Mój mąż się zakochał

Ty tylko myslisz i pytasz innych o doswiadczenie a sama realnie co robisz?

Wiesz co, nikt ci tu jakichś konkretnych rad nie da, skoro nie wiemy gdzie mieszkasz i jakie jest prawo w twoim kraju. Poszukaj w internecie opinii na temat prawników i zwróć się do któregoś o poradę. Nie widzę lepszego rozwiązania.

OK, to napisze, co robie: szukam pracy! Dlatego się boje, inaczej już dawno bym wzięła dziecko pod pachę i się wyniosła!! Ja rzuciłam prace i przeniosłam się z nim za granice. Miałam szukać pracy za kilka miesięcy, a on mnie tak załatwił!! A oprócz tego sprawdzam swoje oszczędności, możliwości wynajmu lub zakupu mieszkania w miejscu, gdzie mieszkam. Swoją sytuacje prawna i wiele innych spraw!! Teraz już wiesz dlaczego nie mogę tak po prostu odejść i boje się o dziecko!

No to teraz możecie na mnie wsiąść!

Myśle ze nikt cię za szukanie pracy nie zje ;) zaufałaś mężowi i się przyjechałaś, trudno, trzymam kciuki za poszukiwania. W sumie mąż niezły, poczuł władze finansowa i może szaleć i robić co mu się podoba.

Ja nie rozumiem tej sytuacji,ze nie mozesz odejsc.

Chcesz kupic mieszkanie w trakcie trwania malżenstwa ? ciebie pogieło? przeciez ono byloby do podzialu z mężem.

19:44 dziękuje za wsparcie, naprawdę mi tego teraz potrzeba.

19:53 martwię się, ze mój brak pracy może być powodem, dla którego sąd przyzna dziecko ojcu, jako ze ja nie mam żadnych podstaw do jego utrzymania. Ale mogę się mylić, dlatego tak wypytuje o doświadczenia innych kobiet

To nie pieniądze decydują o tym z kim zostanie dziecko. Nie wiem gdzie mieszkasz, ale w pl kobieta, która nie pracowała i zajmowała się wychowywaniem dziecka może zadać alimentów na siebie. Mogą być na x lat bądź też dożywotnio (jeżeli sąd np orzeknie wine męża). Alimenty na dziecko Plus na siebie, jakiś socjal też pewnie jest..Gdzie mieszkasz?

19:55 proszę, zmień ton swoich wypowiedzi. Już i tak czuje się przygnębiona, a Twoje odpowiedzi są dobijające poprzez bycie chamskimi. Tak, mysle o kupnie czegoś, bo nie chce się włóczyć z dzieckiem po wynajmach. Mysle, ze ustanowienie rozdzielnosci majątkowej i spisanie co do kogo należy u notariusza (czyli podziału majątku) plus wystąpienie o separacje mogłoby wystarczyć, tak żeby moje mieszkanie nie było potem do podziału z nim. Ale nie wiem, dlatego najpierw chciałabym poradzić się gdzieś u prawnika (stad moje wcześniejsze pytanie o parady prawne).

21:24 ja pracowałam przez całe życie. Prace rzuciłam kilka miesięcy temu, chciałam szukać pod koniec tego roku. Mieszkam w EU.

Czyli pod koniec roku przenioslas się do męża czy razem wyjechalisxie do "jego" kraju? Jak chcesz coś zmienić to działaj, życie jest jedno, niech Ci nie przeleci między palcami kiedy będziesz rozmyslax..

Razem wyjechaliśmy do jego kraju. Masz racje co do tego, ze traci się czas. Ale przyjaciele doradzają mi, żebym najpierw dobrze się przygotowała do rozstania, głównie ze względu na obecny brak pracy. Ja najchętniej bym zabrała dziecko i wróciła tam, skąd przyjechaliśmy. Tam łatwiej mi by było dostać prace. Ale dziecko miałoby mniej kontaktu z ojcem i pewnie on by się nie zgodził na nasz wyjazd...

Czy ktoś tu jeszcze jest?

Kto pyta i po co,jesli nie autorka ?

Czy ktoś może polecić jakiegoś prawnika/adwokata prawa rodzinnego?

Gdzie ? na księżycu ?

W Polsce. Obojętnie w jakim mieście

I cichutko...

No właśnie! Nawet Kafe mnie olalo! :-o Dwulatka i inne kobiety wracajcie!

Wchodzisz w internet i po sprawie.Gdzie widzisz kłopot?

Jak sytuacja autorko jakieś nowe wieści?

No i co tam u Was??

pobuszowałaś na uczuciowym,podpytalaś plotkato tu i ówdzie na rożnych tematach,teraz pora na ciąże,macierzystwo?! jedynym zajeciem twoim jest wchodzenie i podpytywanie ?! chce ktoś,to pisze.nie chce,to tego nie robi.proste.

Też jestem ciekawa

Ooo jesteście

Już myślałam, ze temat umarł...

11:31 do kogo są skierowane Twoje słowa?

Autorko daj czasem znać co u Cb