LISTOPADÓWKI 2018

agape@o2.pl

tamta Martuszkin to nie ja tylko troll.. :( mój mail: martuska_b@poczta.fm

jestem już niebieska :) Tak, ta przejściówka to na pas. Ja dość sporo jeżdżę i myślę już co to będzie jak brzuszek urośnie.. W przeszłości też spotkałam się z bardzo przykrym incydentem właśnie bo Pani nie miała zapiętych pasów w 9 miesiącu ciąży.. Jak byłam w poprzedniej ciąży czyli 10 lat temu to nie było takich wynalazków ale pasy zawsze zapinałam.. Co do fotelika to też myślimy nad Cymexem atom niestety nie mamy Isofixa i nie wiem czy w naszym aucie da się założyć. Nasz przyjaciel ma warsztat co serwisuje VW ma spojrzeć czy da się zamontować u nas tego Isofixa. @Agaape pisałaś (chyba Ty jak kto inny to przepraszam), że pracowałaś w sklepie z artykułami dziecięcymi a co wiesz o wózkach firmy Bebetto?

Martuszkin serio? Mail poszedl :/ dobra kasuje tamto forum prywatne .

Dziewczyny forum wyłączone. Szkoda mojego i waszego czasu jeśli ci frustraci podszywają sie aby zdobyć adres. Co to muszą byc za ludzie? Szok !

Wika proponuję wysyłać maila tylko zarejestrowanym użytkownikom

Nuvola tak planowalam,ale myslalam,ze Martuszkin nie ma jeszcze konta. No trudno,troll byl szybszy. Kij mu w oko. Poszukam czegos na innej platformie,a moze wy wiecie gdzie i jak mozna zalozyc forum? Jak ktoras da radę to ja sie piszę.

Wika a nie możesz na tym samym forum założyć drugiego tematu?

Martuszkin jeżeli chodzi o fotelik to każdy fotelik 0-13 czyli ten pierwszy, który kupujemy dla dziecka zapina się w samochodzie pasami. Dodatkowo jeżeli masz w aucie isofix możesz dokupić bazę do takiego fotelika. Wtedy baza jest podpięta pod isofix a fotelik tylko wpinasz w bazę już bez pasów. Dlatego spokojnie możesz kupić fotelik Cybex aton lub jakikolwiek inny bez obawy, że nie będzie pasował do twojego auta :) Co do wózka Bebetto to jest to typowy polski wózek. Duży, masywny i ciężki. Jak każdy polski wózek, ale jest dosyć popularny więc coś w sobie musi mieć, że babeczki tak go kupują. Osobiście go nie sprzedawałam bo nie mieliśmy go w asortymencie. Przy wyborze wózka warto zastanowić się jakie mamy potrzeby. Czy mieszkamy na wsi czy w mieście, czy musimy wózek wnosic na któreś piętro czy nie, czy mamy duży samochód że sporym bagażnikiem czy raczej małe auto. Dopiero wtedy wiemy czy potrzebujemy wózka terenowego, małego po złożeniu, lekkiego etc.

Polecam phorum.pl

Agaape a jakie jest twoje zdanie jeżeli chodzi o wózek x lander pulse?

X lander to ogólnie bardzo dobra firma. Solidne, funkcjonalne wózki. Porządny stelaż gwarantujący że wózek posłuży nam długo. Duże budki, lampki Led w stelażu, moskieteria ukryta w podnozku. Trzy typy stelaża dają możliwość wyboru wózka idealnie pod siebie. Wózki praktycznie bezawaryjne i z długą gwarancją. Jedyne co to kolorystyka jest kiepska.

@Agaape dzięki za info. ja miałam Xlandera dla syna i był świetny. a było to 10 lat temu :) jak Bebetto jest ciężki to odpada, bo potrzebuję lekkiego wózka. jak na razie mieszkamy na 3 piętrze, a zanim się wyprowadzimy to zapewne dziecko już będzie człapać na własnych nóżkach. A oprócz Xlandera to jaki jeszcze firmy wózków polecacie?

Ja dla córki miałam wózek chicco. Super lekki, ale nie nadaje się na wyboje... Wika sprawdziłaś na www.phorum.pl ? Dasz radę tam założyć forum i podesłać nam link?

Ja mam dla córki wózek bebetto nico, dla drugiego dziecka też będę go używać. Jestem zadowolona z niego, nie mam zastrzeżeń. Apropo troli to zastrzeżmy wszystkie swoje nicki, piszmy tylko na niebiesko i problem zniknie. Jak któraś będzie pisała na pomarańczowo to znaczy, że to może być troll. Najlepsze to ich ignorowanie!

Agape - ja na nudę polecam czytanie książek, oglądanie zaległych filmów. Jak lubisz to możesz szydełkować, jakieś robótki ręczne. Ja w pierwszej ciąży przeorganizowałam sobie wszystkie szafki, porobiłam porządki, posprzedawałam niepotrzebne rzeczy, które zalegały i nigdy nie było czasu się tym zająć...Spisz sobie sprawy, na które nigdy nie miałaś czasu a które chciałaś zrobić i zacznij realizować punkt po punkcie.

Martuszkin z lekkich zobacz sobie poza x landerem, joie, maxi cosi ale nie mura tylko te nowe Stella i adorra (ja o nich myślałam ale z powodu braku dostępności w sklepie i tego, że moj mąż zakochał się w cybexie zrezygnowałam), cybex balios M (z kubełkową spacerowką) balios s (z normalną spacerowką) lub jak masz większy budżet to Priam, fajne i lekkie są też mutsy. Ogólnie lekkie wózki to te zagranicznych firm. Polskie maja to do siebie, że sa raczej w typie czołgów. Sierpniowe mama fajnie wyszło jak napisałaś na pomarańczowo żeby ignorować pomarańczowe wypowiedzi :D co do sposób na nudę u mnie to nie nuda(bo mam milion rzeczy do zrobienia) ale lenistwo, ale spokojnie byłam dziś u swojej psycholog i pomału zaczynam nad tym pracować. Ponoć często taki stan w jakim jestem zdazą się osobą które nagle zyskują nielimitowany czas wolny :)

Agaape ja mam podobnie. Jak mam mało wolnego czasu, to potrafię się spiąć i zrobić milion rzeczy więcej. Teraz chodzę jakaś taka rozbita, ciężko mi się za cokolwiek wziąć. Muszę się zmobilizować!

https://f.kafeteria.pl/temat/f10/prezent-tylko-dla-dziecka-czy-tez-dla-matki-p_7056942 zapraszam na moj temat i proszę o radę

Hej. Juz wylaczyłam tamto forum i nie bedę kombinować. Sporo czasu mi to zajęło a przez trolla wszystko okazało sie bez sensu. Byłam dzisiaj na wynikach i nie wiem po zrobiłam też OB. Lekarz zakreślając wyniki do zrobienia najechał też na OB lekko,więc wolałam zrobic,a teraz czytam,ze w ciazy sie nie wykonuje,bo wychodzi podwyższone.

Wikaa - ja nigdy w poprzedniej ciąży ani w obecnej nie miałam wykonywanego badania OB. Jak znosicie te upały? Bo mi jest trochę słabo, jak było trochę chłodniej dużo lepiej się czułam.

@Agaape wczoraj zgodnie z radą przyjrzałam się ile ważą wózki bebetto i 3 modele są lżejsze od Xlandera x-move! :) tak więc Bebetto to nie to samo co polskie Tako :) Bebetto Tito Premium class w wersji z gondolą ważą 13,9kg. kilogram mniej waży Xlander pulse my jednak jak już wolelibyśmy X-move bo zależy nam na dobrej amortyzacji (mieszkam przy puszczy aż żal nie skorzystać i nie spacerować z wózkiem). Ale ten już waży 14,5kg. Ale Cymex balios S (M też patrzyłam ale ma ogranicznik w podnóżku w spacerówce) naprawdę super kolory i jest leciutki! :) Cena też jest ok. To samo maxi cosi stella i adorra. Myślałam że Cymex i maxi cosi są droższe. Dzięki kochana za opinie na pewno skorzystamy. Jest tyle tych wózków że da się zwariować. oczywiście wiadomo jeszcze za wcześnie na podjęcie ostatecznej decyzji ale chciałabym się już zawęzić do paru modeli. Joie to z pewnością będzie nasz drugi wózek bo faktycznie lekki składa się szybko, można złożony wygodnie wnieść np po schodach. Juto mam wizytę u gina to moja druga dopiero - na pierwszej Pani doktor pokazała nam dzidziusia i bijące serduszko. a w sobotę usg :) Już nie możemy się doczekać :) jak myślicie zobaczymy już coś więcej? Będzie to 11 tydzień i 1 dzień. Pierwsze usg byłam w 7 tygodniu i 0 dni.

Dziewczynki a co bierzecie na wzdęcia? Bo zaraz mi chyba bok wyrwie...

Wika nie martw się tym badaniem, lekarz na pewno będzie wiedział co zrobić z wynikiem i może się okazać, że nie potrzebnie się stresujesz. Sierpniowa mama mnie te upały dobijają zwłaszcza jak trzeba gdzieś jechać samochodem. Ale wolę ciepelko niż mróz :) Martuszkin cieszę się, że przydała ci się moja wiedza :) co do wagi wózków nie sugeruje się tym co pisze producent tylko sama w sklepie podnieś wózek. Adamex zarzeka się, że jego wózki ważą 12 kg a tak naprawdę dobijają do 15. Jeżeli myślisz o Joie na później zobacz sobie go w wersji głębokiej ;) Ja jak już pisałam wcześniej decyzję co do wózka i fotelika podjęłam i nie będę wracać do tego tematu. W 11 tygodniu na pewno będzie widać coś więcej ale nie nastawia się zbytnio, ja jestem w 14 i wczoraj na szybkim usg było widać tylko małego 7 cm kosmite :D

Czekam,aż wyniki online się pojawią. Dzisiaj mam zachcianke na leczo :p właśnie się robi. Potem zebranie. My mamy po córce bebetto holland i jesteśmy bardzo zadowoleni mimo ze minęło parę lat :)

Agaape zazdroszczę szybkiego wyboru :) za dużo tego wszystkiego w sklepach można oczopląsu dostać :) Też prawda :) w jednej hurtowni dziecięcej już byliśmy jeszcze nas druga czeka. Kosmita ale za to bez ogonka na ostatnim usg było widać tylko taką plamkę jedynie serduszko biło jak oszalałe :) Tak więc liczę że zobaczymy jak fika koziołki, i że będzie można rozróżnić główkę i kończynki <3 jutro może moja gin też nam na podglądzie pokaże dzidziusia (mąż chodzi ze mną też chce Okruszka podejrzeć). a przede wszystkim to modle się w duchu by wszystko było dobrze. Naczytałam się niepotrzebnie na necie jak to serduszko przestało bić itd. Plamień i krwawień nie miałam i skurczy też nie, prócz takiego rozciągania się macicy- wiecie pewnie o czym mówię? Ale i tak się trochę boję.. Trzymajcie kciuki za nas dziewczyny :) A co do wolnego.. jak tylko pójdę na L4 a planuję jak wszystko będzie ok pójść w 30 tc to już mam listę rzeczy do zrobienia, na które wiecznie nie mam czasu, przygotować pokoik dla malutkiego, wyprawka, generalne porządki, wysprzątam wszystkie szafki wszystko wyprasuję wypiorę kołdry, koce ehh.. pięknie będzie :D Pięknego słonecznego dnia!

Ja planuję na L4 już w czerwcu. Lekarz proponował mi w zasadzie już na wizycie serduszkowej, ale dobrze się czułam. Jednak siedzenie przed komputerem 8 godzin, nawet jak staram się robić krótkie przerwy, to dla mnie za dużo. Potem w domu nie mam na nic siły i tylko leże, a to niedobrze dla maluszka.

.

W pracy na razie o ciązy wiedzą tylko w kadrach. Idę w piątek na wizytę to poproszę o zaświadczenie i chyba czas powiedzieć szefowej (to juz koniec 14 tygodnia).

Ja o ciąży też w pracy nie mówiłam wie tylko jedna z koleżanek (zaufanych :)). Planuję powiedzieć w 14 tygodniu. Moja lekarz też proponowała mi L4 na pierwszej wizycie ale czułam się dobrze. Powiedziała że jak będę nie czuła się na siłach pracować to mam jej dać znać. Chcę pracować, jednak zwolniłam trochę tempo, staram się nie robić za wiele nadgodzin, nie latam w delegacje. Nie chcę jednak zostawić ich zbyt szybko, bo wiem, że będą z ręką w nocniku a zarządzam sporym zespołem ludzi, tak szybko nie wykombinują zastępstwa tym bardziej, że pracuję w branży gdzie ciężko o specjalistę niestety :( Mogłabym oczywiście mieć to gdzieś ale to nie byłoby w porządku - dyrektor jest ok wobec mnie jak i koledzy z pracy. tak więc nie zrobię im tego póki się w miarę czuję choć czasem senność mnie dopada nieziemska :) Jak pracodawca wygania na L4 to widocznie miał ku temu powody i bardzo dobrze :) u mnie firma też ogólnie prorodzinna bardzo jest więc nie martwię się ich reakcji. Zwyczajnie nie chcę mówić za wcześnie. Chcę mieć najpierw pewność że wszystko jest ok -aby nie zapeszyć. Kolega ostatnio się pochwalił w 2 miesiącu a 3 tygodnie później jego żona poroniła :( a u nas w biurze już mu organizowaliśmy zrzutkę dla jego bobasa..