Pogawędki po 40 tce

Niestety w moim przypadku Gwiazdki ma racje. Szkola srednia to byl dla mnie koszmar. Przekroczyc prog mojej szkoly to byl koszmar. I tak kazdego ranka. Taki byl klimat wtedy. Muzycznie tez sie dobijalam. Tylko nie wiedzialam wtedy, ze mam chorobsko z hormonami zwiazane i przez to taka zdolowana bylam. Co do szkoly to po latach wspominalysmy z kolezanka i zgodnie stwierdzilysmy, ze balysmy sie jej jak diabli.. Ten zespol to juz nie byl Papa Dance, ale specyficzny Depeche Mode i to na ich koncercie bylam. Depeszomania miala sie dobrze wtedy i tylko zalowalam, ze nie stac mnie bylo na takie stroje typowe dla fanow ;) A kolezanka z bogatej rodziny miala biale levisy, takie jakie chcialam. Skok byl wyrazny z Papa Dance do Depeche Mode.. :D

No i musze sie pochwalic, ze dieta moja ma sie fantastycznie - poniewaz sroda to dzien loda, to zjadlam.. :P No ale marchew i wode tez przynioslam, to tak dla rownowagi :D

Warto bylo wyjsc choc na chwile, bo otoz zaczzal padac... snieg!! Chwile postalam i popatrzylam na platki. Za cieplo jest niestety, zeby sie utrzymal. Bialo zatem jutro nie bedzie. Pozdrowienia dla Was i dobrej nocy!

O żadnych dietach na nie myślę,na razie umieram,mam taki katar i kichawkę że mam wszystkiego dość.Jakoś muszę przeżyć ten dzisiejszy dzień ,jutro może będzie lepiej

A wlasnie pomyslalam jak tam sie czujesz. U mnie dieta tez nie istnieje, ale mialam zamiar zrezygnowac z niektorych rzeczy jak slodycze, a zamiast mialy byc warzywa na przekaske.. No nie udaje sie zawsze. Spogladam po kilka razy dziennie na moj portal pracowwy, ale moje statystyki dobrze nie wygladaja. Pocieszam sie, ze sa ferie i wszyscy sa na nartach.. W koncu jestem tez wstanie dzialac samodzielnie. Zobaczymy, jakos musi pojsc. Jakie plany na dzis? Pacjent czuje sie dobrze?

Ruszylam glowa, jestes chora, to bedziesz wypoczywac ile sie da..

Akurat będę wypoczywać........ nie mam kiedy,zastanawiam się jak dożyć piątku,niby nie daleko............ale muszę jeszcze pracować.Siedzenie w domu też nie pomaga,siedzę i kicham, jakiś koszmar.Nie jestem cierpliwa ani odporna na niedogodności,więc w tej chwili umieram.

Haha, to tak jak ja. Abyly czasy kiedy non stop chorowalam na zatoki.. To byl koszmar, ciagnal sie czasami po 2 lata.. Zatem zycze Ci powrotu do zdrowia. Piatek juz jutro, jakos dasz rade.

Wyspowiadaj sie kochana bo jezeli jestes taaak bardzo chora to nigdy nic nie wiadomo ! zdrowka zycze

Może jednak przeżyję i obejdzie się bez spowiedzi,a na razie sobie trochę poumieram. Emi ,z pacjentem na razie wszystko dobrze.

Gwiazdki gdzie pracujesz?:)

To nie dramatyzuj tylko zjedz snikersa! Wielce mi chora :-(

Bzyknij sie ostatni raz! Tak ostro!

moze sama zjedz snickersa skoro tak zle innym zyczysz

Ale matol:-( Nikomu zle nie zycze gwiazdeczki, przestancie gwiazdorzyc i wiecej humoru! X zaraz wyzwiecie mnie od trolli, juz to czuje

I nie jestem kobieta! Beznadziejne jestescie :-( Zeganam

Humor jutro pewnie bedzie lepszy, bo to piatek. Dobrze, ze pacjent dobrze sie czuje.

Dokladnie Dlatego siedza tu same. Odstraszaja ludzi i tyle, malo tego wyzywaja od trolli bez podstaw. Gwiazdy od siedmiu bolesci.

Hahaha

13:36 masz dziwne poczucie humoru jak dla mnie slabe jak barszczyk na kostce rosolowej

I jak tam Gwiazdki, dajesz rade?

Jeszcze żyję,ale muszę sobie gdzieś pojęczeć,proszę o trochę wyrozumiałości.Liczę że kichawica przejdzie i jutro już będzie już normalnie.

Gwiazdki bierzesz coś?

Wszystko co mam w zasięgu ręki

Gwiazdki, tu jak w domu. Nie ma sprawy. Trzymaj sie i chusteczke ;) Zdrowiej nam szybko!

weż coś na zatoki,coś co ma pseudoefedyne,mi na każdy katar pomaga od razu:)

Hallo! Piatek, weekendu poczatek! Slonce pieknie swieci. Humor dopisuje, ochota do zajec jest! Mam nadzieje Gwiazdki, ze lepiej sie czujesz. Co macie na obiad dzis dobrego?

Jest zimno ale slonecznie. Na obiad lody a na deser bita smietana!

U mnie też słońce. Trochę mroziku ale do zniesienia. Jeszcze sporo obowiązków zanim będę mogła powiedzieć że mam weekend. Na obiad będzie na szybko zupka jarzynowa.

A u mnie bida. Kartofle z marchewka na obiad.