Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćPaulina

Wrześniówki 2017 cz.2

Polecane posty

Gość redsky
ja też mam wszystko przygotowane łóżeczko wózek walizki spakowane dokumenty też u nas trzeba mieć na pewno oryginał gr krwi i inne wazne badania tez biore oryginaly.Wszystko naszykowane a ja powoli trace nadzieje ze kiedykolwiek urodze chciałabym juz a tu sie nic nie dzieje wszyscy postawieni w stan gotowości od ponad tygodnia a ja sie nadal tocze. Jutro jestem na ktg umówiona w południe, marzy mi sie żeby mi powiedziala ze mam jakies rozwarcie do porodu albo żeby mi wody odeszły albo zebym skurczy dostała w tym szpitalu i juz została urodzić.Powiem tej połoznej że mam ten 3 st dojrzlosci łożyska i niech robi co chce ale ja chce rodzic bo sie 38 tydz zaczął...zdesperowana jestem,nawet straciłam ochote zeby tu pisac czytam tylko was dziewczynki,ciekawe co tam u reszty która sie nie odzywa może któraś juz rozpakowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lili
ja też nie kupuję narazie kołderki, mam śpiworek, rożek i kocyk. zastanawiam się nad kupnem grzejnika by utrzymać w chłodniejsze dni temperature 25 stopni. wogóle jestem przewrażliwiona nawet nie wiem jak kłaść dziecko do spania by się nie zachłysnęlo jakby mu sie odbiło. wiem, ze po kazdym jedzeniu sie czeka na odbicie ale mimo to bede sie bać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25 stopni w domu? Ty na głowę upadłaś? Nic dziwnego ze później dzieciaki wiecznie chore :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nam polozna powiedziala na szkole rodzenia ze to mit ze trzeba dla dziecka w domu trzymac jakas specjalna temperature i zeby specjalnie nie dogrzewac domu oprocz lazieki na czas kapieli :) Ja mam w srode wizyte i ktg, usg juz nie bede miala, dopiero na przyjeciu do porodu w szpitalu. A na przyszla sobote jestesmy umowieni juz w szpitalu ze znajoma polozna na ktg i zalozenie karty pacjenta zebym juz byla w ich systemie. Torba spakowana, badania przygotowane, ja tez juz w pelnej gotowosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lili
o dzięki to sobie kupie. bo boje sie kłaść na boku zeby sie na twarz nie przewróciło. i na plecy tez, wiadomo główka na bok ale mimo wszystko obawa jest. no nam nic o tempeatuze nie mówiła, tylko o tych 25 stopniach, ale może masz racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuleczkaaaaaaaa
Paulina słońce rozmiar pościeli 120/90 . A mojej 3-latce kupiłam drugą posciel!!! Ten rozmiar 120/90 sprawdził się super:) do dwóch lat no i parę miesięcy;-) także dobra decyzja. Ja wszystkie badania mam w kartę wpisane a grupę krwi wpieta:))) no z ciepłem w domu to ja akurat przesadzam lubię jak jest ciepelko:))) ale dzieciaków nie przegrzewam:)) ale grzejniki w zimę dobrze rozkręcone:-P mąż chodzi o jeczy:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lili
tez mnie to zdziwiło bo to wysoka temperatura,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscEwa
U nas jeszcze trzy tygodnie do terminu. Łóżeczko skręcone Ale pościel jeszcze nie uszykowana, jeszcze mamy chwilę. Skurcze coraz mocniejsze zaczynają się na górze brzucha i schodzą na dół Ale są nie regularne, za tydzień wizyta kontrolna więc zobaczymy czy coś zaczyna się dziać, Ewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GośćPaulina
Chodziło mi dla starszej jaki rozmiar pościeli kupiłaś:) bo nie wiem czy taką 135-140 czy odrazu 160 kupować na allegro można niby jeszcze mniejsze ale dobrać do tego poszwy to też tylko allegro zostaje. Ja układałam syna na boku nie przekręcił się nigdy na buzię ale dla ostrożności możesz zrobić ruloniki z kocyków i kłaść przed brzuszkiem i za pleckami. Poza tym raz w dziecięcym sklepie widziałam właśnie taką specjalną poduszkę klin z wałeczkami specjalnymi. No 25 stopni to trochę dużo. Jak odpowiednio ubierze się dziecko to nie będzie przeszkadzać temp niższa. My mieliśmy taką sobie temp. W pokoju w zimie i syna kładłam w samym pajacyku i przykrywałam kołderką a i tak się potrafił rozkopać albo obudzić cały spocony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuleczkaaaaaaaa
Dla starszej kupiłam większą w Ikea 160/200 żeby zaraz nie kupować, i śmialo mogę powiedzieć że w jej łóżku "ksiezniczkowym" bo tak jest łóżko nazwane;-) super się sprawdza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak kupilam straszym lozka to zaraz dostawali duza posciel. My rozlozylismy lozeczko i kolyske uszykowalam. Przykrylam to wszystko duzym plotnem zeby sie nie kurzylo. Ja mam posciel i tu i tu tzn. Tylko kolderke. I tez klin pod materacykiem. Przy starszakach tez mialam. Za mna straszny weekend. Przepowiadajace co chwile mnie meczyly i nic sie nie rozwijalo. A dzis w nocy to juz myslalam , ze pojedziemy a tu nic.... Ja jutro mam wizyte i ktg. Usg dopiero przed porodem w szpitalu. Torba gotowa czeka . Maz w pracy ale telefon ma przy sobie w razie co i jeszcze dodatkowo on pracuje z tata wiec gdyby jeden nie odbieral to drugi odbierze. W razie co wypisal mi na kartce nry do firmy i pod nimi tez moge go lapac :-) w domu rodzinka juz czeka tzn. Rodzenstwo nasze i Rodzice. Moi maja jutro 30 rocznice slubu wiec mieliby fajny prezent :-) FiMaMama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wygląda poród, nie które piszą ze rodziły nawet 20h, da się w tym czasie coś przespać? Czy to tak cały czas boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiwcie ze da się przespać, zwlaszcza jak sie zaczyna w nocy. Ja mialam skurcze co 45 min, później co 30min to spokojnie noc przespałam, jak sie robią co 10-7min no to wiadomo nie uśniesz. Ale ja na końcówce juz przysypialam na fotelu, budzilam sie na skurcz i odlatywalam ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koleżanka urodziła ze szkoły rodzenia ale ona na koniec sierpnia miała termin.miała dziś iść go szpitala ale słabiej czuła ruchy poszła w pt już ja zostawili a w sobotę jej się zaczęła akcja i wczoraj urodziła...10 h się meczyla tętno ginęlo i jej w końcu cc zrobili.to jest wlasnie jazda...tyle godzin się skcja rozwija i cc na końcu.Ale naszczesvie wszystko ok się skończyło.moja mała od dwoch dni jakby też ma słabsze ruchy...od rana prawie wcale a zawsze atakowała...Ale popołudniami i wieczorami jest więcej więc mam nadzieję jest ok...będę monitorować.w czwartek lekarz i p odejrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuleczkaaaaaaa
Współczuję koleżance Bety:( naj gorsze co może być to po paru godzinach meczenia się biorą na cc:(( i później słychać jaka to cc zła, ale wcześniej organizm był bardzo wyłączony osłabiony itp:( no nic szczęścia i zdrowia życzę koleżance teraz ze z górki bedzie:)) czy macie też ochotę na słodkie ja bym tylko jadła słodycze już nie mogę patrzeć na nie ale dalej bym jadła jadła jadla:-((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lili
moja znajoma po 20h miała cc. ja też dużo jem, najlepsze jest to ze wiem o tym, gyzie mnie sumienie a za 10 min mozna mnie znów przy lodówce znaleźć :( ponad 20kg przytyłam, mam nadzieje ze po porodzie sie jakoś ogarne i wezmę za siebie. ale słyszałam że po porodzie jest wiekszy apetyt :( cały świat przeciwko mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dalej zażywacie codziennie witaminy ciążowe? ja sie zastanawiam czy nie brac już co drugi dzień, przy karmieniu napewno bedę brać co drugi dzień. wy jak robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscEwa
Oj dziewczyny ja też bym słodkie non stop jadła, chociaż próbuje się ograniczyć Ale ochotę mam wielką. Witaminy jeszcze cały czas biorę. Dzisiaj rozmawiałam z położna na temat szczepień i kogo tu słuchać, to jest temat rzeka, chcesz dla dziecka jak najlepiej A położna mi radzi żeby szczepic normalnymi szczepionkami A nie skojarzonymi. I bądź tu mądry ... Ewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biore witaminy ciazowe codziennie i zamierzam brac do konca ciazy. Co do szczepionek to jest mocno kontrowersyjny temat. Na tyle na ile na razie poczytalam to my jestesmy zdecydowani na te platne, skojarzone szczepionki- wiele z tych na nfz niestety jest przestarzala i nie zawiera szczepow baktetii/wirusow ktore sa najczesciej spotykane :( no i zawsze to mniej wkloc i mniej okazji do komplikacji poszczepiennych... ale to termat rzeka i na pewno kazdy musi tu podjac swoja decyzje. U mnie mala zaczela sie intensywnie ruszac jakies pol godziny temu i juz kilka razy tak mi przykopala w dol brzucha ze mialam wrazenie ze to skurcz, bo taki przeszywajacy bol sie pojawil. Ale mysle ze po prostu ma tam juz ciasno i stad takie malo przyjemne wrazenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja w ogole nie koło właśnie tylko się napina i też rzadziej niż dotad.niby wszędzie piszą że ruchy już aa inne teraz...brzuch mi się koslawi ciągle.właśnie na zakupach byłam się wymeczylam strasznie i nachodzilam masakra.ja właśnie byłam po witaminy.biorę jeszcze cały czas.i będę do końca i później jak bym.karmiła.przy demibionie często daja jakieś prezenty dzisiaj kubek niekapek dostałam.wcześniej gryzak taki fajny.dziewczyny używacie jakichś chusteczek di intymnej chigieny?bo ja kilka miałam i mi się nie nadawały.wzięłam teraz jakieś z apteko,zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dajcie spokój z tym słodkim.właśnie zjadłam bułkę i budyń.i ciągle bym zarla.jeszcze potęguje to to ze nie palę fajek teraz.Lili schudniemy.orbitreka kupiłam hahaha:)i myśl ze już tyle słodyczyna pewno nie będę jeść po porodzue.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lili
ja chodakowska odpalam od razu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bettyzgr
no ja tak samo cwiczenia z neta i ogarniaie sie czym predzej. jak tylko bede mogla po połogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a juz sie nie oge doczekać...najbardziej oczywiscie malucha na swiecie ale oprocz tego tego ze bede mogla troche pocwiczyć, opalić, pokochać bez ograniczeń, i głupio przyznać ale pewnie tez zapalić, ale z tym zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaa no i mielona aroatyczna kawa...Boże jak sie marzale to jeszcze musze poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kawe pije z.duza iloscia mleka witaminy biore codziennie i w trakcie karmienia te brac bede. Lozeczko wczoraj rozlozylismy i brakuje mi w nim tylko malej :-) jutro wizyta u gin ciekawe co mi powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lili
ja tez rzuciłam fajki, ale coraz czesciej o nich mysle, ale chciałabym nie wracac do tego. bo palilam paczke dziennie, 2 dni i bluzka za 30zł. a dzis mnie strasznie kłuje w pochwie, nie moge chodzic. masakra jakas a fajne są cwiczenia w połogu z angelika pióro. jak nie bede miec cc to bede ćwiczyc z nią. ale najpierw fizjoterapeuta by stwierdził czy mam rozstęp mięśnia prostego czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×