Wrześniówki 2017 cz.2

Lili moja mała też charczy przez nos. Też zastanawiałam się czy to normalne.

U nas też występuje charczenie, no i częste kichanie. Pytałam położnej, to zupełnie normalne... Dziewczyny, coś mało piszecie, w ciąży nie byłam w stanie Was nadrobić, taka była produkcja. Czy teraz wszytskie jesteście tak zajęte dziećmi? Bo ja mam tak, że nakarmię, 2 godz. snu itd. Ciasta juz piekę z nudów.

No wlasnie ja tez jestem w szoku ze tak malo postow sie pojawia. Chociaz rozumiem mamy ktore maja juz np dwojke maluchow, wtedy na pewno jest ciezej :) ja wczoraj tez upieklam ciasto bo mala ladnie spala a dzis tak dla odmiany nie chce spac prawie wcale wiec tylko rano pranie udalo mi sie wstawic i caly czas z nia siedze :) co do charczenia to moja zwlaszcza jak spi wydaje z siebie mnostwo dziwnych odglosow...

To jest racja,ze jak sie ma dwojke w domu to nienma na nic czasu. U mnie jest teraz moja babciq i bardzo nam pomaga,z 2 latka w domu jest czasem streaujaco. Pierwsza nov w domku to jak mala sie budzila na karmienie,to starsza sie budzila i tez w placz ze chce mleczko ,cyrk jak nie wirm. Ale druga noc super,mala sie budzila 2 razy przez cala nocke. I chyba ma kolke,bo wczoraj od 18.30 do 22 plakala,kurczyla nozki,zasypiala na 10 minut i znowu.ma ktores z Waszych dzieciaczkow kolke?co pomaga ?Urodzila sie w czwartek a wczorah juz jej pepuszek odpadl. U was tez tak wczesnie? I do tego ma zapalony, jest taki zoltawy w srodku ,na okolo czerwony,ale polozna to pielegnuje i twierdzi ze az tak zle nie wyglada. Jak wasze dzieciaki pija z piersi, tez tak zasypiaja?mala pocyckq sobie i zasypia,jak ja poloze to zasypia. I tak w kolko. Teraz mam pomoc i moge ja karmic czesto,ale jak babcia pojedzie ,to chyba przejde na butelke, bo starsza tez potrzebuje uwagi,bo czasami jest zazdrosna. A co do hemoroidow , tez mam ten problem i dostalam jakis krem od poloznej. Przez porod i to ze bylam zszyta, to nie umialam kontrolowac o***tu i jak robilam to wieksze na toalecie to niekontrolowalam tego i nie czulam. Teraz jest lepiej.

Karolinjaa, u nas pepek odpad juz 6 dnia po porodzie wiec bardzo szybko i od razu ladnie sie zagoil. I calr szczescie bo pielegnacja kikuta mnie mocno stresowala. Nasza mala niestety od zeszlego czwartku tez ma kolke- ale Twoja to jakos bardzo wczesnie, slyszalam ze przed 3 tygodniem zycia dziecka kolki sie nie pojawiaja bo dopiero po 3 tyg zmienia sie praca jelit dziecka. U nas przez 6 wieczorow z rzedu mala od 17 do 21 plakala strasznie, prezyla sie cala, brzuch twardy, ciagle sie spinala, i tez zasypiala na chwilke i od poczatku wszystko... probowalismy masazu, termoforu, kladzenia na brzuszku...ale i tak pomagalo tylko noszenie w kolko i to tez tylko na chwile. Podajemy dicoflor zeby wzmocnic flore bakteryjna jelit ale na kolki nie ma rady, trzeba je po prostu przetrwac az uklad pokarmowy troche dojrzeje.

Charczenie przez sen, to wiotkość krtani. U mojego dziecka trwało to 3 miesiące. Lekarz dla mojego spokoju wypisał mi skierowanie do laryngologa, ale nie byłam u niego. W necie jest dużo o wiotkości krtani i jak to czytałam, to miałam wrażenie, że czytam wręcz o moim dziecku.

A mój je co godzinę. Mija godzina i się domaga. Trochę to uciążliwe. Karmię na lezaco. Tak mi najwygodniej. Ale młody jak usnie i chce go dac do łóżeczka to się budzi. Tfu tfu mój chyba nie ma kolek. Ale nie zapeszam bo chłopcy często podobno mają kolki. I podobno od 3 tyg się zaczynają, a mojemu dziś tyle stuklo.A macie tak ze po odbiciu łapie wam czkawke ?

A co do pępka też szybko odpadł, do tygodnia, ale w dalszym ciągu czyszcze bo taki strupek się robi. Długo to trwa. Mój szkrab w końcu odpadł bo cały dzień praktycznie nie spał.

hejka to prawda z dwojka ciezko starsza corka tez domaga sie uwagi wlasnie sie z nia bawie klockami lego bo mala spi. u nas pepek odpadl dopiero jak mala miala 20 dni i teraz ma tez takie zółte. bylismy dzis u lekarki na pierwszej wizycie Marcelina wazy 4040g wiec przytyla sporo jakies 800g w 3 tyg,no ale ja duzo karmie mm.za miesiac szczepienie :/ nasza kolek chyba nie ma ale tez wieczorem lubi na rekach troche szczegolnie jak kupki nie moze zrobic to troche jeczy jest bardziej rączkowa niz starsza corka. moja tez kicha troche i czasem charczy

U mnie też w dzień karmię co godzina, w nocy równo co trzy.A długo Wasze dzieci ssą pierś? Bo mój tylko 5min. max. do 8 min. Myślę, że jak by dłużej ssał to by te przerwy między karmieniami się wydłuzyły...

Różnie, ale raczej krotko. 5-10min, ale tez zdarza sie po 20min z jednej i drugiej piersi. W nocy też co trzy, sam już się wybudza. Mam nadzieję że z czasem rzadziej będzie jeść. Dziś w ogóle 17 pampersow wymienilam. Szok. Często się zdarza ze wymienię pampersa ledwo zamkne od razu sika.

Lili, 17 pampersow to jakis kosmos. Tak sobie mysle ze nawrt nie mialabym mozliwosci zmieniac tak czesto jak Ty, bo jak mala idzie spac to czesto na ponad 2-3h no i w nocy przesypia czesto 5h pod rzad... Moze na poczatku w szpitalu wychodzilo jakos wiecej tych zmian ale chyba 17 to nigdy nie zuzylam, nie wiem jak Ty to robisz ;)

Ja również nigdy tyle pampersów dziennie nie zużyłam. Zmieniamy średnio co 3 godz., no i jak jest kupa za każdym razem. W nocy zmieniam raz, aby nie wybudzać. Skoro nie ma odparzeń to nie widze potrzeby. Październik, wow 5 godz. w nocy, moje marzenie...W dzień co ile córeczka je? Jak długo jest przy cycu? Czy Wasze dzieci śpią w łóżeczku? Bo ja nie mam siły odkładać synka i całą noc śpi z name w łóżku.

Jak się budzi co godzinę to się zbiera liczba pampersow. A jak ma mokro to też marudzi. Jak długo można zwlekać ze szczepieniem? Bo wszyscy u mnie chorują, nawet ja. Właśnie do lekarza dziś idę. Chce szczepic tak by też wszyscy zdrowi byli. I jakie wybieracie szczepienia? My chyba 5w1.

Moja mala we wtorek skonczyla miesiac- 5h pod rzad przesypia jak wieczorem ma kolke i sie biedactwo umeczy przez kilka godzin placzu. Bez wieczornej kolki przesypia ok 3h pod rzad wiec juz takiego szału nie ma:) w ciagu dnia na cycku jest bardzo roznie, bo czasem praktycznie co godzine, a innym razem potrafi jesc co 3 jak dluzej spi. Nie ma u nas reguly. Najczesciej je ok 10-15 min z jednej piersi, czasem jesli po chwili znow wklada raczki do buzi to przystawiam ja do drugiej i znowu ok 10min potrafi jesc. Co do spania to tez roznie, na noc zawsze trafia do lozeczka i przesypia tam kilka godzin i po karmieniu tez staramy sie ja odkladac ale czesto zaczyna wtedy marudzic i znow trafia do nas do lozka i do cycka. W ciagu dnia duzo spi w lozeczku.

Pozwalacie tak długo spać dzieciom? Mi kazała położna co 3h, Max 4h wybudzac. No a w dzień tylko na cycu by wisiał. Aż się zastanawiam czy on się najada.

Lili, nam polozna kazala wybudzac do 3 tygodnia, powiedziala ze potem juz nie ma potrzeby bo tak szybko cukier juz dziecku nie spada. Ale trzymaj sie zalexen pediatry, moze Twoje malenststwo wolno przybiera i dlatego kazd wybudzac caly czas?

Ja nie wybudzam, ale i tak dłużej niż 3 godz. nie śpi... Lili- ja bym zaczekała ze szczepieniem aż wszycy będą zdrowi. Nie ma co ryzykować. Ja do pół roku nie będę szczepić, załatwiłam sobie odroczenie od znajomego lekarza neurologa. W szpitalu też nie szczepiłam.

Będę czekać. Chociaż wróciłam od swojego lekarza i stwierdził że mogę szczepic. Ale ja tam wolę poczekać. Ale nie wiedziałam że trzeba mieć na piśmie jak chce odłożyć szczepienie. Boję się szczepic. Siostra parę dni przeplakala, jak dostało jej dziecko gorączki, i strasznie się uspokoilo. Na szczęście trwało to 2 dni i jest ok.

Lili - no możesz normalnie odmówić, ale wtedy przychodnia powiadamia sanepid i zaczyna się korespondencja, mandaty itp. Jak masz odroczenie od lekarza to się nie czepiają. Gorączka i obrzęk to akurat mały pikuś. Ja się boje tych poważnych nopów jak problem naurologiczne, encefalopatia, padaczka. Niby wystepują bardzo rzadko, ale bezpieczniej wg mnie jak dziecko dostanie później te wszystkie koktajle.

Rzeczywiście jest mniej postów, jesteśmy wszystkie bardzo zajęte:) Mój maluszek jest dość absorbujący, teraz kiedy tatuś wrócił do pracy radzimy sb sami. Położna zaleciła nam dokarmianie mm, bo niestety ale wolno przybierał na wadze. Teraz już jest ok, odciągam pokarm i raz dziennie daje butlę. Moj też charczy i kicha:)

A mnie rozlozylo po wizycie u lekarza, gorączkę mam, boję się co będzie w nocy, i ze szkraba zarazę, bo podobno przez drogę kropelkowa można. Jak jest w końcu z tym karmieniem a gorączka?

Czesc dziewczyny , bede pazdziernikowa mama i czeka mnie cc bardzo prosze Was o odpowiedz jak dlugo dochodzilysxie do siebie po operacji ? Ile dni bardzo boli rana i jak czujecie sie teraz ? I jak wygladaja wasze brzuchy bede bardzo wdzieczna za odpowiedzi

Lili majac goraczke spokojnie mozesz karmic. Karmiac przekazujesz dziecku przeciwciala wiec jest duza szansa ze sie nie zarazi

Połóg trwa 6 tyg mi minęła połowa i w dalszym ciągu krwawie. To normalne?

Tak jak sama piszesz 6 tyg

Ponawiam temat charczenia w nocy. Dziś miałam nie przespana noc, młody ewidentnie się męczył dziś z oddychaniem. Strasznie był nie spokojny. Gruszka próbowałam mu wyciągnąć wydzieline. Z jednej komory coś wyszło. Już dwa razy byłam u lekarza i twierdzi że to normalne. Wasze dzieci też mają trudności z oddychaniem?

Moja też dziwnie charczy A w nosku jest czysto, polozna też twierdzi że to jest normalne u małych dzieci. Mam pytanie do mam które karmią piersią, dokarmianie czasem mm ? Moja mała ciągle by chciała być przy piersi, jak ściągnę mleko ma problem wypić z butelki, jak dam mm to strasznie wymiotuje. Poza tym ściągam laktatorem tylko w granicach 50-60ml wydaje mi się ze to trochę mało ...Ewa

Na początku sciagalam mleko i dawalam bo nie chciał pić, teraz nawet budzi się co godzinę. Nawet na 5min. Neonatolog mówiła mi ze to normalne i dawać pierś, bo dziecku po prostu jest sucho w gardle i chce pić. Mi położna też gadala że co 3h dawać, a dziecko aż tak szablonowe nie jest. Także przystawiaj, na plus ci to wyjdzie, bo częste przystawianie wydłuża laktacje. Też mnie na początku to irytowalo że co wstanie to cyc, No ale on ma tylko mnie i trzeba się poświęcić.

Aha ważne by przybieral na wadze, ja kontroluje sama, wazac siebie a potem siebie z dzieckiem. I mniej więcej wiem czy idzie wagą do przodu. Ale dalej daje mu pospac Max 4 h i go budzę. Chociaż wczoraj wyczytałam ze nie powinno się tak robić