Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Teściowa odgrywa niechęć do mnie na wnuku. nierówno traktuje. jak postępować ?

Polecane posty

Gość gość

Teściowa nigdy mnie nie lubiła bo miałam to nieszczęście ze jestem żona tego syna który jako drugi (i ostatni, bo ma tylko jednego brata) wyfrunal z domu. Ona sobie myslala ze syn będzie z nią mieszkał i nie będzie się jeszcze długo zenil. W dodatky jest on jej ulubionym synem dlategi zona drugiego syna, choc tez czesto plskala przez teksty tesciowej, miala i tak lzej niz ja. Pamietam jak ona mnie nie tolerowala i olewczo traktowala na zmiane z rzucaniem mi obrazliwych aluzji dotyczacych mego pochodzenia (mala miejscowosc) czy kwalifukacji i znaczenia na rynku pracy. Podkreslala ze syn moze miec kazda.Obsadzila go w roli partnera i powiernika bo męża zostawiła jak synowie mieli po 3-4 lata. Ja byłam jej oscią w gardle. Po tym jak zaszłam w ciążę nagle zaczęła kolo mnie skakać i kupować mi prezenty, dzwonić. Ale jak urodziło się dziecko to może ze dwa razy się nim zainteresowała i choć czasem nas zapraszała to widoczne jest lepsze traktowanie tamtego wnuka. Ciągle o nim wspomina, pomaga w opiece nad nim, u nas nigdy tego nie było. Martwię się ponieważ ona swoją niechęć do mnie przenosi na wnuka. Żeby nie była sama w swieta to zaprosiliśmy ja do moich rodziców którzy organizowali święta ale ona wybrała wyjazd do teściowej drugiego syna. Ona mnie nie toleruje ani dziecka.. No bo jak to wytłumaczyć ze na tamtego ma więcej czasu i lepiej go traktuje bo jest pierwszy i z tej mniej znienawidzonej synowej, bo to ta którą zabrała "" tego mniej kochanego syncia i w dodatku jest majętna a nie to co ja. Boje się ze mojemu dziecku kiedyś będzie przykro. Co o tym myślicie i pocieszycie mnie jakoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stwórz sama synowi cieply cudowny dom bez pzepychanek i złośliwości i nie zważaj na teściowa. Jeśli jest niemiła to ograniczaj kontakt z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogranicz kontakty swoje i dziecka z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz nie męża a dupka żołędnego,to facet powinien zadbać o dobre relacje mamy z synową i vice versa. Widać mu nie zależy,bądz z niego facet jak z koziej.... saksofon, i stąd problem. Ja nie rozumiem dlaczego baby robią takie zawieruchy? a ty lubisz wszystkich? babcia tamtego wnuka miała wcześniej i bardziej z nim związana więc i tu temat do dyskusji,może jesli ci zależy to spróbuj przełamać lody.Nie musisz we wszystkich widzieć niechęć czy wroga dla siebie,może twoje zachowanie stawia jakieś bariery i stąd problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"""Po tym jak zaszłam w ciążę nagle zaczęła kolo mnie skakać i kupować mi prezenty, dzwonić."" xxxxxxxx Autorko,nie przeceniaj się,widać chciała być miła,ale chyba nie myślałaś że jak urodzisz to teściowej odbierze rozum i zrobi z siebie dywan,niańkę,służbę by cię zadowolić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bingo456
Niestety nic się zmieni, tak będzie już zawsze, wiem to z doświadczenia. Jestem ponad 10 lat mężatka, mam 2 dzieci, teściowa mnie nie lubi z wzajemnością. Moja wina było to że wyszłam za mąż za jej ukochanego najmlodszego syna, od początku usiłuje nas zakłócić, chce żebyśmy się rozwiedli żeby on do niej wrócił. Jak pojawiły się nasze dzieci przeniosła na nie swoje zaborcze uczucia. Kazała moim dzieciom mówić do siebie mamo, buntuje je, każe im donosić, wszystko to robi z uśmiechem na ustach, ogólnie koszmar. Powiem tak, będzie tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×