Ciąża,planowanie,testowanie,temperatura,objawy,dyskusja :)

No i po nadziei...

Mami no jeszcze nic straconego skoro to 10 dc

10 dni po @,nie dc

ja mam dzis 24dc i termin @ i niedawno włanie przyszła@

Mami3 nowy cykl nowe możliwości

Mami przykro mi, wiem co czujesz :( starsznie człowiek czuje się przybity jak kolejny miesiąc nic z tego.. u mnie dzisiaj 14 dzień cyklu wczoraj mocna kreska na teście owulacyjnym, już myslałam że mi nie wyjdzie bo zawsze myślałam że owu mam koło 10 dnia a to wychodzi teraz że koło 15-16 dnia. No nic trzeba działać i czekać a może się kiedyś uda w swoim czasie :) byle się nie nakręcać. Powiem wam dziewczyny z własnego doświadczenia że z facetem lepiej nie rozmawiać o staraniach, o testach i naszych wątpliwościach, oni tego nie lubią i to bardzo :) mój mi tego nie powiedział ale widze po nim że nie kręci go taki temat, facet to facet i nigdy nas nie zrozumie pod tym względem, tylko powie daj na luz a się uda :) ale my to znamy. Aż za dobrze :) Mami nowy cykl i nowa szansa, im dłużej wyczekany bobasek tym większa radość :)

A co do kreski to widze cień cienia :)

Mami przykro mi bardzo ... myślałaś o tym, żeby ten cykl monitorować dokładnie u gin? Wiem, ze to może troszkę kosztować pieniędzy i czaau, ale moze warto? Niektórzy ginekolodzy za krótka wizytę biorą ok 30 zł. Nie trzeba później chodzić cały czas prywatnie do tej samej osoby; wystarczy, ze będzie badał wielkość pęcherzyka i powie nam koedy dokładnie mamy owu i czy w ogóle :) i być może przepisze jakiś lek (np luteinę, która pomaga się zagnieździć) na receptę... potem można już ciąże prowadzić u swojego stałego lekarza (np państwowo). Dziewczyny a teraz z innej beczki. Mam prenatalne i zastanawiam się, czy wykupić nagranie z tego usg... Ok 30 zł kosztuje płytka i tak myśle, czy kupować czy może czekać na kolejne, bo na tym pierwszym będzie mało widać tak czy siak i czy to nie szkoda pieniędzy :) czy może dziecko chętnie zobaczy w przyszłości taka płytkę z 1.USG:) sama nie wiem... Ale ostatnio jest trochę tych wydatków a dopiero się zaczną i sama próbuje siebie hamować, bo teraz jest tyle możliwości związanymi z dziećmi a wszystko kosztuje ...:)

Topcia, to tak jak u mnie ;) mój m poinformował mnie żebym mu mówiła w którym tygodniu ma być bardziej aktywny w sypialni niż zwykle ;) i jemu taka wiedza w zupełności wystarczy ;) lifeisgood, przyznam szczerze że nie znam się aż tak na rozwoju maluszka i czy będzie teraz na USG coś widać. Ale ja na pamiątkę zrobiłabym sobie takie USG trójwymiarowe bliżej końca ciąży :) gdzie widać już maluszka całego ;)

Jak tak patrze, co piszecie, to jakbym widziala mojego m;p tez nie chcial wchodzic w zadne wieksze szczegoly, kurcze zazdroscilam mojej kolezance,ktorej maz naprawde sie w to angazowal:):) no coz,tacy juz sa mezczyzni, takie tez role podzielone w spoleczenstwie:) a co do tego USG to sama nie wiem...Teraz sprawdzilam i kosztuje 20 zl i nie wiem co robic,moze zaplace i bede miala po problemie, choc wiadomo,ze nie bede na kazdym kroku wydawac pieniedzy, bo ten przemysl nastawiony na zysk z tego,co zwiazanego z dziecmi, jest baaaardzo drogi i na kazdym kroku cos wciskaja:)

Lifeisgood, 20zl to jednak nie majątek a pamiątka na całe życie! :)

Ja bym sobie wytłumaczyła to tak: jestem w ciąży, wszystko kosztuje ale przez te kilkanaście najbliższych miesięcy (ciąża a później karmienie) nie będę piła wina które bardzo lubię a to już ogromna oszczędność he he he ;P

Merry dokładnie,ja też mam takie podejście, odchodzą inne przyjemności, dochodzą nowe,raz się żyje dziewczyny,amoze to ostatnie już dziecko...kiedyś to badanie było dużo droższe,więc zaszaleć przyszła mamo

Dopiero dziś paczka przyszła z testami owulacyjnymi może na następny cykl się przydadzą

Dziewczyny no u mnie niestety @ na całego wiec wiadomo. jesli chodzi o monitoring to wczesniej robiłam. 2 lata monitorowałam każdy cykl i wszystko zawsze idealnie i zgadzałosie zawsze z moimi objawami dni płodnych itp.takze to mi za wiele nie pomoze. umawiam sie do lekarza bo mysle ze u mnie teraz najwiekszy problem to zbyt krótka faza lutealna. za krotkie cykle na utrzymanie ciązy i pewnie trzeba bedzie zastosowac leki z pogesteronem. w poprzednim i tym cyklu pojawily sie cienie drugiej kreski. czyli wyglada na to ze ciążabyła ale sie nie utrzymała :( byłam zrobic bete. wyniki koło południa

Cześć dziewczyny! Czy któraś testuje na dniach?

ja mam Termin @ 10., ale znajac zycie bede testowac wczesniej :-) chociaz tak wlasciewie to moze sie powstrzymam, bo cos mi sie w cyklu poprzestawialo i chyba przegapilam owulacje :-(

Hej dziewczyny, u mnie 4 cykl starań.Przez 3 testowałam jak dzika ten cykl odpuszczam i idziemy na żywioł :D Od 7dc przytulanko codziennie no kiedyś trafić musimy. Mam już roczne dziecko teraz chcemy drugie. W pierwszej ciąży 3 cykl i były dwie kreski na tescie ciążowym. Teraz jest trudniej fakt od miesiąca już nie karmię pier, więc kto wie. Trzymam kciuki za wszystkie staraczki i szczęśliwe ciężaróweczki

No i zrobiłam test wczoraj. I niestety jedna kreska :( muszę zrobić termin do lekarza. Może mam jakąś torbiel lub coś... Już czekam na kolejną miesiączkę. Bo tak jak piszecie będę miała kolejna szansę na ciążę :) ale wiecie co starałam się nie wpadać w paranoje. Chciałam zająć głowę czymś innym. Żeby w ogóle o tym nie myśleć. Ale jak mam nie myśleć jak tyle czasu okresu dostać nie mogę, a nie jest to ciąża... Ehhh.... a co do lekarza to termin będę miała pewnie gdzieś za jakies 3 tygodnie dopiero... Ja się zaczekam na amen...

Lifeisgood, powiedz proszę coś więcej na temat badań prenatalnych. Robisz usg czy coś więcej, z krwi?

I jeszcze pytanie do mamusiek które były w kilku ciążach. Powiedzcie mi jakie mialyscie objawy przy każdej następnej ciąży?? Chodzi mi o to czy objawy były takie same jak przy pierwszej czy każda ciąża inaczej?

Zapisałam się do innego ginekologa na NFZ,bo skoro taki na NFZ może dać mi też skierowanie na krew i nie będę musiała płacić to wolałabym tak niż prawie 300 zł oddać za to co mogę mieć za darmo.wizyta w poniedziałek,akurat mam wolne,oby tylko @ za wcześnie się nie pojawiła

Nie chce pozbawiać Cię nadziei, ale mi się wydaje ze tam jest po prostu wgłębienie, w razie gdyby miała być druga kreska.

Czemu ja nie chciałam dzieci a jestem w ciąży :(

znowu nie wyswietla tematow

Czesc kobietki. Mamcia wiesz ja objawow z pierwszej ciazy malo co pamietam alr raczej bylo bezobjawowo czyli podobnie jak w drugiej ciazy. Teraz z kolei wydaje mi sie ze czujr sie ciutke inaczej niz w tych dwoch poprzednich. Zmiany sa subtelne ale zauwazalne przeze mnie . Np : w 1 i 2 ciazy od początku litrami pilam sok pomaranczowy i ogolnie odrzucilo mnie od slodyczy. Teraz np sok pomaranczowy moglby dla mnie nie istnieć za to pije ogromne ilosci multiwitaminy. Slodycze rowniez przegryzam co jakis czas. W tamtych ciazach od razu zaczely rosnac mi piersi i byc nabrzmiale teraz sa takie same jak byly przed ciaza i tylko troche pobolewaja. Nie narzekam tez na jakas ogromna sennosc. Owszem oczy mi sie kleja ale na stojaco nie zasypiam a tak bylo w pierwszej ciazy. Ale to tez moze kwestia ze z wiekiem czlowiek jest bardziej wytrzymaly a i praca na nocne zmiany tez troche mnie zaprawila z tym spaniem;-) Lifeisgood ja mam z kolei pytanie do Ciebie bo wiem ze bierzesz luteine. Czy odczuwasz z tego powodu jakies swędzenie badz pieczenie pochwy ? Bo w ulotce niby czytaam ze to moga byc jedne z dzialan niepozadanych. U mnie co jakis czas pojawia sie takie swedzenie pieczenie. Nie mam natomiast jakiejs zmienionej wydzieliny. Ogolnie mam jej malo i zapachu nje ma zadnego. Raz na jakis czas widze tylko troche zoltych sladow na wkladce ale mowia ze wydzielina po uplynieniu i w zetknieciu z materiałem badz papierem moze zmieniac kolor na zoltawy. Nie wiem dlatego czy sie martwic i kupować cos w aptece ? Czy wstrzymac do wizyty 18 pazdziernika i powiedzieć o tym gin ,

wynik bety 57...

Mami3 Ale ty pisałaś że @ przyszła...?

Mami powinnas byla od razu zrobic progesteron. Moze daloby sie podgonic jakos luteina

Ja bym chyba z tym wynikiem poleciała do gina....może coś da się zrobic.. . Albo na izbe przyjęć może pomogą....