Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

KWIETNIÓWKI 2018

Polecane posty

Gość KwietniowaOla
Czyli to raczej normalne ze jest lekko twardy ? Co do gazów to nie zawsze je mam wieczorami, chyba że się bardzo najem a to si zdarza rzadko. Za to sikam co 15 min :/ mam wrażenie że strasznie mi uciska pęcherz .. Co do karmienia piersią to nie mam pojęcia jak to wyjdzie, bo nigdy tego nie robiłam i szczerze mówiąc jak o tym myślę to jakoś mi tak dziwnie, chciałabym przynajmniej do pół roku karmić a potem stopniowo odstawiać. Ale to zależy czy będę miała pokarm. A Ty kwietniowamamo ? Masz już doświadczenie więc pewnie Ci łatwiej o tym myśleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowamamaporazdrugi
Ola ja planuję do pół roku a jak wyjdzie to zobaczymy. Na pewno będę odciągać i podawać też mleko z butelki bo z pierwszym dzieckiem miałam taki problem że on nie potrafił pić z butelki, karmiłam go do roku i to był dla mnie koszmar bo praktycznie nie mogłam wyjśc bez niego z domu i ciągle na cycku wisiał. Nie mówię już o tym jak moje brodawki wyglądały, tragedia, każde karmienie to był dla mnie niesamowity ból. Dobrze że z córką było już lepiej, z nią nie było żadnych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwietniowaOla
A propos butelek to jakie polecacie dziewczyny ? Czy faktycznie te anty kolkowe się sprawdzają ? Widziałam że sa takie z rurka w środku co niby ogranicza przepływ powietrza jak dziecko ssie czy jakoś tak. I takie z linii natural które pomaga w karmieniu piersią, bo dziecko musi mocniej przez nie ciągnąć tak jak z piersi. Ja właśnie chciałam zakupić któras z tych, chociaż kolki biorą się z niedojrzałych jelit noworodka. Chciałabym swoim mlekiem karmić z butelki czasem właśnie po to żeby móc samej wyjść, albo żeby tata mógł czasem nakarmić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowamamaporazdrugi
Ja miałam z avent i chwalę sobie. Moje dzieci na szczęście nigdy nie miały kolek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misza_83
Ja moja córkę karmiła pół roku moim mlekiem ale nie z cycka tylko ściągałam i podawałam z butelki. Mała urodziła sie w 7 m-c i nie miała siły ciągnąć z cyca a potem już jak była większa i próbowałam ja do cycka przystawiac to od razu zasypialam zamiast jeść ;) miało to swoje plusy bo z butelki to zawsze widziałam ile zjadła i ze nie bedzie głodna a odpowiedni przyrost przy wczesniakach to bardzo ważna rzecz. Poza tym mogłam też spokojnie wyjść z domu bo mąż mógł mala nakarmić. Zamrażarka i lodówka była przepełniona moim mlekiem. I nie wiem czy teraz nie zrobię tak samo i nie będę wisieć znów na dojarce hehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa31lat
To ja chyba pobiłam rekord karmiłam 3 lata :0 syn był tak przywiązany do piersi wiadomo normalne jedzenie też było :) teraz już będę krócej karmiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misza_83
Ło rety. Temat poruszyłyscie i tak z ciekawości spojrzałam na laktatory w necie. Przy małej używałam elektrycznego aventa ( bo ściąganie mleka jednak zajmowała mi kawał czasu w ciągu dnia) i teraz lekko się zdziwiłam jakie to cholerstwo drogie!!! Skąd ja wtedy kase na to miałam jak tylko mąż pracował? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misza_83
Może jednak będę cycem karmić :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwietniowaOla
Troszkę jestem tymi kosztami przerażona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnnapoziomkowa
Corke karmilam tylko cycem 4 miesiace, potem dokarmianie sztucznym i cyc do 8 miesiaca. Syna cycem do okolo roku. Z corka byl problem ze zle ciagnela, nie najadala sie. Dlaczego tak bylo odkrylam 4 miesiace temu, przed jej 6 urodzinami. Miala za krotkie wedzidelko pod jezykiem. Teraz pol roku tylko cyc, a dalej zobaczymy. Najlepszy reczny laktator jaki mialam to lakta plus, tani straszliwie ale zawsze szlo mega szybko. Mialam tez z awentu reczny i porazka totalna, zanim cokolwiek nakapalo to mi reka omdlewala. Uzywalam tez madela elektryczny i on byl fajny jak musialam sciagac i butla podawac synkowi to bylo bardzo wygodne, ale on drogi straszne, ja mialam uzywany ( sciagalam zeby kontrolowac ile zjada, dluga historia) Witamin jako takich ful wypas nie biore, tylko kwasy omega i kwas foliowy. Przy zdrowej diecie i jak nie ma stwierdzonych niedoborow najczesciej sa zbyteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisz
Karmienie piersią - trudny temat, zwłaszcza na początku przy pierwszym dziecku. Cycki tak strasznie mnie bolały. Normalnie na mysl o karmienniu ryczałam jak dziecko. Ale bylam zawzięta i ambitna wiec przetrwalamte trudne początki i potem karmilam do 10 m/ca. Wtedy tez odciagałam mleko. Mialam laktator elektryczny medelil i butelkę medeli, czyli taką że dziecko sie nie rozleniwiało przy niej bo mechanizm jak przy ssaniu piersi. Zeby mąż czasami mógł karmić w nocy. Z drugim synem tez karmilam do 10 m/ca i tu byl inny problem bo nie umial ssac. Okazalo sie potem ze musi miec podcięte wędzidełko. Każde z mioch dzici inaczej sie karmilo. Tzn pierwszy syn ciągle wisial na cycku i jadl, jadł, jadł, zasypiał, budzil sie i znowu jadl a drugi potrafil 5 minut spedzic przy cycku i juz. Myslalam ze sie nie najada ale przybieral dobrze wiec stwierdzilam ze wszystko gra. Potem młody miał butle aventa. Bardzo polecam. Xx Witamin nie biorę, przy tych wymiotach na samą mysl o nich mi sie odbija ;) a jak jest w miare dobrze (bez wymiotow) to tylko kwas i czasem omege w postaci tranu w kapsułkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisz
Brzuch mam dość miekki w ciagu dnia a wieczorem taka zbita kulka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisz
Brzuch mam dość miekki w ciagu dnia a wieczorem taka zbita kulka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnnapoziomka
No właśnie karmienie w nocy z cyca jest najlepszą rzeczą w cycowaniu. Mi mąż przynosił szkrabolca, a potem odnosił najedzonego. Jakby się miał z butelkami tłuc to dopiero byłby cyrk i stawianie całego domu na nogi. A tak i on był zaangażowany i ja nie wymęczona. W dzień też nie było najgorzej, co prawda synek wisiał na jednym cycu nawet godzinę, ale ja wtedy książka albo szydełko i nie było tragedii. Z wyjściami też spoko, bo w każdej chwili można cyca wyciągnąć, więc cały dzień poza domem nie sprawiał nam żadnego problemu. Zwłaszcza, że teraz będzie ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mani1990
Do mnie dzis dzwonił lekarz z wynikami krwi pobranej po badaniu prenatalnym. Wszystko jest w jak najlepszym porządku :-). Lubie takie dobre wiadomosci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa31lat
super Mani :) a ja sobie popijam koktajl bananowy i zaraz będę oglądała serial Esmeralda kurka ostatnio go oglądałam 20 lat temu z moją mamą (*) fajnie że znów go puścili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwietniowaOla
Oj Ewa Ty to mi non stop smaki robisz :D Ja mam dzisiaj kiepski dzień, pod względem psychicznym ... Teraz sobie leżę i odpoczywam. Też wam tak się powiększył biust ? Mi już o 2 rozmiary :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mani1990
Moj biust stoi w miejscu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa31lat
Mój biust urósł o jeden rozmiar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnnapoziomkowa
3 rozmiary na plusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwietniowaOla
Czyli nie jest jeszcze ze mną tak źle ;) A macie już rozstępy ? Ja dzięki bogu nie mam na razie nigdzie, ale praktycznie od początku smaruje się olejkiem dla kobiet w ciąży z Rossmana. Nie wiem czy ma to jakiś wpływ ale skóra jest delikatna, chociaż ja całe życie muszę się czymś smarować że względu na AZS. Ale nie powiem jak nie smaruje dłużej niż dwa dni to mnie swędzą piersi i brzuch ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misza_83
U mnie cycki takie same. Ale ja na razie chudne to i cycki nie rosną. Jutro mam wizytę u diabetologa. Pewnie dostanę sprzęt do kłucie się po palcach i zacznie się dieta na serio a nie tylko na "wyczucie" ehh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa31lat
Ola ja się nie smaruje bo w pierwszej ciąży zrobiły mi się rozstępy na brzuchu i mam ich sporo z drugiej nie miałam nowych i teraz pewnie już też nie będę miała bo skora już swoje przezyla zresztą mając cukrzycę ciążowa to sporo się nie tyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwietniowaOla
Współczuję wam x tą cukrzycą, dobrze że mnie nie dopadła, bo ja to taki łasuch jestem z ciężko mi się czasem opanować i nie jeść rzeczy niezdrowych... Ewa tu bardziej chodzi nie o tycie, tylko o to ze brzuch sie naciąga znacząco, piersi tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa31lat
Ola jeszcze nic nie wiadomo nie chce straszyć ale cukrzyca może wyjść znacznie później w ciąży nie zawsze na poczatku. Ale oby cię ominęło chociaż ja tam minusów nie widziałam. Jadłam zdrowo więc dobrze się czułam, nie przytyłam wiele, po urodzeniu nie miałam problemu z kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwietniowaOla
Wiem wiem, ale chyba łatwiej z nią walczyc pod koniec niż na początku? Zresztą nie wiem, nie miałam kontaktu z osobą chora na cukrzycę w ciąży czy bez ciazy, aczkolwiek wiem że nie ma z tym żartów. Ja to bardziej anemik jestem ;) i pewnie z tym będę walczyć całą ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa31lat
Ale przyznać muszę że najbardziej mi brakowało batona snickers i herbaty z cukrem i cytryną jak tylko urodziłam i pojechałam na salę to po śniadaniu od razu zjadłam snickersa miałam przy sobie i po godz zmierzyłam cukier i po cukrzycy nie było sladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mani1990
Ja tez nie mam rozstepow... na poczatku strasznie brodawki mnie swędziały i pękały... nie mam pojecia czycto nirmalne... mniej wiecej w 8 tyg. Zaczełam smarowac sie kremem dla kobiet w ciazy... ale robie to z 3 razy w tygodniu bo ze mnie straszny sklerotyk... i zebym smarowala sie to krem musialby stac caly czas na wieszchu, a ze nie wszyscy wiedza to nie moze ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mani1990
Współczuje wam cukrzycy.... mam nadzieje, ze mnie ominie... narazie cukkier mam w normie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnnapoziomkowa
Mani postaw balsam przy lozku i smaruj sie jak juz lezysz. Albo niech malzonek nasmaruje :D Ja nie mam zadnych rozstepow, a w pierwszej ciazy jakies 18 kg przytylam wiec sporo, a ze nie jestem za wysoka to okraglotka jak pileczka bylam. Smarowalam sie normalnymi balsamami nawilzajacymi i mialam kilka probek ciazowych to wypackalam, ale teraz zwyklym jak przed ciaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×