Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochanka mimo woli

mój facet ma żonę a ja nie wiem co dalej bo jestem w ciąży..

Polecane posty

Gość gość
kochanka mimo woli dziś on jest ode mnie 2 lata młodszy-ma 36lat. nie wiem jak to z tymi stopniami u nauczycieli jest ale do Włoch przyjeżdża od 6 lat. A z tego co pamiętam to świadectwo pracy miał z datą zakończenia w 2010 jakoś. nie pamiętam jego stanowiska, a nie będę teraz grzebać w teczce osobowej. xx Aha, czyli albo mu nie przedłużyli umowy, albo go wyrzucili. W wieku lat 30 można mieć 2 stopnie za sobą. Moja szwagierka robiła mianowanego przed 30stką. Tak piszecie o zasiłkach plus jego "chciwość" i coś mi przyszło do głowy. Właśnie kilka lat temu, a może tak z 10? No nieistotne, był taki boom na rozwody dla kasy z mopsu. I tak mi przyszło do głowy, że on może być dawno po rozwodzie, ale żoną normalnie żyje. To w niektórych regionach Polski do tej pory jest bardzo nagminne. Albo rozwiedzeni, albo żyjący w konkubinatach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laszlo
Tez bym chcial by autorka tematu pisala co dalej. Tez jej kibicuje jako facet. Milo by bylo czytac, ze ta historia toczy sie dalej i to szczesliwie. Pozdrawiam autorke i zycze jej duzo szczescia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Az sie zalogowalem, zeby w razie czegos nikt sie nie podszywal co jest tutaj nagminne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15'25,do dzis trwa ten trend.Np.,żeby dziecko samotnej matki dostalo się do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka mimo woli
rano wam pisałam o sasiedzie. może napiszę więcej o tym gdzie mieszkam. to jest taka fajna kamienica. są 3 piętra, na parterze jest piekarnia a z tyłu fajne podwórko. mamy po 2 mieszkania na poziom. obok mnie mieszka dwóch facetów-są parą. wiele osób na nich krzywo patrzy, ja zawsze byłam miła bo mi to nie przeszkadza. swego czasu wymieniliśmy się kluczami bo wzajemnie sobie pilnowalismy mieszkań, podlewalismy kwiatki. za to nigdy nie dawalam kluczy facetowi-fakt ze 2 czy 3 razy dostał je na chwilę żeby mi np coś przywieźć ale nie miał swojego kompletu jak sąsiedzi. I dziś jak wracałam z pracy to miałam wrażenie ze ktoś się kręci w głębi podwórka. przyszłam i się położyłam bo w nocy mało spałam i byłam padnieta. nie minęło 20minut jak usłyszałam zgrzyt klucza w zamku. no byłam po prostu w szoku. patrzę a drzwi się otwierają. A w drzwiach moj ex. byłam totalnie oglupiala-skąd on ma klucze!? przyszedł się pogodzić... chciał porozmawiać na spokojnie bo on mnie kocha i jestem dla niego najważniejsza i my musimy się pogodzić. niby pięknie ale nie wiem, strasznie mnie wystraszył tym ze sobie tak po prostu wszedł! a ile razy może był pod moja nieobecność a ja nawet nie wiem? ale w miarę rozmowy jak uparcie twierdziłam ze z nami koniec zaczął być coraz mniej miły i coraz bardziej natarczywy. W końcu stwierdził ze mam to wszystko odkręcić. okazało się ze moj szef zadzwonił do swojego znajomego i tak jak mu załatwił pracę tak teraz go jej pozbawił. dostał wypowiedzenie ale już do jego końca ma nie być w pracy. nie podniósł na mnie głosu ani nie był wulgarny czy agresywny ale stał bardzo blisko mnie, zagrodzil mi drogę ze nie mogłam nigdzie odejść i mówił takim zimnym tonem i ten jego wzrok. to ja w którymś momencie podniosłam głos. zaczęłam mówić głośno żeby wyszedł i sobie poszedł. zaczęłam mówić po włosku. I na szczęście sąsiad to usłyszał. I wiecie co? gdy wziął za klamkę to się okazało ze drzwi są zamknięte od środka! on jak wszedł to je zamknął! na szczęście jak pisałam sąsiad ma klucze, szybko je przyniósł i praktycznie wywlekl mojego ex na korytarz. praktycznie zrzucił go ze schodów i zagroził ze mu nogi pola nie jak tu go zobaczy. nie wiem na ile on już opanował włoski i co z tego zrozumiał ale ja jestem przerażona. chłopcy sciagneli znajomego co wymienia właśnie zamki a ja siedzę u nich w salonie pod kocem i się wszystko we mnie trzęsie. dziś zostaje na noc u sąsiadów. jak on mógł mi coś takiego zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet dobrze ze tak szybko okazuje sie jaki z niego cwaniak. Szybciej poczujesz ulgę ze to koniec. Tylko nie daj sie zastraszyć , powinnaś powiedzieć ze nie masz nic wspólnego z jego wypowiedzeniem ale cieszy ciebie ten fakt. Szczerze mówiąc otaczasz sie naprawdę fajnymi ludźmi. Ponieważ biorę pod uwagę ze to moze byc nie twoj wpis , to tyle na teraz-:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, autorka wcześniej się zarejestrowała, żeby nikt nie manipulował jej wypowiedzeniami. A tu jest niby na pomarańczowo, jakby niezalogowana. I podejrzana ta historia, trochę jak z filmu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jutro sie okaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak to się dzieje ze pierwsza wypowiedź robi sie na pomarańczowo. trochę ochlonelam ale nadal mnie przeraża to ze on miał te klucze. co do filmu to miałam przez chwile wrażenie jakbym film oglądała gdy te drzwi mi się otwierały. to było nierealne bo niby jakim cudem? podejrzewam ze jak mu dawalam klucze to pewnie sobie zrobił duplikat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylo trzeba dziada spr od a do z i tez z nim jezdzic do polski a teraz lezysz na laurach stalo sie i nie ma co plakac pozostaja alimenty albo niech bierze rozwod z tamta c**a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy kibicuja autorce a wedlug mnie ,ona naogladala sie filmow amerykanskich i naczytala bajek i chcialaby zeby jej rzeczywistosc byla jak na filmach he.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znala sie z facetem 6l i nie mogla go sprawdzic faceta,co robi w pl i jak jego zycie w pl wyglada .Cos tu nie teges meges.Zdrugiej strony ludzie poznaja sie cale zycie i jeszcze sie nie poznaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym chciała żeby to było tak jak piszesz ze ja to sobie wymyśliłam. ale nie jest tak :( fakt mam tutaj kilku dobrych ludzi przy sobie. co nie zmienia faktu ze zmarnowałam pewne możliwości. mogłam mieć dobrą rodzinę a nie będzie jej. chyba już nigdy nie chce być z facetem. bo ja już chce tylko mieć spokój. moc położyć się we wlasnym łóżku i nie bać się. dziś nawet boje się iść do swojego domu. śpię na kanapie u sąsiadów :( I ten ból i przykrość i na dodatek świadomość ze mimo wszystko go jeszcze kocham, ze nie da się tak tego szybko zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Oj lepiej, żeby jednak się z żonką ułożył. Bo coś mi się zdaje, że on taki święty nie jest. Tak nawiasem dobry jest he he. Przyłazi z kwiatami i se drzwi sam otwiera. Pewnie chciał niespodziankę zrobić:) Autorko on panikuje. Nie wie co ma robić. Miał poukładany tryb życia, kilka miesięcy we Włoszech, reszta w Polsce na kanapie z pilotem, gdzie w jednym i drugim miejscu dwie "durne" go obsługują. Nagle jakaś ciąża, traci robotę, odmówiłaś mu kasy. To musi wywołać panikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwości to można mieć zawsze i to rożne, twoje zycie zalezy od ciebie .Kazdy jest kowalem wlasnego losu i niejestes ksiezniczka uwieziona we wiezy, ktora trzeba uratowac przed smokiem a rycerz na swiwym rumaku mialby cie ocalic, zycie to nie bajka.Historia wyssana z palca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja się teraz boje co on jeszcze zrobi. bo ranne zwierzę jest bardzo niebezpieczne a on teraz jest jak takie zwierzę. zero skrupułów. zero zastanowienia. on ma cel i za wszelką cenę chce go zrealizować. A ja mu teraz na drodze do niego stoję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ależ ona nie chce, aby ją ratować przed smokiem. Piszesz, życie to nie bajka, a za chwilę, ze to historia wyssana z palca. No jedno drugiemu przeczy. Autorka wie, że życie to nie bajka. A nawet jeśli by to była historyjka, to daj niech się autorka twórczo wykazuje, a my przy okazji też. Ubędzie ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanka mimo woli dziś Cel? On chce ratować swoje finanse, tylko mu nie wychodzi. Unia Europejska jest wielka, nie tylko Włochy istnieją. Pracować może wszędzie. W PL też. Jak go jeszcze raz zobaczysz w swoi pobliżu zawiadom policję. Może się wystraszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jego celem moim zdaniem jest to żeby mu było wygodnie. nie wiem. zastanawiam się czy nie dac mu tych pieniędzy ale z zastrzeżeniem ze ma nie wracać. naprawdę się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21;49Zycie to nie bajka a autorka to by chciala zeby bylo jak w bajce.Pomarzyc to se mozna a historia wyssana z d**y, na podstawie bajek i filmow .ale niech ta se tworzy dalej ,te basnie wymyslane,przynajmniej mozna sie przeniesc w kraine basni i to sobie wyobrazic ,co ona tu wypisuje i tworzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A ty nie chcesz, żeby było jak w bajce? Na pewno chcesz. Każdy chce. Każdy chce miłości, czułości, szczęśliwej rodziny (nieważne czy ograniczyć się ma do rodziców i rodzeństwa, czy rozwinąć o męża i dzieci), każdy chce mieć dom, kasę, albo przynajmniej przyzwoitą pracę. Dla wielu to jest właśnie bajka. Napisałam ci. Ubędzie ci jak autorka sobie pomarzy? Chyba nie. Zawsze możesz iść na wątki: jak upokorzyć bratową, teściowa uderzyła mnie w twarz itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka pisze historyjki na podstawie filmow ksiazek.Nie wierze ze takie cos mialo miejsce w jej zyciu, moze ma jakies urojenia ale jak juz tak bredzi, to przeniose sie choc na chwile do jej bajek, poprawi mi to humor , poklocili sie a potem on do niej wroci i beda zyli dlugo i szczesliwie ,takie jest zakonczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanka mimo woli dziś jego celem moim zdaniem jest to żeby mu było wygodnie. nie wiem. zastanawiam się czy nie dac mu tych pieniędzy ale z zastrzeżeniem ze ma nie wracać. naprawdę się boję. x Ale wygodnie mu już we Włoszech nie będzie. Absolutnie nie dawaj mu kasy, bo przylezie po więcej. Na policję idź i zgłoś włamanie. Naruszył twój mir domowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację, może coś jeszcze Ci z jego strony grozić, jest zdesperowany. Pogadaj z kolegami i w pracy, może niech mają oko na Ciebie na razie. Sama za bardzo nie wychodz. On za długo nie będzie Cię nekal bo bez pracy za długo tam nie pomieszka. Swoją drogą poinformowalabym jego żonę, choćby dlatego, że kobieta pewnie nie wie jakiego ma męża a może powinna, nikt nie zasluguje na kłamstwo. Jemu powiedz jeżeli jeszcze się pojawi, że nie znasz go i ma się nie zbliżać pod groźbą wezwania policji. To nie są żarty, te wejście do mieszkania, brrr, koszmarne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla ciebie to film amerykanski, telenowela, gdzie kloca sie, szarpia ,zdradzaja i godza!Polecam ksiazke o tym napisz i dostaniesz jeszcze za opublikowanie sporo kasy ale kto bedzie czytal o takich bzdetach, sa policje od takich problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w 8 tyg znasz plec dziecka? hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A za co ty masz mu placic? To on powinien tobie dac pieniądze na prowadzenie ciąży, wyprawke i start dziecka a sam wyjechac i nie wracac. To leń, swinia, oklamywal i ciebie i żonę, wykorzystywal sytuację żeby mieć udane wygodne życie. Kopnij w d**e i tyle. A żonie powiedz, szkoda kobiety, niech wie, pewnie ją też sprobuje kiedyś oskubać. Ty mu euro nawet nie daj i nie rozmawiaj wcale, nie ma już o czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to jest zdjęcie z sieci. Wystarczy wpisać USG 8 tydzień i wyskakuje jedno z pierwszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×