Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

2 lata starań, jedno spotkanie z mokrym koncem, milczy

Polecane posty

Gość gość ja od B
Koncze kieliszek wina i zrobie zaklad najwyzej na $5... troche masz racje powyzej. Jak mnie B nie zmusi (a jest na to za delikatny bo chce aby to byla moja decyzja) I jak maz mnie nie zostawi jak sie dowie o B (nie zostawi mnie na 100, najwyzej bedzie nalegal zebym zmienila prace i zostawila B).. to nic sie nie zmieni.. masz racje, nie mam jaj:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja od B
Mialam ogromna ochote zrobic pozadna awanture mojemu B (jak czuje sie niepewnie to tak reaguje) poza tym czuje ze cos musi sie zmienic.. czasem obrazam sie o nic, albo robie awanture B o nic bo gdzies tam mam nadzieje ze nie jest taki idealny i w koncu zdenerwuje sie na mnie. Naprawde czasem wymyslam. Sama bym ze soba nie wytrzymala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja od B
Ale rano mial mine zbitego szczesliwego psa.. on naprawde mnie lubi!!! I oczywiscie nie zrobilam awantury i zapewnilam ze caly weekend myslalam tylko o nim :-) pierwszy raz kochalismy sie u niego w domu... calowal mnie w ogrodzie i mowil ze chce zeby sasiedzi widzieli.. a jak u ciebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idioci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie w sobote po 2 latach rzucil kochanek ( singiel ) bo bylam zazdrosna ...miał stanowczo za dużo koleżanek!..zostałam dalej w beznadziejnym malzenstwie.....a on dalej się dobrze bawi i szuka sobie innej gwiazdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do powyzej to po co tkwisz w beznadziejnym malzenstwie? No chyba ze ze wzgledow finansowych i na dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja od B
Do powyzej. 2 lata to troche dlugo na czekanie dla kochanka.. mowilas mu ze kiedys sie rozwiedziesz dla niego? On oczekiwal tego od Ciebie? Moj B wyraznie mi powiedzial ze poczeka na mnie, ale nie mysle ze 2 lata...dlatego czasem zachowuje sie jak rozpuszczona idiotka. Jak nadal bedzie zwariowany na moim punkcie, to znaczy ze wytrzyma ze mna gdy bede calkiem normalna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Ja autorka. Czemu zostawił cię Kochanek ? Wiesz dlaczego? Może mu sie znudzilo?...byłaś w nim zakochana? Ja tez nie wiem, czego chcę...mojemu mężowi po miesiącu wyjazdu trochę się zmieniło nastawienie ... Zrobił się miły. Ale ja go już nie kocham. Boją się złamać mu serce. Mój M dalej na dystans. Za to relacja z S rozwija sie ciekawie ... Zobaczymy co będzie. Dalej myślę o M. Codziennie. Ale już nie jestem zwariowana na jego punkcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu robisz awantury B???!!! Ty tez nie wiesz, czego chcesz. Ja niestety będę musiała się rozwieść. Nie potrafią żyć w związku z kimś, kogo nie kocham. Z litości tez nie potrafię. Chyba lepsze obudzić się kiedyś z ręką w nocniku. Zostać sama. Ja jestem samowystarczalna, finansowo niezależna. A zdradzania na dłuższą metę to nie jest rozwiązanie. Nie chce czuć się jak dzifffka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym M to nie takie cudo, naprawdę. Jest fajny, ma piękne usta, zabójczo całuje. Ale zbyt sie spieszy, dąży od razu to zbliżenia, gdy mnie widzi. Nie podoba mi sie to. Nie jest wyrafinowany, ciagle chce ode mnie tylko jednego. Dostał to juz dwa razy. Mam tego dość. Nie chce z nim relacji, nie chce związku. Ale ze potem nawet nie zadzwoni, chociażby głupie cześć, co słychać... wie, ze mąż wyjechał i jestem sama. Kompletny brak szacunku. Przy następnej okazji zapytam go, czy to jego normalne Postępowanie wobec kobiet .... Stosunek seksualny a potem tydzień albo dwa brak kontaktu. S jest zupełnie inny. Dzwoni jeszcze w ten sam wieczór po spotkaniu, pisze na dobranoc, następnego dnia już o świcie pisze dzień dobry... wczoraj podczas rozmowy telefonicznej prosił mnie, abym została w przyszłym tygodniu u niego na noc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i do tego S jest o wiele bardziej atrakcyjny od M . Przystojniejszy, lepiej wychowany, lepiej ubrany. Z wyższych sfer. Mężczyzna sukcesu. Był aktorem i modelem. Teraz jest biznesmenem. Ma większe powodzenie u kobiet niż M. O co tu chodzi??? M to niestety” burak”. Tylko jego dystans spowodował moje zwariowanie. Bo to się chce najbardziej, czego się nic nie może. A to że wcześniej dwa lata o mnie zabiegał, Świadczy dokładnie o tym samym nie mógł mieć więc był zwariowany na moim punkcie . Ledwo co mnie zdobył, oddalił się . Ale ja mu jeszcze pokażę. Nawiązałam kontakt z jego dwoma kolegami jeden bardzo bliskim drugim trochę dalszym. Oczywiście na stopie zawodowej . Obydwoje są mną bardzo zainteresowani. Z jednym umówiłam się na weekend na drinka . Z drugim sprawa rozwija się powoli, ale też ciekawie . Nie pójdę z jego kolegami do łóżka. To wykluczone . Ale postanowiłam ich w sobie rozkochać . Niech M widzi, co traci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kontakt nawiązałem zupełnie przypadkowo. Tak to jest w życiu. Mała szczelna branża, w której sie obracam. Nawet nie wiedziałam że to jego koledzy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ mi Was żal. Zawiedzione małżeństwem, dajecie za bajer stary jak świat, ale twardo zgrywacie księżniczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale fajny temat !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz być pożądana i bzykana przez wszystkich...? Zorientują się i zostaniesz sama. A mąż przejrzy na oczy i „Sajonara wygodne życie”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Pani od M dobra zagrywka z tymi kolegami. Niech zobaczy ze cieszysz sie zainteresowaniem innych. A ja mam podobny problem do Ciebie. Pisalam tu kiedys o chlopaku mlodszym ode mnie ktory zaproponowal mi sex uklad. Po dlugim namysle odmowilam ale wiele mnie to kosztowalo. Po tym wydarzeniu przez tydzien unikalismy sie. Ja jego on mnie. A jak przypadkowo musial kolo mnie przejsc to nawet nie spojrzal na mnie. Po tygodniu znow wszystko wrocilo do normy. Bylo my love my darling. Znow zaczal mnie uwodzic chociaz ja juz pogodzilam sie z tym ze nic z tego nie bedzie. W koncu znow dalam sie wciagnac w te gre. Tydzien temu zmienil prace. Napisalam mu pozegnalnego smsa. Odpisal bardzo czule. Myslalam ze to nasze pozegnanie wiec napisalam mu zegnaj i wyslalam smutna minke. A on ze nie musze mu wysylac smutnych minek bo mozemy sie czasem spotkac jesli chce. Napisalam ze tak. Zaproponowal spotkanie w weekend ale juz mialam cos w planach wiec odmowilam i napisalam ze mozemy spotkac sie w nastepnym tygodniu. Odpisal ze spokijnie mamy duzo czasu. Jeszcze chwile popisalismy i kontakt sie urwal. W nastepnym tygodniu napisalam mu jak tam jego nowa praca. Odpisal ze w porzadku. Zapytalam czy nadal chce sie ze mna spotkac i nic zero odpowiedzi. Zrozum tu facetow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za dziecinada :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat ciekawy, jak czytanie romansu ;) A obrażające trolle to tylko sfrustrowani faceci. Czekam na dalszy rozwój wypadków :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja od B
Robie awantury B bo sytuacja mnie przerasta. Jak sama napisalas na dluzsza mete nie da sie zdradzac... ciekawa jestem jak to inne ciagna latami... ja w moim “zwiazku” tkwie od dwoch miesiecy i juz nie wyrabiam emocjonalnie. Chce sie spotykac z B o wiele czesciej niz moge, zal mi strasznie meza, nie wyobrazam sobie z nim dalszego zycia, nie wyobrazam sobie jak bede mogla byc szczesliwa gdy on bedzie nieszczesliwy.. to wszystko emocjonalnie mnie wykancza. Na dodatek chodze na terapie malzenska..przeciez to nie ma calkiem sensu... przeraza mnie rowniez to ze zwiazek z B staje sie powazny, a to ostatnia rzecz na jaka mam ochote. To znaczy to jest tak, ze z jednej strony chce, z drugiej - jest to ogromne emocjonalne ryzyko... dlatego przydalby mi sie twoj S na rozladowanie sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja od B
Ja rowniez jestem niezalezna finansowo, a to co wynioslabym z malzenstwa starczyloby na wygodne zycie. To bardziej chodzi o emocjonalne zmiany w moim zyciu. To jest najtrudniejsze. No I ja naprawde lubie mojego meza. Wiem ze to dziwnie brzmi bo go zdradzam, ale ja lubie go jak bliskiego przyjaciela, B nie znam na tyle, z B jest duzo pasji i fizycznosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja od B
Masz racje twierdzac ze M zachowuje sie bardzo niestosownie.. zeby po lozku nie zadzwonic, nie interesowac sie??? To nie do zaakceptowania! Jak chce doopy to z tego wynikaja tez obowiazki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 11:29, mowisz ze nabieramy sie na bajer stary jak swiat.. nie mysle ze nabieramy sie na cokolwiek. Nikt mnie nie wykozystuje, mam seks z B dla przyjemnosci. Jak mi sie znudzi albo jak B nie bedzie dbal o mnie nalezycie, to go bez skrupulow zostawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja od B
Do 11:38 , fajnie byloby pobyc troche samej.., nie mysle jednak ze maz ze mnie latwo zrezygnuje gdy dowie sie o B.., nie wyglada rowniez aby B mial ochote ze mnie rezygnowac. Nigdy tez nie mialam problemow ze znalezieniem facetow ktorzy chcieli na moim punkcie szalec. Wiem, robie sie starsza, ale i moim adoratorom lat przybywa:-) I musze uczciwie przysnac, ze z biegiem lat trafiam na coraz bogatszych:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja od B
Do 11:39 - odpisal w koncu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubisz mlodych? 24 latek zaspokoi cie nie spuusci sie od calowania , odezwij sie mam tu konto pytaj o uzytkownika homosuperior

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes szmata i juz wlasciwie cie zaliczyl a szmaty dluzej nikt.nie.bedzie chcial znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja od B
Do 22:47, 24-latek moglby byc, pod warunkiem ze stac cie drogie hotele i restauracje:-) . Pod tym wzgledem bardzo sie szanuje...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja od B
Do 22:49, I tu jestes w bledzie bo od “zaliczenia” to dopiero sie u mnie zaczyna.. po “zaliczeniu” mezczyzni zaczynaja mnie jeszcze bardziej chciec, i miec mnie tylko dla siebie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obydwoje są mną bardzo zainteresowani. Z jednym umówiłam się na weekend na drinka . Xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Potwornie mnie razi, ze ktoś nie nauczył się w podstawówce ze o dwóch mężczyznach nie mówi się „ OBYDWOJE”. Co za tępa dziura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja 24 latek jasne że mnie stać! Pozostaje pytanie z jakiego regionu polski jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×