Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Królowa łez

Powodzenie u mężczyzn to jednak nie jest kwestia urody

Polecane posty

Gość Królowa łez
Tak ten hotoskop ti w 99 procent o mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja też nie mam szczęścia do facetów, ale z tego co czytam, Ty masz wyjątkowego pecha:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gostekgostianowicz
Droga królowo masz 34 lata dla rówieśników jesteś po prostu za stara oni patrzą za młodszymi 25-28 lat. Wchodząc z tobą w związek wiedzą że w ciągu 2 lat chciałabyś zaciągnąć ich do ołtarza no bo trzeba się wyrobić z dzieckiem(zegar biologiczny). Dlatego cię unikają a lgną do ciebie starsi. Taka prawda z drugiej strony skoroś w miarę atrakcyjna to jakim cudem uchowałaś się sama.Nie wiem ? Ja po prostu nie wierzę w istnienie takich kobiet jak ty. Życie mnie tego nauczyło. Nie znam naprawdę nie znam ładnej (nie zadzierającej nosa) samotnej kobiety. Za to ostatnio w pracy mam wysyp przeciętnych dziewuch(brak biustu, spalona cera, widoczna nadwaga) które żyją w przekonaniu (nie wiem ktoś im nagadał)że są jakimiś bóstwami o które męski gatunek winien się zabijać. Jak usłyszałem jakie wymogi ma spełniać ewentualny kandydat na chłopaka jednej to mało nie spadłem z krzesła. Dziewczyna z dodatkowymi kilogramami, lekka wada wymowy, twarz bez szału ale się ceni że ho, ho. Dlatego wielu dyskutantkom kafe polecam wynalazek ludzkości pod nazwą :lustro. Jak wyglądasz jak Megan Foxx to masz prawo oczekiwać na faceta typu Patrick Dempsey. Bo jak nie to....zastanów się nad sobą (nie mówię żeby brać jakieś niedojdy czy popaprańców).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy takiej częstotliwości to nie jest pech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Królowa łez
Widzisz to nie jestem kolego powyżej ze jestem przepiękna i czekam na księcia z bajki na buslum koniu. Ale....jeśli wyglądam nie najgorzej,mam prace,mieszkanie,świetne wykształcenie,radze csobie bardzo dobrze z przeciwnisvimi losu typu stratą pracy czy nagle przeprowadzka ...to jak uważasz co mam myśleć o 30 )letnim bezrobotnym by mu który nigdy nie pracował ,mieszka z matką lub żyje z zasiłku i jeszcze uważa że to NORMALNE.Ale nie o tym jest ten post-jest on i tym ze mężczyźni owszem często widzą we mnie materiał na kochankę ( i z tym nie miałabym problemu i gdubybm była mężczyzna toP bym pewnie korzysta la ile wlezie) ale nue widza mnie jako partnerki na życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"chętnie zaczeksm mu opowiadać więcej o sobie " To chyba błąd, bo facetom trzeba okazywać zainteresowanie czyli ich pytać o wszystko, zamęczać pytaniami o szczegóły tego czy tamtego, zwłaszcza gdy czymś się chwalą. Mój facet powiedział mi kiedyś, że byłam pierwszą kobietą od bardzo dawna, którą poznał i która nie mówiła o sobie, tylko wykazywała zainteresowanie nim, zadając pytania jemu o jego sprawy, życie zawodowe, plany na przyszłość, marzenia. Dzięki temu poczuł, że ktoś rzeczywiście chce go poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha ohhh te biedne ksiezniczki z kafe sa tak za------te ze zaden facet ich nie chce bo sie boi taaaaaaaaak x x ...to jak uważasz co mam myśleć o 30 )letnim bezrobotnym by mu który nigdy nie pracował ,mieszka z matką lub żyje z zasiłkux x hahaa zejdz na ziemie nawet bezrobotny 30 letni prawik mieszkajacy z mamusia nie chcial by takiej starej raszpli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Królowo łez, chętnie Cię poznam bliżej , porozmawiamy? Zbych281@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Królowa łez
Gość 19.26. Widzisz ja mu opowiedzialam o sobie z tego samego powodu o którym Ty piszesz-bo chciałam żeby bliżej mnie poznał.nie zadreczalam go opowieściami o bzdetach;ti raczej on mnie trochę ciągnął za język....Ale jak widać zovaczyl inne laskę i stałam się przezroczystą....I nie miało znaczenia za nie mam balastu w postaci rozwodu dzieci kredyty na mieszkanie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Królowa łez
Zbych281@wp.pl Możemy porozmawiać tutaj, mam dziś czas i niczego się nie wstydze ani nie ukrywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Życie mnie tego nauczyło .....Za to ostatnio w pracy mam wysyp przeciętnych dziewuch" ---- Widać jeszcze mało Cię to życie nauczyło. U mnie w pracy jeden kolega był nudny jak flaki z olejem ale za to pięknie na nas donosił i uwielbiał się podlizywać, drugi podkradał co tylko się da i tylko patrzył co by tu jeszcze z*******ć, ciągle robił jakieś dziwne interesy przez telefon, trzeci nawijał tylko o d****h (w teorii, bo w realu żadnej nie miał), tą by wydymał, tamtą przer***ał aż by jej bańki szły nosem, a ta się aż prosi o zbolcowanie (sam reprezentował standardowy zestaw flejtucha czyli poplamione pizzą koszulki, powyciągane i pogniecione koszule, trądzik z którym nic nie robił, nadwaga ale nawet Kate Upton byłaby dla niego nie warta zachodu), czwartemu nie po drodze było korzystanie ze współczesnych dobrodziejstw chemii kosmetycznej z naciskiem na środki czystości a piąty mieszkał z matką, jego życiem były komiksy, kupowanie gadżetów filmowych (zaraz mi się przypomina serial Big Bang Theory)gry komputerowe i Rambo. I nie moi drodzy, to nie była hala produkcyjna w fabryce wyłączników ale poważna firma. Przedział wiekowy panów 22 - 41. Tylko jeden był w zalegalizowanym związku ale i on niedawno się rozwiódł. Ja już tam na szczęście nie pracuje ale gdybym się sugerowała tymi oryginałami to bym sobie palnęła w łeb :) albo z powrotem wróciła na drzewo. Wierzyłam , że są normalni i fajni faceci i takowego znalazłam, dlatego autorka nie powinna się załamywać, że w pracy lub też w dość bliskim otoczeniu są albo tacy co się jej boją, albo tylko chcą się nią zabawić. Powiem tak, skoro uważacie, że samotne i ładne na bank coś skrywają i knują - to taki co boi się podejść i zagadać nawet za cenę odrzucenia to nie facet tylko ciumcia, przecież jesteście tacy przebojowi, odważni, pewni siebie, silni i męscy więc od razu kombinującą trzydziechę powinniście rozłożyć na czynniki pierwsze i pokazać jej gdzie ma miejsce w szeregu :) Zdemaskować i ukarać no ale Wy wolicie ryczeć. A chyba znacie to przysłowie o krowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu zbych281 i już masz odpowiedź na Twoje problemy, ja Ci proponuje rozmowę bo chce Cię poznać a Ty mi nie dajesz szansy, w realnych sytuacjach jak ktoś Cię zaprasza na kawę każesz mu mówić głośno i wyraźnie to co ma do powiedzenia by wszyscy wokoło słyszeli? Dziwisz się że idzie porozmawiać z inną kobietą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
Ja też jestem spod znaku wagi. Więc "wszystko jasne" ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu2
Ja bym chętnie ukarał królową łez, oj jakbym ukarał. Aż by błagała abym przestał a potem prosiła o jeszcze. Smutki i troski odeszłyby w siną dal. A na drugi dzień uśmiechałaby się pod nosem w pracy na wspomnienie wspólnych chwil, aż budziło by to zachowanie nie zdrową ciekawość współpracowników, zwłaszcza koleżanek z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 18:50 -Jak wyglądasz jak Megan Foxx to masz prawo oczekiwać na faceta typu Patrick Dempsey- pozwól, że spytam, masz na myśli Megan Fox przed czy po operacjach plastycznych? Bo chyba zdajesz sobie sprawę, że w tej kobiecie już mało co jest prawdziwe a fani się martwią, że od botoxu w końcu pęknie jej twarz? Nie zrozum mnie źle ale przeważnie mutujący nastoletni onaniści, rzucają bombę w postaci Megan czy Lary Croft i myślą, że rozmówczyni się popłacze i ucieknie. Życie to nie film, ale jeśli już podajesz przykłady ze świata szołbiznesu to popatrz na Brosnana i jego żonę a potem wróćmy do rozmowy. Czy Autorka wątku napisała, że szuka takiego przystojniaka żeby koleżankom aż oczy zbielały? Oj wyczuwam kompleksy na każdej płaszczyźnie. Ja już brałam udział w tylu dyskusjach, że pewne męskie słabości aż biją po oczach. Weźmy forum prawiczków - jak podoba im się dziewczyna, która ma chłopaka to (zachowują się gorzej niż baby) z zazdrości wyzywają go od *****cza, jak rywal stawia na wygląd to jest pedziem albo Kenem, jak jest muskularny to jest koksem, karkiem i abs-em, jak facet jest biedny a dziewczyna, którą poznałby bliżej prowadza się z jakimś biznesmenem - to na bank ów wybranek jest złodziejem, gangsterem, pozerem a dziewczyna to blachara, pustak i plastik. Może i są takie związki, układy ale po co od razu wszystkich mierzyć tą samą miarą? Trzeba mieć samokrytykę i honor. Tak więc 18:50 skoro uważasz, że chcesz grać o wyższą stawkę wal do siłowni, tam spotkasz mnóstwo dziewczyn, które chodzą na aerobik, mają idealne ciała, włosy oraz cerę bo nie wmówisz mi, że w takich miejscach "pasztety" ścielą się gęsto. Niedaleko mnie jest tzw. siłownia pod chmurką, nie widziałam tam dzisiaj ani jednego faceta za to kobiet sporo i to od nastolatki po babcię. Idźmy dalej - nordic walking w pobliskim lesie, jeden starszy mężczyzna a tak to same kobiety, które chcą coś ze sobą zrobić nawet jeśli im to idzie jak krew z nosa.Szkoda, że mężczyźni boją się autorki, przynajmniej wiedziałaby na czym stoi. I nie pitolcie, że nikt jej tego nie powie wprost bo chce być delikatny, faceci potrafią być chamscy i dowalić nawet leżącemu. Już by się taki znalazł co by jej wbił szpilę i podręczył ale skoro się boją to może jednak jest w niej coś co sprawia, że ma nad nimi przewagę i podkulają ogon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie mam nic do ukrycia aczkolwiek nie uśmiecha mi się opowiadanie o sobie przed publicznością ale ok, jakiego partnera szukasz, jaki ma być ten wymarzony wygląd cechy charakteru. Zbych281

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest to kwestia urody jeśli chodzi o to czy w ogóle kwalifikujesz się jako obiekt do tego żeby Cie bliżej poznać. Jeśli spodobasz się facetowi wizualnie to jest to pierwszy krok do przodu. Jak się nie spodobasz, nie przechodzisz jakgdyby wstepnej selekcji i nawet jesli bedziesz miala super inne zalety, to i tak odpadniesz. Ale pozniej decyduja też inne cechy. Np. spodobasz się komuś wizualnie i jest Toba zaciekawiony, a potem liczy się Twoje zachowanie, charakter, gesty, styl bycia i wiele innych, jesli to sie facetowi nie spodoba, to mozesz liczyc co najwyżej na jedna czy druga randke lozkowa, albo nawet i to nie bo do tego oprocz podobania sie fizycznego jest potrzeba jakas chociaz mala iskra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ościu2 dziś Ja bym chętnie ukarał królową łez, oj jakbym ukarał. Aż by błagała abym przestał a potem prosiła o jeszcze. Smutki i troski odeszłyby w siną dal. A na drugi dzień uśmiechałaby się pod nosem w pracy na wspomnienie wspólnych chwil, aż budziło by to zachowanie nie zdrową ciekawość współpracowników, zwłaszcza koleżanek z pracy. " O i proszę, następny Harry z Portierni na pokładzie, który myśli, że jego cycek to magiczna różdżka, która załatwi wszystkie problemy :):):):) Pogratulować ułańskiej fantazji, pogratulować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I niestety albo stety nie wszyscy mężczyźni lubią śmiałe i wesołe, przebojowe kobiety. Wielu mężczyzn takie onieśmielają, albo to oni wolą dominować i taki charakter jest dla nich przytłaczający, dlatego wolą tzw. "szarą myszkę". Ale znajdą się na pewno i tacy co lubią wlasnie takie takie śmiałe i wesołe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 20:29 - jak to nie znasz go? Toż to hrabia Waligrucha Trzepikoński we własnej osobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak autorko, Masz rację! Wygląd to nie wszystko. Z reguły tak, ale nie w każdym przypadku to się sprawdza. Czasem ludzie po prostu dobierają się a wygląd ma znaczenie drugorzędne. Działa to w dwie strony. Znałam kiedyś faceta-z wyglądu naprawdę nic szczególnego. Miał taki charakter, inne atuty, był tak specyficzny. Mógł sobie wybierać i przebierać w płci przeciwnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i może to dobrze, że wygląd to nie wszystko. Bogaci wiążą się z biednymi, koleś bez zęba na przedzie może się zakochać w dziewczynie z uszami jak Dumbo, gruby przygr**** sobie chudą, ateiści, ci z trądzikiem, nieśmiali, bez prawa jazdy, ci uzdolnieni i ci bez ambicji, profesor i bezrobotna z PUP, szara myszka i szczurek z długim ogonkiem ;), pakuś, cherlak, astmatyczka - do wyboru do koloru, Alleluja i do przodu :=>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodzenie u mężczyzn to jest kwestia urody, urody ale też czegoś więcej, umówiła byś się z przystojnym chamem? Cwaniakiem? Lovelasem? Zarozumialcem? On pewnie by sam o sobie powiedział że jest świetny, wszystkie laski z nim rozmawiają jak podjedzie swoją 20 letnią beemka pod remizę. Autorko ile swoich wad wymieniłeś w tym wątku a ile zalet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 20:45 niestety wszyscy kiedyś się zestarzejemy, będziemy mieć hemoroidy, sztuczne szczęki, drewniane laski, za duże uszy, będziemy capić, popuszczać w gacie i wkurwiać wszystkich dookoła. Wierzę, że nawet w kimś niezbyt urodziwym znajdzie się jakiś wabik, jakiś akcent miły dla oka. A jeśli dojdzie do tego spoko charakter to już prawie jak wygrana w totka. Ludzie idealnie piękni bardzo często są zadufani w sobie i próżni. Poznałam chłopaka, który onieśmielał swoim wyglądem, dziewczyny lgnęły do niego jak ćmy a on je traktował jak nic nie warte szmaty. Ale to nie odstraszało kolejnych kandydatek. Tak tutaj nalatujecie na autorkę a o facetach to już nie łaska wspomnieć? Też bywają narcystyczni i zadufani. Jedna z moich koleżanek właśnie przechodzi załamanie bo jej facet idealny jak z obrazka ciągle chciał ją ulepszać i prawie wpędził w anoreksję bo nie mieściła się w jego kanony. Powiem tak, chyba powinien powstać klub ludzi na jedną noc, niech nie zakładają rodzin i nie przekazują swoich wadliwych genów dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gostekgostianowicz
Do pani 20:35. Nie warto tracić czasu na dyskusję z osobami dla których katorgą jest czytanie ze zrozumieniem i przekracza to ich możliwości intelektualne. Sorki ale tak odebrałem ten wpis. Tylko ja się pytam gdzie do jasnej c...ry ja tam napisałem że mi się podobają plastiki i wielbicielki aerobiku, no gdzie?Rzuciłem nazwisko na przypał ale tłuste zakompleksione babsko od razu rzuciło się z pretensjami. Nie nie szaleję za takimi co każdego szczują tyłkiem i cycami , ale na pewno nie jestem wielbicielem cellulitu, nadwagi i rozstępów. Poza tym meritum tej dyskusji są kobiece wymogi i problemy w znalezieniu partnera autorki. Jeszcze raz powtarzam (pewnie nikt nie posłucha)czytamy ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
To głupie jest, jak tak piszecie o facetach, że klasyfikują kobiety na łóżko, na związek itp. Ja byłam jedna i ta sama, nie zmieniałam w ciągu życia ani stylu ubierania się, ani sposobu bycia, nic, a jednak wiele razy byłam zapraszana na domyślny seks, wiele razy było widać że mężczyzna chciałby czegoś więcej, a byli i tacy że zdawało mi się, że sami nie wiedzą czego chcą. Był nawet jeden co mnie pocałował w rękę na pożeganie. On chyba naprawdę był we mnie zakochany. Szkoda... Nie byłabym sama, gdybym miała inne podejście, np. takie "facet mnie chce, jest w miarę przystojny, pracę ma, nie będę wybrzydzać, bo lata lecą, biorę go". Tylko że ja tak nie potrafię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
strona 9, mój post z 10:18, gostekgostianowicz, zapraszam do przeczytania go ze zrozumieniem i zapamiętania raz na zawsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×