mogę marzyć Zmykam do pracy na szczęście dzisiaj króciutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja, łatwiej nie prowadzić dwóch kuchni, ale można delikatnie i powolutku przechodzić z cała rodzina na zdrowszą stronę. Zdrowa kuchnia to nie tylko odchudzanie. amc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×