Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

2 lata starań, jedno spotkanie z mokrym koncem, milczy

Polecane posty

Gość gość ja od B
I moze dobrze, bo przeciez podjelam decyzje ze zostaje z mezem,... musze tylko z klasa wycofac sie z tej relacji.. B zreszta nie chce zebym dla niego zostawila meza, chcialby abym sie rozwiodla ale dla siebie a nie dla niego...jak mowi, zawsze moze nam nie wyjsc, a wtedy nie chcialby byc odpowiedzialny za moje decyzje.. w sumie to ma racje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja od B
Siedze i mysle. Pozno juz u mnie. Nie moge nawet zrzucic wine na nikogo ze popijam moje wino za duzo. popijalam moje wino duzo wczesniej zanim poznalam B.. wlasciwie tego mi wczoraj wieczorem brakowalo.. skonczylam butelke dobrego fancuskiego wina w lozku B (tutaj francuskie sa drozsze od tych kalifornijskich:-) ) , poprosilam o nastepne a B.. zaproponowal... mleko.. powaznie:-) po czym przyniosl dwie szklanki mleka.. ja mleka nie pijam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja od B
A potem pies eystraszony burza.. a potem B ktory nad ranem pocalowal mnie w czolo zanim wyszedl z lozka, a potem jak juz wzielam prysznic , i szukalam kawy, znalazlam go z sluchawkami i mikrofonem w jego biurze grajacym w jakas idotyczna gre!!! Oczywiscie zaraz przestal, wyprzytulal, wycalowal, mial przygotowana kawe... jego pies ktory sie kleil do moich urban od armaniego...mam bardzo mieszane uczucia - I dobrze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja od B
Ida, sprzedalam sie za drobne. Za zycie z moim dobrym mezem ktorego nie kocham, i ktorego pewnie nigdy nie kochalam, tylko mi bardzo imponowal.. B pewnie tez nie kocham,jest pozno i nawet nie dostalam smsa na dobranoc... pierwszy raz od dlugiego czasu nie zalezy mi na tym..Jestem zupelnie rozbita I zazdroszcze ci twojego bogatego zycia.. tak kiedys I ja zylam.. a teraz kisne na przedmiesciach z nudnym mezem i B ktory nie spelnia moich oczekiwan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłop chciał dobrze, a z Ciebie to jest głupia gęś. Ciepłe mleko pomaga zasnąć, ale tego nie przeczytasz na metce od Armaniego. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja od B
Ida, odezwij sie!!! Potrzebuje wsparcia. Od weekendu z B sie nie bardzo ukada.. to znaczy ja strzelam focha (bo jakos wszystko nie tak) B pytal pare razy czy wszystko w pozadku, a ja z coraz wiekszym fichem na ustach odpowiadam ze jak najbardziej...pokazuje usmiech numer 5 i mowie ze jestem zajeta. Wszystko nie tak Ida.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego mezczyzni nie chca sie zenic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alez chca! Przeciez sama sie sobie nie oswiadczylam:-) po cholere biegacie za atrakcyjnymi kobietami?? Tyle jest fajnych szarych wiernych myszek... dlaczego nie biegacie za nimi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skromność - genialna cecha ! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ida dalej milczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja, Ida. Co się stało??? Czemu strzelasz focha? Przecież B dalej zakochany. Przesycilas się nim? Doszłaś do wniosku, ze życie z nim codzienne wcale nie byłoby takie, jakie sobie wymarzyłaś? Co on takiego robi, ze zaczynasz go coraz mniej lubiec???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w sumie nic nowego. Dalej jestem zauroczona S. Przetrzymałam go, dzisiaj zadzwonił. Zaczynałam sie juz martwić, ze stracił zainteresowanie moją osobą, szczególnie, jak do niego przedwczoraj nie oddzwonilam i nie przeprosiłam. Ale dzis zadzwonił! Chciał sie jutro spotkac zamiast w piątek, odmówiłam ( jutro mam w planie dużą imprezę). Wiec spytał, czy możemy w niedziele ( bo powiedziałam, ze w weekend wyjeżdżam, co jest nieprawda). Ale niech sie troche pomartwi. Niech teraz on myśli, ze ja tracę zainteresowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz juz wiem, ci było moim błędem z M. Za szybko mu pokazałam, jak bardzo mi zależy. Ale to w sumie bardzo dobrze, bo on mnie nie jest wart. Zreszta S tez nie. Ale z S zamierzam sie zabawić i rozkochać go w sobie. Potrenować subtelna grę odtrącenia i przyciągania. Szczególnie, że to diabeł w anielskim przebraniu. Przez weekend prawie sie nie odzywał, pewnie zabawiał sie z jakąś nową znajomością. No to prosze bardzo... teraz może sobie na mnie czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak poza tym idę dzis na randke z moim lekarzem, a w piątek z przystojniakiem z tego portalu randkowego, na którym poznałam S. Może Ty, A- tez potrzebujesz troche zmiany towarzystwa. Bo sama zwariujesz. Ale z nikim z pracy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja od B
No wiem, to byl najgorszy bald ze zaczelam w pracy (ktos mi kiedys powiedzial swieta prawde “gdzie robitajesz tam nie ru/chajesz “glupie ale prawdziwe..tylko ze ja nie planowalam tego wszystkiego. Jak wyszlam drugi raz za maz postanowilam sie zmienic, I byc pozadna jak mnustwo innych kobiet. Jak moje malzenstwo nie spelnilo moich oczekiwan, podliczylam za i przeciw, a ze juz w moim wieku rozumiem ze nie mozna miec wszystkiego, stwierdzilam ze I tak opalaca mi sie zostac z moim mezem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja od B
A potem zmienilam prace i poznalam twardziela B..a potem musialam go podpuszczac, a potem.. jest jak jest. I nie wiem dlaczego jest nie tak. Nadal mi na nim zalezy tylko jakby on nie spelnia moich oczekiwan. W weekend bylo poprawnie.. tylko ze “poprawnie” to ja mam w domu. Ogolnie mial balagan w domu (powinien zmienic sorzataczke, polecilabym mu moja, ale nie chce kolejnych zaleznosci miedzy nami.. ) ten jego pies tez mi nie odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja od B
Moj madry B nie wiedzial kim byl Toulouse Lautrec.. I nie bardzo zna sie na sztuce. Z moim mezem meze I nie ma seksu ale moge porozmawiac z nim o sztuce ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja od B
No I co to za lekarz?? Moze wiecej wart niz M i S??? Opowiedz jak bylo.. ja nie moge wdac sie w kolejne romanse (a chcialabym..) moj maz jest na miejscu I mieszkam razem. Mam problem wygenerowac poszczegolne wieczory dla B.. I nie wiem czy mam sile zostawic meza...wygodnie mi z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa, „mnustwo” rozmów o sztuce :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja od B
Ida sie nie odzywa.. z B kimpletny zastoj (bez zadnej powaznej rozmowy jak dotychczas). Strzelalam fochy w tamtym tygodniu, az B przestal sie odzywac ( nie zupelnie nie-odzywac, ale przeststal zwracac uwage na moje fochy). Czwartek i piatek zero sms-ow. W sobote o dwonastej czuly sms (jakby nigdy nic) ze teskni i mysli.. jestem zmeczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czego Ty w ogóle oczekujesz od tego nieszczęsnego B.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Księżniczka fochy strzela i czeka, aż wolny facet padnie u stóp mężatki. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kandydatów jest kilku...? Pogubiłam się w tych seksach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj A! Z lekarzem nic ciekawego ... byliśmy na jednym drinku. On jest żonaty ( powtórnie) i ma małe dziecko ze swoją żoną. Prawdopodobnie chciałby mieć ze mną romans - nie ukrywał że mu się bardzo podobam- od pierwszego razu, kiedy u niego byłam ( dodam mimochodem że to jest mój ginekolog ). W S sie zakochałam. Zgłębiłam jego sekret. To nałogowy kobieciarz. Chociaż mnie ostrzegał i nie ukrywam niczego przede mną jednak się zakochałam . On oczywiście o niczym nie wie . To ja zazwyczaj przekładam albo odmawiam randki. Nie widziałam go już 10 dni . Mamy się dzisiaj wieczorem spotkać. Zobaczymy co z tego wyniknie ... już tak za nim tęsknię ... Ale on jak na złość nie pisze już tak często jak wcześniej i nie dzwoni .. Na początku pisał codziennie rano, w południe i wieczorem oraz dzwonił raz dziennie....teraz dzwoni raz na trzy dni i rzadko co pisze. Ale kobieciarze tak już mają na początku uwodzą .... Są Hiper aktywni i prześcigają się w pomysłach oraz sztuce zalotów ....a potem jak juz dostaną, co chcieli ...zaczynają się oddalać, aż znikają pod ziemią .... U nas jest już ten moment że on się oddala . Nie dopuszczam oczywiście do tego aby znikną pod ziemią bo najpierw ja zniknę .... Jakby nie było - mój S pomógł mi odkochać się w M . Z M trzepnęło mnie wtedy o wiele gorzej ...nie mogłam przez niego jeść przez ponad miesiąc... Cieszę się że miałam przygodę z S. Ona jest jeszcze co prawda nie skończona , ale czuję , że to już niebawem nastąpi. Może nawet nasze dzisiejsze spotkanie będzie ostatnim . Muszę tak to rozegrać abym to ja zakończyła ten Romans . Aby później za mocno nie cierpieć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieprzylo się wszystko. Byłam zafascynowana M do granic możliwości... teraz zawrócił mi w głowie S. Jak sie uodpornić na tych facetów???no i cały czas jestem mężatką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o S... przełożyłam 2 spotkania i na dwa wieczorne spontaniczne zaproszenia tez odmówiłam, raz nie odebrałam i oddzwonilam dopiero następnego dnia-ale tak musiałam, bo z kobieciarzem inaczej nie można. Choć wygrać o tak sie z nim nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja od B
Ida, czy to znaczy ze juz kompletnie przeszlo ci z M? Z tego co piszesz, wnioskuje ze z S nie ma szans na nic powaznego. Czy ty w ogole masz teraz ochote na cokolwiek powaznego ? Co zamierzasz zrobic z mezem? Rozwiedziesz sie? Probujesz cos naprawic czy tak bedziecie zyc dalej obok siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja od B
Ja narazie zdecydowalam sie zostac z mezem. Tak mi teraz wygodnie, i musze uczciwie przyznac ze maz sie bardzo stara I robi wszystko aby nasze malzenstwo poprawilo sie. Nie zaczelam z nim znowu sypiac, ale w przeciagu kilku nastepnych tygodni pewnie zaczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja od B
Narazie tesknie za B. Tak mi przychodzi i odchodzi. Czasem, tak jak teraz, tesknie za nim az do bolu, a pozniej jest mi calkiem wszystko jedno. Po ostatnim sms-ie w srodku sobotniej nocy, B sie nie odzywa. Ja oczywiscie tez, bo I po co? Dzisiaj tez go w pracy nie ma, w srodku nocy wyslal email ze bierze dzien wolny. Najpierw pomyslalam ze chce mi zrobic tym na zlosc, ale przeciez to nie ma zadnego sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×