Gość gość Napisano Wrzesień 28, 2017 Cześć dziewczyny! Przez pół życia zmagałam się z moimi wielkimi biodrami. przeszkadzały mi one i zabierały pewność siebie, więc postanowiłam cos z tym zrobić. Przez pewien czas było Ok, kilogramy schodziły, cm spadło, ale po pewnym czasie zastój. Był płacz, była demotywacja. Zaczęłam szukać w internecie jakichś porad, metod i znalazłam!! :) http://wiem-co-jem.pl/jak-zaczac-diete/ świetny blog, dziewczyna ma goromną wiedzę, polecam serdecznie jej wpisy, zwłaszcza przepisy na dietetyczne słodkości - Pycha!! :) Pozdrawiam dziewczyny i Powodzenia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54 Napisano Wrzesień 28, 2017 nie będę próbować Dukana. Jak pisałam ani nie jestem konsekwentna ani systematyczna. A to co piszesz potwierdza, że te cechy są filarem sukcesu. Nic nie mogę wymyśleć. Może powinnam nauczyć się akceptacji siebie? Ale gdy widzę swoje odbicie.....o nie, załamka:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jakobina 4 Napisano Wrzesień 28, 2017 Betka nie poddawaj się małymi krokami do przodu. Ja od poniedziałku próbuje Sb znów 2 tygodnie a potem walka o utrzymanie wagi. Ostatnio schudłam na sb prawie 4 kg i utrzymałam 2.5kg postanowiłam pierwsze dwa tygodnie miesiąca być na sb a potem robić wszystko zeby nie wróciło to co zlecialo. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJestem25 Napisano Wrzesień 29, 2017 Hejka. U mnie nie za dobrze czesto sobie folguje na jakies podjadanie . Mowie sobie ah raz nie zaszkodzi ale cos za czesto sie to zdarza . Waga prze to skacze raz mam 98.2 do 98.5 a gdy podjem na calego to 99.9 Szok.Musze sie zmobilizowac i wziac w garsc ,marze o 90 kg to jest moj cel kolejny :) jak bede miala 90kg to mala pizza z sosikiem czosnkowym bedzie i kanapeczka z maka frytki i cola ;) a co ,trzeba sobie co jakis czas w nagrode pozwolic :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale Napisano Wrzesień 29, 2017 dziewczyny hej czytam Was ale nie moge nic wyslac, cud ze teraz mi sie udalo napisac. Jakobina gratulacje, super ze sie trzymasz, lepiej miec -8kg w rok, niz tyle na plusie! Ja trzymam sie na poziomie ok 69kg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jakobina 4 Napisano Wrzesień 29, 2017 Hej ja dziś naleśniki z serem a wieczorem impreza. Och te weekendy. W poniedziałek zaczynam i liczę na 2.5kg w dół w te dwa tygodnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale Napisano Wrzesień 29, 2017 weekendy sa ostatnio moja zmora :( trzymajmy sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54 Napisano Wrzesień 29, 2017 Dzięki jakobina. trzeba się wziąć w garść, bo waga zasuwa do przodu. Mnie niestety to okropnie demotywuje. Jedyne czym mogę się pochwalić i z czego jestem zadowolona to że systematycznie ćwiczę. Ale z jedzeniem.......oj, nie jest łatwo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jakobina 4 Napisano Wrzesień 29, 2017 Oj betka a ja do ćwiczeń nie mogę się zmobilizować. Nawet mam kartę i mogłabym chodzić do każdego klubu ale jakoś mi nie podrodze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54 Napisano Październik 1, 2017 Ważę 69,6 kg. Ciągle w górę. Choć w tym jestem konsekwentna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54 Napisano Październik 1, 2017 znów nie podyskutujemy o wynikach. posty nie przechodzą:(oh, a chciałabym wiedzieć, czy tylko ja zawaliłam? Wiecie, to łakomstwo, myślę albo usprawiedliwiam siebie:(, że to wynik całej masy stresu, która dopadła mnie w pracy. Mimo, że ćwiczę, waga idzie w górę. Chyba że to właśnie wynik ćwiczeń, bo woda zatrzymana jest w mięśniach. Obojętnie jaka jest przyczyna, trzeba zawalczyć. A Wy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sabinka10 0 Napisano Październik 1, 2017 Hej dziewczyny wiem dawno mnie nie bylo. Ale co mia£am pisać jak poeglam po całej lini i to już enty raz. I tak sobie myślę do konca roku 3 miesiące a ja znow. Z wagą początkową Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54 Napisano Październik 1, 2017 No i dziś prowadzę sobie monolog;) Dziś pierwszy dzień dukana. Nie było źle, znów dużo piję wody, bo przy tej diecie nie można inaczej. Zobaczę, co będzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJestem25 Napisano Październik 2, 2017 U mnie w miare . Tzn waga nie idzie do gory ale grzesZki sa. Nie chce zbyt szybko leciec w dol zeby cialo na tym nie oberwalo najgorzej brzuch i uda mam nadzieje ze bedzie oki Waga dzis. 98.3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54 Napisano Październik 2, 2017 trzymam się dzielnie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54 Napisano Październik 2, 2017 drugi dzień dukana. po pierwszym dniu na wadze -1,10kg:) Przez 5 dni białko, dziś: kefir, serek ziarnisty, jajka, kurczak i makrela. Dawno nie byłam tak zmotywowana:) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jakobina Napisano Październik 2, 2017 Betka trzymam kciuki. Ja miałam mieć pierwszy dzień Sb ale nic nie przygotowałam więc zaczynam od jutra. Do pracy mega sałatka z wędzony kurczakiem i sok pomidorowy na obiad sałatka z czerwonej kapusty. Do tego setek wiejski a potem muszę coś wymyślić. No zobaczymy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale Napisano Październik 3, 2017 czesc dziewczyny Betka trzymam kciuki do konca roku 3 miesiace jeszcze mozna wiele zdzialac. U mnie waga caly czas ok 69kg takze udaje mi sie utrzymywac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54 Napisano Październik 3, 2017 dzięki dziewczyny. Dziś u mnie 68 kg czyli na wadze -1,6 po 2 dniach. trzeci dzień trzymam się na proteinach. Wprawdzie z tęsknotą zerkam na jabłka ale nie ruszę. Myślę, że pociągnę 5 dni na proteinach i potem dam 3/3. ćwiczę przy tym, motywacja trwa:) Fiale, dobrze ze nie idziesz w górę, nie trzymasz diety? Jakobina, oj ta surówka z czerwonej kapustki, niemal ją czuję, mniam. Na protalu niestety brakuje warzyw, nie mówiąc o owocach. Takajestem, trochę grzeszyć trzeba. A powolna utrata wagi to szansa ze nie ma jojo, no chyba że popłyniesz:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jakobina 4 Napisano Październik 3, 2017 Hej mój 1 dzień Sb idzie w jak najlepszym porządku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54 Napisano Październik 3, 2017 Trzymam kciuki jakobina. pierwsza faza 14 dni, tak? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jakobina 4 Napisano Październik 3, 2017 Tak Betka 14 dni. 1 za mną z sukcesem. Oby tak dalej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jakobina 4 Napisano Październik 4, 2017 Hej. Mój drugi dzień Sb. Na śniadanie duża sałatka z kurczakiem wędzonym. A teraz w pracy do 14.00 i tylko sok pomidorowy. A na obiad muszę ugotować zupę tzw. Kwaśniewskiego. To będzie na trzy dni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 4, 2017 https://www.facebook.com/Happy-fit-and-healthy-zmie%C5%84-nawyki-zmie%C5%84-swoje-%C5%BCycie-283385585510982/?ref=page_internal Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale Napisano Październik 4, 2017 Hej brawo dziewczyny za trzymanie sie diety. Jakobina ciekawe jaki bedziesz miec spadek po 14 dniach, z niiecierpliwoscia czekam na Twoja 8. Betka nie trzymam scislej diety ale tez pilnuje sie mocno, raz dziennie pozwalam sobie na kawalek ciasta. jakos nie moge sie zmotywowac do chudniecia :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54 Napisano Październik 4, 2017 jakobina świetnie. Trzymam kciuki. Fiale, dobrze że waganie idzie do góry:) Ja 4 dzień protein, nienagannie. Na wadze w dół:D O słodyczach w ogóle nie myślę. Biegnę na fitness, odezwę się, pa:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54 Napisano Październik 4, 2017 A teraz odstresowana, rozciągnięta, z powrotem w papierzyska. Pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jakobina 4 Napisano Październik 4, 2017 Fiale ja też czekam na 8. Niedługo minie rok. Chciałabym mieć te 10kg mniej. W rok to nie duży efekt ale zawsze to w dół a nie w górę. Już nigdy nie chce mieć trzech cyfr na wadze. Dziś dzień drugi zaliczony do udanych. Zupy nie zdążyłam ugotować. Będę musiała jutro. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale Napisano Październik 5, 2017 hej no ja sie wczoraj pochwalilam ze trzymam wage a dzis mam wiecej, ehhh staram sie caly czas robic mz, moja zmora to weekendy bo nie potrafie jesc wtedy o stalych porach i pic duzo wody. ten weekend bedzie kluczowy, musi mi to wejsc w krew Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54 Napisano Październik 5, 2017 hej:)mój 5 dzień białkowy i na szczęście od jutra warzywka. Waga stanęła, nie wiem czy po ćwiczeniach, czy źle prowadzę dietę. Ale jutro się wyjaśni. Fiale, ja też boję się weekendu. Myślę jutro ułożyć menu i ściśle przestrzegać co do godzin i potraw. Jakobina, trzymasz się dzielnie w 3 dniu? Meliskaa co u Ciebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach