Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mirraka

Mój mąż się masturbuje...przy mnie. Czy to normalne?

Polecane posty

I nie mam problemu komunikacji w związku. On ją ma. Ja chcę rozmawiać, ale on zawsze "nie wie". Taka jest prawda. I najlepiej od razu mnie oceniać nie? Bo każda kobieta jest poszkodowana. Mówię, że jako człowiek, jest dobry, jako ojciec też. I za to go kocham. I jeszcze nie odeszłam od niego, bo wciąż staram się go zrozumieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż nie utrzymuje mojego dziecka z poprzedniego związku. On ma swoje pieniądze, ja mam swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tą wagą nie przesadzajcie. Jeżeli jest wysportowana i jędrna to z takim wzrostem i wagą może być nawet bardziej atrakcyjna dla mężczyzny niż jakiś kościotrup z płaskod***em. Teraz w modzie są duże, apetyczne, jędrne pupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wypraszam sobie, od mojego byłego, a ojca pierwszego dziecka nie doję kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej wszystkie kobiety wrzucić do jednego worka. Nawet jeśli rozeszłabym się z mężem i tak nie będę z niego doić kasy, bo ja taka po prostu nie umiem być. Nie umiem wykorzystywać ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alimenty powinien płacić ten, który to dziecko zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże, faceci to debile, tylko o swoich k****ach myślą. Taka waga jest odpowiednia do tego wzrostu, a lepszy cyc niż nic ;) I to nieprawda, że jeśli rozstanie się z facetem to innego nie znajdzie. Dzieci będą coraz to starsze, samodzielne, a ona znów będzie jak panna. Życie przed Tobą głowa do góry. A niektórym tu się w główkach p***********o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaki pas, skorzany czy parciany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już jej sprawa. Co nam do tego? Najwyżej jej w życiu nie wyjdzie. Każdy przedstawił swój punkt widzenia a Autorka i tak sama musi podjąć decyzję bo to już jej życie i to ona będzie ponosiła konsekwencje swoich decyzji, jakie by one nie były. Pozdrawiam, gość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryszardwawa
Myślę, że mąż powinien zdobyć się na szczerą rozmowę. Związek polega na dialogu z obu stron. Niestety, on ma problem. Jest takie powiedzenie "gdzie kończy się rozmowa, tam kończy się związek" i on powinien o tym pamiętać. Seks to nie wszystko, potrzebne są uczucia, rozmowa. Kiedyś zestarzejecie się, seksu zabraknie, a wy nadal nie będziecie sobie okazywać uczuć, ani rozmawiać. Wyobrażasz sobie takie życie? Rozumiem, że Ty okazujesz mu uczucia, przytulasz, całujesz, starasz się go udobr***ać, ale co on robi dla Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze wiesz, ty i ja ze to prawda co napisałem o matce z 2 dzieci 2 różnych facetów. gdybyś tego nie wiedziała to byś dawno go rzuciła. ale jako ze nie możesz to musisz się postarać :) wiec zacznij od diety :) co do kaski to nawet anonimowo się żadna kobieta do tego nie przyzna ze siedzi z "misiem" dla kasy. ale prawda jest brutalna. a ze ty nie masz widoków na nowego w miarę normalnego to pech :)) może ma tak bo nigdy nie skorzystał z innej babki. niech skoczy i zobaczy z to nie jest jakiś cud to może mu przejdzie. polecam dziwkę bo mniejsza szansa ze cie rzuci jakby mu się spodobało :)) miałabyś męża d****arza i mniej kasy na bachora z 1 gacha ale i spokój przynajmniej (jakby mu się spodobało)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryszardwawa
Ja jestem tego zdania, że jeszcze musi minąć jakiś czas, by rozstrzygnąć tą kwestię. Pamiętaj, że jesteś wartościową kobietą, matką, a szczęśliwa matka, to szczęśliwe dzieci. Wszystko co dzieje się teraz w Twoim związku, to wzór dla dzieci. Pozwolisz się poniżać, wykorzystywać , dzieci tego się nauczą. Będziesz na każde zawołanie, będziesz robiła wszystko by Mąż Pan był zadowolony, Twój syn też nauczy się takiego postępowania z kobietami. Musisz znać swoją wartość, by Twoje dzieci znały swoją wartość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj, jaki ty powazny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu. Ja kocham po prostu mojego męża, dlatego jeszcze z nim jestem, póki kocham i póki mam nadzieję. Wagę mam dobrą i dobrze wyglądam, jestem aktywna, więc moją dietą nie musisz się przejmować. Szkoda, że nikt nie zapytał jak wygląda mój mąż. Mam mnóstwo widoków na przyszłość, gdyby coś nie poszło, i do szczęścia nie potrzebuję faceta. I szczerze mówiąc, mógłby sie dziś z domu wyprowadzić, bo jak mówiłam, każde z nas ma swoje finanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryszardwawa
Bo to jest poważna sytuacja. Kto wie, do czego może jeszcze dojść, gdy mąż wciąż chce więcej. To, że od roku walczysz o małżeństwo, to też jest dobry przykład dla dzieci - wola walki, nadzieja, wytrwałość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn on mieszka u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkamy u mnie, ale on ma również swoje własnościowe mieszkanie, które wynajmuje jednej rodzince. EDIT Żeby nie było, że poleciałam na to że ma mieszkanie - mieszkanie własnościowe ma od września 2016, małżeństwem jesteśmy od 2013. Dla ścisłości. Gdy się poznaliśmy, kilka dni wcześniej stracił pracę, więc na żadną kasę nie leciałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale przynajmniej wiem, dlaczego się ożenił ze mną. Żeby mieć darmowy seks, sprzątaczkę, kucharkę i opiekunke do jego psa , z którym sam nie wytrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co ciekawe, ja nie chciałam mieć więcej dzieci ;) Ale on bardzo chciał mieć córkę i mówił, że to źle jak jedno dziecko będzie się samo wychowywało, wiec zgodziłam sie na drugie dziecko - i jest córka. Faktycznie, super że jest ich dwójka. Czasem sobie myślę, czy on celowo chciał tego dziecka, by mnie zatrzymać przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzuć go, to jakiś popapraniec. Jeszcze cię udusi przez te swoje zboczone upodobania seksualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zobacz jak będzie sytuacja wyglądać, gdy odmówisz mu jego pewnych dewiacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś na tym forum pisała pani, której mąż mógł osiągnąć satysfakcję seksualną tylko wtedy, kiedy ona leżała nieruchomo i udawała trupa. Nie chciała tego robić, to facet masturbował się, kiedy ona spała. Budziła się oblana spermą. Kobiecie tak to zaczęło ciążyć, że dostała poważnych zaburzeń psychicznych i wylądowała w szpitalu psychiatrycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde! Ja też tak mam! Nieraz przebudzam się w nocy, gdy on klęczy nade mną na łóżku i się masturbuje! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
probowalam - nauka poszla w las.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×