Żebromarchewka

gość dziś "Nie uwazam ze ludzie sa czyms lepszym od zwierzat a wprost przeciwnie , mysle ze ludzie sa gorsi , sa zli, zwierzeta nie morduja tak jak ludzue, nie sa tak złośliwi i zawistni jak ludzie. Polują bo sa głodne ( bo co maja jesc) albo w obronie własnej. Czlowiek to podla istota." x Owszem tak jest o ile człowiek kieruje się pobudkami złego i jest na jego uslugach a nie właśnie zaleceniami Ojca Niebieskiego i Jego Miłością. Człowiek mając rozum i wolną wolę wybiera między dobrem a złem. Zwierzęta nie mają rozumu ani wolnej woli tak jak ludzie ale kierują się instynktem samozachowawczym właściwym dla danego gatunku. Człowiek niestety zdarza się, że ten instynkt samozachowawczy właściwy dla istoty rozumnej gubi w imię własnych egoistycznych celów i nienawiści do innych stworzeń. A tego nie uczy nasz Kochany Stwórca. A wręcz przeciwnie :) "Dlaczego zamiarem scenarzysty kot mial byc demonem i dlaczego nie odwrotnie ( zdaniem Oli)" x Być może wcale to nie było zamiarem reżysera :) To jest moja alegoria z tej historii, oparta na moich osobistych doświadczeniach z ostatnich 4 lat. Być może reżyser chciał pokazać, że my ludzie jako stworzenia czujące sercem dążymy do uosabiania zwierząt. Tak jak Pi jako dziecko patrząc w oczy tego tygrysa widział odbicie swojej własnej duuszy. Czyli widział to co chciał zobaczyć. I tu jego ojciec dał mu niestety brutalną lekcję z kozą. Bo taka jest jego natura. I też w ostatnim momencie ten dziki zwierz poszedł za swoją naturą. Bo tak zostały zwierzęta na ziemi zaprojektowane. Mnie pociesza fakt, że w Niebie - jak pisze w Słowie Boożym - zwierzęta będą z nami i nie będa dla nas groźne :) Ale będzie tak jak teraz też tego czlowiek pragnie :) Zwierzę będzie naszym przyjacielem i nikomu nie będzie zagrażać :) : Cyt.: "Wtedy wilk zamieszka wraz z barankiem, pantera z koźlęciem razem leżeć będą, cielę i lew paść się będą społem i mały chłopiec będzie je poganiał. 7 Krowa i niedźwiedzica przestawać będą przyjaźnie, młode ich razem będą legały. Lew też jak wół będzie jadał słomę. 8 Niemowlę igrać będzie na norze kobry, dziecko włoży swą rękę do kryjówki żmii. 9 Zła czynić nie będą ani zgubnie działać po całej świętej mej górze, bo kraj się napełni znajomością Pana, na kształt wód, które przepełniają morze." x Jaki z tego wniosek? Jeśli kraj nie jest " napełniony znajomością Pana" wówczas jest zło. Dlatego warto się zaprzyjaźnić z Najwyższym choćby m.in. dlatego, żeby bawić się w Niebie z dzkimi zwierzętami, które będą nareszcie dla ludzi przyjazne :) Oli.n

H-g zdjęcia urocze :) Ale to podejście do braci mniejszych wprost ewangeliczne :) Oli.n

"podzieliłem odpowiedź, bo treść została uznana za spam a nie wiem czemu" x Kiedy jest za długa wówczas uznane jest za spam. Tak samo też jest, kiedy jest kilka linków. Też to przerabiałam ;) Oli.n

Olivka Zwierzęta nie mają rozumu ani wolnej woli tak jak ludzie ale kierują się instynktem samozachowawczym właściwym dla danego gatunku x Bardzo się mylisz Olivko To zupełnie nie jest tak Człowiek jest mięsożercą i musiał coś takiego sobie wymyśleć ,żeby go samego nie zżarły wyrzuty sumienia Zwierzęta mają rozum, wolną wolę, której my NIE CHCEMY dostrzec. Nawet mrówki potrafią zbudować społeczność podzieloną zadaniami, gdzie niektóre zajmują się hodowlą, inne obroną stada a jeszcze inne dbają o ciągłość populacji. To co napisałaś jest bardzo powierzchowne i rzekł bym ... szowinistyczne ;-) H-g

Przykładowe zasady ze Słowa Boożego: Cyt.: • troska o zwierzęta - zwierzę które zabłądziło należało doprowadzić do właściciela: "Jeśli spotkasz wołu twego wroga albo jego osła błąkającego się, odprowadź je do niego." (Wyj 23:4, BT) • należało pomóc zwierzęciu w razie gdyby znalazło sie w ciężkim położeniu - niezależnie od tego czyje to było zwierzę: "Jeśli ujrzysz, że osioł twego wroga upadł pod swoim ciężarem, nie ominiesz, ale razem z nim przyjdziesz mu z pomocą." (Wyj 23:5, BT) • należało humanitarnie traktować zwierzęta robocze: "Nie będziesz orał razem wołem i osłem." Pwt 22:10, BT - chodziło o równą silę zwierząt (jedno z nich by ucierpiało) • "Nie zawiążesz pyska wołowi młócącemu." Pwt 22:10, BT - ciężko pracującemu zwierzęciu należało się odpowiednia ilość pożywienia należał im sie odpoczynek (podobnie jak ludziom): "lecz w siódmym dniu jest szabat twego Booga. Nie będziesz wykonywał żadnej pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służąca, ani twój wół, ani twój osioł, ani >> żadne twoje zwierzę << , ani obcy, który przebywa w twoich bramach; aby wypoczął twój niewolnik i twoja niewolnica, jak i ty." (Pwt 5:14, BT) • Bóog uznaje za sprawiedliwego - tego który troszczy się o swoje zwierzęta: " Prawy uznaje potrzeby swych bydląt, a serce nieprawych okrutne." (Przysłów 12:10, BT) Oli.n

Olivka Uznaję te zasady Słowa Bożego Ale gdybym mógł - zniósłbym niewolnictwo tych zwierząt I ... co? Teraz będziemy z sobą Olivko toczyć wojnę Północ - Południe? ;-) :-) H-g Ps Dobranoc :-)

"Człowiek jest mięsożercą i musiał coś takiego sobie wymyśleć ,żeby go samego nie zżarły wyrzuty sumienia" x Otrzymaliśmy nakazy od Stwórcy aby oprócz roślin, które zawierają nasiona również jeść mięso parzystokopytnych, ptaków powietrznych, ryb itd. A Wszechmocny się nie myli :) "Zwierzęta mają rozum, wolną wolę, której my NIE CHCEMY dostrzec." x Przede wszystkim mają instynkt zwierzęcy i nim się kierują we właściwy dla swojego gatunku sposób aby móc przetrwać. Tzw. rozum i wolną mają na swoim zwierzęcym poziomie. A ja miałam na względzie rozum i wolną wolę taką jaką ma czlowiek. To czlowiek rozróżnia dobro od zła. Zwierzę nie. "Nawet mrówki potrafią zbudować społeczność podzieloną zadaniami, gdzie niektóre zajmują się hodowlą, inne obroną stada a jeszcze inne dbają o ciągłość populacji." x I to wszystko jest zgodne z ich instynktem właściwym gatunkowi :) A nie z rozumem i wolną wolą właściwą tylko czlowiekowi :) Nawet w Słoowie Boozym jest powiedziane: Księga: Przypowieści Salomona 6:6 Idź do mrówki, leniwcze, przypatrz się jej postępowaniu, abyś zmądrzał. 6:7 Nie ma ona wodza ani nadzorcy, ani władcy, 6:8 A jednak w lecie przygotowuje swój pokarm, w żniwa zgromadza swoją żywność. 6:9 Leniwcze! Jak długo będziesz leżał, kiedy podniesiesz się ze snu? 6:10 Jeszcze trochę pospać, trochę podrzemać, jeszcze trochę założyć ręce, aby odpocząć. 6:11 Tak zaskoczy cię ubóstwo jak zbójca i niedostatek, jak mąż zbrojny. x Życie mrówki jest alegorią życia czlowieka pracującego. Ale mróweczka nie ma rozumu :) "To co napisałaś jest bardzo powierzchowne i rzekł bym ... szowinistyczne" X Każdy ma prawo oceniać wg siebie ;) Oli.n

gość wczoraj Olivka "Ten tygrys jest alegorią demona, z którym każdy z nas się zmaga. (...)W obu przypadkach trzymanie właściwej odległości jest najbezpieczniejsze dla człowieka. Ale to też wymaga walki..." A jak Olivko wyjaśnisz scenę, gdzie tygrys kładzie swój wielki łeb na kolanach Pi, bo dla mnie to symbol więzi jaka się pomiędzy nimi wytworzyła. Z demonem ??? x Bardzo prosto :) Tygrys jako symbol uosobienia demona - jako śmiertelnego zagrożenia dla czlowieka - kiedy traci siły to w tym momencie - chwilowo nie stanowi bezpośredniego zagrożenia - tak jak dla Pi tygrys kiedy z wyczerpania padł. To Pi wyimaginował tą więź w chwili kiedy wszystko wskazywało, że tygrys umiera. Oglądając to w tym momencie wzruszyłam się :) Po czym potem po nabraniu sił znowu stanowił zagrożenie dla Pi... Czyli zwierzęcy instynkt działał. A nie jego uczucia i serce na które liczył Pi. Ale wracając do alegorii :) To demon też traci swoją moc poprzez moodlitwę. I wówczas nie stanowi zagrożenia... Aż do następnego razu - kiedy to znów wejdziemy na jego teren czyli kiedy zbyt blisko się do niego zbliżymy. I jeszcze jedno. Nie mówię, że tygrys jest demonem. Tylko, że tygrys jest alegorią demona dla Pi poprzez zagrożenie jakie stanowi drapieżne zwierzę dla człowieka. Oli.n

Teraz będziemy z sobą Olivko toczyć wojnę Północ - Południe? x No nie wiem, nie wiem... się jeszcze zastanowię ;) Dobranoc wszystkim :) Oli.n

Witam czlowieczki . Super bede miec co czytac ;) hehe K

I chyba nawet zdjecia beda ;) K

Dopiero jeden post przeczytalam . Hg mi chodzilo wtedy jak zartowales z kamieniem i ja na zarty Ci dogryzalam. Ja wiem ze kochasz zwierzeta i nigdy bym nie pomyslala ze moglbys zrobic krzywde. To bylo droczenie wtedy :) K

Hahaha nie moge z tych goląbów na wiezy :) z******te zdjecia . Pamietam ze pisales ze przenosiles gniazdo i teraz te piekne zdjecia. Zachowam je, przerzucilam do moich prywatnych zdjec te golabki :) . A jakie one dumne i widac ze wogole strachu nie czuja i cud ze zaakceptowaly przeprowadzkę , bo to raczej niemozliwe by ptaki zaakceptowaly. Gratuluje Hg :) Mysle, ze mi by sie to nie udalo. K

Az sie poswiece i jeszcze raz obejrze chyba ten film. Wyraznie widzialam jak rodzi sie przyjazn miedzy drapieznym zwierzęciem a człowiekiem podczas niebezpieczeństwa. I chyba o to chodzilo reżyserowi . K

"Dla mnie film Anga Lee jest jednym z najlepszych filmów psychologicznych ostatnich lat. To genialnie pokazane studium zachowań człowieka w sytuacjach ekstremalnych. Moja żona już w połowie filmu stwierdziła, że coś z tymi zwierzętami jest nie tak. Za bardzo przypominają ludzi. Mnie genialność tego pomysłu podsumowała się dopiero w ostatniej scenie w szpitalu. Jeżeli ktoś ją zrozumiał, to wie, że w tym filmie nie wystąpiło ani jedno zwierzę, a treść dotyczy zagadek ludzkiej psychiki." Czytam rozne recenzje i kazdy pisze co innego :) K

Oliwka : "Mnie pociesza fakt, że w Niebie - jak pisze w Słowie Boożym - zwierzęta będą z nami i nie będa dla nas groźne". Rowniez odwrotnie Oliwko :) ze zaden czlowiek nie zrobi krzywdy zwierzeciu. Jestem z tych osob, ktore uwazaja ze to czlowiek jest zagrożeniem dla zwierzat a nie odwrotnie. K

Nie zgodzę sie, ze zwierze jest czyms gorszym. Piszesz ze nie ma rozumu . Moze dobrze, ze nie ma TAKIEGO rozumu jak czlowiek bo gdyby mial to by niszczył wszystko jak czlowiek. Swoj rozum ma potrzebny do zycia . Czlowiek tez ma instynkt i podobny jest do zwierzęcia tyle ze ma wiele gorszych cech. Nieraz gdy czegos nie rozumiem albo nie wiem co zrobic to mysle jak zwierze by sie zachowało lub jak jest w przyrodzie. W przyrodzie wszystko jest proste , ludzie komplikują sobie zycie a zwierze nie. Czasem Oliwko niedobrze miec wybory bo czesto zle podejmuje sie decyzje. U Zwierzat wszystko jest proste. Nie maja problemow jak my i nie popełniają bledow. Wiele razy slyszalam ze kot nie kocha , ze zwierzeta nic nie czuja i nid rozumia. Napisze brzydko : gowno prawda. Kiedys moja mama dala do uspienia kotki. Patrzylam na cierpienie kocicy. To bylo straszne. Ludzie wmawiali mi ze nie cierpi . Pamietam gdy zasnela po szukaniu małych i przebudzila sie pozniej i widzialam jej przerażenie i bol w oczach gdy przypomnialo jej sie po snie ze małych jednak nie ma . Nie zapomne jej wzroku. Nikt mi nie wmowi , ze zwierze jest gorsze lub ze nic nie czuje i nie mysli. K

Tyle co czlowiek zabił zwierzat to Oli nawet sobie nie wyobrazasz tej ilosci. Piszesz ze w raju nie beda dla nas groźne. To one powinny sie martwic. Zapominasz o tym Oliwko , ze ludzie zabijaja zwierzeta. Kierujesz sie tym ,ze w Biblii jest napisane ,ze mozemy z nimi robic, co chcemy. Pomyslalas ,ze czasem tylko zdarza sie ,ze zwierze zabije czlowieka?. Wejdź na neta i zobacz co robia z kurczakami , wrzucają male kurczaczki ŻYWE do zmielenia na pasztet. Na necie jest wszystko. Moj kolega w szkole wyrywal lapki zabie i przedziurawil brzuszek. Podbieglam i go popchnelam i przewrocil sie. Wiesz jak piszczala ? Zaloze sie ,ze nigdy nie slyszalas jak zwierze krzyczy z bolu. K

Oliwka " To czlowiek rozróżnia dobro od zła. Zwierzę nie. " Zwierze nie ma takiej potrzeby ;) :) bo zwierze nie popełnia takich rzeczy jak czlowiek. Juz pisalam ze zwierze nie jest podle, zlosliwe ... Cdn K

Oli zapodala taki piekny film :) a ja jezdze po niej ;) To nie po zlosci Oliwko :) to zwykla rozmowa, wymiana zdań, Ty wiesz swoje, Hg wie swoje, ja wiem swoje :) :) :) K

Hahaha jeszcze wszystkich postow nie przeczytalam a i widze teraz ze Hg podobnie pisal o rozumie zwierzat. Teraz przeczytalam ze mrówa nie ma rozumu . Oliwko Jej własny rozum wystarczy bo tak została stworzona i nie potrzebuje naszego rozumu. My mamy swoj ktory pasuje do czlowieka :) widocznie musiał byc nam dany z jakiegos powodu. Gdybysmy go nie mieli to wiedlibysmy zycie gorsze od mrowki , bo ona da sobie rade a my bez rozumu bylibyśmy chodzacymi prymitywami ;) K

Nie moge, sama siebie rozsmieszylam bo wyobrazilam sobie siebie i cala masę ludzi naraz bez rozumu ,ktory mamy teraz hahaha . Banda czubow zidiocialych , widok zalosny . K

Oliwka" I jeszcze jedno. Nie mówię, że tygrys jest demonem. Tylko, że tygrys jest alegorią demona dla Pi poprzez zagrożenie jakie stanowi drapieżne zwierzę dla człowieka." Oliwko a co ma demon do drapieznictwa zwierzat ? :) Demon to demon , drapiezne zwierze to drapiezne zwierze. Cos mi ta alegoria demona wogole nie podchodzi ;) jesliby tak logicznie rzec ;) strach przed demonem jest inny niz przed zwierzęciem :) nawet nie ma co porownywac ;) K

Demon nie podgryzie gardla i nie wyżre wnetrznosci , nie wsadzi sobie ludzkiej glowy w uzebiony wielki pyszczek ;) Gdybym byla na łódce z kotkiem pasiastym to siedzac z nim tam to moje wyobrażenie mojej smierci byloby takie jak na poczatku postu napisalam a jesli demon by siedzial ze mna na tej łódce to moje zagrożenie inaczej bym wyobrazila sobie ;) to bylby inny strach :) K Nie dam Ci spokoju Oliwko ;) hehe

gość dziś "No widzisz, my jakos z Hg tego nie zauważyliśmy" x Stawiam na to, że jednak H-g to zauważył :) Tylko z przekory nie napisał o tym ;) "My widzieliśmy tylko chlopaka wode lodke kota i zmagania do upadłego usmiech.gif moze cos tam czulam jeszcze oprocz tego ale to bylo dawno wiec nie wiem." x Też nie wcześniej inaczej go odbierałam i nie odbierałam go tak jak teraz i nie pamiętałam szczegółów bo dawno go widziałam. Dlatego go zobaczyłam teraz drugi raz :) Pamiętałam tylko że coś bylo z religią i bylo fajne :) I że piękne obrazy byly :) A dziś też przeczytałam, że dostał oskara. Czy też go docenili inni :) "Teraz sobie wyobrazilam prace Boga, siedzi sobie i mysli sobie temu pomoge temu nie pomoge, temu nooo doooobra pomoge" x Kiciu, nie jest tak. Człowiek jeśli sam Ojca Niebieskiego nie poprosi to żyje bez Jego Pomocy i Bliskosci. Tak jak w rodzinie. Jak się nie pielęgnuje relacji to ona się urywa. Z Wszechmocnym też doświadczana jest nasza wiara. Fajnie się mówi wierrzę i moodlę się kiedy jest wszystko fajnie. Co innego kiedy mówi się wierrzę kiedy wszystko się wali i wtedy z wiiarą moodlić się do Wszechmocnego mimo wszystko. To jest dopiero sprawdzenie prawdziwości naszej wiiary. Tak samo jak w miłości. Fajnie się mówi kocham kiedy jest dobrze. A co innego kochać kiedy dzieje się nie dobrze. Wtedy widać czy miłość jest prawdziwa czy nie. Oli.n

gość dziś "(...) a co ma demon do drapieznictwa zwierzat ? " x Oboje w bliższym kontakcie są zagrożeniem dla czlowieka. Tak jak tygrys na łódce czy aligator w basenie albo wąż w wannie na poziomie fizycznym. Tak samo demon w stosunku do człowieka na poziomie duchowym i również fizycznym. "Demon to demon , drapiezne zwierze to drapiezne zwierze." x I tu się różnimy. Doświadczeniem życiowym. Nie przeżyłaś spotkania z demonem. Nie przeżyłaś walk z nim. Nie wiesz jaki jest agresywny i zaciekły. Dla mnie jest to porównanie walki z drapieżnym zwierzęciem, który chce człowieka zniszczyć. Powodem dla tygrysa jest instynkt drapieżnika a dla demona straszna nienawiść do czlowieka. Taka, że w trakcie ataków czujesz ją fizycznie. "Cos mi ta alegoria demona wogole nie podchodzi" x Nie podchodzi bo dla Ciebie demon to folkor. Po moich przejściach wiem, że demon to realna postać - osobowe zło, który chce go za wszelką cenę zniszczyć człowieka o ile wejdzie się w zasięg jego rażenia i nie ma się ochrony. "jesliby tak logicznie rzec strach przed demonem jest inny niz przed zwierzęciem" x W trakcie walki z demonem walczysz o życie. Ataki czujesz fizycznie. Ból i cierpienie tak samo, jest realne tak samo jak fizyczne. I nie ma znaczenia, że nie wierzysz w demona. Nie wierzyłam wcześniej przed nawróoceniem w nękanie demonów i to nie miało znaczenia. Ataki były dotkliwe tak samo ja realne duszenie, miażdżenie ciała itd. "nawet nie ma co porownywac" x Ty dziękuj Boogu, że nia masz co porównywać. Ja mam porównanie i wiem co mówię. Oli.n

Oliwko sprostowanie ;) Dostal oczywiscie ale nie Oskara tylko oskary i to nie za calosc bo inny film wtedy dostal Oskara, ;) nasz dostal te oskary za co innego , za obrazy i takie tam d**erele ;) głównego Oskara niestety nie dostal wtedy. K

gość dziś "Nie zgodzę sie, ze zwierze jest czyms gorszym." x A kto mówi, że gorszym? Czy kwiatek jest gorszy od drzewa? Bo drzewo jest większe? ;) Każda istota żywa i wszystko Stworzone przez Stwórcę ma właściwe dla siebie miejsce na ziemi. I ok. "Piszesz ze nie ma rozumu . Moze dobrze, ze nie ma TAKIEGO rozumu jak czlowiek bo gdyby mial to by niszczył wszystko jak czlowiek." x To czy czlowiek coś niszczy zależy od jego rozumu i serca. I to jest jego rozumny świadomy wybór pomiędzy dobrem a złem. Innej alternatywy człowiek nie ma. A zwierzę niszczy nieświadomie. Np. kot wydrapie dziurę w sofie czy pies pogryzie dywan itd. "Swoj rozum ma potrzebny do zycia ." x Zwierzęta nie mają rozumu i działają instynktownie wg ich osobniczej natury. Pies macha szybciej ogonem kiedy widzi pełną miskę a kot mlaśnie języczkiem :) I zwierzę się cieszy, że ma żarełko a i człowiek się cieszy na ten widok, że zwierzątko się cieszy ;) " Czlowiek tez ma instynkt i podobny jest do zwierzęcia tyle ze ma wiele gorszych cech. " x Człowiek ma instynk zwierzęcy np. popęd płciowy nad którym panuje rozumiem bo jest istotą rozumną i nie rzuca się na drugą osobę kiedy tylko poczuje hucie... A zwierzę czując popęd robi swoje niezważając na okoliczności. Bo zwierzę nie ma rozumu i nie jest świadomy dobra i zła i nie wie co robi. W przyrodzie wszystko jest proste , ludzie komplikują sobie zycie a zwierze nie. x Życie czlowieka też jest proste o ile trzyma się wytycznych swojego Stwórcy. Po to je właśnie otrzymaliśmy by kierować się rozumem i wolną wolą :) I Ojciec Niebieski tak Zaprojektował ziemski świat przyrody, że jest piękna i zachwyca swoją logiką i mądroscią. Bo to jest Logika Stwórcy i Jego Mądrość :) Właśnie w naturze można zobaczyć Jego Przymioty :) Przymioty Stwórcy poznaje się po Jego Dziełach :) "Czasem Oliwko niedobrze miec wybory bo czesto zle podejmuje sie decyzje." x Po to mamy rozum i wolną wolę i Wytyczne od Ojca Niebieskiegi by wybierać co nam służy a co nie. Ale... Nawet jeśli człowiek złą decyzję podejmie to ponosząc konsekwencje wyboru poznaje co jest dobre a co złe. I jeśli pytamy Ojca Niebieskiego o Jego Zdanie zawsze otrzymamy odpowiedź taką, że dla nas jest dobra. Bo Wszechmocny zawsze chce naszego dobra. I już tu na ziemi i w wieczności. Wystarczy Mu tylko uwierzyć, że każdego Kocha i jest naszym Ojcem Niebieskim :) "U Zwierzat wszystko jest proste." x No nie wiem... Pstrągi płynące pod prąd chyba by tego nie powiedziały ;) Na każde z nich czycha inny zwierz... No nie wiem czy mają takie proste życie. Muszą walczyć żeby przetrwać, żeby zobyć pożywienie... Oli.n

gość dziś cd "Nie maja problemow jak my i nie popełniają bledow." x Człowiek na błędach się uczy :) Ten mądry uczy się na cudzych :P A zwierzę działa instynktownie. Jeśli go gonią ucieka, jeśli dają mu jeść przychodzi w to samo miejsce, jeśli czuje zagrożenie chroni swoje młode itd. A człowiek z tymi błędami nie pozostaje sam. Jest Ojciec Niebieski, Który nas Wyciąga z nich i Prowadzi dobrą drogą :) I Wybacza, i Zapomina, i Otacza Swoją Miłością :) O ile tylko otworzymy na Jego Miłość swoje serce. "Wiele razy slyszalam ze kot nie kocha , ze zwierzeta nic nie czuja i nid rozumia. Napisze brzydko : gowno prawda. Kiedys moja mama dala do uspienia kotki. Patrzylam na cierpienie kocicy. To bylo straszne. Ludzie wmawiali mi ze nie cierpi . Pamietam gdy zasnela po szukaniu małych i przebudzila sie pozniej i widzialam jej przerażenie i bol w oczach gdy przypomnialo jej sie po snie ze małych jednak nie ma . Nie zapomne jej wzroku." x Zwierzęta instyktownie wychowują młode i jeśli im to brutalnie człowiek przerwie są zdezorientowane i się boją. "Nikt mi nie wmowi , ze zwierze jest gorsze lub ze nic nie czuje i nie mysli" x Gorsze od czego/kogo? W jakiej kategorii gorsze? Zwierzę uczy się na tyle na ile czuje np. Cejrowski opowiadał, że w Meksyku krowom wystarczy ogrodzenie z drutu kolczastego. Jak zwierzę napiera na takie ogrodzenie czuje kłucie i się wycofuje. Czy taka krowa ma rozum czy idzie za odczuciem fizycznym? Oli.n

Oliwka "Np. kot wydrapie dziurę w sofie czy pies pogryzie dywan itd. " Oliwko ale nam nie chodzi o drapanie sofy czy dywana ;) Ale jesli juz to uwierz, ze mozna nauczyc porzadku zwierza :) K