Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

natalrii

Wspólne odchudzanie 2017 :)

Polecane posty

Hej dziewczyny. Już niedługo nowy rok, więc czas na zmiany! :) Szukam ochotniczki na wspólne odchudzanie :> liczenie kalorii + ruch, w granicach rozsądku.. ja dopiero zaczynam ćwiczyć i powolutku z dnia na dzień dodaje czas, żeby się nie zniechęcić.. slucham swojego organizmu :) Osobiście zaczęłam odchudzać się już od kilku dni, jednak już zaliczyłam swoje 'upadki'.. mimo tego, od tych kilku dni nie przekroczyłam 1500 kcal w posiłkach ;) Postanowiłam jednak, codziennie jeść zupy~ przede wszystkim dla ich mało kaloryczność i to, że są zdrowe! Pozwolę sobie na drugie danie jedynie w piątki-niedzielę, zaś w sobotę pozwolę sobie na fastfooda, byle żeby się zmieścić w bilansie. To jest mój układ i nie musicie go przestrzegać.. jedynie odchudzać się po swojemu z rozsądkiem :) Działamy? tak na marginesie dodam: ( dziś zjadłam otręby w granulkach, niskokaloryczny omlet , wszystko do smartfooda, co dało w sumie 257 kcal )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wzrost/waga ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli anoreksja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile ważysz ile masz wzrostu? Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez chce zacząć zdrowiej się odżywiać. Zrezygnować ze słodyczy i cukru oraz smażonych potraw. Mam 65 kg 155 cm wzrostu. Pasowało by chociaż z 10 kg mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola39
Hej. Chętnie się przyłączę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola39
Mam marzenie... na swoje 40-te urodziny schudnąć do wymarzonej wagi czyli do 58 kg, acz, ze jestem realistką, nie pierwszej młodości;)...więc postawie sobie realny cel - 65 kg. Teraz ważę +/- 80 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od wczoraj stosuje się do zasad nie podjadania między posiłkami ,picie jak najwięcej wody oraz całkowitemu wykluczeniu wszelkich słodyczy. Staram się również nie jeść owoców po 14 godzinie. Jem warzywa szpinak sałatę chleb razowy kasze różnego rodzaju jajka na twardo itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edziaaaaaaaa
Ja też się dołączę, zamierzam zmienic wszystko Wyrobić sobie jakieś mięśnie :D i się wygimnastykować, tak żeby zrobić szpagat :D Oczywiście schudnąć też byłoby fajnie :) tak z 10 kg i będę przeszczęśliwa. Jeszcze mogłabym zacząć zdrowo się odżywiać i pić jakieś zioła na oczyszczenie. Muszę się wreszcie wziąć za siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażyna6
Polecam wam dorzucić do treningów suple thermo speed, u mnie już kilka razy świetnie się sprawdziły. Po zimie zrzucam jakieś 5-6 kg i z tym suplementem zajmuje mi to jakies 3-4 tygodnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombka111
Czesc dziewczyny i ja się przyłączam ... Mam do zagubienia po zimie jakieś 5 kg i chciałabym sięz nimi uporać do marca zanim jeszcze przyjdzie wiosna nie czekać na ostatni moment :) Plan mam jeść ok 1400 kcal i nie jeść po 18 bo dość szybko chodzę spać a wieczorne posiadanie to mój problem ostatnio wpadł w wir codziennie chipsy słodycze itp czuje się jak śmietnik ... Zamierzam też ćwiczyć co najmniej pół godz dziennie na początku i co tydzień dodawać 10 min :) w diecie dużo białka i wieczorem bez węglowodanów no i warzyw dużo i am nadzieję że się uporam... Ćwiczenia planuje 30 min rowerka i pośladki mel b i to tyle mam nadzieję że się uporam.. liczę na wzajemne wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZielonaPaprotka1989
To i ja sie przylacze jezepi wiekszosc z Was nie rzuca slow na wiatr. To moje drugie podejscie w poprzednim roku zaczynalam rowniez od 1 stycznia i do wakacji zguvilam 14 kg teraz po swietach i sylwestrze wrocilo chyba z 4 kg ale dzis nie wazylam. W kazdym razie na oko waze teraz 69 kg mam 163 wzrostu i zamierzam zejsc nastepne 10 kg na diecie i cwiczeniach czyli ogolnie mz bez podjadania i posilki do 18 stej oraz cwiczyc 3 razy w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja 77
jakobina - jak widzisz nie jesteś sama :) nie wiem od czego zacząć nie mam żadnego planu, obecnie siedzę i przeglądam strony i coś tam sobie nakreślam, ale na razie to tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola39
Witam kobietki:) Fajnie, że zrobiło nas się tak dużo:)... w kupie siła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola39
Co do swoich przemyśleń dietetycznych... to spróbuję jeść 5 posiłków i zmieścić się w 1500 kcal, do tego oczywiście więcej ruchu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja_Koszalin
Można? Ja chce schudnąć ale do swoich 30 urodzin. Mam na to pól roku. Ważę 77-78 kg przy 163 cm wzrostu normalne monstrum :( po ciąży udalo mi sie fajnie schudnąć do 62 kg a później w ciagu 3 lat przybyło 15 kg. Czas ruszyć dupke, przestać zajadać stres. Na początek rezygnacja ze słodyczy, mz oraz ruch x 3 w tygodniu. Chce odzyskać pewność.siebie i poczuć sie w końcu jak człowiek a nie zakompleksiona grubaska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola39
Witam Maju:)... im nas więcej tym lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja_Koszalin
Nie wiem jak jest u Was ale moim największym wrogiem jest nuda. Gdy mam poukładany dzień z mnóstwem zajęć - nie mam czasu na pdjadanie i zapalniki a ich po świętach sporo tym bardziej gdy ma się dziecko w domu i szczupłego męża :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie ze gorum zyje!!!. Na pewno będzie nam razniej razem. Mój pierwszy dzień nowego odżywiania za mną. Nie bylo zle. Sniadanie platki z mlekiem. Potem banan i dwa duze talerze zupy z mlodej kapusty w pomidorach. Czuje sie świetnie. Jutro wracam do pracy wiec bedzie lepiej bo wszystko poukładane. Moj plan to W sumie ma byc 5 posilkow dziennie skladajacych sie wylacznie z zup do tego 1-2 owoce do 14.00. Narazie przez tydzien zupy beda wylacznie na samych warzywach. Po tygodniu zaczne do nich dodawac jakis dodatek. Wszystko rodzi sie w głowie. Zobaczymy jak wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZielonaPaprotka1989
A mi dzis nie wyszlo chyba sie czyms zatrulam wczoraj bo po napisaniu posta po godzinie zaczelo mnie krecic w zoladku i myslalam ze to moze za malo zjadlam wiec zjadlam normalny obiad aby przeszlo ale nic nie przeszlo i dalej mnie boli brzuch ale ani nie mam biegunki i chce mi sie wymiotowac ale tez nie moge a nie chce prowokowac a w dodatku apteki zamkniete a wdomu tylko coca cola.z wczoraj i wypilam wygazowanej troche i ciagle raz zimno raz goraco i mam nadzieje ze noc mnie wyleczy. Maz powiedzial ze za zadko pije;) bo praktycznie wcale i tylko wczoraj dwie lampki szampana tak wiec jutro sie odezwe jak dozyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZielonaPaprotka1989
Hej wszystkim. Ja pije kawe z ciezkim szokiem bo stanelam na wage i nie moge sie otrzasnac 71.4 to rowno 5 kg przytylam i jak pomysle jak dlugo i truno sie to zrzuca a jak latwo to wraca...a 5 kg to rozmiar i czulam po spodniach ze tylek jakis wiekszy albo spodnie sie skurczyly;) no ale trzeba teraz sie psychicznie nastawic do odchudzania i nie ma co marudzic.l,bo jak juz raz mi sie udalo to i nastepny sie uda. Moja zmora tez jest nuda i wtedy podjadam cos slonego i slodkiego typu wafelki i ciasteczka a ze moje dziecko spodyczy za bardzo nie lubi to mama mogla od mikolaja prezenty powyjadac. Reszte slodkosci oddamy tacie albo dziadkowi. I utre tez nosa jednej osobie,mojej tesciowej. A co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Maruda
Witam ;) Ja zaczęłam od dzisiaj z dietą ok. 1100kcal, już w tamtym roku byłam na niej też od nowego roku i poszło 5kg. Jak zważę się, to podam wagę, ale jest to ok 71kg/167cm. Moim celem jest - 10kg Pozdrawiam, Maruda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZielonaPaprotka1989
Witam Marudo:) a moke sniadanie wynioslo razem z kawa 415 kcal. Zmierzylam sie tez aby bardziej sie kontrolowac bo to daje wieksza motywacje jak samo wazenie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola39
Witam koleżanki:) Super, że jesteście... to daje mi dodatkową motywację... Paprotko cieszę się, ze wydobrzałaś i , że się nie zniechęciłaś. Moje śniadanko z kawką to ok. 250 kcal- zjadłam dwie kromki chleba ziarnistego z chudym , białym serem i ogórka kiszonego i wypiłam kawę rozpuszczalną z mlekiem... do pracy uszykowałam sobie pożywne sałatki, popakowałam w pojemniki... mam nadzieję, że zda to egzamin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja 77
I śniadanie : płatki górskie z bananem II śniadanie: sałatka gyros ( pozostałość po sylwestrze) Obiad : zupa krupnik + szaszłyk z surówką Kolacja : 1/2 serka wiejskiego z jajkiem To moje menu na dzisiejszy dzień Zrobiłam masło z awokado z czosnkiem i cytryną , ale na razie oblizałam tylko blender ( masło na jutro) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakobina
Witajcie dziewczyny. U mnie drugi dzień całkiem ok. Śniadanie to w sumie ok 400 kcal potem dwa razy zupa kapuściana, mandarynka banan i znów zupa. Jeszcze na kolacje będzie zupa i koniec. Na gotowałam tej zupy że teraz nie mogę jej wykończyć. Jeszcze na jutro na drugie śniadanie mi zostało. No i do pracy w te i z powrotem na nóżkach. Mam zamiar się ważyć raz w tygodniu. To będę się chwalić. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Aga
Cześć dziewczyny. Moge dołączyć? Zaczne od jutra bo dzisiaj od rana do 17 szło super ale teraz zjadłam kilka sztuk rafaello :( Dietowac zaczęłam 7 listopada z wagą74,5 ;( 24 grudzień waga 66,5kg. W święta i sylwestra odpuscilam i waga dzisiaj pokazała 67,5 także 1 kg do przodu... Bede jeść regularnie 5 posilkow,pic dużo wody a w pracy herbate czerwona. Z wami będzie mi łatwiej. Przygarniecie mnie? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakobina
Witaj gosciu aga. Razem na pewno bedzie lżej. Ja zakończyłam drugi dzien diety w 100% jak nalezy. Zupa ogorkowa ugotowana na jutro. Tym razem w duzo mniejszym garnku niż tę kspuscianą. Spacer zaliczony. Dobrej nocy dziewczyny. Aby jutrzejszy dzien byl lepszy od tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×