Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? nowy wątek

Ja mam pcos, niedoczynnosc tarczycy. W pierwsza ciaze zaszlam dzieki clo. Potem jeszcze zaliczylam dwie wpadki. Ciaza chyba leczy pcos

Ja mówię o osobach zdrowych czy też o partnerach! Każdy ale to każdy lekarz ginekolog powie że psychika odgrywa ogromną rolę w staraniu się prawda prawda.(przy osobach zdrowych ) Jeśli chodzi o sport to ktoś tutaj nie umie czytać ze zrozumieniem,sport nie zaszkodzi dziecku na początku ciąży bo jest chronione.A później to jest jasne,że tylko sport dla ciężarnych proste i logiczne.W którym miejscu ja napisałam że kobieta w zaawansowanej ciąży ma uprawiać sporty ekstremalne ?

Reniu chyba cały czas wypowiadasz się o zdrowych, starających się kobietach. U mnie w poprzedniej ciąży tylko spacer mogłam uprawiać i to bez torebki- ta ciąża wiem, że podobna będzie. Niestety my tu piszace w większości przypadki specjalne jesteśmy... Odebrałam bete. Urosła z 8,5 Do 32,4. Boję się robić sobie nadzieję.... biorę od dziś duphaston i powtórka bety za 2 dni...

Renia dziecko nie jest chronione przed sportem- co Ty piszesz ... każda ciaza jest inna jedna może wykonywać jakieś ćwiczenia a inna nie. Mój lekarz uważa że pierwsze 3miesiace są bardzo ważne a zarazem bardzo delikatne i niestety trzeba na siebie uważać. Tak jak pisałam ciaze są rozne- w jednej możesz robić wszystko a w drugiej tylko krótki spacer ale uogolniane ze sport nie zaszkodzi to wg mnie głupota. Kaszka super wynik! Pięknie rosnie... będzie dobrze:-)

Kaszka super wiadomość, wiedziałam ze jaj napisała ze na teście 25 wyszła blada kreska to musiała wzrosnąć. Bądź dobrej myśli, wszystkie tu jesteśmy Tobą.

Kaszkamanna - cudowne wieści! Trzymam kciuki aby wszystko było dobrze!!!

Renia,niestety nie moge sie z Toba zgodzic. Bardzo uogulniasz. Jednej kobiecie cos szkodzic nie bedzie,a innej wrecz przeciwnie. Tak sie sklada,ze troche sie na tym znam i moge Ci powiedziec,ze nie zawsze to jest takie proste. Owszem,sport nie szkodzi i tak zazwyczaj jest,ale sport a sport to jest roznica. Dla jednej osoby uprawianie sportu polega na lekkich cwiczeniach,a dla innej osoby jest to spory wysilek,ktorego nie traktuje jako sport extramalny. I to tez nie jest prawda,ze w ciazy zaawansowanej mozna uprawias sport tylko dedykowany dla ciezarnych. Znam przyklady,gdzie dziewczyny do samego porodu cwiczyly bardzo intensywnie i nic sie nie stalo. Ale znam tez dziewczyny,ktorym lekarz zakazal cwiczen nawet podczas staran. Nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora,bo sa rozne przypadki. No ale nie wazne,nie chce mi sie tematu az tak rozwijac,bo na ten temat jest wiele ciekawych ksiazek. Xxx Kaszka super! Trzymam kciuki. Malenstwo niech sobie rosnie spokojnie i nie stresuje mamy. Oby teraz bylo dobrze. Xxx GoscMon a co u Ciebie? Jak sprawy sie maja? Xxx Aga,a u Ciebie co slychac?

u mnie po malu dochodzimy do ładu remont czeka nas za 2 tyg. ciężko było sie pożegnać ze starym mieszkaniem ale co poszlismy na wieksze i lepsze. w srode mam dostac okres niec nie wiem czy bedzie czy nie. cykl byl dziwny czekam cierpliwie. Kaszkamanna super moje gratulacje! Blodyneczka kiedy wizyta? Amimi a ty na jakim etapie jestes chyba trz na dniach masz dostać @?

Mówię tutaj o uprawianiu sportu gdy kobieta się stara i jeszcze nie wie że się udało a nie ze jest w 3 miesiącu ciąży,jest jasne jak słońce jak się wie że się udało to trzeba się oszczędzać. Blondyneczka ciebie lekarka leczyla antykoncepcją więc jak miało się udać ? to bardzo dziwne,ja bym starała się o zwrot poniesionych kosztów. Kaszkamanna beta ci rośnie a ty twierdzisz że to ciąża biochemiczna brawo ty.

Renia,brawo ty. Cofnij sie kilka stron wstecz i poczytaj,czemu Kaszka pisze o biochemicznej. Bo ostatnio beta tez jej rosla. Nie rozumiem Twojego podejscia. Nie chcesz wspierac,to nie wspieraj,ale nie krytukuj i nie komentuj w taki sposob. Szkoda slow... A co do cwiczen,to najwieksze ryzyko poronienia jest w pierwszych trzech miesiacach,wiec to tak nie jest,ze nic w tym czasie nie zaszkodzi,a trzeba dopiero uwazac,jak juz jest sie po tym okresie. Ale tak,jak pisalam-kazda z nas jest inna. Xxx Aga,to teraz zobaczymy,co u Ciebie. Moze wiesz,wyluzowalas i sie udalo :-D a tak na powaznie,to z calego serca Ci tego zycze. A u mnie nic nowego. Czekam na testowanie,ale juz szykuje sie do zabiegu. Raczej nic z tego,no ale nigdy nic nie wiadomo. Moze akurat pozytywnie sie zaskocze :-)

Ta renia84 jaki to wredzioch jest. Wszystko wiedzaca.

Renia psujesz atmosferę, i z pewnością nie pomagasz. To forum jest po to aby się wspierać! A u mnie...hmm... czekam na @ bo nie wierzę aby przy tak słabym endo się udało. Ok 5 dni temu była owulka, wywołana pregnylem. Teraz czekam....

Renia mój M też tak twierdził że powinnam się do niej wgrać i zażądać zwrotu pieniędzy. Ale ja nie mam na to siły i nie chce jej wiecej widzieć. Teraz wspomnialas o ćwiczeniach w trakcie staran to akurat jest okej. Ja sama cwiczylam w pierwszej fazie cyklu- a drugiej różnie a jak zobaczyłam dwie kreski to już wogole ćwiczenia poszły w odstawke. Aga wizytę mam jutro . I trzymam kciuki żeby @ do Ciebie nie przyszła :-)

No właśnie blondyneczka o tym mówiłam że jak kobieta wie że jest w ciąży to nie ćwiczy bo po co najważniejszy jest bobasek,o to mi chodziło,masz rację olej ta lekarkę szkoda nerwów tylko zastanawia jaki miała w tym cel chyba tylko kasę. Dziewczyny jeśli beta wyszła jeszcze przed terminem @ i sprawdzona w dniu @ i jest prawidłowy wzrost to znaczy że się udało przecież,a czy się utrzyma to już tego nikt nie wie daj Boże by tak było i trzeba robić wszystko by tak było. Gościu ja przynajmniej się nie ukrywam pod pseudonimem "gość "

Rania chyba chodziło o kase , ale i chyba tez o to ze nie umiala sie przyznać że nie wie czemu sie nie udaje. A najgorsze w tym jest to ze ja wspomnialam że moze trzeba udac sie do kliniki, a ona mi to odradzila... a ja ze ja wtedy byłam zielona jak trawa na wiosne to jej zaufałam i straciłam z nią jakieś dwa lata... straszne...

Kaszkamanna trzymam bardzo mocno kciuki żeby wszystko tym razem było dobrze Aga gratuluję nowego domu :) czekam na dobre wieści od Ciebie :) będziesz testować w środę? blondyneczko cieszę się że jakoś się pozbierałaś po stracie i nie poddajesz się :) daj znać co powiedział lekarz - mam nadzieję że da Wam zielone światło :) Amimi, gośćMon kiedy macie terminy @? gościu aaa mam nadzieję że dobrze się już miewasz i z Twoim maleństwem też wszystko ok :) u mnie po staremu :) na usg prenatalnym wszystko wyszło dobrze - prawdopodobnie będziemy mieli synka :) tak na 80% - z córką też tak było a okazało się na kolejnym usg że jednak dziewczynka więc się nie nastawiam :) mam nadzieję że nie sprawiłam nikomu przykrości tą informacją. trzymam za Was wszystkie bardzo mocno kciuki i czekam na nowiny :)

Maomi ja prenatalne mam w środę. A co do samopoczucia to jest coraz lepiej. Fajnie masz ze te badanie już za Tobą. Ja czekam i się denerwuje.

Maomi na kiedy z prenatalnego wyszedł ci termin?

Maomi super wiadomości :) to na kiedy termin? Ja mam termin @ dopiero na 16 czerwca wiec jeszcze troszkę. ...

Maomi,no co Ty :-) Wspaniala wiadomosc. Ale to szybko leci. Juz nasz koncowke pierwszego trymestru. Super wiadomosc. A Ty sie czujesz na synka? Najwazniejsze,zeby zdrowe bylo. Ja mam termin chyba na niedziele,ale dokladnie nie wiem. Dziwny byl ten miesiac. Ciesze sie,ze u Ciebie wszystko dobrze :-)

Ooo. Nie dziękuję dziewczyny bo nie chce się cieszyć zanim jeszcze raz nie przyrosnie beta i zanim gin nie potwierdzi. Nie chcę powtórki. Mam nadzieję, że coraz mniej staraczek na tym poscie będzie a z miesiaca na miesiąc coraz więcej ciężarnych. Nie pamiętam wszystkich udzielających się ale dla zaciazonych ciężkie upały przychodzą. A dla staraczek też nie fajniej bo w razie ciąży objawy mogą być nasilone szczególnie na zapachy, o które w lecie nietrudno ☺

Część. My z mężem również staramy się o dzidziusia.W tym cyklu myśleliśmy ze się udało bo tydzień po stosunku zauważyłam kilka kropel krwi i ukucia w brzuchu ale niestety trzy testy negatywne.Mąż jest gorzej podlamany odemnie. Jego nasienie ok.Mówi że ze mną coś nie tak, na co wychodzi.. Jestem po kilku badaniach z których mam tylko podwyższone anty tpo.Prolaktyna ok 460 (norma 500).Pół roku temu miałam podwyższony cholesterol, od tamtego momentu zmieniłam dietę.Miesiąc temu do diety przyłączył się mąż. On się chyba nakręcił bardziej odemnie.Wiadomo ja też przeżywam ale co mi da załamanie. On ma fazy ze się nie odzywa. W tym momencie czekam na @ ( powinna być 31 wg ostatnich). Brzuch mnie od 3 dni boli i plecy więc może nadchodzi.Ale najbardziej boli mnie fakt ze teraz mój mąż zamiast pocieszać co było do tej pory to obwinia mnie(-coś z Tobą jest nie tak.- masz już nieregularne cykle). Marzę teraz o @ i wizycie po niej u ginekologa, podczas owulacji chce zobaczyć czy mam jajeczko.Ale myślę że tak bo czuję bole i testy owulacyjne sa pozytywne. Trzymam za Was kciuki ! Wiem jak ogromne to jest marzenie!

Powiedzcie proszę czy po podaniu pregnylu mialyscie tez brać luteine? Zapomniałam się o to zapytać lekarza...

Mon bezposrednio po zastrzyku nie bierz luteiny. Dopiero po owu. Jeśli nie idziesz sprawdzić czy pekly to odczekaj 3-4 dni i dopiero wtedy bierz luteine

gosc wydaje mi sie ze to taki system obronny facetów ze najlepiej zwalić wine nie na siebie tylko na innych tez to przerabialam az w koncu po wszystkich badaniach nic u mnie nie znaleźli i wychodzi na to ze jednak moj maz musiał sie pogodzic z faktem ze problem lezy po jego stronie. a tak pozatym ze nasienie ogolnie jest ok to nie znaczy ze nie ma problemu głębiej ale oczywiście nie zawsze tak jest. My z mezem juz jestemy po tym etapie sobie wypominania moze to twoja wina itp. Napewno to pokazuję nam jaki jest sliny nasz związek i nasza relacja. gośćMon ja po stwierdzonej owulacji bralam 2 dni po luteine. Maomi jak ten czas leci synek super imie juz wstępnie wybrane? Blodyneczka daj znac jak po wizycie? Kaszkamanna trzymam kciuki zeby wszystko roslo w gore! Amimi dobrze zrozumialam ze termin masz okresu na niedziele? a w następnym miesiącu startujecie z inseminacja?

Gość MON jeśli luteina i duphaston to to samo to ja nie brałam po pregnylu. Doktor kazał mi brać dopiero jak beta zaczęła się podnosić. Wręcz nawet mnie upominal bym się nie zapomniała i nie wzięła. Ale jak wiadomo każda z nas jest inna. Ja chodzę do jednego z najlepszych lekarzy w moim regionie i całkowicie mu ufam. Blondyneczko a Tobie lekarz powiedział od kiedy możesz na nowo zacząć starania? Aga fajnie, że teraz masz coś co sprząta Twe myśli-zawsze to mniej czasu na nakrecanie. Maomi, gość AAAA - wierzymy, że niedługo do Was dołaczymy:) Amimi kiedy dokładnie zaczynasz testowanie? Ja lekarza dopiero mam za równy tydz. Pomimo tego, że prywatny i ceniacy się lekarz takie są kolejki, ale na szczęście zawsze można się dodzwonić i dopytać. Nie wiem co tylko z pracą. Teraz kilka dni wolnego wzięlam ale w sobotę i potem od pon muszę wrócić a pracę mam i stresująca i ciężką fizycznie.... Dziś wieczorem idę znowu na bete. Jak ta mi ładnie wzrośnie to będę spokojniejszy. Jak dobrze, że mamy całodobowe laboratorium:) Pozdrawiam

Gosciu nie umiem doradzic,bo u nas nie bylo i nie ma obwiniania siebie na wzajem. To i tak nic nie da,a tylko pogarsza relacje. My staramy sie nie doszukiwac winy,bo to i tak nie pomoze. A czy Ty mialas termin na 31.05? Moze zrob jeszcze jeden test. Cos moglo sie poprzesowac. Dlugo sie staracie? Xxx Aga,ja chcialam zatestowac w piatek,ale mam dentyste i bije sie z myslami,czy na bede wczesniej nie isc. Troche mi sie nie chce,no ale moze mialabym spokojne sumienie. Od przyszlego tygodnia zaczynamy przygotowania do inseminacji. Zobaczymy,jak to bedzie.

Amimi do dentysty możesz iść tylko znieczulenia nie możesz przyjść bo u nas każde znieczulenie ma domieszke czegoś co obkurcza naczynia krwionośne a to na początku poronieniem grozi a w trzecim symestrze przedwczesnym porodem. Ja też na 20 Mam dentyste i tylko takie maleństwa będę robić co bez znieczulenia zniose

Kaszka,no wlasnie obawiam sie kanalowego leczenia i tylko dla tego wole byc pewna,czy moge. Bo tak,to bez znieczulenia spokojnie bym robila. A przy kanalowym to zdjecie sie jeszcze robi,wiec tak srednio chce ryzykowac. Moze przesadzam,ale przezorny zawsze ubezpieczony.

gościu aaa nie bój się :) na pewno wszystko będzie dobrze :) termin u mnie bez zmian 6-7 grudnia :) gość Mon szybko minie te parę dni :) a jak się czujesz? Amimi ja się czuję tak samo jak w pierwszej ciąży, tylko dłużej mnie mdłości i senność trzymały :) mdłości na szczęście minęły, ale senność mnie do tej pory męczy :) co do dentysty to byłam w 4 tygodniu ciąży z zębem i miałam znieczulenie. powiedziałam lekarce że jestem w ciąży i stwierdziła że te nowe znieczulenia są bezpieczne w ciąży i działają tylko miejscowo więc nie ma ryzyka. to samo mówił mój poprzedni dentysta jak robiłam zęba dwa tygodnie przed porodem :) kanałowego nie miałam, ale mocno popsuty ząb. wiadomo że każda z nas jest inna, ale ja bym się nie bała wziąć znieczulenia. gorszy efekt ma chyba stres jak czujesz ból i się spinasz na fotelu :) gościu może powtórz test? zawsze mogła się owulacja przesunąć i stąd opóźnienie :) 6 dni po terminie test na pewno już coś pokaże agnieszka imienia jeszcze nie mamy, poczekamy aż drugi raz potwierdzi się płeć :) a Ty testujesz jutro? :) Kaszkamanna trzymam kciuki za dzisiejszą betę :) napisz jak tylko odbierzesz wyniki :) gość Mon miejmy nadzieję że to będzie Twój szczęśliwy cykl :)