Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anna5759

To nie kochanka jest winna

Polecane posty

Gość gość
Oni nigdy nie odchodzą w nicość. Jeśli odchodzi to znaczy że musi ktoś być po drugiej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 10:45 zgadzam się to facet staje się lepszy jak doceni żonę tylko że żona paradoksalnie staje się wtedy gorszą żoną bo myśli już tylko o sobie i swoich korzyściach. A on płaszczy się i żona wtedy ma okazję to wykorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kochanką od 4 lat i zal mi jego żony. Miała wszystko, a z siebie nie potrafiła dac nic. W konsekwencji pojawiłam się ja. Zanim zaczniecie pluć jadem...wcale nie chcę aby się rozwiodl. Mam dorosłe dzieci, uporządkowane życie. Nie chcę mężczyzny w domu. Spędzamy wspólnie 2, 3 dni w tygodniu, wyjeżdżamy razem i tak jest świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:58 - a skad wiesz, ze miała wszystko? Bo twój kochanek tak twierdzi? Moźe warto jego żony o to spytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czytam tematu , ale na pierwszej stronie ktos fajnie napisal . Gdy zdradza maz to wg ( niektorych zon )tylko kochanka winna , nie mezus . Gdy zdradza zona cale spoleczenstwo wraz z mezem obarcza ja winna , a nie jej kochanka . Gdzie tu sens i logika , jesli chodzi o pierwszy przyklad ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ oczywiście że jesteś niewinna. Od samego początku miał plan żeby cię oszukać i wykorzystać. Tylko on jest winny bo na każdym spotkaniu okłamywał cię. Mnie też oszukał bo myślałam że cię kocha oszust jeden. Masz we wszystkim rację, a teraz z łaski swojej w*********j byle jak najdalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatniej nocy skonczylem dwa razy w niej :) popoludniu jeszcze powtorka zanim wrocimy do swoich polowek :) najlepsze jest to ze ona jest jej siostra :) wszystko zostaje w rodzinie ;) zyc nie umierac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona to żona i żona pozostaje a z kochanek tylko się nabijaja z kumplami. Wiem bo sam tak robię ale jak daje to biorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:58 No tak, fajnie zlizuje się lukier z paczką bez konieczności męczenia się z facetem na co dzień :o Jesteś gorsza od tych młodych, naiwnych, które łudzą się, że może zostawi żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.45 Bo oni te kochanki mamia obietnicami o rozwodzie i o tym jaka to żona zła i jak jej mają dość a potem wychodzi prawda na jaw, że to on jest ho.jem. i dlatego zdradza i nigdy ale to nigdy nie odejdzie od żony a ona zostaje z latką puszczalskiej szmaty i nic tego nie zmieni żeby nie wiadomo jak się przed wszystkimi tłumaczyła. Jak chce być z kochanką to niech bierze rozwód a potem niech będą razem. Ale żadna kochanka tego nie żąda bo wie, że to się nie stanie a ludziom po rozstaniu opowiada mzonki jaki to on zły bo ja oszukiwał a dobrze wiedziała, że ja oszukuje i swoją żonę tez. One się łudźą i żyją marzeniami a potem dostają szału. Sprawdzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(12:19) Nie wierz w to. Ona wie, że może mieć go tylko od czasu do czasu albo wcale. Święta, długie weekendy, urlop spedzaja oddzielnie bo on jest z rodziną i nie wierzę, że jest inaczej. Kto normalny by chciał takiego życia. Stanowisko zapchajdziura od czasu do czasu. Jak jest wesele w rodzinie czy sylwester to idzie sama bo on jest z zona. Chyba nie wierzycie w te bajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walenie w rogi kogokolwiek -czy kobieta zdradza, czy facet jest ogólnie świństwem, a ukrywanie tego - tchórzostwem. Jeśli coś nie tak w związku, wystarczy szczerze pogadać z drugą połówką, poszukać kompromisów, a jeśli się nie da - rozstać się z klasą. A osoby które z taką lekkoscią i radością podchodza do tego, ze same zdradzają, mogą sie pewnego razu zdziwić, gdy cos do nich wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żonom wyjaśniają kochankom nie. Ciekawe dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdradzone żony powiedzcie mi tylko tak szczerze jesteście dumne że taki sq****aly *****cz został po zdradzie z wami? Z czego jest się tu cieszyć, że innej babie utaryscie nosa? Traktuje cię jak walkę w media Markt o tv lub Lidlu o croccsy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo proszę Pani po cudze się nie sięga i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karma wraca ... zdradzasz partnera, kiedyś też zostaniesz zdradzona. Najczęściej dzieje się tak, że zdradzi cię twój kochanek. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co myślicie o zdradzie w odwecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanków nic wyjaśniać nie trzeba bi po co coś wyjaśniać takiej która nie nie szanuje. Szmata to szmata do ***a/nia na różne sposoby :D i taka jej rola jak sama nazwa wskazuje. Ja o swojej nie mowie kochanka tylko ***a/nka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W odpowiedzi na zarzuty "zona go nie docenia" i " zona nic z siebie nie daje" - Moj byly maz rowniez swojej kochance opowiadal ile to dla mnie zrobil a ja dla niego nic (pomoglam skonczyc szkole, pisalam za niego prace, pracowalam w weekendy zeby mial wiecej czasu na nauke) ze nic nie robilam w domu (w zyciu nie zmywal, nie sprzatal, nie wie jak nastawic pralke, nigdy nie mial zelazka w reku) ze on mnie utrzymywal (fakt, przez rok nie moglam znalezc pracy, ale dorabialam na czarno) ze to on kupil mieszkanie i samochod (wszystko dostal od swoich rodziciw) a na koniec ze przy rozwodzie go okradlam (wyprowadzilam sie zabierajac tylko swoje ubrania - nie wzielam ani grosza za meble ktore zostawilam, drogie rowery, sprzet kuchenny) Taka franca byla ze mnie! Odeszlam, wiec kilka dni po mnie wprowadzila sie ona - sa razem bo maja dziecko ale szybko zrozumiala ze facet potrafi klamac jak z nut zeby dostac to czego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:23 Ty tak wszystko wiesz lepiej?pozazdrościć...:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.45 uważa pani że jest własnością męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co udzielaćie się w temacie tej zdziry. Nikt jej nie chciał to się żonatego uczepiła i się cieszy głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w telefonie mam ją zapisaną jako skup zużytych mopów i brudnych szmat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 12:23 naprawdę uważasz, ze każda kobieta żyje tylko dla mężczyzny? Marzy o tym aby miec go na codzień? Ja mam 30 lat, nie mam dzieci , mam starszego kochanka. Dużo pracuję i najlepiej odpoczywam sama. Ale to sie nie mieści w Twojej mieszczanskiej głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bo proszę Pani po cudze się nie sięga i tyle w temacie X Racja tylko dlaczego to kobiety mają tego przestrzegać? Często kochankami są cudze żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z czego wy się tak zdradzone żony cieszcie? Że mąż was zdradza, przeciez to upokorzenie i pogarda dla Was. Zdradził niech idzie w p**du, po co go trzymać? Żeby na was robił czy dla obrazka przed ludźmi czy jak? Bo nie wierzę że go po tym wszystkim kochacie i darzycie miłością, szacunkiem i uczuciem. Odpowiada wam taki w******ny pantoflarz czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy uważacie że po ślubie to już jesteście własnością męża skoro niby po cudze się nie sięga? A co z indywidualizmem? Człowiek ma wolną wolę, może robić to co chce i lubi i nie jest niczyją własnością!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.05 nie wiadomo, czy za to w twojej głowie jest..cokolwiek. O ile starszy kochanek jest stanu wolnego/rozwiedziony, rób co chcesz, twoja sprawa. Jeśli jest źonaty, to łamiesz przykazanie i jesteś zwykłą wygodnicką....... (dopisać wedle uznania).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego mamy inbej oddwac kase ktora maz musi w domu zostawic? Oczywiscie ze takiego meza sie nie kocha i nie szanuje - takiego meza sie doi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem o co tyle szumu tu.Po pierwsze jak facet nie kocha zony a pokocha inna to sie najpierw rozwodzi a potem idzie do ukochanej i jest sex i cala reszta.Tylko to tez musi zrobic z glowa zeby potem nie bylo ze zistawil ja dla innej.Wiem bo wlasnie przerabiam.Wszystko jest tak jak ma byc.Niedlugo rozwod.Eks o tej drugiej nie wie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×