przestał się odzywać

Aha czyli twoim zdaniem facet nie może pójść na kompromis albo się zmienić tylko kobieta jak wierny pies musi to robić ?

Nie mów "dobre i miłe " takie kobiety to są ciepłe kluchy można być dobra i miła i mieć własne zdanie i nie uważać na każdym kroku zeby misia pysia nie urazić , wybacz ale dobra i miła nie znaczy popychadlo

A ja zaczynam wlasnie myslec, ze dla wielu dobra i mila to wg facetow popychadlo wlasnie. Bo ja taka bylam, ale mialam tez wlasne zdanie i nie latalam za nim

A ja powiem ci słowa mojej psycholozki " w życiu nie chodzi o to żeby być miłym i się każdemu podobać , w życiu chodzi o to żeby realizować własne cele "

Ty będąc taka miła i dobrą probowalas zaklinac rzeczywistość ze to ci coś da , a zapomniałaś o faktycznym celu

Kobieta , która za zadanie postawi sobie znalezienie i utrzymanie przy sobie faceta jest z góry skazana na porażkę , kobieta powinna mieć wiele celów i pasji a facet powinien nawinac się gdzieś tam przy okazji , nie rób nigdy priorytetu z faceta , oni tego nie są warci ZADEN

17:34 tak, tak, wmawiaj sobie, ze to przez Ciekawy przypadek Benjamina Buttona....albo, ze odrzucilas polaczenie tel jak byl u ciebie. Przeciez wiesz, ze to byl tylko seks uklad .

16.53 o dokładnie!

18:00 tak jest! Ja to caly czas powtarzam. Te, ktore tutaj stekaja i cierpia, daly sobie wejsc na glowe facetowi! Owineli sobie je wokol palca, bo te mysla, ze wygraly los na loterii. Daja im poznac, ze faceci sa najlepszym, co im sie przydarzylo, a potem becza na forach. "Jestem klebkiem nerwow", "nie moge spac z nerwow", "on sie nie odzywa" to tylko niektore z glupich wyrazen, ktore te slabe kobiety tu wypisuja. Nie ucza sie na bledach, za dwa miesiace poznaja nastepnego i na nowo to samo! Faceci je traktuja jak lalki, jak przedmioty.

I maja racje!!! Lalke wykorzystaja i leca do rasowej kobiety, radzacej sobie w zyciu, szanujacej sie i posiadajacej wlasne zycie! A nie uwieszonej na sluchawce telefonu, zaplakalej, czekajacej na telefon od swego Pana niemoty. Oddychac tez bez facetow nie potraficie?! Wezcie sie w garsc! I ponoc kobiety sa silniejsze psychicznie od facetow, a ten watek pokazuje, ze jest odwrotnie! Co w tym czasie robia faceci? Ciesza sie zyciem u boku rasowej kobietki ;)

18:23- no w sumie to masz racje. jednak kobieta powinna miec swoje zycie poza facetem, pasje itd. bo zbytnie skupienie sie na facecie zatraca. Mnie kiedyś koleżanka chyba dobrze radziła " szukaj sobie faceta ,ktorego bedziesz lubila, ale nie ktorym bedziesz zafascynowana", jadnak zbytnie zakochwiwanie sie w nich jest zgubne na dluzsza mete bo nawet jak kobieta jest silna i w ogole ma pasje i zainteresowania to i tak to z czasem zatraca jesli sie zbytnio zakocha. ja to wiem po sobie

Masakra nie ma nawet z kim wziąć ślubu i założyć rodziny bo każdy to prędzej czy później wykorzysta ze baba jest naiwna

Nie wiem czy tu chodzi o naiwnosc. Milosc jednak wszystko moim zdnaiem przetrzyma. I facet z nia nie zerwie nawet jak jest naiwna czy zbyt emocjonalna. To moze być przyczyna rozstan, ale jak nie ma takiej prawdziwej, glebokiej milosci. facetowi moze sie nawet wydawać ,ze ją kochal, ale on moze nie wiedziec co to znaczy kochac kogos tak naprawde. Miłość nie stawia słowa jesli np." bedę cię kochał jesli będziesz taka i taka". Jesli staniesz sie zbyt naiwna i zbyt emocjonalna to przestane

Choć oczywiscie desperacja kobiety jest zla i moze byc gwozdziem do trumny w związku, ale miłośc by te wady zniosla, np. to, ze kobieta bylaby trochę zbyt emocjonalna, czy np. troche zazdrosna, albo troche za dobra. To przy prawdziwej milosci mimo wszystko by to trwalo. Oczywiscie nie chodzi mi tu o jakies chorobliwe wybuchy zlosli u kobiety, czy jakby faceta taka kontrolowala zeby bylo to do zniesienia, ale sytuacje kiedy kobieta jest moze troche za dobra i moze troche za emocjalna w zwiazku. To wady,ale facet ktory to kocha i to zniesie

Facet, ktory jest masochista, to to zniesie. Na szczescie mezczyzni kieruja sie wieksza madroscia w zwiazkach, bo nie daja sie skrzywdzic, przewaznie. Mowie to jako kobieta :) po co chlopu wybuchowa, emocjonalna baba?pojdzie do zrownowazonej psychicznie, a swiruska najlepiej, gdyby trafila do zakladu zamknietego. To samo z placzliwa, uwieszona na nim kobieta bluszczem. Takiej tez do swiruski nie jest daleko.

A ja np. nie bylam wybuchowa, nie robilam mu scen zazdrosci, nie biegalam za nim, ale bylam za dobra i i tak mnie olal...

Czasem tak bywa ,może mu się nie wystarczająco podobalas fizycznie albo miał cię za kumpele

Akurat na seks zawsze mial ochote i mowil, ze jestem piekna itd. ja uważam, ze pod wzgledem charakteru mu nie do konca odpowiadałam :( A szczegolnie ostatnio tak sie stalo, bo kiedys jeszcze ze 2, 3 miesiace temu to widzialam ,ze mu zalezy jednak

Cos sie poprostu stalo niedawno, ze przestalo mu zalezec, ciezko mi powiedziec dokladnie co.

Znudzilas mu sie.

Każdy facet mówi swojej lasce że jest piękna , nawet jeśli się obraca za innym typem , to są lgacze nie z tej ziemi

Ale ja go akurat pociagalam, bo widzialam, ze ma ochote na seks itd. Tylko cos ogolnie nie zagralo :( Tak mi przykro bo nawet sama nie wierzę ,ze tak zrobil, nie myslalam ,ze sie przestanie odzywac mimo wszystko...

To nie jest argument. Nie wiesz, ze oni maja ochote na seks ze wszystkim, co sie rusza? :P

20:04 no pewnie, ze wiesz ze fo pociagalas, bo wasza relacja byla oparta tylko na seksie. przeciez ci to na poczatku powiedzial. Powiedzial tez, ze zony nie zostawi. Ty juz niby go mialas zostwic tyle razy i jak on sie tylko odezwie, to lecisz do niego.

Poza tym to nie pierwszy raz jak sie nie odzywa, wiec nie rozumiem czym sie tak przejmujesz. Wiesz, ze jak bedzie mial przyjechac i go zaswedza jaja to sie odezwie. Ilez juz tu tematow zalozylas, ze to juz koniec, ze cie facet zostawil. No daj spokoj. Odezwie sie i teraz.

20;44- odczep sie, on nie mial żadnej żony, glupi troll

Przyjedzie, jak zaswedzi. Nie ma sie co bac

No i po co klamiesz? Wstydzisz sie przedstawic sytuacje? A w lustro sie nie wstydzisz spojrzec? Juz tak w nowy rok plakalas, ze ci zyczen nie zlozyl i co? dalej skomlesz o jakies ochlapy.

pojechalam do niego. na parkingu stal samochod. nic nie zrobilam, wrocilam do domu. tak pomyslalam ze to mi wystarczy. moze kiedys odpuszcze a moze zbiore sie na odwage i mu przywale /autorka

Jak Ci sie chcialo... po co sie radzisz, skoro rady tutaj udzielane masz gdzies??