Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochanka mimo woli

mój facet ma żonę a ja nie wiem co dalej bo jestem w ciąży..

Polecane posty

Gość gość
W innych krajach jkoś nie klepia na lewo i prawo zwolnien od poczatku ciąży.To w PL wychodzi,że ciąża to jednak dłuuuga,9-miesięczna choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,to nawet nie różowe okulary były tylko jakieś mocno zaciemnione,bo nie chciałaś widzieć przez stan zauroczenia .Zwłaszcza pod nieobecność wyobrażnia"świruje" na plus wybranka a tymczasem rzeczywiśtość jest inna tylko nie chcemy często widzieć jaskrawie jak jest naprawdę. Dobra,mozna usprawiedliwiać że kiepsko mu szła praca fizyczna,bo nie był przyzwyczajony,ale spożnianie się ? w szkole niemożliwym jest stale spóżniać sie na lekcje bez slużbowych konsekwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz wyłania mi się obraz obcego człowieka. ja zakochałam się w romantyku z pasją, wrażliwym człowieku co mi dawał kwiaty polne bez okazji. teraz tak myślę ze tę polne kwiaty to może nie romantyzm był a po prostu szkoda mu było kilka euro na kwiaty z kwiaciarni? teraz widzę go jako zimnego i wyrachowanego człowieka który był ze mną żeby coś osiągnąć a ja idiotka dałam się doic :( bo fakt nie raz to ja placilam za restaurację, czasem kupowałam mu ciuchy bo byliśmy w sklepie a on zapomniał portfela i już później nie oddawał. kupowałam mu prezenty na urodziny czy gwiazdkę np drogi zegarek, łańcuszek czy elegancka teczkę lub okulary przeciwsłoneczne z tych lepszych. on mi na ogół dawał drobiazgi typu czekoladki czy wino i ewentualnie brał na spacer... fakt ślepa byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zajrzę wieczorem. teraz jedziemy na wycieczkę choć średnio mam ochotę bo dość chłodno jest. niby swieci słonko i na termometrze 15 stopni ale jakiś taki zimny wiatr jedt. nie lubię takiego zimna. byle jeszcze ze 3-4 tygodnie i zacznie się robić ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde czytam o tym jak sie zachowywal podczas pobytu we wloszech. Nie dzeonil siedzial tyle miesiecy bez wyjazdu do polski. Byc moze on juz dawno po rozwodzie... hmmm to dlaczego po tym jak powiedziala mu autorka o dziecku sklamal o zonie? Albo nie chce wiazac sie z autorka i liczyl ze jak bedzie zona to i tak autorka zgodzi sie na bycie te druga a on na miczym nie straci. Albo druga opcja nie usmiecha sie byc odpowiedzialnym i byc glowa rodziny wiec wymyslil ze wylidzi kase i przepadnie. W szoku jestem ze dorosly facet a tak infantylnie mysli. Dobrze mu tak ze straci wszystko. Niech spada do domu i zapiernicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
....hehe...nigdy portfela nie mial.przy sobie..... no kuzwa jaki pasozyt. Eh.....a z drugiej strony troche naiwna bylas wiec koles ciagnal ile mogl. Dobrze kobieto ze przejrzalas na oczy. Zycie to nie zabawa i chyba pan tego teraz doswiadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sądzę ze nie ma żadnej żony ani dzieci. on po prostu chciał oskubać do reszty autorkę. moja kuzynka przez 7 lat małżeństwa wierzyła ze jej facet ma była żonę i 3 dzieci na które płaci 1800zl alimentów ale ma utrudniane kontrakty przez była dlatego nigdy dzieci ona nie widziala-niby po nie jeździL ale była mu ich nie dawała. gdy nagle zginął i kuzynka wystąpiła do ZUS o rentę rodzinną na ich dziecko jakże się zdziwiła ze on nie miał dzieci. gdy odnalazła jego byłą żonę okazało się ze oni nigdy nie mieli dzieci a ona od rozwodu nie miała z nim kontaktu a miejsce gdzie on pokazywał ze mieszka jego byłą żoną z dziećmi- tam mieszkali ludzie którzy o nim nigdy nie słyszeli...co robił z kasą? może chodził do kasyna albo do domu publicznego-nie wiem. W każdym razie faceci to świnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś W innych krajach nie zapi/erd/ala się tak jak w Polsce. Przyjdź do jakiejkolwiek fabryki w Polsce, to zobaczymy, czy w oparach i hałasie pociągniesz choćby do 5 miesiąca. To co Polak zrobi za jedną dniówkę u siebie, to Niemiec robi przez tydzień. Powtarzam ciąża to stan szczególny i koniec kropka. Kobieta powinna mieć możliwość zatroszczenia się o swoja ciążę. Z jednej strony nie usuwaj, to jest życie, a z drugiej strony twój bachor, radź sobie sama, ciąża to nie choroba, możesz je/bać. Poza tym w innych krajach jest coś takiego jak aborcja na życzenie często do 24 tygodnia, więc widać jaką mają świadomość odnośnie rozwijania się płodu i podejście ogólnie do płodu. Mało ich interesuje, czy dziecko urodzi się zdrowe. Urodzi się chore, to państwo pomoże, u nas takiego czegoś nie ma. U nas jest wparcie w wegetacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanka mimo woli dziś teraz wyłania mi się obraz obcego człowieka. ja zakochałam się w romantyku z pasją, wrażliwym człowieku co mi dawał kwiaty polne bez okazji. teraz tak myślę ze tę polne kwiaty to może nie romantyzm był a po prostu szkoda mu było kilka euro na kwiaty z kwiaciarni? x Jprdl... ha ha ha ha rozwaliłaś mnie. Ale nie odnośnie ciebie, a jego. No w całokształcie tak by to wyglądało, szkoda mu było kasy. Tak z twojej strony, to fakt. Polne kwiatki kojarzą się z romantyzmem i każdej kobiecie by się podobało, że jej facet pofatygował się zerwać cały wiecheć i można się poczuć jak Baśka Niechcicowa, kiedy dostała nenufary he he. xxx 12:48 i 13:02 zgadza się na bank nie ma żony. Wg mnie jest rozwiedziony, albo nigdy nie był żonaty, ale dziecko 17letnie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry ze tak wetne do tematu. ale pracuje w fabryce w Austrii-choć mię jako pracownik produkcji a osoba odpowiadajaca za jej planowanie. pracuje w amerykańskiej korporacji. pracowałam już i na Florydzie i na Węgrzech, bardzo krótko w Polsce (znaczy 2 lata ale jak dla mnie to krótko bo w innych krajach po 5-6lat). w ramach szkolen bylam w fabrykach w Niemczech, Anglii i w Rosji. i jakos nie zauwazlam zeby tam wydajność pracownika polskiego byla w 1 dzień taka jak niemieckiego w tydzień :O W większości krajów zwolnienie na ciaze-zresztą na ogół nie jest płatne 100% pensji-dostaje osoba która naprawdę ma problemy ze zdrowiem. co do autorki- trafiłaś na dobrego manipulanta. tylko skoro udało ci się wypłacać to teraz już nie daj się omotac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To zejdź na produkcję w fabryce polskiej to pogadamy. Bawią mnie takie jak ty. Siedzisz za biurkiem, planujesz produkcję, a potem jak ci ktoś powie, że obsługuje kilka stanowisk to to zdziwioną rybkę robisz? Ja nie pisałam o wydajności, tylko ilości pracy, którą zrobi pracownik w Polsce, a pracownik w fabryce np niemieckiej. Robisz w planowaniu, a nie wiesz co to jest wydajność? Każdy zakład sobie robi swoje normy. W jednym zakładzie 100% wydajności będzie wszycie 15 zamków do spódnicy, a w innym 35. Jest wydajność 100% w każdym jak się pracownik wyrobi? Jest. Tylko, że jeden zapinkala na tej maszynie, a drugi robi to spokojnie. Pracowałaś w 40paru stopniach? W hałasie powyżej 80decybeli? W mgle chemicznej, czy chociażby w mleczarni przy serach? Proszę bardzo: "Witam,zostałam zatrudniona na stanowisku fizycznym serwoni w zakładzie mleczarskim. Moja praca polega na zdjęciu kręgów (1 kręg ma masę ok. 6 kg) sera z taśmy i układaniu na specjalnej palecie, która jest kilkupoziomowa. Po załadowaniu takiej palety serami trzeba ją przetransportować do dojrzewalni. Przetransportowanie polega na podhaczeniu tej palety pod ręczny wózek tzn. paleciak. Masa takiego zestawu wynosi ponad 500 kg (paleta pusta załadowany ser ręczny wózek). Taki wózek pracodawca każe ciągnąć kobietom i to niejednokrotnie jednej kobiecie, która fizycznie nie daje rady." Tak się robi w Polskich fabrykach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
planuję ilość surowca potrzebnego do produkcji. U nas nie ma założonych różnych norm dla różnych zakladow-nie ma ze w Polsce zrobią 40ton na dobę a w Niemczech tylko 5ton.U nas robi sie karmę dla zwierząt. ja pracuje na wet i wiem ile towaru zużywają ibile gotowego produktu mi z tego wychodzivan zmianę. to o czym piszesz to nie wydajność a zakładane normy wydajności a to dwie różne sprawy-bo normy można ustalać dowolnie-choć u nas bez względu na kraj produkcji normy są odgórnie narzucone przez centralę w stanach.U nas ludzie pracują przy temp 0 lub + kilka stopni, a nawet na przechowalni to i na minus 20. praca fizyczna nie jedt łatwa, mechanizacji pewnych procesów wiele ułatwia ale są takie czynności gdzie człowiek jest nieodzowny. Ale nie chrzan ze tylko w pl ludzie ciężko pracują i dlatego kobiety chorują na ciąże. bo i te z produkcji i te z biur lecą na l4 jak dwie kreski zobaczą. no tak te w biurach mają stresująca pracę, to też tylko w Polsce bo za granicą to fizyczni leżą a maszyny pracują a biurowi leżą a komputery i programy za nich pracują :( za przeproszeniem w doopie byłaś i gowno widziałaś a tak płaczesz. W Polsce promuje się nierobów i patologie a nie docenia się pracy dlatego jest jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha siedząc tylko za biurkiem i popijając kawki też bym mogła pracować do 9 miesiąca. Pracuję w aptece, praca cały dzień na nogach, bardzo odpowiedzialna i ciągle w biegu, bo mamy bardzo dużo klientów, na L4 poszłam w 12 tc nie ma ciążę, ale ciągłe wymioty i mdłości. Po co się miałam męczyć? czy mną, albo moim dzieckiem się ktoś przejmował? Chcecie to róbcie, ja nie musiałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A za biurkiem to uważasz ze się siedzi A nie pracuje? ja akurat nie siedzę a pracuje co wiąże się i ze stresem i nie raz z koniecznością zejścia na produkcję. ja w 9tc poszłam na 3 tygodnie zwolnienia a potem do 33tc pracowałam. Z czego 4h przy komputerze a pozostałe 4h przy telefonie lub z dokumentami w ręku, sporo też chodziłam. i jestem zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem terapeutą, pracuję często z ludźmi o silnych emocjach, agresywnymi, chorymi psychicznie, nieobliczalnymi. Też byłam na l4 od 3 m-ca ciąży, bo zwyczajnie się bałam, chociaż u mnie ciąża była zagrożona, leżałam to w domu, to w szpitalu. Myślę, że zwolnienie w ciąży to sprawa indywidualna. A w temacie autorki czekam na wieści, oby już było bez stresów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś A za biurkiem to uważasz ze się siedzi A nie pracuje? ja akurat nie siedzę a pracuje co wiąże się i ze stresem i nie raz z koniecznością zejścia na produkcję. ja w 9tc poszłam na 3 tygodnie zwolnienia a potem do 33tc pracowałam. Z czego 4h przy komputerze a pozostałe 4h przy telefonie lub z dokumentami w ręku, sporo też chodziłam. i jestem zadowolona. x to dobrze, że jesteś zadowolona. Ja też jestem zadowolona, że od 12tc byłam na L4 leżałam i pachniałam. Każdy robi jak uważa, bo wie jak się czuje, jaką ma pracę i z czym się to wiąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12'05,nie dziwne,że teraz tez wyciaga łapy ,tym razem po forsę skoro to raczej nie prezenciki były tylko go poniekad utrzymywalaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za obecna sytuacje w równej mierze jak on jest winna autorka : załatwiała,robiła drogie zakupy dla niego ,itd wiec on dobrze wiedział ile moze ugrać z nia. A ta jeszcze wczoraj czy przedwczoraj tysiace euro by mu dała.Boszsze,widzisz i nie grzmisz na takie kobiety. Potem facei kazda jedna maja za dajkę i utrzymankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Sorry, ale ty dalej nie rozumiesz. Nie interesuje mnie co produkuje twój zakład. Zapytałam. Pracowałaś w 44stopniach? Wdychałaś opary chemiczne podczas pracy? Pracowałaś w hałasie przekraczającym 80decybeli. Nie. To się nie czepiaj kobiet z produkcji idących na L4 w czasie ciąży. Jak facet symuluje bóle kręgosłupa i idzie na półroczne L4, to może być tak? Kobietom w ciąży nie wolno wykonywać pracy stojącej przez 8 godzin. Kobietom w ciąży nie wolno pracować w godzinach nocnych. Kobietom w ciąży nie wolno pracować w ciężkich warunkach, a tj temperatura, hałas, opary. I koniec kropka. W ciąży baba ma odpoczywać i zapewnić swojemu "młodemu" warunki do spokojnego rozwoju. Może zagranicę stać na zasiłki dla dzieci upośledzonych, ciągle chorujących itd, naszego państwa na to nie stać. W naszym ogólnym interesie jest mieć zdrowe dzieci, bo one muszą w przyszłości pracować. A to, żeby one były zdrowe musimy zadbać już w ciąży na etapie rozwoju ich komórek. Jeśli za 20-30 lat to młode pokolenie będzie chorowite, to my nigdy na emeryturę nie pójdziemy. Jesteśmy takimi samymi ssakami jak psy, koty, konie, krowy, owce. Dlaczego nad biedną sunią się roztkliwiasz, bo biedactwo w ciąży chodzi i ma tam malutkie pieski, a swój gatunek byś zjadła, bo to nie choroba? Natura nas nie stworzyła do tego, abyśmy tak za przeproszeniem je/bali fizycznie, czy przechodzili silny stres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odchodzicie od tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Szczerze? Pracując w aptece, to powinnaś od razu iśc na L4, albo siedzieć na zapleczu i robić maści. Nie powinnaś mieć w ogóle kontaktu z klientem, a raczej pacjentem, który właśnie wyszedł "radośnie" z przychodni po receptę z 40stopniową gorączką. To samo w szpitalach, gdzie się ma bezpośredni kontakt z chorymi, często bardzo chorymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak byłam z dzieckiem na zabiegu to tam była pielęgniarka w zaawansowanej ciąży. i jakos pracowała. A potem się dziwić ze młodych mezatek nie chcą zatrudniać na umowy o pracę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zobacz autorko na postęp.Parę dni temu twoj tytuł i dzisiejsza sytuacja,jak wszystko się odwrociło. Może i temu forum to zawdzieczasz,że dzis widzisz i patrzysz inaczej? Masz wspołudział w tym co kilka lat działo sie w Twoim życiu osobistym,ale najwiekszą część masz za sobą : kompletnie chybiona relacja z mężczyzną. Powodzenia z resztą życiowych spraw. Tylko sie nie cofnij i przypadkiem nie wyłóż mu tej duzej kasy !!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej to nie topik o l4 i fabrykach odchodzicie od tematu. Nie wchodze tu po to by czytac o waszych pogladach na temat zwolnienia a ciaza. Autorko mi tez juz sie wydaje ze zadnej zony nie ma moze jest ex ale nie biezaca. W normalnych zwiazkach to sie jezdzi do domu chociazby na 2 tygodnie wakacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sumie nie ma większego znaczenia przeszłość kochasia autorki ale mogłobyć tak, że faceta zwolnili ze szkoły w której pracował bo olewał pracę. Żona ( zakładając że ją miał ) w końcu zrozumiała z kim jest ( być może też musiała utrzymywać dom, rodzinę..) i koniec końców kopnęła gościa w doopę. A on? postanowił znaleźć kolejną naiwną. Najlepiej samotną Polkę za granicą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma co gdybać.Fakty sa takie,ze kobieta i mężczyzna uprawia seks w dni płodne bez zabezpieczenia,z tego jest ciążą i będzie dzidziuś. Ale cd był jaki autorko ? : dowiadujesz sie o ciaży,dzwonisz do niego i głosisz radosna nowinę,przeciez sie kochacie,będziecie rodzicami,tak? Jeszcze skype,telefon,darmowe połączenia internetowe. Czy czekasz az on przyjedzie by mu obwiescic te nowinę. A jakby nie przyjechał ? hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka mimo woli
Ja test zrobiłam 24.12 a on 2.01 miał przelecieć więc nie dzwoniłam bo po co?I wyobraź sobie ze uzywalismy gumek. tylko jak wiadomo one dają 70% pewności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu się rzucasz ? skad kto ma wiedziec kiedy byl seksik ? kiedy owu ? że gumka zaszwankowała (żle założył misio ?...),dlaczego nie w dni płodne jeszcze np zel plemnikobójczy czy tabletka dopochwowa dodatkowo, czy kiedy robiłas test a kiedy on miał przylecieć ? Wiemy tyle ile napiszesz.Nie dziw sie pytaniom.Nie jestes nastolatką,by nie wiedzieć jak funkcjonuje system rozrodczy w dni płodne. Gumki zabezpieczaja na 70 % ? skąd takie wyniki ? ale skoro wiedziałas to nalezało dodatkowo się zabezpieczyc lub zwyczajnie darować sobie w te dni seks,bo jak wiadomo zwynik to bebe. Oby dobrze rozwijała sie Twoja ciaża.Reszta teraz nieistotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko to najlepsze co Ci się w życiu trafiło....Kochaj je, a gnojka pogoń...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×