Samotność jest straszna ciąg dalszy

DUDZIA oby częściej mnie możecie obgadywać, zawsze to jakas pamięć :D

Maxxiu my raczej pamiętliwe jesteśmy ;P Nie masz co liczyć na zapomnienie :D

Maxx - my pamiętamy nawet w czasie długiego milczenia :-) a tak swoją drogą to nawet jeśli nie chce Ci się gadać to chociaż jakieś pozdrowienia albo buziaki byś zostawił - znaczy jakiś ślad życia :-) no jasne Madzia - moja osobistość jest podstawą funkcjonowania tego kraju :-P patrz - taka Efka - leży i czyta :-P a ja co? jak zwykle na stanowisku pracy :-D a po nocach mi się śni, że jestem w górach - jak ja za nimi tęsknię !!! a w tym roku kolej na wakacje nad morzem Efka - wstawaj leniwa dziewucho ! za ogródek się bierz ! :-D a madame haralda to gdzie - grzecznie pytam ? ciasto jakieś byś zakręciła czy jak? :-D jak z dziećmi - każdego po kolei pilnować i za rączkę prowadzać może jeszcze lizaki albo naklejki na nagrody mam Wam zakupić? :-D :-D

Cześć wszystkim

Ucieło mi wpis. Fajnie, że piszecie. Normalnie jak Was czytam to mi się humor poprawia. Ja mogę poczestowac Was fit batonikami bounty. Dorzucam herbatę zieloną , bo kawy nie pije. Pozdrawiam Was:-)

hejka Magdus :-) ja mam dziś od rana jakąś głupawkę

Dudzia to chyba dobrze:-) Może przez to szybciej czas w pracy zleci;-)

Cześć!!! Dawno nie miałam żadnej głupawki- chyba okoliczności nie te. Wcale się nie byczę, nie leżę, dopiero teraz zacznę. Do tej pory- a wstałam o 6- byłam na wyjazdach i załatwiałam różne rzeczy. A teraz książeczka, kawusia i byczenie. Ogródek odpada, u mnie zimno i pochmurno, czekam na lato :)

dziewczyny Dudzia a z tymi górami to nie cały sen chyba zapomniałaś o góralu :D

A ja dziś żadnej głupawki, a jedynie wścieklica. Więc nie zatruwam forum. Miłego popołudnia życzę :D Piszcie piszcie.

A jednak popiszę. U mnie jest piękna pogoda. Koliduje ona z moim zdenerwowaniem, ale staram się "oczyścić" umysł. Na razie marnie mi idzie, ale co tam zawsze trzeba próbować. Zgodnie z zaleceniami niektórych ;-) umówiłam się na masaż. Staram się też skupić na nadchodzącym (bardzo małymi kroczkami) urlopie. Dziś w tym temacie odebrałam całą siatę "książek". Ciężkie jak...baaardzo. A Wy kiedy planujecie urlopy i gdzie się wybieracie?

he he mój urlop właśnie trwa sobie w najlepsze. Jeśli chodzi o plany to jeszcze sama nie wiem, miała być Hiszpania, ale ze względu na okoliczności musiałam zrezygnować> I teraz czekam co się wykluje. Na pewno będzie Polska- ale morze czy południe to jeszcze nie wiem :) Magda, ciekawa jestem co tam przydźwigałaś, ależ bym w tym pobuszowała. Daj znać, jeśli jakaś książka szczególnie Ci się spodoba ;)

Efka weź Dudzię i jedźcie w góry z góralami ;-) No i Maxxa, żeby Wam walizki nosił :D Ja przytachałam atlasy i mapki i przewodnik. Za czytanie się jeszcze nie wzięłam.

no widzisz Maxx - wystarczy jeden buziak, uśmiech czy łapka i już wiemy, że jesteś wciąż z nami :-) a sen jednak był kompletny bo ja kocham góry (górale mnie nie kręcą) :-) Magda 2 - gdybyś jednak nie dawała sobie rady z tymi książkami to my z Efką Ci z wielkim oddaniem pomożemy - zupełnie gratis - jak to przyjaciele :-P pogoda poszła do Magdy, u mnie jesień :-( wczoraj przeczytałam takie fajne zdanie "postanowiłam, że dziś będzie dobry dzień, a dlaczego tak postanowiłam to jeszcze nie postanowiłam" :-D i chociaż potykałam się o kolejne problemy to jednak starałam się zachować stoicki spokój i ze wszystkim sobie poradzić i udało się :-) nawet trawę skosiłam - a dziś rano miałam wrażenie, że to mi się tylko wydawało bo czy to możliwe żeby przez noc odrosła :-( Efka - dawaj w te góry :-) najchętniej pojechałabym w Bieszczady, ale się miśków bojam więc może Beskid Sądecki? :-) Magda 2 - Maxx nie jest od walizek tylko od grilla :-) a propos grilla -Maxx - co to była za kiełbaska ta cienka biała zwinięta w spiralę? to jakiś regionalny wyrób czy ogólnopolski? ale była pyszna !!! dziś jestem nieprzytomna - poszłam robić kawę to przyciskamy różne przyciski, ale nie te co trzeba potem nie potrafiłam sobie poradzić z 4 papierami, które miałam rozdzielić na różne kupki siedzę jak tłumok, oczy mi się same zamykają żebym mogła chociaż z pół godzinki poleżeć :-( wiem! idę do Dyrektora - u niego w gabinecie stoik duża kanapa :-P

co to samotność robi z ludźmi? głupieją nie szkoda ci czasu na pisanie tych bzdur?

Dudzia masz rację musimy pomóc Magdzie w sprawie tych książek. Po co dziewczyna sama ma się męczyć. Byłam w maju w Bieszczadach i chyba wypłoszyłam wszystkie misie, możesz jechać, żadnego nie widziałam. Nawet żubry nam się pochowały. A ja dziś zrobiłam pranie, a tu słońce się schowało, patrze na prognozę pogody, w planach deszcz. Musze to pranie szybko suszyć, bo inaczej zbierać będę mokre. Kręcone kiełbaski? aby smaku narobicie {cokolwiek to miałoby być :)}

o masz Efka! a czy mogłabym zamówić takie "misiowe czyszczenie" na przyszłe wakacje? bo w tym roku wypada nam morze :-)

żeby Cię tylko rekin nie pożarł ;) Baw się dobrze i miej udaną pogodę aha i nie udław się jodem Kto wie zresztą czy i ja nie wpadnę nad morze, plany jeszcze nie są do końca sprecyzowane, data nie jest wyznaczona, ale kto wie?

wpadaj - zażyjemy tego dżodu wspólnie :-P

Dudzia nie wiem jak się nazywa chodź ostatnio miałem ją na grilu znowu , ja kupuje w małym sklepiku firmowym małej masarni z wiochy opodal , Czytam tu że szykujecie się do urlopów fajnie ale lato minie a cisza o jakimś zlocie wybrałbym sie na weekend taki

To róbcie gdzieś blisko mnie, albo z dobrym dojazdem, ja na dłuższe trasy niezmotoryzowana, muszę mieć dojazd autobusem lub pociągiem, a wreszcie poznałabym Was na żywo

Dudziaczku wiem, że Maxxiu nie od walizek, ale w górach by poszalał ;-) Dziewczyny. Wszelkie wsparcie w sprawie książek mile widziane :D Pogoda faktycznie dotarła cała i słoneczna :D

no Maxx - tak właśnie myślałam, że to regionalny specjał :-( Efka - to gdzie Ty sobie byś życzyła to spotkanie? ja myślę, że nawet na jeden dzień się spotkać byłoby miło - ja wiem, że dla nas i 3 dni to mało, ale lepsze troszkę niż wcale :-) Magda 2 - na razie walcz sama z tymi książkami - jak obrobię swoje 7 to gnam do Ciebie no dobra - kawa w połowie wypita to czas życzyć Wam dobrego dnia :-)

Ja to jak większość Polaków, tylko grymaszę a pomysłu to niestety, nie mam wcale. Teraz robię szybciutko kawę, bo książeczki czekają i trzeba czytać .

Hej wszystkim Melduję się na posterunku i wirtualną kawę stawiam, mam mało czasu ale na zlot 1 dniowy się piszę. W Bieszczadach nie byłam, mój sasiad tydzień temu wrócił mega zachwycony i za rok wraca tam, czyli pokusa jakaś jest :)

Efka - to się przy tej kawie zastanów - nie musi być konkret - jakieś okolice czegoś hej haralda :-) no widzisz - a Efka nie chce ze mną jechać w Bieszczady

Hej wszystkim i stawiam każdemu gorącego klocka na klatę. Mam nadzieję, że w te upały nie doskwierają wam serowate upławy z dróg rodnych, a wszystkie grzybice pochew są już zaleczone! Czuj czuwaj! Widzę tutaj zbiorowisko prostych tytek. Każda prosta tytka lubi czuć wawrzona w sobie. Jak was czytam to od razu mi się humor poprawia, niektóre z was nawet się chwalą tym, że potrafią książkę czytać :) Zacytuję tutaj słynnego już artystę: najlepsze są te teksty które nie niosą treści.

Dudzia z Tobą wszędzie, byle dojazd był :) Trzymajcie za mnie kciuki, dziś powinny być moje wyniki badań. Boję się jak nie wiem co, bo albo wszystko ok, albo nie będzie dobrze

I znowu ja?

:0 :0