Pogawędki po 40 tce

Troszkę mnie tu nie było...jakieś zmiany?

Kasia? Jak miło. Stary wątek skasował jakiś troll.

Oprócz zmiany adresu,żadnych zmian,chyba tylko to że najpierw Ty zamilkłaś a teraz Agi rzadko się odzywa.Ale jak Ty nas znalazłaś to i Ona jak zechce do nas trafi.

No ja niestety ostatnio za dużo na głowie miałam ...zresztą jak zawsze :-)

Cały czas pamiętamy o Tobie i trzymamy kciuki żeby wszystko się jakoś dobrze ułożyło.

U mnie w sumie już spoko. Tyle, że siedzę nad planami sklepiku itp Praca, dom....i niewiele czasu zostaje ...

Sałatkę jarzynową i jajeczną muszę jeszcze dziś ogarnąć . Syn na jarzynową mówi ,, komunistyczna" :-)

Sklep jeszcze nie działa?

No coś ty...na wiosnę dopiero budowa się zacznie :-)

No tak,kto zaczyna budowę w zimie?Mam nadzieję że u młodego wszystko dobrze i już się tak nie denerwujesz.

OOO Kaska! Dobrze Cie widziec i wiedziec, ze masz sie dobrze, ze wszystko sie kreci. Powodzenia z nowym biznesem.

Gwiazdki, czy wino wczoraj zaszumialo? Chyba swietowalas ten sukces Polski. Swieci slonce, ale wczoraj niestety bylo za cieplo. Wiosna juz jest u mnie. Podejrzewam, ze zima wroci w marcu. Milego dnia!

Co gotujecie na obiad?

Ja sie z kochankiem spotkam to pewnie soki beda! Possam i jest ok! :-)

Nie gotujemy. Wychodzimy na obiad i deser.

A macie widzicie deser sama uwielbiam robic chocby szrlotke,lub rogaliki z powidlami sliwkowymi,mam jeszcze male,bo 9 lat i tylko te małe,ale sa tez goscie i inni łańcuchy

Emi,oczywiście że w sobotę świętowałam winem złoty medal. Wczoraj nie byłam w stanie otworzyć nawet laptopa,gorączka ścięła mnie z nóg.Rzadko ją miewam wystarczy 37 i boli mnie głowa,pieką oczy a wczoraj była wyższa, przeleżałam cały dzień.Dzisiaj na razie spokój,muszę odebrać pacjenta ze szpitala,czekam na telefon kiedy będzie wypis i znowu muszę jechać,a najchętniej nie wychodziłabym z domu.Nie mam czasu teraz chorować,ale chyba gdzieś złapałam jakiegoś wirusa,na razie boli mnie tylko gardło ale pewnie niedługo będzie i katar i kaszel.

Powinnaś działać zawczasu, żeby nie dać rozwinąć się infekcji. Raz za razem gorąca herbatka albo woda z cytryną, imbirem i miodem, inhalacje z eterycznego olejku miętowego, amol. Babcine sposoby, ale może pomogą uniknąć chemii.

No to niezle. Zycze Ci zatem powrotu do zdrowia. Porady goscia moga sie przydac. Najlepszym lekarstwem jest chyba jednak czas wiec niestety swoje musisz odchorowac. Winko dobrze brzmi. Chociaz ktos konkretnie poswietowal. Wypoczywaj ile mozesz. Pozalatwiaj to co masz, a potem pod kocyk. Ja mialam wczoraj dosc filozoficzny nastroj, w glowie probowalam poukladac pewne rzeczy. Zabieram sie i zabieram, ale jeszcze dzis zajme sie uporzadkowaniem mieszkania, a jutro od rana dzialam. Raz jeszcze zrobie liste kontaktow, poukladam wszystkie papiery i podania. I do dziela. Mysle, ze jak juz zaczne dzialac w tej dziedzinie, to i inne jakos rowniez sie wyjasnia. Pisalam juz pewnie, ale tak jak i wspomnialam, jak napisze, to te zamiary nabieraja wiekszej mocy. x Obejrzalam prognoze na kolejne dni i zapowiadaja znowu minusowe temperatury co mnie bardzo cieszy, ale i snieg! Pewnie poproszy znowu i tyle bedzie tej radochy. x Zaparze jeszcze herbate, poszaleje w necie i sie zabieram. x Milego i zdrowego wszystkim!

Gorącą herba z cytryną piję na okrągło,ale najlepsze byłoby poleżenie kilka dni ,niestety nie ma na to szansy ,muszę popracować. Pacjent już w domu ,skończy się przynajmniej latanie do szpitala dwa razy dziennie. Teraz zaczęła się seria treningowa przed konkursem drużynowym,więc oglądam,później konkurs,może znowu jakiś medal.

12:11 w radiu mówili że jeszcze w tym tygodniu mają przyjść śnieżyce i niskie temperatury nawet do -20'. ciekawe ile w tym prawdy

Niestety też to słyszałam,trzeba będzie się jeszcze pomęczyć z tą zimą.U mnie dzisiaj było -9, teraz jest na plusie ale powietrze mroźne.

No straszne :-( Zima jest zimno! Przemeczymy sie jakos

lekki mrozik i troche sniegu to ja nawet lubię, wczoraj w parku było biało, zdrowe powietrze, dla mnie tak może być, taką zime lubię ale to rzadkość w tym roku

Lekki mróz ,śnieg najbardziej lubię w grudniu,przed świętami ,wtedy robi się taki fajny nastrój.Po styczniu chciałoby się wiosny ,ale przecież to jeszcze luty,trzeba go jakoś przetrwać.Na szczęście do wiosny coraz bliżej.

Tak, zima trzyma ale jest pieknie.

ZAPRASZAM! Dużo Tanich rzeczy! Szybka wysyłka! Odzież damska i męska! https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/46PxY/

O prawdziwą wiosnę coraz trudniej w ostatnich latach. Kwiecień, maj jedne z najładniejszych miesięcy w roku bywają od paru lat bardzo kapryśne, wietrzne, deszczowe i chłodne.

Właśnie skoczkowie zdobyli brąz w drużynówce na olimpiadzie. Pierwszy historyczny drużynowy medal,niewiele brakowało do srebra ,niestety nie dali rady Niemcom,bo Norwegowie byli i tak poza zasięgiem.

kojarzycie z wczesnego dziecinstwa czeskie seriale? przypadkowo wpadlam na jutubje na 'kobiete za lada' obejrzalam juz dwa odcinki, fajnie sie oglada