Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jagość

Mój mąż się zakochał

Polecane posty

Gość gość
Domyślam się,że to malżeństwo od poczatku jest nieudane i fakt jego zauroczenia niewiele w nim zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagość
9:45 dokładnie to mu wczoraj powiedziałam i takie pytania zadałam. On nie rozumie o czym ja mowie (lub nie chce zrozumieć)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagość
9:35 tak, bo takie problemy to tylko w związkach z obcokrajowcami są!! Weź Ty się zastanów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagość
Małżeństwo nie było od początku nieudane. Byliśmy szczęśliwi. Problemy zaczęły się, jak się urodziło dziecko. Wydaje mi się, ze go ta sytuacja przerosła, mimo ze chciał je i ciaza była naszym wspólnym wyborem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pora wyrosnąć z tego "przerosniecia sytuacją ciaży i porodu" i ojcostwa,wreszcie dziecko nie jest malutkie a on brnie ,im dalej od domu tym mu wygodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Często tak jest że jak się pojawia dziecko to również problemy... u mnie też tak było... na szczęście jakoś przez to przebrnęliśmy... dziecko ma 9 lat i teraz jest jak po ślubie :-P ale trwało to trochę...też myślałam o rozwodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagość
10:46 tez tak mysle, ale to tylko zależy od niego, czy z tego wyrośnie i kiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagość
11:06 swietnie, ze Wam się udało 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może Ty autorko za bardzo wyrozumiała jesteś dla niego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak tam autorko zdecydowałaś się na spotkanie z tamta przyjaciółka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kafeteryjna plotkaro,znów podpytujesz,wyciągasz .Wypadaj wscibska "babo" !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tak sobie myślę czy bym się spotkała z byłą męża?? To mimo tego że jest u nas ok. to nie spotkała bym się. I nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. A czy u nich to Twój mąż ją zostawił? Czy Ona jego? To przy takich "powrotach" ma znaczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc sie zakocjal, teraz ja zaprosil by wyczaic czy bedzie mial szanse. Jak bedzie go chciala, to kopnie Cie w zad, a jesli mu da kosza to jak gdyby nugdy nic wroci do Ciebie. I sranie w banie przyjazn. Dalej sie ludz i tak z nim zostaniesz bo nie masz gdzie sie podziac i zginiesz w butach bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagość
15:02 jesteś kolejna osoba, która mi to zasugerowała: ze może jestem za wyrozumiała... Jak tak pomyśle, to chyba jestem i to mój błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagość
Nie, nie chce się z nią spotkać, bo nie mam po co. Nie chce żeby wciągał w to mnie i nasze dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagość
18:02 widze, ze potrafisz przewidywać przyszłość. To poproszę jeszcze numery w totka. A tak w ogóle to zastanawia mnie jak to jest, ze ludzie myślą, ze wiedza o tobie wszystko na podstawie kilku postów. No wiec myślisz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooo,serial ogórkowy sie zaczął a tu nie ma dalszego ciągu prowo projekcji ? ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagość
To nie prowokacja. Już pisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciągle ktoś wietrzy jakieś prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kopnij go w d**e i po problemie. Ale nie masz gdzie sie podziac sama pisalas. Nie zrobisz nic a na koniec lykniesz bzdety o przyjazni. Debilka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagość
15:59 te oszczerstwa to trzymaj dla siebie. Nigdzie nie pisałam, ze nie mam gdzie się podziać! Wiec naucz się tez czytać. Wynajmujemy dom, razem, to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagość
15:59 kopnij go w dupę - łatwo powiedzieć, gdy się jest samym, ale tu jest dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co ma dziecko do kopniecia w tyłek tego pana ? On jest tak dobrym ojcem,że aż nie możesz odejść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagość
Ano to, ze będzie o nie walczył, a ja muszę mieć pewność, ze dziecko zostanie ze mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne... Polecisz do niego z podkulonym ogobem. Niby jakim cudem ma ci odebrac dziecko ? Gola i wesola jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagość
Jakim cudem? Takim, ze jest ojcem i ma takie same prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację zrób to z głową...nic pochopnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagość
22:32 dziękuje, tez tak mysle. Za dużo mam do stracenia, żeby zrobić to bez przygotowania (dziecko). Macie jakieś rady na temat tego na co zwrócić uwagę, co jeszcze przemyśleć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od tylko myslenia,ze on ma takie same prawa sytuacja nic sie nie zmieni.Jak nie zaczniesz dzialac to sie nie dowiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagość
Tak, masz racje. Już zaczęłam działać. Właściwie w następny dzień po dowiedzeniu się o tej "rewelacji". Mysle tez o fachowej poradzie prawnej (może przez internet), ale jest tyle serwisów, ze nie wiadomo, który wybrać. Macie jakieś doświadczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×