Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

EfkaXYZ

Samotność jest straszna ciąg dalszy

Polecane posty

Calutka, zdrowiutka :D Było wspaniale :-) Piątek jest najlepszym dniem tygodnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ za gorąco kurde roztapiam sie z lekka sajgon opanowany musze przyznać że fuszerkę odwaliłem nie nadaje się na malarza no ale wyglada niebo lepiej niz po zalaniu mimo paru nie dociągnięć które trzeba poprawić kto mnie namówił by pokój na pomarancz pomalowac , fajnie wyglada ale trzeba poprawić pare miejsc , tylko nie da sie malowac w taki żar . dudzia dołek to chyba przez to że na zlot niechcesz jechać to kara :p urlop w połowie a ja tyram wdomu i u sąsiadki jutro główna przeprowadzka jak bedzie taki upał to będę miał zgon ,pochowajcie mnie w lodówce z lechem jak coś diabełek a na tego trenera z fb bym się nadał :) ale wątpie by ktoś wytrzymał moje treningi a jak tak to wyszła by zołza nad zołzy tylko grupa za wielka to ja bym padł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przegrywka
Hej, mozna dołączyc? O czym tu ludzie piszecie? I z czym się borykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Przegrywka U nas teraz trochę pustawo, ale miło powitać kogoś nowego. O czym my tu piszemy/ a chyba o wszystkim, co nam leży na sercu i tym dobrym i tym dołującym Pisz o czym chcesz i dziel się z nami wszystkim, co Ci leży na sercu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej witam poniedziałkowo nie mam już komputera w domu i nie wiem kiedy będę miała więc nawet nie miałam jak się w Wami skontaktować Maxx - jaki upał? w mnie cały weekend lało i góra 20 stopni było :-( prawie zgniłam od siedzenia w domu Maxx pisze o pewnym kursie, ale Wy nie wiecie od co chodzi - otóż w związku w różnymi życiowymi obserwacjami i doświadczeniami w kwestiach relacji damsko-męskich utworzyła się grupa kobiet, które mają dość swojej dotychczasowej dobroci i naiwności i postanowiłyśmy ogłosić nabór na trenera, który pozamienia nas w zimne suki. Maxx - Ty ze swoim dobrym serduchem to ni diabła się nie nadasz Ty możesz prowadzić kursy dla grupy o totalnie odmiennym profilu ❤️ a tak ogólnie to doła ciąg dalszy: komputer zaliczył zgon, telefon odmawia współpracy, znów nie mam ciepłej wody bo piec coś zachorował, pan mąż odmówił zawiezienia dziecka do szpitala (na dziś ma wyznaczony termin położenia się na oddział na kilka dni), ja odpadam bo młody poczęstował mnie jakimś wirusem i nikt mnie nie wpuści tam zasmarkanej, a faceci uważają, że jestem zdesperowanym łatwym kąskiem do zaspokajania ich żądz aha - i za to wszystko jeszcze mam karę Przegrywka - witaj - to Tobie wszystko jedno gdzie się znajdziesz? musisz być ostrożna bo wpadłaś w otchłań piekielną i nie schylaj się po mydło bo chłopaki zagospodarują każdą wolną "przestrzeń" :-D pamiętam swoje pierwsze forum, na które jakimś przypadkiem trafiłam - to był wątek założony przez samodzielnąmamę - tam poznałam ludzi, którzy zmienili moje życie - min Maxx :-) to przyjaźnie, które nadal trwają weszłam tam - widzę chyba ze 15 stron już napisanych, siadłam i uważnie przeczytałam wszystkie - zanim napisałam swoje pierwsze słowa znałam już wszystkich członków, ich historie, ich styl - dzięki temu mogłam od razu dostosować się do panującego klimatu i zwyczajów oraz nawiązać błyskawicznie kontakt i wtopić się w ten tłumek dobra, kawa gotowa - dietetycznie bez cukru i bez ciasteczek dobrego tygodnia p/s pokój w kolorach pomarańczy jest słoneczny, ciepły i optymistyczny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór :-) Witam Wszystkich :-) Dudzia a jak ja weszłam na poprzedni nasz wątek to nie czytałam poprzednich stron. Ale, Przegrywko, niezależnie od metodologii polecam to towarzystwo. Gwarantuję. Fajni są :D Napisz coś o sobie. Miłego wieczoru :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edziaaaaaaaa
No więc, dziękuję za przywitanie :) Nie mam pewności, ale strzelam że jestem tu najmłodsza, bo mam 18 lat zaledwie. W każdym razie tytuł wątku sugeruje, że borykacie się tutaj z brakiem przyjaciół i/ lub partnera. Nie wiem czy dobrze wywnioskowałam, poprawcie mnie. W każdym razie ja znajomych nie mam... Planów na przyszłość też- niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta18
A no tak, wybaczcie za nieporozumienie, to byłam ja, Przegrywka. Chciałam wymyślić jakiś inny nick niż Przegrywka, bo brzmi tak przygnębiająco :( , wymysliłam Edziaaaaaa, ale teraz patrzę na forum że ktoś inny już się tak nazywa. Nie wiem jakie jeszcze może być zdrobnienie mojego imienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haralda1
Hej lasencje :) wpadłam się tylko przywitać i powiedzieć że pamiętam i czytam Was w biegu , dużo się dzieje , 'powieki podpieram zapałkami ' Witam nowe :) 18 mieć w gronie to inne spojrzenie na fakty , dziewczyny/chopaki stawiam stawiam z rańca grzańca , u mnie zimno. miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ lasencje to nie ja wymyśliłem ale pasuje do was to podkradłem :p Dudzia jakie dobre serducho jestem zimny drań :D Witaj Edyta18 Rzeczywiście jesteś najmłodsza ale sprostuje nie szukamy przyjaciół (chodź ich nigdy za wiele )my ich mamy tylko daleko ale może to i lepiej bo bym u niektórych siedział non stop aż by wieszali kartkę nikogo niema w doma :D a zdrobnień Edyta jest w 3d... Edytka Dyśka Dyluś Edusia Esia Edyńka Edzioszek jeszcze z 1000 można podać pozdro sikorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DUDZIA2002
i kto Ci Maxxiu uwierzy w tego zimnego drania? :-) dzień dobry, wychorowałam się przez cały tydzień tak, że już świra dostawałam w tym domu - nie miałam siły nic robić, już nawet książki nie mogłam czytać - masakra :-( z przyjemnością w sobotę wyszłam po zakupy :-P ostatni tydzień swobody i znowu kocioł szkolny :-( no komu to przeszkadzało, ze były wakacje, luz i na dodatek ciepełko? no komu? :-( witaj Edyta18 - po co szukać nicku skoro ten jest w sam raz :-) Maxx - skończyłeś wyprowadzkę pani R i swoje remonty? Zresztą urlop już chyba też? dobrego tygodnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dziś ostatni dzionek wolnego , Dudzia tak skonczona przeprowadzka. Ty zdrowa a mi coś w krzyż wlazło upierdliwe jak cholera do puki nie rozchodzę to wyprostowac się nie mogę . w pracy mnie wyleczą szybko ,znowu goraco nie chcecie troszkę tego słoneczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masaże by Ci się przydały bo pewnie sobie coś naciągnąłeś hm.... chciałam przypomnieć, że wakacje się kończą i czas wracać do rzeczywistości :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdus
Cześć wszystkim. Witaj Edyta. Dudzia kończą się kończą wakcje A szkoda. Korzystajmy z ostatnich dni wakacji. Pozdrawiam wsystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co, ledwie weszłam, już zapchałam? A nie, zjadło mi wpis :( A było tam o tym, jak się bardzo dziś spracowałam, bo nie zaczyna się pracy od maratonu. Za to dwa dni wolne przede mną potem w piątek kolejny długaśny dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszłam dziś do pracy w spódnicy (wiecie - u mnie to się zdarza pewnie z 5 razy do roku) i od progu usłyszałam, że tak ślicznie kobieco dziś wyglądam, że koniecznie muszę iść w miasto :-D uwielbiam te moje wariatki :-D no to jak - kto idzie ze mną? :-P pogoda piękna, słoneczko świeci, ostatni dzień wakacji - może trzeba zaszaleć? :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja idę!!! Już ubieram się w spódnicę, żeby pasować i możemy szaleć :) W końcu od jutra praca- do tej pory jeszcze jakieś przerwy się trafiały, teraz będzie już codzienny obowiązek, jak tu się przestawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o mój Panie! kto to wymyślił, żeby koniec wakacji wypadał w środku tygodnia? impreza była przednia, ale dziś ..... buuuu, nie jest dobrze :-P chyba w ramach klina dziś trzeba będzie zrobić powtórkę no bo skoro żegnało się wakacje to wypada powitać nowy rok szkolny :-P pracujemy dziś szybko i zaczynamy weekend buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haralda1
Hej słoneczka moje ;) Nie mam spódniczki ale mam sukienki , też chcę na balety ! szkoda ze tak pózno tu weszłam . Dziewczyny czuję się lżejsza , wiecie co zrobiłam ? spotkałam się z kochanką mojego mena , tak tak wiem powiecie że jestem samobójczynią , ale nie o to chodziło, by krzyczeć czy za włosy targać,był dialog, czuję się silniejsza, jestem górą , jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa a to może trwać w latach ;) będę się teraz upajała , jeszcze parę asów mam w rękawie, a teraz piję kafę i robię sobie wypad .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotnosc to cos pieknego. Zero problemow z debilami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DUDZIA2002
no haralda - dałaś czadu :-) jak ja zazdroszczę osobom, które potrafią być tak asertywne, zachować zimną krew i prowadzić takie gry czemu ja jestem taka dupa wołowa i kładę uszy po sobie? u mnie to jest krótka piłka: wóz albo przewóz i koniec - nie ma podchodów, intryg, gierek ostatnio po raz kolejny przejechałam się na mojej szczerości i otwartości w stosunku do ludzi - ile razy jeszcze muszę dostać w doopę żeby się nauczyć olewania i dystansu? chciałam jeszcze tylko dodać, że nie wiem jak Wy, ale ja jestem nieprzytomna, ziewająca, na półprzymkniętych oczach oczywiście to nie przeszkadza mi wysłać Wam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haralda1
Dudzia kiedyś też pod dywan zamiatałam , od czasu kiedy na swej drodze poznałam osoby (formuowicze) wiele przemyślałam , przeczytałam , porad przyjęłam i cierpliwie czekałam na moment mojego wyjścia. Teraz mój man jest w b.wielkim szoku , stresie w ciagu 3dni postarzał się o10 lat, a przyjaciółeczka chyba jeszcze większym ,jej małż domyślił się (jest akcja) cienka jest granica między nami 'co mnie nie zabije to mnie wzmocni'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinka3535
Witajcie :) Mam na imię Ewelina, mam 35 lat, jestem mężatką, ale okropnie samotną...straciłam kilka dni temu bardzo bliskiego przyjaciela...zakochał się, i przestał się odzywać, układa sobie życie a ja nie chce w nie ingerować, powiedział, że nie może być już moim przyjacielem... to nie był mój kochanek, po prostu przyjaciel z którym mogłam pójść na kawe czy do teatru...zawsze zauważył nową fryzurę czy nową bluzkę...czasem dał kwiatka, ale mały upominek na gwiazdkę, zrobiony własnoręcznie...Mój mąż jest zajęty pracą, prawie z sobą nie rozmawiamy, nigdzie razem nie wychodzimy, nie mówiąc już o tym, że przez 7 lat małżeństwa nie dostałam od niego ani razu kwiatów... wiem, brzmi to wszystko dziwnie... Tak mi okropnie przykro i źle...ryczę od niedzieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinka3535
Ale najważniejsze były rozmowy, smsy, codziennie pytał jak mija mi dzień, co słychać, wiedział kiedy jestem smutna, kiedy zdenerwowana... Może ktoś doradzi jak się pozbierać, bardzo przyzwyczaiłam się do niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Ewelina - mądrości nie będzie bo cóż można rzec - nie ma lekarstwa na tęsknotę, na przejmującą na wylot pustkę, na paraliżujący żal i bunt - trzeba swoje przechorować i przeczekać przykro mi, sytuacja nie do pozazdroszczenia do głowy przyszło mi od razu pytanie - czemu weszłaś w takie małżeństwo i nim tkwisz? pogoda dziś kocykowo-książkowa, ale nie ma zmiłuj - Szanowni Państwo - wstajemy do pracy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinka3535
No własnie...dobre pytanie,czemu w tym tkwie. Chyba dlatego, że wstydzę się ludzi, boję się zostawić męża, że sobie coś zrobi, że jego rodzina mnie znienawidzi, że co ludzie powiedzą itd.itd. Ale z drugiej strony, myśle o swoim życiu, które przede mną, boję się, ze na starość powiem sobie, że żałuje, że nie było warto i że jest po prostu za późno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Ewelina Słuchajcie, ja o Was nie zapomniałam, cały czas zaglądam, ale normalnie nie mam czasu, kto wymyślił początek roku szkolnego????????? Wracam do domu prawie po nocy, jeszcze muszę napisać i wydrukować stos papierów, chyba chwilami zapominam jak się nazywam, ale do was mam zapisane, jak zaglądać. Pozdrawiam i aby do soboty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DUDZIA2002
Zapchałaś, ale odepchałaś - grzeczna Efka :-) tak, zaczęło się i u mnie bieganie - straż, basen, terapia itd no i przede wszystkim szkoła - młody poszedł do 7 klasy, zostali przeniesienie z podstawówki do budynku, w którym jest gimnazjum i liceum - mam nadzieję, że starszyzna będzie ich dobrze traktować :-) chciałabym ruszyć na grzyby bo już ze 2 lata nie byłam przez te wstrętne dziki, które się rozpanoszyły tak, że po wsi biegają - a coś chyba jest niezły wysyp bo wczoraj o 18 podjechaliśmy do lasu zrobić rozpoznanie sytuacji i wróciliśmy z małą łubianką :-) w weekend mają być upały - szykuję kocyk i książeczkę i zamierzam się smażyć w tych ostatnich promieniach słoneczka bo przed nami długa, ponura, ciemna, zimna i strasznie depresyjna pora ciemności -min pół roku :-( w tym roku mam masakrycznie ciężkie piątki - zjazd na chatę ok 21 - nie wiem jak to wytrzymam, ale ..... chyba nie mam innego wyjścia bo tatuś nie zainteresowany życiem i potrzebami dziecka :-( Ewelina - rozumiem Twoje rozterki, ale jako starsza powiem Ci tylko tak - nie patrz na innych bo suma sumarum i tak nikogo nie obchodzisz (oczywiście tak mocno uogólniając) - patrz tylko na swoje życie, przyszłość, dbaj o siebie i własną wygodę - możesz mi wierzyć albo nie, ale nikt i tak nie doceni Twojego oddania, poświęcenia, dobroci itd a jeszcze najczęściej zostajemy ukarani za dobre serce absolutnie do niczego Cię nie namawiam - jedynie w oparciu o własne przejścia zachęcam do zastanowienia się nad życiem dopóki jesteś młoda i świat stoi przed Tobą otworem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×