Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Badania krwi moczu bez kolejki w ciąży?

Polecane posty

Gość gość

Wiadomo ze w pierwszych miesiącach ciąży gdy jest jeszcze nie widoczna dla otoczenia raczej siedzi się w kolejce a np w późniejszych miesiącach 6,7,8,9? Czy wchodzicie na badania poranne pobranie krwi bez kolejki? Czy zawsze siadacie i czekacie z dużym brzuchem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość odmowilam
Zawsze stoję w kolejce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziłam na 6.00, jak tylko otwierali punkt pobrań, i nie było żadnych kolejek. Problem z głowy. Nie zesrajcie się z tą ciążą. Normalni ludzie spieszą się do pracy, i mają przepuścić jaśnie panią z brzuchem, która siedzi na L4 od kiedy zobaczyła 2 kreski? Bo co, zacznie rodzić w tej kolejce? A sam mocz z reguły można oddać bez kolejki, bez względu na to czy jesteś w ciąży czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze stoje w kolejce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W naszym labolatorium nie ma pierwszeństwa dla kobiet w ciąży- co mnie zresztą nie dziwi, rzadko kiedy ktoś zdrowy i sprawny robi sobie badania. Nie mówiąc o tym że nie rozumiem skąd argument o zaawansowanej ciązy- nie przyszło mi jeszcze nigdy fizycznie stać, jedynie raz siedziałam gdzieś za drzwiami poczekalni, na korytarzu jak nie było wolnych siedzeń. A akurat wielkość brzucha nie ma największego znaczenia, zawroty glowy i osłabienie najbardziej dokuczały mi w pierwszym trymestrze, przy uporczywych wymiotach. Nie robię z siebie superwoman, chętnie korzystam z przywilejów które mi się należą- kas pierwszeństwa, oznaczonych miejsc, nie koniecznie czekając na czyjąś łaskę i zgrzytając zębami, tylko grzecznie się upominając w razie potrzeby. I dla własnej wygody, niekoniecznie dlatego że słaniam się na nogach. Ale pierwszeństwo w labolatorium to nie jest coś co mi sie należy, przynajmniej w tym do którego chodzę. Jedynie wejście na krzywą cukrową jest u nas poza kolejnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez większą część ciąży czekałam normalnie w kolejce. Pod koniec, gdy już miałam 20 kg na plusie, poprosili mnie bez kolejki, ale wtedy to ja się ledwo ruszałam i było mi naprawdę słabo. Widocznie pielęgniarka zobaczyła, że mój stan jest kiepski a kolejka długa. Raczej nie zdarzyło mi się stać, kiedy brzuch już był widoczny. Zawsze znalazła się jakaś miła osoba, która kobiecie w ciąży zwolniła krzesełko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie kobiety w ciąży nie mają pierwszeństwa, tak jak i osoby starsze. Dotyczy to tylko dzieci do lat 3 i pracowników służby zdrowia. Reszta musi stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem gdzie wy mieszkacie, w ciąży nie jestem ale jak niedawno byłam na badaniach to przyszła kobieta w ciąży z partnerem jak zobaczyła kolejkę zaczeła dyszeć jak lokomotywa i jej facet wszedł do punktu pobrań ze żona w ciąży i za chwilę weszła bez kolejki jeszcze dostała kubeczek z wodą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niestety na krzywą cukrową musiałam chamsko wejść bez kolejki bo było chyba z 40 osób wiec na samo pobranie na czczo musiałabym czekać z godzinę a potem jeszcze dwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do badań raczej zdrowych nie ma ,a ciąża to nie choroba więc nie rozumiem po co to wykorzystywać, kiedyś kobiety normalnie pracowały jak mogły do końca ciąży i nikt nie robił z siebie obłożone chorej bo w ciąży.w d"pach się przewraca.Ja proponuje by na badanie przywoził ciężarną na wózku mąż.bo jak już jesteście takie chore że nawet posiedzieć nie możecie to chodzić chyba tymbardziej niewskazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie też nie ma pierwszeństwa. Ja dlugo miałam maly brzuch a to od początku drugiego trymestru było mi często słabo przez anemie. Robilam tak że jechałam z samego rana przed otwarciem i byłam pierwsza. Jakbym nie była pierwsza a byloby mi slabo to po prostu powiedziałabym osobie za mną że muszę na chwilę usiasc, myślę ze nikt by problemu nie robił. Raz zaslablam w autobusie, od razu ktoś mi ustąpił. Potem już stałam normalnie w kolejkach, a jak w końcówce to czesto z mężem jeździłam i stal w kolejce, a jeśli musiałam sama to po prostu siadalam i mowilam jak ktoś przyszedl że ja jestem ostatnia i przychodziła moja kolej to wstawalam i tyle. Raczej się nie spotkałam z jakimś chamstwem w czasie ciąży, u lekarza czesto ktoś mi ustąpił, ale ja też nie byłam roszczeniowa, rozumiałam że ktoś się spieszy do pracy i często mówiłam, że może iść przede mną, jeśli to była kolejka "siedzaca", bo mi było bex różnicy czy dłużej posiedze czy krócej, jak siedzialam to dobrze się czułam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na krzywa cukrową tez musialam wejść bez kolejki, po godzinie i po dwóch, najpierw weszlam przed facetem ale nic nie powiedzial a potem przed babka to slyszalam jak pani z lab jej tłumaczyła że ja muszę. Ale ludzie widzieli i tak że ja siedze i na cos czekam myślę że nie mysleli nawet ze ja tam wchodze krew pobrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się spotkalam z zenujaca sytuacja w laboratorium, jak ciężarne dyskutowały ktora powinna wcześniej wejsc i ocenialy to na podstawie wielkości brzucha..mało tego, dołączył do tego moher i mowi, że ona musi szybciej wejść bo się spieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zależy jak się czuje. Idę z założeniem że będę czekać ale z reguły nie dam rady. Nie chodzi mi o stanie ale o moje wymioty. Np kiedyś przyszłam i pytam czy mogę bez kolejki bo mam problemy na co ludzie że nie bardzo. No to ok stoję, ktoś wchodzi i czuję jego perfumy i od razu lecę do WC. Babce aż głupio się zrobiło jak wyszłam po 15 minutach. I tak jest prawie zawsze. Już nigdzie nie chodzę bo nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja cala ciąze czekałam w kolejce, teraz drugą ciąże też czekam, ale miałam taką sytuacje, że spieszyłam się na badanie glukozy, laboratorium czynne do 10, a glukozę przez 2 godz się przecież robi a było za 15 9.00. bylam w dodatku z 15mies. dzieckiem , ja w 8 miesiącu, to już etap gdy dzwigne to brzuch twardnieje, i wparowałam na bezszela i powiedziałam , ze jestem w ciąży, potrzebuje wejść poza kolejka. było mi bardzo głupio , patrzyli na mnie jak na zbuja, ale starsza kobietka jak drzwi się otworzyly mowi idzie pani, to poszlam. pierwszy i ostatni raz! tylko przez te glukozę, tak to bym usiadła i czekala, mimo iz ciężko już mi bardzo. i zawsze jestem z dzieckiem, nikt nigdy nie zaproponowal, ze przepuści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W 8 miesiącu ci ciężko? To ja nie wiem co ze mną się dzieje, mam tydzień do terminu a śmigam jak przed ciążą, brzuch mam taki sredni, dziecko 3,2 kg a ja nie czuję tego ciężaru chyba że się schylam lub idę dlugo po schodach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość188
Ja jestem w 5 miesiącu ciąży i zawsze wchodzę bez kolejki, nie którym się wydaje ze jak mają czas to w ciąży można czekać. Tylko, że to wcale nie jest takie łatwe jak jest się na czczo a żołądek aż z głodu boli i siedź i czekaj bo komuś sie śpieszy. A po za tym od stycznia weszła ustawa ze kobieta w jakiekolwiek przychodni wchodzi po za kolejnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na krzywą każdy wchodzi bez kolejki - bo to jest badanie które MUSI być wykonane w konkretnym czasie, więc nie rozumiem trochę czemu tak podkreslacie tą krzywą :P Jakby ludzie od krzywej mieli czekac w kolejce to cały sens badania by trafił szlag.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w ciąży stoję normalnie w kolejce nikt nie przepuszcza , dobrze że są ławki to siedzę jaką część zamiast stać cały czas i dziadki krzywo patrza że młodsza od nich siedzi, że mi słabo i duszno to nic , juz kilka razy myślałam że padnę , czasami 2 godziny się czeka , wolę nie pytać czy by mnie przepuścili bo by lincz był

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez kolejki należy się ustawowo. Korzystajcie jeśli macie potrzebę. Ja już w 3msc bardzo źle się czułam i naprawdę było to dla mnie istotne żeby po prostu przyjść i wejść. I tak o mało nie mdlalam w drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciąża to stan nadzwyczajny i szczerze mówiąc nigdy nie czułam się tak słabo wcześniej, nawet będąc chorą, więc nie piszcie bzdur że można sobie poczekać. Nie można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam dzisiaj w laboratorium i była tylko informacja, że ciężarne na krzywą cukrową mogą wejść bez kolejki w określonych godzinach. Nie było informacji, że w każdym wypadku może wejść bez kolejki. któraś pisze, że musi wejść bez kolejki, bo ciężko jej wytrzymać na czczo. Ale ludziom, którzy nie sa w ciąży, często też jest ciężko. sama mam niski cukier i jeżeli długo nie zjem śniadania, to później się fatalnie czuję. Dużo gorzej niż 90% ciężarnych. Już nie mówiąc o tym, że spieszę się do pracy, a ciężarna najprawdopodobniej siedzi w domu. U nas na szczęście nie ma również służby zdrowia bez kolejki, bo to juz przegięcie. Jakieś stare przywileje z czasów komuny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja będąc w ciąży miałam abonament w prywatnej przychodni, która wycierała sobie gębę przywilejami dla ciężarnych, bez kolejki laboratorium i takie tam, ale w praktyce usłyszałam od pielęgniarki, że to zależy od innych pacjentów. Sorry, to w takim razie proszę o zdjęcie z drzwi laboratorium tabliczki, że ciężarne poza kolejnością i nie reklamować się, że macie dla nich udogodnienia. Jak takie udogodnienia są waszym standardem to ja oczekuję ich egzekwowania. Miałam cukrzycę ciążową i gdybym była na czczo dłużej niż ustawa przewiduje to straciłabym pewnie kolejną ciążę. O hipoglikemii słyszeliście? Poza tym, aby badanie krzywej było wiarygodne to pobranie krwi musi być co do minuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:33 To jak Ci sie udaje w ogole dojechac do tej przychodni jak taka slaba jestes? Ja rozumiem ze w ciazy mozna sie czuc bardzo roznie ale zeby nie usiedziec 10min? Raczej miejsca kobiecie w ciazy ustapi ktos wiec nie wiem o co raban

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja już w 3msc bardzo źle się czułam i naprawdę było to dla mnie istotne żeby po prostu przyjść i wejść." No, pewnie reszta ludzi czuje się rewelacyjnie i z racji wolnego czasu lubi pospędzać czas czekając na wejście. Ja nie miałabym problemu by przepuścić kobietę w ciąży (jeśli by normalnie poprosiła bez fochów ;) ), ale chamskie jest takie wywyższanie się. Co, babcia, która miała 3tyg temu wcześniej wstawiony rozrusznik, ma go dziwnie ustawionego, że po przejściu 10m jest jej słabo, do tego dużo schudła to się czuje dobrze i ona moze czekać? A Ty chcesz wejść i wyjść? Popytaj się każdego o jego historie to może minka Ci zrzednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwiecej do powiedzenia maja osoby starsze i kobiety...ostatnio bylam w aptece a jestem w 8 miesiacu ciazy, roznie bywa z samopoczuciem i wcale nie leze w domu i nie piluje paznokci bo sa gorsze dni gdy nie wstaje z lozka z powodu kolki nerkowej... przede mna z 10 osob wiec stanelam i czekam, Pani aptekarka skonczyla obslugiwac i wola mnie ze obsluzy bez kolejki bo takie maja zasady, mezczyzna ktory mial byc obslugiwany usmiechnal sie i powiedzial prosze na co w aptece 3 babony wdaly sie w dyskusje, zaczely wyzywac mnie i pania z apteki jakie to one schorowane i ze sie spiesza a ja leze jak krolewna w domu a ta mnie przepuszcza i chca rozmawiac z jej przelozona. Dodam ze moje zakupy wraz z zaplata trwaly ok 2 min. Dobrze ze do apteki wszedl moj maz i rozgonil towarzystwo bo chyba by mnie zlinczowali. Starsze panie twierdza ze sie spiesza a ostatnio w innej aptece jedna robila zakupy przez 30 min po czym wyszlam bo nie bylo sensu czekac. Dopytywala sie o kazda p*****le i marudzila o cenach przy tym opowiadala aptekarce jakie to choroby ja dotykaja co robi z wnukiem itp a za nia kolejka 15 osob i jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Poza tym, aby badanie krzywej było wiarygodne to pobranie krwi musi być co do minuty. " Każdy i 20letni sportowiec i 70letnia babcia i 30latka w ciąży będzie na krzywą cukrową przyjęta bez kolejki. Taki jest standard tego badania i NIGDY nie widziałam by było inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety lidzie udaja glupich albo chca za takich uchodzic, ostatnio chodze po godzinie na krzywa a w poczekalni dyskusja i obgadywanie ze jestem bezczelna dziewucha co sie wpycha na moje ptoby tlumaczenia ze tak wyglada badanie pozypaly sie teksty kazde badanie jest wazne i gadaj z debilami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z 11.33. Mąż mnie zawsze zawozil i przywoził i nie, nie mogłam wysiedzieć nawet 10 minut. I jeszcze raz podkresle że w chorobie człowiek inaczej się czuje i nawet jak zemdleje to nie ma zagrożenia dla drugiej istoty żywej za którą matka jest odpowiedzialna. Zawsze przypuszczałam w kolejce ciężarne i tego samego oczekuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teksty w stylu "po co idziesz na badania jak sie zle czujesz" to tylko idiota moze tak powiedziec. Kiedy kobieta ma zrobic te badania jak jest w ciazy i ma wizyte co 3 tygodnie a nie czuje sie za dobrze albo lekarz kaze lezec przez wiekszosc czasu?? A poza tym mnie maz ostatnio zawiozl na badania a po 5 min musial sie wrocic i mnie zabrac do domu bo zaslablam w poczekalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×