Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do kobiet które nie pracują zawodowo

Polecane posty

Gość gość
Nie, to jest już prostytucja, tylko co jak będziesz stara? I nie mówię tego o innych paniach domu w tym temacie, tylko o Twoim podejściu. Mam również męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mężczyzna też człowiek. Nie popadajmy w skrajności i nie sprowadzajmy ich do roli zwierzątek, które wszystko zrobią dla zamoczenia. Pominę, że są tańsze sposoby, niż żona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:11 Serio? Będąc facetem, bym się obraziła za takie myślenie. Jeszcze może wspomnijcie coś o kompleksie Edypa, albo najlepiej jedzeniu fekaliów za seks, czy potencjalnych przestępstwach seksualnych w końcu facet żyje dla seksu i WSZYSTKO zrobi, by go mieć, nie? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja od wielu mężczyzn słyszę że oni woleliby dłużej czy ciężej pracować ale żeby żona była w domu. No nie mówcie że się z czymś takim nie spotkałyscie? I to nie są faceci którzy pomagają w domu więc oni nie zamieniają jednej pracy na druga. Chca po prostu więcej pracować żeby żona dom ogarnęła i łóżko zagrzala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic tak nie wpływ na jakość życia mężczyzny jak sex. Oni przez sex kochają, przez sex zdradzają i przez sex ( a raczej jego brak) mogą być nieszczęśliwi. Życie seksualne to dla nich podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bo wszystko zależy od domu. Jak matka i babka latały wokół dzieci i z miotłą, a dziadek/ojciec w robocie, to schemat się powiela i jest czymś naturalnym dla tego dziecka. Tylko takich niechętnych do pomagania prędzej przeżyje umierająca w szpitalu żona, bo ten zabije się na mokrej podłodze przy sprzątaniu, gdy sam w domu nagle zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - znam takich facetów i nie chciałabym takiego. Bo właśnie tacy ludzie często mają przedmiotowe podejście do kobiet. Mnie by było przykro gdyby mąż wolał poświęcić czas który mógłby spędzić ze mną tylko po to, żeby swoich brudów nie pozbierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja tam już dawno jestem za tym, by nie robić w konia durnych i naiwnych narzeczonych i przelać na przysięgę małżeńską prawdziwe myśli mężczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak logiki. Jakby zbieral swoje brudy to i tak nie spedzalalby czasu z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przysięga mogłaby zostać taka jaką jest ale trzeba dopisać jedno zdanie. "Chyba że sex będzie rzadko albo będzie kiepski wtedy powyższe nie obowiązuje "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:30 Przykre, że kobiety wciąż z****** obowiązek mężczyzny, który też użytkuje sprzęty domowe i przestrzeń, nazywają ledwie łaskawą pomocą. Skoro taki jest w hotelu, to niech żona mu wywiesi cennik za użytkowanie, zamiast się potulnie zgadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak, zaraz dojdziemy do argumentu o obowiązku małżeńskim i że żona nie ma prawa odmówić i nawet nieboszczka ma potulnie dawać mężowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i właśnie ten "cennik " nazywa się "utrzymuj mnie" . Jeśli obojgu to pasuje to nie widzę problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - zależy, jak oboje składamy pranie albo zmywamy to rozmawiamy ze sobą, poza tym wtedy to zajmuje dużo mniej czasu. Więc gdzie tu widzisz brak logiki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale po co dopisywać, skoro można na wstępie zmienić miłość na używanie? I wtedy wszyscy świadomi w co się pakują. Chociaż zastanawia mnie, czy dalej byście tak biednych, z zaklejonymi spermą móżdżkami facetów broniły, jakby zaczęli hurtowo przy Waszej ewentualnej chorobie brać nogi za pas, bo jesteście już bezużytecznymi rzeczami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba by nowy temat założyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż nie śmiem pytać, co myślicie o terapii seksoholizmu, skoro już doszłyśmy do tego, że każdy mężczyzna to rzekomo seksoholik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekamy na statystyki nt zbiorowych samobójstw mężczyzn, u których stwierdzono jakąs niemożność realizacji ich jedynego sensu życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panie, które uważacie, że dla mężczyzny najważniejszy jest seks? Czy waszym zdaniem ten targany popędem bezmózgi chłop jest w stanie się obronić przed przestępstwami, czy to trzeba od razu zakładać, zadając się z jakimkolwiek, że może taki chcieć seksu od dowolnego stworzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czas kupić mężowi pas cnoty, kaganiec i smycz, coby był pod kontrolą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś Mężczyzna też człowiek. Nie popadajmy w skrajności i nie sprowadzajmy ich do roli zwierzątek, które wszystko zrobią dla zamoczenia. Pominę, że są tańsze sposoby, niż żona. x Własna ręka, czy koleżanka, która chętnie rozkłada nogi? Bo prostytutka tanio nie wychodzi jak się potrzebuje minimum co drugi dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - wychodzi dużo taniej niż wykarmienie żony i dzieci. Poza tym można mieć po prostu kochankę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że potrafimy się powstrzymać przed przestepstwami seksualnymi i ogólnie umiemy kontrolować ten popęd. Ale po co? Ja i miałbym wytrzymać bez jedzenia kilka dnia, ale po co? Bez imprez, ale po co? Jaki sens ma umartwianie się skoro można mieć wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba pustaku "l" zjadłaś. I co, pan i władca kazał szpilki założyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Brak logiki. Jakby zbieral swoje brudy to i tak nie spedzalalby czasu z Tobą. xxx No chyba żartujesz. Brak logiki to jest w tym co napisałaś. My własnie wspólnie z mężem zrobiliśmy karpia po żydowsku na jutro i posprzątaliśmy mieszkanie. Spędziliśmy czas razem sprzątając nasze brudy czy nie? Lepiej żeby on w tym czasie był w pracy a ja wszystko bym robiła sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Ale po co?" Nie mam więcej pytań, chociaż mam nadzieję, że to obrzydliwe prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Piszesz o swoim facecie. Bo wiesz, mój facet składa się z czegoś więcej niż chuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×