TERMIN W GRUDNIU

:) Katrin, trzymaj sie dzielnie Dziewczyny, czy nie uwazacie, ze ktoras z nas, conajmniej jedna, powinna byc z Katrin w kontakcie telefonicznym albo SMS-owym ? Tak zeby sobie przekazywac chociaz najwazniejsze nowiny... Ja niestety nie moge ani wysylac ani odbierac SMS-ow z Polski... I czy nie sadzicie, ze Elffika cos dlugo nie ma ??? Az mnie kusi zeby przejrzec pare stron wstecz i sprawdzic kiedy ona pojechala do szpitala... Patrzcie, nic nie wiemy, co sie dzieje, tutaj tez maly kontakt telefoniczno-SMS-sowy bylby pomocny :) I Micka ucichla zupelnie...

Sprawdzilam. Elffik pojechala do szpitala zaledwie przedwczoraj :) A mnie sie wydawalo ze minelo duzo wiecej czasu :) Moze jutro skrobnie dwa slowka...

Wlasnie przyszla paczka od taty, mamy wozek ! ! ! ! ! ! ! Wiele z was juz przeszla przez te pierwsze chwile ze skladaniem, ogladaniem, probowaniem, wiec na pewno rozumiecie moje ogromne podekscytowanie. A ja na dodatek wydzwaniam do taty, zeby to jemu pierwszemu zakomunikowac moja szalona radosc - tylko ze jest zajete! A poniewaz moja radosc juz sie we mnie nie miesci, to pisze do Was :) Myszon wlasnie walczy z kolkami, wiec musze uzbroic sie jeszcze w cierpliwosc zanim pojezdze wozkiem po jadalnym, he he ! Do tego dostalam dwie koszulinki dla Groszka, takie fajne azurkowe, zupelnie inne niz te tutejsze, cudne! I czapeczke z nausznikami :) I majeranek do barszczu czerwonego (co by go nie zaprawiac origano)! I RZECZ NAJCENNIEJSZA: RYSUNKI MOJEJ SIOSTRY :) ja chyba pekne :)

WITAM!!! Mysh cieszę się razem z Tobą z tego wózeczka. Wiesz co Micka faktycznie znikneła na dobre. Elffik wyjdzie chyba dziś lub jutro ze szpitala. Zależy kiedy urodziła. Nie ma we Francji majeranku? Jeśli tak to bieda, bo jak tu np. grochówkę ugotować. Ja osobiście oregano tylko preferuję w sosie do Pizzy i nigdzie więcej. Teściowej to tłumaczę od jakiegoś czasu ale nie rozumie i dodaje do wszystkiego. Dosłownie wszystkiego. Odkąd jestem w ciąży to właśnie na sam zapach oregano jestem uczulona. PA

WITAM!!! Mysh cieszę się razem z Tobą z tego wózeczka. Wiesz co Micka faktycznie znikneła na dobre. Elffik wyjdzie chyba dziś lub jutro ze szpitala. Zależy kiedy urodziła. Nie ma we Francji majeranku? Jeśli tak to bieda, bo jak tu np. grochówkę ugotować. Ja osobiście oregano tylko preferuję w sosie do Pizzy i nigdzie więcej. Teściowej to tłumaczę od jakiegoś czasu ale nie rozumie i dodaje do wszystkiego. Dosłownie wszystkiego. Odkąd jestem w ciąży to właśnie na sam zapach oregano jestem uczulona. PA

Witajcie:) Na poczatku Salma -dzieki za zdjątka:) Zarówno wózeczek jak i mała Salma- przesliczne:) Mysh - ja bez majeranku żyć nie umiem! Dodaję go prawie do wszystkiego, nawt do placków ziemniaczanych. Moija teściówka zawsze wtedy na mnie dziwnie patrzy i powtarza ze to przyprawa raczej do mięs.... a ja i tak robie swoje :D Dzisiaj miałam straszny sen i jak tylko o nim pomysle to mam swieczki w oczach. Sniło mi sie że miałam cesarke a operowal mnie znajomy.......weterynarz.....cgyba nie musze kończyć jak to sie skonczylo:( Jak cos dzisiaj uda mi sie zakupic( wyreczko) to skrobne i sie pochwale a na razie uciekam bo wlasnie licytuje na Allegro:) Buziaki

Witam. Od odpowiedzi na pytania zaczynam. Mam laktator ręczny, ale go nie używam, bo to jest.... jakieś średniowieczne narzędzie tortur!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Boli jak diabli, kiedy się to przystawia. Spróbowałam raz i więcej nie zamierzam. Za to ściągam pokarm ręcznie. To jest DUŻO prostsze i nie boli. I nie jest trudne. :) A w ostateczności jeszcze pozostaje mąż :) Wszystkie położne to doradzały i okazało się, że słusznie :) Co do pieluch po porodowych - mieszczą się w zwykłe majteczki - tylko takie wysokie do pępuszka. Bez problemu. A w ostateczności zawsze są jeszcze te słynne majtki jednorazowe, które doskonale się sprawdzają. POzdrawiam, musze spadać na chwilkę

Majeranku we Francji chyba faktycznie nie ma, tzn. przynajmniej moje osobiste poszukiwania zakonczyly sie fiaskiem. To dlatego moja mama doradzala mi kiedys zeby do barszczu czerwonego dodac oregano... Ja generalnie gotuje bardziej po francusku niz po polsku. Z dwoch powodow: po pierwsze jestem gleboko przekonana, ze kuchnia polska jest o wiele bardziej praco- i czaso-chlonna niz francuska; po drugie wiele rzeczy nie da sie zrobic dokladnie tak jak w Polsce uzywajac do tego skladnikow francuskich i dlatego czasami lepiej na sile nie probowac Ja generalnie robie tylko to, co jest wykonalne we francuskich warunkach, cale szczescie ze oba barszcze sa! I sernik! :) LONKA, grochowki to ja nigdy nie robilam... moze powinnam sprobowac skoro juz mam ten majeranek... A oregano uzywam malo, jezeli juz to wole bazylie! :) Pati, trzymam kciuki za powodzenia w zakupach na Allegro ;) Zlap jakas super-okazje! Tymczasem ja udaje sie do apteki zakupic Mustele i inne rzeczy do kosmetycznego niezbednika Jaska. Ubranka i jego reczniki susza sie na sloneczku, wiec jest szansa ze jutro zapakuje wreszcie te torbe :) :) Kuk, ja zupelnie tak jak ty nie moge sie za to zabrac, bo ciagle czegos brakuje. W koncu bede sie pakowac miedzy jednym skurczem a drugim :) Zycze wszystkim takiego slonca jak u nas :)

Hej !!! Już po wizycie u gina. Następna za tydzień. Generalnie stwierdził, że mogłby mnie już położyć za tydzień do szpitala ale jakby nie wyszło to po co stresować. Wstępnie umówił się na poród na 15 (wtedy ma dyżur), bo stwierdził, że i tak urodzę przed Świętami. Za to jeszcze tydzień bez sexu !!!! Najlepsze jaja będą jak urodzę jednak po Świętach a jeszcze lepiej po Nowym Roku. Przecież lekarze też się mylą. Narazie PA

Katrin...szkoda że nie napisałaś który szpital, bo Ty chyba w Szczecinie będziesz leżeć, odwiedziłabym Cię !! Trzymaj się ciepło i mocno, będzie dobrze :)

Poprosze o dopisanie do tabelki: Fisa, Gdynia, termin 21.12, corka lub syn, 17 kg, Tosia lub Stas. Moje torby juz spakowane - stoja i czekaja kolo lozka. Ubranka wyprane i ulozone w komodce, zabawki stoja rzadkiem na poleczce, przybory kosmetyczne w szafce. Kocyki, rozki itp. rowniez przygotowane. Juz normalnie nie moge sie doczekac. Jeszcze tylko, zeby ten porod mozna bylo tak przeskoczyc, bo na nim to mi sie wizje slodkiego macierzynstwa zacinaja i zawieszaja. Chodzilam do szkoly rodzenia i byl moment, ze czulam sie przygotowana i nawet bardzo ciekawa, jak to bedzie, ale teraz znowu mi baterie siadaja na mysl o tym wydarzeniu. Podobno po porodzie koniecznie trzeba nosic tzw. chirurgiczne majtki (jednorazowe). Trzeba przeciez gdzies te wielgachna podpaske /pieluche zapakowac. O wietrzeniu tez slyszalam - polozna ze szkoly rodzenia zalecala nawet uzywanie suszarki i chlodne oklady. Malo nie urodzilam na zajeciach tak sie zaczelam smiac, gdy przyszli tatusiowe zaczeli komentowac i roztaczac wizje na ten temat. No bo jak tu na sali po porodzie lezec z golym tylkiem, rokraczonymi nogami i dmuchac sie suszarka ?! :)))

CZEŚĆ DZIEWCZYNY!!! Długo mnie nie było bo "wypoczywałam" w szpitalu - miałam zatrucie pokarmowe, ale już jest ok. Mam termin na 22 grudnia ale szyjka mi się bardzo szybko skraca i mam nadzieję, że to będzie wcześniej. Pozdrowionka dla wszystkich Grudniowych Mamć :-)

Shalla...........Olsztyn........10.11, godz.11.10...Anastazja...3300g...54cm. Nikii............lubuskie.......21.11, godz.15.55....Nadia........2950g...49cm. MoniTka............?...........23.11, godz.4.40.....Zuzanna.....3120g...56cm. Elfik............zach-pom.......6.12........?......13.....Amelia Gabriela - Bartosz Mikolaj - AKTUALNIE W SZPITALU Micka...........Niemcy.........1.12......cora......8.............? Vengel..........Gdynia.........14.12......syn.....12.....Tomasz Kuk.............Turyn...........15.12......syn.....11.....Francesco Jan Mysh............Francja........18.12......syn.....14.....Jan Salma...........Torun..........24.12......syn.....14.....Leon Lonka...........Blachownia....26.12......syn......8.....Maksymilian Wiktor (Nadia) Logosm.........Gdynia.........28.12......syn......7.....Stas Pati.............Warszawa.....12.01.....cora.....23.....Joanna Weronika Impersona......Wroclaw.......16.01......syn.....12.....Kuba Schmetterling..Austria........17.01.....cora.....17............? Katrin...........zach-pom......23.01......syn.....20.....Jakub Kacper Aga.............Warszawa......29.01......syn....8,6............?

Ups! :) Fisa, nie zauwazylam jeszcze trzech ostatnich wpisow, w tym twojego, to dlatego cie jeszcze nie wpisalam Juz sie poprawiam :) voilà: Shalla...........Olsztyn........10.11, godz.11.10...Anastazja...3300g...54cm. Nikii............lubuskie.......21.11, godz.15.55....Nadia........2950g...49cm. MoniTka............?...........23.11, godz.4.40.....Zuzanna.....3120g...56cm. Elfik............zach-pom.......6.12........?......13.....Amelia Gabriela - Bartosz Mikolaj - AKTUALNIE W SZPITALU Micka...........Niemcy.........1.12......cora......8.............? Vengel..........Gdynia.........14.12......syn.....12.....Tomasz Kuk.............Turyn...........15.12......syn.....11.....Francesco Jan Mysh............Francja........18.12......syn.....14.....Jan Fisa.............Gdynia.........21.12.......?.......17.....Tosia - Stas Salma...........Torun..........24.12......syn.....14.....Leon Lonka...........Blachownia....26.12......syn......8.....Maksymilian Wiktor (Nadia) Logosm.........Gdynia.........28.12......syn......7.....Stas Pati.............Warszawa.....12.01.....cora.....23.....Joanna Weronika Impersona......Wroclaw.......16.01......syn.....12.....Kuba Schmetterling..Austria........17.01.....cora.....17............? Katrin...........zach-pom......23.01......syn.....20.....Jakub Kacper Aga.............Warszawa......29.01......syn....8,6............?

To jeszcze raz ja. moja część tabelki - jeśli mogę prosić o wpidanie?!! Michasia, śląskie, 22.12. córka, 13, Alicja. Papa :-) :-)

:) Michasiu, juz sie robi :) Witaj w naszej tabelce :) Shalla...........Olsztyn........10.11, godz.11.10...Anastazja...3300g...54cm. Nikii............lubuskie.......21.11, godz.15.55....Nadia........2950g...49cm. MoniTka............?...........23.11, godz.4.40.....Zuzanna.....3120g...56cm. Elfik............zach-pom.......6.12........?......13.....Amelia Gabriela - Bartosz Mikolaj - AKTUALNIE W SZPITALU Micka...........Niemcy.........1.12......cora......8.............? Vengel..........Gdynia.........14.12......syn.....12.....Tomasz Kuk.............Turyn...........15.12......syn.....11.....Francesco Jan Mysh............Francja........18.12......syn.....14.....Jan Fisa.............Gdynia.........21.12.......?.......17.....Tosia - Stas Michasie.......slaskie.........22.12......cora....13.....Alicja Salma...........Torun..........24.12......syn.....14.....Leon Lonka...........Blachownia....26.12......syn......8.....Maksymilian Wiktor (Nadia) Logosm.........Gdynia.........28.12......syn......7.....Stas Pati.............Warszawa.....12.01.....cora.....23.....Joanna Weronika Impersona......Wroclaw.......16.01......syn.....12.....Kuba Schmetterling..Austria........17.01.....cora.....17............? Katrin...........zach-pom......23.01......syn.....20.....Jakub Kacper Aga.............Warszawa......29.01......syn....8,6............? Ale fajnie, ze ciagle nas przybywa! Pomyslcie ile relacji potem bedzie z porodow i z pierwszych doswiadczen pielegnacyjnych :)

Mysho, żeby nie było tak pięknie i różowo w tej tabelce to możesz mi dodać przy okazji 1 kilogram.

WITAJCIE KOCHANE BRZUCHATKI!!! Mysho jeszcze raz dziekuje za fotki. Bardzo ladnie wygladasz taka zaokraglona:-) Masz racje, powinnysmy sie powymieniac numerkami, przynajmniej te dziewczyny ktore sa w Polsce. Ja jestem jaknajbardziej za!!! Ale co do tego musimy sie dogadac i ewentualnie przeslac sobie numerki na maile. Katrin, wyslalam Ci foto jeszcze raz, mam nadzieje ze tym razem dojdzie! Ach ta zlosliwosc rzeczy martwych......wrrrrrrr Achaaaaaaa Mysho jakbys miala foto tego wozia to poprosze:-) Shala, dzieki za odpowiedz. Wiesz u mnie to bedzie ciezko z pomoca meza przy sciaganiu pokarmu.Nie bede opisywac szczegolow na topiku, ale moj maz jest niepelnosprawny i nie bedzie mogl mi pomoc w sciaganiu pokarmu:-( Dlatego wlasnie tak intersowalo mnie jak to jest z tym recznym laktatorem.Coz chyba bede sie musiala zastanowic na elektrycznym. Byc moze troszke panikuje, bo przeciez nie widomo czy w ogole bedzie potrzebny:-) Caluje, pozdrwiam wszystkie brzuchatki

Shalla...........Olsztyn........10.11, godz.11.10...Anastazja...3300g...54cm. Nikii............lubuskie.......21.11, godz.15.55....Nadia........2950g...49cm. MoniTka............?...........23.11, godz.4.40.....Zuzanna.....3120g...56cm. Elfik............zach-pom.......6.12........?......13.....Amelia Gabriela - Bartosz Mikolaj - AKTUALNIE W SZPITALU Micka...........Niemcy.........1.12......cora......8.............? Vengel..........Gdynia.........14.12......syn.....12.....Tomasz Kuk.............Turyn...........15.12......syn.....11.....Francesco Jan Mysh............Francja........18.12......syn.....14.....Jan Fisa.............Gdynia.........21.12.......?.......17.....Tosia - Stas Michasia.......slaskie.........22.12......cora....13.....Alicja Salma...........Torun..........24.12......syn.....14.....Leon Lonka...........Blachownia....26.12......syn......9.....Maksymilian Wiktor (Nadia) Logosm.........Gdynia.........28.12......syn......7.....Stas Pati.............Warszawa.....12.01.....cora.....23.....Joanna Weronika Impersona......Wroclaw.......16.01......syn.....12.....Kuba Schmetterling..Austria........17.01.....cora.....17............? Katrin...........zach-pom......23.01......syn.....20.....Jakub Kacper Aga.............Warszawa......29.01......syn....8,6............? :) LONKA, to i tak wyglada rozowo! ;)

Dzisiaj cala moja aktywnosc na forum przejawia sie w uzupelnianiu tabelki... to niewiele... mam wrazenie To chyba glownie dlatego ze cala swoja dzisiejsza energie wlozylam w pranie i prasownie jaskowych ciuszkow oraz w bieganie po miescie w celu skompletowania jaskowego niezbednika kosmetyczno-farmaceutycznego. Na dobra sprawe jutro powinnam zaczac wkladac rzeczy do torby :) :) Salma, wozeczek sfotografowalam juz z samego rana :) Jak tylko wywolam te klisze, to chetnie cos podesle. Tak strasznie sie z niego ciesze :) A ja laktator kupie ementualnie dopiero potem. Jakos nie jestem przekonana, ze jest to cos niezbednego... to sie dopiero okaze... Czasami wydaje mi sie ze biedny Jasiek nie miesci sie juz moim brzuchu. Czuje sie tak, jakby mi ktos wlozyl do brzucha balon i nadmuchal odrobine za bardzo :) Czy wy tez miewacie takie wrazenie ? Nie jest to stala sprawa, ale to tylko kiedy Jasiek sie troche rozpycha. On mnie wlasciwie nie kopie - on uwielbia sie chyba przeciagac :) wlasnie skonczylam kakao, czuje sie taka spiaca wylaczam komputer i przenosze sie do lozka, aby przyjac pozycje troche bardziej lezaca dobranoc :)

Witam wszystkie ,,ciężarówki\" i mlode mamusie:D Dzis wrocilam od pana doktora, ktory powiedzial ze zagrozenia juz nie ma i tylko tydzien musze lezec, a potem moge juz chodzic i rodzic... chociaz porod w 35 tygodniu to chyba niezbyt bezpiecznie? Jak zwykle mam stos pytanek: Co myslicie o baldachimach nad lozeczkiem? Dziewczyny juz po porodzie- mialyscie wczesniej takie dziwne uczucie jakby ktos masowal wasza szyjke? Mam tez pytanie o wyprawke...ile sztuk wszystkiego kupowalyscie? Bo ja w sumie z najmniejszego rozmiaru po 2 sztuki bielizny dla niuni, a tak to wszystko rozmiar wieksze, ale nie wiem czy nie za malo tego... Shalla- czy mala ma kaftaniki i koszulki na napy czy na sznureczki? Ja kupowalam na napy, ale boje sie ze beda tarly i gniotly Kube, znow sznureczkami moze sie udusic...chyba

Witam ponownie wszystkie mamuski:-) No wlasnie, napiszcie cos co i ile wziasc do szpitala. Nie bardzo wiem ile beda akurat mnie trzymac w szpitalu, a pranie w szpitalu odpada:-) Impersona ja wiekszosc kaftanikow mam wiazanych na sznureczki. Tak na marginesie, one sie strasznie prasuja:-) Myshko, moj Leoś tesh sie bardziej przeciaga niz kopie:-) Brzuch przyjmuje co chwila inny ksztalt. Kurcze wiecie jaki mialam dzis sen??????? Opisze Wam....ale normalnie szok. Snilo mi sie, ze Leos sie urodzil, podczas mojego snu. czesc lozyska lezalo na lozku. Po przebudzeniu (w tym snie),czulam jego paluszki przebijajace sie przez moja skore na brzuchu, czulam jak drapie mnie paznokciami:-) czulam je wyrazie.Po chwili zobaczylam, ze jego male raczki wychodza mi z rekawow mojej bluzki:-) Okazlo sie ze mam go na plecach...hehehehe:-) Kiedy go stamtad zdielam i postawilam na podlodze on juz byl wielkosci rocznego dziecka i juz chodzil:-) Co za sny:-) Wy tesh miewacie takie???? Jedyne co bylo fajnego w tym snie to, to ze wcale nie czulam porodu;-) Dobra, uciekam juz:-) Spijcie dobrze kochane mamuski, caluje, pa pa

witam ja na prawdę w sekundowym skrócie ... bo jakbym zaczęła pisać .... szwy by ponownie przyjęły wyglad sprzed szycia hehe Nasza Amelka urodziła sie w niedzielę o 17.45 :) Wazyła 3620 i ma 56 cm wzrostu :)jak anrazie największa Oczywiscie jest dla nas najpiękniejszym dizeckiem w całym wszechświecie :) ma ciemne włoski, który gdyby sie nie wytarły pewnie byłby kręcone, niebieskie oczka (jak prawie każdy noworodek;) ) i akturalnie karnacje brzoskiwnki - wynik żółtaczki folozjogicznej :) robi niesamowite minki i ma pieprzyk na powiece - taka mała a juz wymalowana ;) w niedzielę w szpitalu pojawilismy sie dopiero ok. 9.00 przyjeto mnie nieco dziwnie - nawet usłyszałam tekst, że to pewnie skurcze przygotowawcze i za wcześnie przyjechałam cóz .... jednak wzięli mnie na salę przedporodową i podłączyli do ktg - wykazało, że są skurcze, ale \"dosć słabe\" i jeśli bedę rodzić to pewnie nocą ... cóz - przed 12.00 zostałam wzięta na salę porodową na badanie - jak tylko doktor obejrzała moje wody płodowe padła decyzja - muszę juz rodzić i od razu igła .... były zielone - więc istniało ryzyko niedotlenienia malutkiej ... takze \"oficjalny\" poród zaczął sie o 12.00 Nie mogłam chodzic ani nic z tych rzeczy - przez te wody musiałam byc ciagle podłączona do ktg Więcej szczegółów kiedy indziej - dodam tylko, ze po wielkości brzucha doktor oceniała, że urodzę dziecko o wadze max 3400 - moze przez ten mały brzuch cos nie tak było z wodami - malutkiej było uzo za ciasno ;) w każdym razie urodziła się zdrowa i dotleniona - dostała 9 punktów :) caluski dla wszystkich

witam ja na prawdę w sekundowym skrócie ... bo jakbym zaczęła pisać .... szwy by ponownie przyjęły wyglad sprzed szycia hehe Nasza Amelka urodziła sie w niedzielę o 17.45 :) Wazyła 3620 i ma 56 cm wzrostu :)jak anrazie największa Oczywiscie jest dla nas najpiękniejszym dizeckiem w całym wszechświecie :) ma ciemne włoski, który gdyby sie nie wytarły pewnie byłby kręcone, niebieskie oczka (jak prawie każdy noworodek;) ) i akturalnie karnacje brzoskiwnki - wynik żółtaczki folozjogicznej :) robi niesamowite minki i ma pieprzyk na powiece - taka mała a juz wymalowana ;) w niedzielę w szpitalu pojawilismy sie dopiero ok. 9.00 przyjeto mnie nieco dziwnie - nawet usłyszałam tekst, że to pewnie skurcze przygotowawcze i za wcześnie przyjechałam cóz .... jednak wzięli mnie na salę przedporodową i podłączyli do ktg - wykazało, że są skurcze, ale \"dosć słabe\" i jeśli bedę rodzić to pewnie nocą ... cóz - przed 12.00 zostałam wzięta na salę porodową na badanie - jak tylko doktor obejrzała moje wody płodowe padła decyzja - muszę juz rodzić i od razu igła .... były zielone - więc istniało ryzyko niedotlenienia malutkiej ... takze \"oficjalny\" poród zaczął sie o 12.00 Nie mogłam chodzic ani nic z tych rzeczy - przez te wody musiałam byc ciagle podłączona do ktg Więcej szczegółów kiedy indziej - dodam tylko, ze po wielkości brzucha doktor oceniała, że urodzę dziecko o wadze max 3400 - moze przez ten mały brzuch cos nie tak było z wodami - malutkiej było uzo za ciasno ;) w każdym razie urodziła się zdrowa i dotleniona - dostała 9 punktów :) caluski dla wszystkich

witam ja na prawdę w sekundowym skrócie ... bo jakbym zaczęła pisać .... szwy by ponownie przyjęły wyglad sprzed szycia hehe Nasza Amelka urodziła sie w niedzielę o 17.45 :) Wazyła 3620 i ma 56 cm wzrostu :)jak anrazie największa Oczywiscie jest dla nas najpiękniejszym dizeckiem w całym wszechświecie :) ma ciemne włoski, który gdyby sie nie wytarły pewnie byłby kręcone, niebieskie oczka (jak prawie każdy noworodek;) ) i akturalnie karnacje brzoskiwnki - wynik żółtaczki fizlogicznej :) robi niesamowite minki i ma pieprzyk na powiece - taka mała a juz wymalowana ;) w niedzielę w szpitalu pojawilismy sie dopiero ok. 9.00 przyjeto mnie nieco dziwnie - nawet usłyszałam tekst, że to pewnie skurcze przygotowawcze i za wcześnie przyjechałam cóz .... jednak wzięli mnie na salę przedporodową i podłączyli do ktg - wykazało, że są skurcze, ale \"dosć słabe\" i jeśli bedę rodzić to pewnie nocą ... cóz - przed 12.00 zostałam wzięta na salę porodową na badanie - jak tylko doktor obejrzała moje wody płodowe padła decyzja - muszę juz rodzić i od razu igła .... były zielone - więc istniało ryzyko niedotlenienia malutkiej ... takze \"oficjalny\" poród zaczął sie o 12.00 Nie mogłam chodzic ani nic z tych rzeczy - przez te wody musiałam byc ciagle podłączona do ktg Więcej szczegółów kiedy indziej - dodam tylko, ze po wielkości brzucha doktor oceniała, że urodzę dziecko o wadze max 3400 - moze przez ten mały brzuch cos nie tak było z wodami - malutkiej było uzo za ciasno ;) w każdym razie urodziła się zdrowa i dotleniona - dostała 9 punktów :) caluski dla wszystkich

Elffik nareście jesteś. Gratulacje. Zabieram się za Twoją lekturę.

Elffik nareście jesteś. Gratulacje. Zabieram się za Twoją lekturę.

Elffik !!!!!

:) Elffiku, gratuluje serdecznie :) Kiedy wrocilas do domu? Czy mialas wywolywany porod czy mocniejsze skurcze przyszly same? A oto twoj kwiatek w tabeli : Shalla...........Olsztyn........10.11, godz.11.10...Anastazja...3300g...54cm. Nikii............lubuskie.......21.11, godz.15.55....Nadia........2950g...49cm. MoniTka............?...........23.11, godz.4.40.....Zuzanna.....3120g...56cm. Elfik............zach-pom......28.11, godz.17.45....Amelia........3620g...56cm. Micka...........Niemcy.........1.12......cora......8.............? Vengel..........Gdynia.........14.12......syn.....12.....Tomasz Kuk.............Turyn...........15.12......syn.....11.....Francesco Jan Mysh............Francja........18.12......syn.....14.....Jan Fisa.............Gdynia.........21.12.......?.......17.....Tosia - Stas Michasia.......slaskie.........22.12......cora....13.....Alicja Salma...........Torun..........24.12......syn.....14.....Leon Lonka...........Blachownia....26.12......syn......9.....Maksymilian Wiktor (Nadia) Logosm.........Gdynia.........28.12......syn......7.....Stas Pati.............Warszawa.....12.01.....cora.....23.....Joanna Weronika Impersona......Wroclaw.......16.01......syn.....12.....Kuba Schmetterling..Austria........17.01.....cora.....17............? Katrin...........zach-pom......23.01......syn.....20.....Jakub Kacper Aga.............Warszawa......29.01......syn....8,6............? ja mam pilny mail do odpisania, ale potem wpadne sobie pogadac, pa!

Elffiku- GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No, wiedziałam, że dziewuszka:D A do tego całkiem dorodna:) Nie wiem czy wyjdzie: