Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rodzice po 40 to głupota nic wiecej

Polecane posty

Gość gość
"Nie wiem co z tymi ludźmi jest i robią dzieci w okolicach 40 roku życia jest debilizmem, mieli na to ponad 20 lat wstecz bo załóżmy takie dziecko o ile będzie zdrowe.... to jak dorośnie nie będzie się dogadywało z nimi co gorsza posłuży jako opiekunka. Znam sporo takich rodzin i tylko dzieci mają przerabiane życie delikatnie mówiąc powinno to być zabronione i karalne prawnie " Jeżeli ktoś ma tu przerąbane życie to tylko dzięki takim żmijom jak autorka. Takie bycie toksycznym powinno być zabronione i karalne prawnie, bo w takim duchu żmijowatości wychowujecie swoje dzieci, które z kolei się znęcają nad innymi dziećmi. I tak właśnie rodzi sie zło tego świata. Jak efekt domina. Z góry zaznaczam nie mam 40 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jeśli ktoś nie miał szczęścia w życiu i w miłości i dopiero koło 40stki odnalazł miłość. Czy to jakiś statystyczny obowiązek znaleźć miłość między 20-30 rokiem życia ? A potem mamy takie kobiety, żony, matki sfrustrowane, bo miały parcie na męża i dziecko najpóźniej do 30-stki, ale potem się okazuje, że ten mąż to słabo do nich dopasowany albo i w ogóle i jak odejść. Potem rozwód. Ile jest takich par sfrustrowanych które żyją jak pies z kotem lub po rozwodzie i o takie dzieci się już jakoś nie troszczycie, że są w pewnym sensie skrzywdzone mając takich rodziców skłóconych i nieszczęśliwych lub po rozwodzie gdzie mamusia jest z nowym partnerem, dla dziecka nowym wujkiem. Najważniejsze że dzieciak był spłodzony w odpowiednim wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dzieci " po 20 "i po "40 " . Wniosek : gdybym miała na nowo przezyc swoje życie z tym doswiadczeniami które mam to wybrałabym macierzynstwo miedzy 35-40 lat . uwazam ze to najlepszy wiek na dzieci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czemu za sztandarowy argument podajecie przepasc pokoleniową w dogadywaniu się. Ileż to ja znam przypadkow gdzie ludzie porodzili sobie dzieci mając 19-22 lata, a jest taka przepasć, taki dystans, taka hierarchizacja, pilnowanie żeby dziecko broń boże nie powiedziało na ty, typu "mamo, możesz mi powiedzieć coś na temat...?" Tylko koniecznie musi być zwracanie się w trzeciej osobie typu "mamo, może mi mama powiedzieć coś na temat...". To tak jak mówienie na pan, pani tylko zwrot pan, pani zastępuje się zwrotem mama, tata. I co z tego, że ten ktoś ma teoretycznie młodych rodziców jak nie ma żadnej więzi, a jedynie musztra i.dystans z wymuszonym szacunkiem, podczas gdy ja mam starą matke a rozmawiam z nią jak z koleżanka,na luzie, bez gryzienia się w jęzor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zginąć w wypadku można i po 20 ,zachorować tak samo,tego nikt nie przewodzi i uważam takie argumenty za wyciągnięte z D...py.tylko u nas w Polsce jest tyle hejtu na ciążę po 40 ,kiedyś kobiety rodziły po 7,8 dzieci i myślicie że kiedy je wszystkie rodziły ..po 20 ?nie rodziły po 40 i wszystko było ok ,teraz tylko takie pie....dolenie,niech każda rodzi kiedy chce byleby dzieci były kochane i szczęśliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.15 Ja właśnie też nie wiem skąd, to przeświadczenie. Moi rodzice byli młodzi, a przy tym bardzo restrykcyjni i wymagający. Co lepsze z wiekiem zrobili się właśnie bardziej liberalni I o ile ja miałam z nimi krzyż pański, to moja najmłodsza siostra miała super. Jest jeszcze typ młodej matki strugajacy koleżankę dzieci i dzierlatkę i to jest tragedia dla dziecka i obciach znacznie większy niż mamo - babcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z autorką. Pierwsze dziecko urodziłam w wieku 30 i to super wiek studia skończone, stała praca i własne mieszkanie. Moja córcia ma młoda i sprawna mamę a nie babcie nie mogąca podążyć za dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz sie nie boj za te 10 lat bedziesz t babcia i nie nadazysz za swoim dzieckiem :) Mówisz-masz ! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 38 i nie czuje sie staro, to moje drugie dziecko wiec wiem co mnie czeka, noce nie przespane, ale bardzo sie z mężem cieszymy do 40 jest czas na rodzenie dzieci, po 40 to juz za późno, ale do 40 to naprawde jeszcze można to udźwignąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dwie ciotki rodziły po 40 , jedna miała 42 lata ale to były wpadki z kalendarzyka małżeńskiego i bardzo sie męczyły bo w domu miały juz 3 dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2018.03.12 Autorko pewnie masz ok. 20 lat, jak bedziesz miala 40 lat to zmienisz zdanie. Drugie dziecko urodzilam przed 40 I jest to bardzo dobry wiek. Pierwsze w wieku 25 lat I co mieszkalam wtedy u rodzicow za sciana ledwo co po studiach. xx Tak, tak na pewno ma 20 lat. Buhahahaha.... Ja mam teraz 40 i nie wyobrażam sobie mieć teraz w domu niemowlaka, albo małego dziecka. Ty tak pewnie miałaś. 20 lat temu, ooo jaka głupia 40 lat i ciąża, a taka stara, a teraz perspektywa się zmieniła co? Nagle jesteś młoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z autorka i nawet nie chce mi się czytać szczekania starych pierworódek:D I tego pierdzaco-słodkiego zachwalania macierzyństwa w tak poznym wieku. Współczuje tylko waszym dzieciom:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja planuje 4 dziecko, mam 42 lata , mój maz jest młodszy, nie ma swoich dzieci. chcemy miec własne i w tyłku mamy co powiedza inni, to nasze zycie, a dziecko bedzie naszym oczkiem w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech kazdy zyje jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze uważałam że macierzyństwo najlepiej smakuje po 35 roku życia. Ale życie mi się tak potoczyło że urodziłam w wieku 24 lat pierwsze dziecko. Drugie zaplanowałam i urodziłam jak miałam 38. Patrząc na to perspektywy czasu utwierdzam się w przekonaniu że ciąża i wychowanie przed 40 było o niebo łatwiejsze :) Jakbym miała przeżyć 2 raz życie to na pewno urodzilabym w wieku 35-39 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zaskakujace. Ja urodziłam grubo po 30tce i mialam strasznie malo sil. Szybko sie.meczylam przy dzieciach. Uwazalam ze jakbym urodzila dzieci kolo 23-24 )lat mialabym wiecej sil dla nich i wiecej energii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze miałam mało sił i potrzebowałam dużo snu. Jakbym miała w wieku dwudziestu paru lat wstawać do dzieciaka kilka razy w nocy to bym pewnie uciekła. Swoją drogą jak często stare matki krzywdzą niemowlęta, bo nie wytrzymują psychicznie. Sorry, ale to nie jest domena 40 letnich nadgorliwych mamusiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"No tak się składa że dziwne 40 lat to nie jest 18 w takim wieku człowiek może się.jakoś ustatkowac a nie brać się za robienie dzieci i zdobywać świata może jeszcze Mont ewerest chcą zdobyć... Tacy ludzie nie potrafią się starzec z godnością wszyscy dobrze wiemy ze dobry wiek to te 20 czy 25 lat" Ale to jest ujowe. Ja w życiu bym sie nie postarała o dziecko w takim wieku. O ile nie mam nic do macierzyństwa samego w sobie to starać sie o dziecko w okresie studenckim to jest beztroska, głupota i patologia. To jest czas na naukę i rozwój, na pełne poznawanie świata po przekroczeniu pełnoletności kiedy człowiek jest młody i pełny życia i chce w końcu to życie zasmakować. Optymalny okres na dziecko to byłoby 28-33 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam w swoim otoczeniu bardzo dużo różnorodnych przypadków rodzicielstwa, od wczesnego do bardzo późnego, i widzę jedno- nie ma absolutnie żadnej reguły, to jak się ktoś odnajdzie w temacie to sprawa czysto indywidualna i zależy od człowieka, a nie od wieku czy statusu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyna głupota to układanie innym życia tak jak JA chcę. Nie twoja macica to się nie wtrącaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
01:00 tak to napisałaś jakbyś w wieku 40 lat miała tych sił więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:36 to niech te 40 letnie też się nie wtrącają w macice dwudziestoparolatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to nie głupota tylko egoizm . myślenie tylko o własnej d***e . Zanin ktoś mi napisze ze mam 20 lat ...mam ok 40 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem po 40stce W zyciu nie chcialabym teraz zachodzic w ciaze Ciesze sie ze urodzilam trojke dzieci przed 30stka bo teraz mam czas dla siebie i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.37 Nie czuję się jakoś bardziej zmęczona. Mam za to ciut więcej cierpliwości. No i mam pieniądze i bogatego męża. Jakbym zaszła w ciążę, czego akurat nie chcę, to stać mnie na to, żeby zatrudnić nianię, nie pracować albo pracować w ograniczonych godzinach i do tego z domu. A w wieku 20 lat sobie tego nie wyobrażam. Ja nie z tych co by pracowały, kończyły studia i śpiewająco zajmowały się dzieckiem jednocześnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dla mnie to nie głupota tylko egoizm . myślenie tylko o własnej d***e . xx Zaraz , zaraz .. Przeciez egoizm jest dobry !! Nie mozna sie poswięcac dla innych ! Musisz myslec o sobie i jestes dla siebie najważniejsza.. Nie tak to szło ? A teraz egoizm jest fe ? To sie zdecydujcie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 40 lat i nie wyobrażam sobie mieć niemowlaka w domu. Jednak nie krytykuję koleżanek które w tym wieku rodzą. Wg mnie lepiej być matką w tym wieku niż babcią :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bełkoczcie, że rodzenie po 40-tce to egoizm, bo każdy człowiek jest egoistą. Będzie to zarówno 20-latka która bezmyślnie rozłożyła nogi i wtopiła jak i ktoś kto w wieku 40lat postanowił zostać matką, ale również kobieta 25 letnia która miała po prostu instynkt macierzyński a także ktoś kto dzieci nienawidzi i postanowił ich nie mieć. Każdy kto robi dla siebie tak jak wg niego jest najwygodniej jest i będzie egoistą. Ja w życiu nie uwierzę że ktoś decyduje się na macierzyństwo pod kątem tego, że ma dajmy na to 25 lat i trzeba dziecku zapewnić względnie młodego rodzica. Ja w życiu nie uwierzę, że ktoś to brał pod uwagę jako główny argument decyzji o dziecku. Jest to absurd. Przypuszczam, że takie kobiety co urodziły młodo to albo tak im życie spiknęło, że zaznały spełnienia uczuciowego akurat w tym wieku, a dodatkowo sprawy finansowe im sprzyjały albo seksiły się bez pomyślunku i te dzieci tak im się posypały, a teraz wielce się wymądrzają jak to dzieci tylko w tym wieku co one miały powinno się mieć. Wiecie powinno to się wiele rzeczy, ale życie każdemu się układa inaczej. Każdy ma swoją logikę i albo stosuje antykoncepcje na poważnie będąc osobą młodą, bo dziecko to dla niego zbyt poważny temat i to nie miejsce na wtopę albo im życie uczuciowe w tym wieku nie spiknęło. Wiele tematów tutaj pokazuje na jakich zasadach macie dziecko. Co chwila ktoś zakłada temat o tym, że dziecko jest bo rodziców poniosło i nie uważali. I to niby nie jest głupota ? "Najważniejsze, że nie mają 40 lat." Takie tam pierdzielenie kafeteryjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×