Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż miał romans z przedszkolanką jak ją zniszczyć?

Polecane posty

Gość gość
Sorki pomyliłam 20:35. Do tej 20:53 nic nie mam. Ale jej też współczuję byłego mężulka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smiało. Zniszcz zycie tej kobiecie. W oczach męża nie bedziesz wcale lepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grubo xD haha Nie masz nic do stracenia, pol miasta juz wie, wiec moze sie dowiedzieć o tym następna połowa. Napisz jej na tablicy na fb jaja z niej k*****, "Wejdz sobie do przedszkola kiedy jest tam sporo rodziców ( początek lub koniec dyżuru ) i zrób małą awanture; Umieść jakiś ciekawy wpis na stronie przedszkola; albo na forum miasta w którym mieszkasz w dziale edukacja usmiech.gif", Ty nie masz nic do stracenia, ona jak zacznie ci podskakiwać to straci prace. Maz szantażuje, ze sobie cos zrobi jak ja zniszczysz... bo ja kocha, wiec go spakuj i niech sobie tam do niej idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:37 Juz nie jest, teraz jest frajerka , wiec co ma do stracenia ? Nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to powoli mam męza dosc. Wiem,ze mnie nie kocha. Dziekuje za slowa otuchy. Nigdy nie czulam jego milosci, wiecznie w strachu,ze zakocha sie w innej.Do mnie to bylo slabe uczucie..Ale jak jest rodzina to sie o nia walczy. Nie moge nic na fb jej napisac,tylko widaomosc. 2 tygodnie temu mąż zabral mnie i dzieci na wyjazd. Widzialam w tel jak wyswietlil sie jej numer.Zaczelam do niej pisac,zeby sie odwalila bo my rodzinnie na wypadzie bylismy a ona truje mu tylek. Napisalam do niej ze bylismy RODZINNIE. Okazalo sie ze to maż do nie pierwszy napisał. Mąż widzial,ze do niej pisze o rodzinnym wypadzie to wział nóz i przystawił sobie do reki. On jak wypije piwo to mu odwala. Zabronił mi do niej pisac,szantazował.Nic sobie nie zrobil,ja sie boje zeby on glupoty sobie nie zrobil, bo ma dzieci. Ale fakt, tak zrobil. Teraz tez lezy, ma wypite,oglada mecz , nie pojechal do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIgdy w zyciu go nie spakuje. Niech sam podejmie decyzje.Strach go powstrzymuje, bo co ludzie powiedza. Jakby chcial dawno by poszedl. Chce miec satysfakcje,ze jednak zostaje z nami. gdyby mu bylo az tak zle...to by poszedł. A ja mam prawo bronic rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już tak sie powtarzasz z poprzedniego swojego prowo,że rzyg rzyg tobą. Skoncz,bo marnie tworzysz tę fikcję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie odejdzie bo mu z toba za wygodnie.wybaczysz dasz d**y , nakarmisz. Jestes cieńka baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Historia podobna do mojej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
txz?opisz co sie stalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań sie bać , ze sobie cos zrobi :D jak przystawia nóż to mu pomóż :D i tak juz męża nie masz, ani dzieci ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:57 Jakiej rodziny bronisz? xD Ludzie sie z ciebie śmieją na ulicy, ze maz wali sie z przedszkolanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIkt o tym nie wie tylko ja. Ona mieszka 25 km dalej. Wyremontowal dwa pokoje dla dzieci jak obiecal,ale sypialni nie chce zrobic. On ja chyba kocha:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małżeństwo i szacunek męża - juz straciłaś. To chociaż tej babie zrób opinię. Nie bądź frajerka tak do końca, po której każda tępa karyna , ktora nie mogła sie dostać na lepsze studia, moze jeździć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 jestescie glupi stworzcie trojkat nadajecie sie do siebie we 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:17 Kazdy wie. Popytaj w przedszkolu. Ja bym zmieniła dzieciom szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby wiedzieli to dawno dyrekcja wezwala by ją na dywanik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie ciężko bo ona jest blisko. Moja historia podobna ale to nie była przedszkolanka i mieszkała daleko. Został ze mną i nie może sobie dzisiaj tego darować ale wtedy było ciężko. Czasem żałuję że się wtedy nie rozeszlismy bo życie po tym już nie to samo i role się odwróciły. Kiedyś być może on został ze mną z wygody a dzisiaj to ja jestem z nim z wygody. Ja rozdaje karty i robi dla mnie wszystko co ja chce. O tamtej już zapomniał i cały czas mi to wynagradza. A ja zaczęłam myśleć po tym przede wszystkim o sobie i troche to wykorzystuje ale po tym co mi zrobił jakoś nie mam wyrzutów sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzicie? Kochanki? Kazdy zostaje przy zonie bo wie,ze to uczucie kiedys sie skonczy.Nie skonczy sie tylko to jesli mocno kocha. Zaden sie nie rozwiedzie.Zaden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ten z watku robi dla ciebie wszystko bo co?Boi sie ze go zostawisz,czy celibat na seks dajesz?I na jedzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobił pokoje dla dzieci.Jest nadzieja dla mnie,ze sie opamieta.A ja bede miala satysfakcje,ze tamta czekala na rozwod a g****o dostala.Wiecie co jej bede robila jak ją zobacze? Pelen usmiech:) Nic jej nie zrobie.Ale satysfakcja to najlepsza zemsta.Dziekuje wam za wsparcie. Uwazam,ze gdyby olał pokoje dzieci to wtedy balabym sie.Ale tyle wkladu w nowy dom a on mialby odejsc???Chyba na głowie udapd A tamta niech ryczy w poduszke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest z Tobą bo są dzieci gdyby nie one już dawno by Cię kopnął w zad. Żałosne p***y tylko dziećmi się zastawiacie i szantażujecie facetów bo same bez dzieci nie macie żadnej wartości?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierz mi wszyscy już wiedzą.. Każdy rodzic z przedszkola. Takie info się roznosi z prędkością światła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robi dla mnie wszystko z wyrzutów sumienia. Fakt nie układało nam się najlepiej wtedy ale czułam sie oszukana że wszystko działo się za moimi plecami. Potem okazało się że to paniusia tak chciała żebym nie chciała rozwodu z orzekaniem o jego winie. Pewnie chodzilo o pieniądze żeby jej nie brakło. Nie ważne było minęło dużo mnie to nauczyło przede wszystkim niezależności od męża przynajmniej na tyle na ile się da. Autorko ta satysfakcja jest tylko na początku w sumie to nie wiem czy nie lepiej się rozejść po takim czymś czasem żałuję bo po tym nie łatwo żyć. Zdecydujesz sama ja bałam się kolejnej traumy dlatego z nim zostałam,bałam się że już nie przeżyje więcej kiedy będzie miał dzieci z kimś innym itd. Już nie wiem co gorsze to czy życie po tym. Prawda jest taka że nie ma tu dobrego rozwiązania. Zresztą skoro ona jest blisko to nie wiadomo jak to potoczy się dalej. Być może odejdzie, może będzie się z nią spotykał za twoimi plecami a być może się opamieta. Życzę Ci w każdym razie powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wartości to nie ma ta baba co się wzięła za żonatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odczepcie się od tej laski... tutaj ewidentnie widać że to On się odzywa pierwszy... a tamta odpowiada... w małżeństwie nigdy nie jest winna kochanka... tylko mąż. No sorry kuwa Ona Ci ślubowała czy On??... a jak nie ta to inna... a mąż jeden. Pisze żona. Ale przed małżeństwem byłam i zdradzona i kochanką. Wina jest osoby która niby...kocha Ciebie... a nie kogoś obcego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajne prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No też tak właśnie czytam bo takiego prowo to tu nie pamiętam. W każdym razie brawa dla autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy z tym prowo? Takie rzeczy dzieją sie naprawde. Prowo to jest dla ludzi którzy wogóle nic nie przeżyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dyrekcji donieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×