Kawa z lekarzem.

17.17 Oczywiście, że jest :)

17:40 nie kompromituj się kafeteryjny ściemniaczu :O

17.37 Przecież to lekarz, byłaś przed zabiegiem, więc nie masz sie czym martwić :)

17.45 Zmiany dopiero od lipca 2018 roku ;) zamiast papierowych świstków, l4 będzie wypisywane przez internet :)

17:14 to błysnęłas:D

17:52 ja pierdolę :O bo już słów nie ma. Weź się trochę wysil i chociaż w dr googlu sprawdź... L4 już wieki nie ma, masz druczki ZLA doktorku, prawda? Hahahaha :D A eZLA to swoją drogą, inna kwestia.

A od 1 stycznia druki elektroniczne lub ich wydruki, także dalej jest, ale troszkę w zmienionej formie :)

Tzn 17:17

Potocznie zawsze pozostanie l4 tak jak bywało :)

Moze sie to nazywać nawet zla sra, ale dalej potocznie mówimy L4; nawet lekarze tak dalej mówia. Po co sie rzucasz, Chciałaś wielce zdemaskować doktora?:D

nieprawda. poza tym to złe słowo "martwic się".ja zastanawiam się ,dlaczego to tak wyglądalo. jego obecnosc nade mną byla zbedna do tego,zeby mógł mi cos powiedzieć. to wyglądało jakby mi robił wykład z działu medycyny z tą różnicą ,że moje intymne miejsca miał na widoku,a ja byłam w pozycji leżącej. a jeśli po nim też było widać speszenie,to dlaczego to robił? miał tam specjalne materiały do okrycia,ale mi ich nie dał.

17.55 no i po co te nerwy, zwolnienie to zwolnienie ale mi problem :)

Taaaa potocznie, potoczny lekarzu... I na pęcherzyk żółciowy zapewne mówisz woreczek :D

17.58 Racja, ja też tak nadal mówię, przyzwyczajenie.

17:58 Lekarze tak mówią ale chyba 70+. Nikt z młodych tak nie mówi. Chciałam i się udało, zdemaskowałam :)

18.00 Owszem, mówi się woreczek żółciowy i nikt z tego afery nie robi. I proszę, jeśli jestem po pracy to jestem po pracy, dajcie mi żyć, po pracy bywam normalnym facetem ;)

18:04 No to teraz pojechałeś, hahahaha :D

18.01 masz jakis kompleks? Tyle w Tobie zlosci, ktos sie chce wyzalic, poradzic a tu takie teksty. Ludzie, wyluzujcie!

18.04 jakie to musi byc wredne dlq innych jak ktos ciagle kogos za slowka lapie ze to zle czy tamto masakra

Dobra, przestańcie już. Ja nie robię sobie żartów z innych zawodów, pracuję jako lekarz i co w tym złego.

Kompleks? Hehehe. To nie złość a uczulenie na oszustów. Robię to z dobrej woli. Łykniecie że doktorek lata za swoja pacjentką a potem u siebie wyobrażacie sobie niewiadomo co. A potem będzie żal i płacz, że się jedna z drugą nakręciła a tu doktor był po prostu miły. Sto takich tematów już było na kafe. Ale jak chcecie to wierzcie doktorkowi a ja nadal będę miała ubaw :D

To się nazywa profesjonalizm i perfekcja w zawodzie. Za 'woreczek' już na 1 roku lekarskiego można wylecieć z zajęć. To jest podstawa podstaw.

18:09 Nie chcesz już dalej się kompromitować mitomanie? Ok :) Już cię nie dręczę :D

18.10 Pracuję w tym zawodzie 8 lat i taka sytuacja zdarzyła mi się pierwszy raz. Większość swojego czasu spędzamy w gabinetach, szpitalach, przychodniach. I uwierz mi, cała ta sprawa była dla mnie serio trudna, nie chciałem tego, broniłem się. Ale każdy ma swoje zdanie, możesz wierzyć lub nie, masz do tego prawo.

Jezu,przyczepiła sie jakiegoś L4. Bohaterko:D ja raczej nie marze, ze lekarz mnie bedzie podrywał, wiec dziękuje,'ze sie martwisz o mnie:D i demaskujesz pseudo lekarzy, ale ja tam chętnie poczytam o autorce i lekarzu. I wiesz co? Moze i takich tematów było sto, ale ludzie sie tez tak poznają.

18.23 Dobrze powiedziane! Gdybyście tylko wiedzieli jacy inni lekarze są nudni, tylko o tym rozmawiają między sobą- praca, praca, medycyna itp. Fajnie czasami pogadać z "normalną" osobą o "normalnych" sprawach :)

Znam kilku lekarzy, ktorzy sa w zwiazkach z nie lekarzami i zyja sa szczesliwi

18.23 Autorka nie wspominała, żeby lekarz ja podrywal, byl po prostu mily i pewnie nawet nie wiedziala :)

Dziękuje, dziękuje za uznanie:D

18.33 Tak właśnie było, był zawsze miły, uśmiechnięty i nigdy bym nie pomyślała :)