2 lata starań, jedno spotkanie z mokrym koncem, milczy

Lecę pod prysznic się wyszorować.....wieczorem znowu się sporkamy, chyba nie będę nic pić, żeby znowu się nie nie posikać. A może pójdę do lekarza o jakieś proszki.

Dziwkom powodzenia mamy zadrościć ..? :-D

A może jednak skończyć tą znajomość....., czy będę mogła nad sobą zapanować......już tylko na myśl o tym, że się spotkamy znowu popuściłam parę kropelka......Muszę o tym szczerze porozmawiać z moim...... Przy mężu nigdy tak nie miałam- chyba to nigdy nie kochałam.

Przecież to ONE za kochankami piszczą i latają. I wciąż szukają sposobu, by wyglądało odwrotnie.

Ojjjojojoj! Widzę, że mój wątek wywołuje prawdziwe emocje... Dziekuję wam! I Wam miłe kobietki, i wam chamy! Za to, że mnie czytacie :)

Dobre - puszczalskie żoneczki wyzywają ludzi od chamów.

Porozmawialiśmy szczerze i mojemu kochanemu nie przeszkadza, że popuszczam na jego widok. Wyznał mi, że miał kiedyś suczka jamniczkę, która też ja jego widok popuszczała. Dzięki temu wie, że to napewno kocham. Jestem jego suczką, a on moim panem....Zrobię mu dzisiaj wieczorem niespodziankę i przebiorę się za jamniczkę.....Lecę coś kupić Dam znać jutro jak było na spotkaniu ...

Nie ma za co ! To lepsze, niż „Gra o tron”! :-D Czytamy Was w łóżku.

Emocje ? Mam gdzieś, komu i za ile dajesz, dlaczego boisz się rozwodu i jak to sobie ( i nie tylko) tłumaczysz. Leję z Twojej głupoty i już współczuję finału tej historii. Wiem, wiem... nie ten, to znajdzie się następny, chcący zamoczyć. Piękny, młody i bogaty, oczywiście, bo wysoko mierzysz i byle komu nie dajesz. Ale oni zwykle mają Was kilka naraz, wiesz...?

Super temat !!!! To nie prowokacja ?

Hmmm. Sobota ...widać że wam się nudzi i nie macie co robić, więc zebrana całego tygodnia frustracja i gorycz leje sie gorzej niż z jamniczki... Tak się akurat składa że nie jestem puszczalską żoneczką. Byłam wierna mojemu mężowi od pierwszego dnia do ostatniego - kiedy zaczął się kryzys i doszłam do wniosku że go nie kocham .... A to ponad 15 lat myślę ...że niewiele z kobiet tzw. przykładnych żon moze sie tym pochwalić ...mimo umizgów i całej masy mężczyzn, którzy leżeli mi do stóp ... Byłam Wierna lojalna kochającą żoną

A co jest chamskiego w postach, ze amerykańska podróba robi takie byki, ze az oczy pieką? Albo w stwierdzeniach, ze latacie za tymi facetami i wmawiacie sobie, ze jest odwrotnie? Ze jestescie góra? A nie jestescie i to prawda - wy dajecie, oni biorą, a potem śmieją sie z was przy piwie z kolezkami. Baby sa bardzo głupie, ale adorujcie siebie i dopingujcie w dupodajstwie:-)

Wszystkie te małe błędy czy przejęzyczenia one nie mają znaczenia to tylko forma a to nie o formę chodzi o treść I żeby wam : zazdrosne, sfrustrowane na własne życzenie panie oraz wam rogaci nudni panowie - Było o czym myśleć - O to co robię:po Skrupulatnej depilacji i peelingu wtarłam w moje pyszne ciałko mleczko migdałowo-różane Zrobiłam sobie koktajl z truskawek i marchewek A teraz przymierzam moje jedwabne sukienki

12:06 juz po rozwodzie?

Nie wiem co mam ubrać .... Czy bardziej sexy czy bardziej dyskretnie paznokcie pomalowałam na koralowo... Muszę mu dzisiaj zawrócić w głowie do nieprzytomności...

12:10 male błędy??? Hahahahah:D to świadczy o tym, ze ich autor jest przygłupem. Tylko i wyłącznie. Wetrzyj w siebie nawet gowno i czekaj, az Cie fagas łaskawie przeleci:-) male błędy hahaha.

Mój S wysłał mi dzisiaj rano zdjęcia po tym jak wziął prysznic... ale nic nieprzyzwoitego.. słodkie piękne ciało, sześciopak... twarz jak z reklamy I czemu ja szaleje za M???

Hmmm... czyli jednak poczytny wątek... cieszę sie... skoro ciągle to wchodzisz czy ty czy inni po to tylko aby obrażać cóż...Jestem ponad te błędy oraz ponad wyzwiska ... No i mam codziennie słodkie orgazmy ....a ty ...

Chyba ci się mózg skasował od Sex in The city

Zlasował

Sfrustrowane panie ? Rogaci, nudni panowie ?- Znaczy ... Ty, zmęczona i zawiedziona małżenństwem, szukająca na siłę kochanka ? I to nie jednego ? To, że Twôj mąż jest rogaczem, już wiemy. Nudny jest ? Ależ nam przykro ! ;-(

"No i mam codziennie słodkie orgazmy ....a ty ..." X Ja np też, ale z mężem- nie muszę latać i szukać poza domem.

"Tak się akurat składa że nie jestem puszczalską żoneczką. Byłam wierna mojemu mężowi od pierwszego dnia do ostatniego - kiedy zaczął się kryzys i doszłam do wniosku że go nie kocham .... A to ponad 15 lat myślę ...że niewiele z kobiet tzw. przykładnych żon moze sie tym pochwalić " X No właśnie- byłaś. A teraz jesteś puszczalską żoneczką. To taka terapia na kryzys - puszczlstwo. Jak Ci mąż nie odpowiada to się rozwiedź- przecież masz całą masę adoratorów.

Masę adoratorów, mnóstwo kasy, piękne ciałko i czym się tam jeszcze chwaliła... Ale żal wygodnego życia przy mężusiu, prawda...?

"Byłam wierna mojemu mężowi od pierwszego dnia do ostatniego - kiedy zaczął się kryzys i doszłam do wniosku że go nie kocham .... A to ponad 15 lat myślę ...że niewiele z kobiet tzw. przykładnych żon moze sie tym pochwalić " X Ale mi wyczyn - być wierną 15 lat mężowi. Ja już ten Twój rekord pobiłam i nie muszę latać po mieście szukać facetów do orgazmów bo mam w domu.

Otóż to !

To, ze sie z was śmiejemy, nie znaczy, ze śmierdzimy. Peeling i depilacja to rutyna większości kobiet na swiecie:) Takze nie wiem czym sie tak jarasz Lala:) Wole nie miec codziennie orgazmu, ale Za to znać zasady pisowni, niz robic takie byki jak niedouczona idotka. Jestes ponad błędy i wyzwiska, ale byc ponad swoich Zaganiaczy nie potrafisz i to Cie zgubi, jedna z druga.

I ta Skłonność do przesady - pewnie zwykle przeciętne larwy, Tylko, ze chętne - i dlatego tak sie do nich lepią. A one Myśla, Ze takie wyjątkowe:D

Akeż Ona nie ma codziennie orgazmu. Mężowi nie daje, bo Go nie lubi. Uwielbia jedynie egzotyczne wakacje z Nim spędzać. A Ten M, B, czy S nawet nie dzwoni codziennie, a co dopiero rżnąć.

Nie dzwonią, bo to oni trzymają je w ryzach, ale jaśnie panie myślą, ze to one stawiają warunki:P