Moj facet wyjechał na 3 miesiące...

czesc wam wszystkim, jakos ostatnio mialam tyle na glowie ze kafeteria poszla w kat. Ciewczynka podziwiam Cie, chcialabym miec tyle sil co ty! Ogromnie ci wspolczuje. ? U mnie jakos leci, chyba zaczynam sie przyzwyczajac do samotnosci w tygodniu. Czasem jednak dopadaja mnie doly i wtedy sie wyzywam na moim misku, no coz... Pozdrawiam was wszystkie, milego dnia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ale mi smutno ;( i jeszcze padal deszczyk, a ja tak tesknie,a tu sie zrobilo tak cicho i smutno,;( tylko usiasc i plakac..............

Free czyżby nastąpił gorszy dzionek zobacz przecież to juz tak bliziutko jeżeli to Ciebie pocieszy to czekam troszkę dłużej niewiele ale zawsze :) Zoatało mi 10 zobacz dokładnie dwa razy więcej. I już nie wolno płakać !!! teraz zaczynamy sie cieszyć że już jestesmy tak blisko że za chwilkę oczekiwanie ,niepewność i nasza przyjacółka tesknota bedzie musiała nas opuścić. Jestem taka mocna , a jeszcze wczoraj była histeria wygladam jak napuchnieta purchawa ,a dzisiejszy dobry humor zawdzieczam ponad godzinnej rozmowie z moim słoneczkiem :) Codziennie sobie mówię że od dzis sie tylko cieszę może wkońcu dotrzymam slowa . Wytrzymamy i na bok smutki i doły a słoneczko zaraz wyjdzie u mnie swieci : ) Wytrzymałam prawie 4 miesiace wiec co to jest 10 dni (wieczność hi hi hi) Teraz z checią wzięła bym śpiworek i juz zamieszkała na lotnisku : ) Trzymajcie się cieplutko tęskniące. Free buziaczki gorące i nawet nie mysl o czyszczeniu kanalików łzowych :)

witajcie ..... witaj ciewczynko....... kiedys jak zakładałas ten topik miałysmy okazję porozmawiac..... na gg rax ...Ty napisałas kiedys kilka słow na innym topiku ktory akurat dotyczył mnie....... czasami zaglądalam tutaj i obserwowalam ....... dzisiaj zajrzalam i........ powiem ....tak,......... mnie tez spotkało rozczarowanie......ze strony bardzo bliskiej mi osoby......teraz nadal z nia zyję i probuję wybaczyc.....wybaczyc cos co moze było ...moze nie...... napewno bylam oszukiwana...... Analizując wszystko .....czasami mysle ..ze są pewne sytuacje w zyciu ktorych nie mozna ot tak sobie wytłumaczyc...... zastanow sie..... czy moze nie lepiej zastanowic sie tak naprawde dlaczego tak sie stało....... nie bedę go usprawiedliwiala....... ale....... serdecznie Cie pozdrawiam.... jestem starsza ,mam 32 lat i moze inaczej na to patrzę.....

witajcie ..... witaj ciewczynko....... kiedys jak zakładałas ten topik miałysmy okazję porozmawiac..... na gg rax ...Ty napisałas kiedys kilka słow na innym topiku ktory akurat dotyczył mnie....... czasami zaglądalam tutaj i obserwowalam ....... dzisiaj zajrzalam i........ powiem ....tak,......... mnie tez spotkało rozczarowanie......ze strony bardzo bliskiej mi osoby......teraz nadal z nia zyję i probuję wybaczyc.....wybaczyc cos co moze było ...moze nie...... napewno bylam oszukiwana...... Analizując wszystko .....czasami mysle ..ze są pewne sytuacje w zyciu ktorych nie mozna ot tak sobie wytłumaczyc...... zastanow sie..... czy moze nie lepiej zastanowic sie tak naprawde dlaczego tak sie stało....... nie bedę go usprawiedliwiala....... ale....... serdecznie Cie pozdrawiam.... jestem starsza ,mam 32 lat i moze inaczej na to patrzę.....

witajcie ..... witaj ciewczynko....... kiedys jak zakładałas ten topik miałysmy okazję porozmawiac..... na gg rax ...Ty napisałas kiedys kilka słow na innym topiku ktory akurat dotyczył mnie....... czasami zaglądalam tutaj i obserwowalam ....... dzisiaj zajrzalam i........ powiem ....tak,......... mnie tez spotkało rozczarowanie......ze strony bardzo bliskiej mi osoby......teraz nadal z nia zyję i probuję wybaczyc.....wybaczyc cos co moze było ...moze nie...... napewno bylam oszukiwana...... Analizując wszystko .....czasami mysle ..ze są pewne sytuacje w zyciu ktorych nie mozna ot tak sobie wytłumaczyc...... zastanow sie..... czy moze nie lepiej zastanowic sie tak naprawde dlaczego tak sie stało....... nie bedę go usprawiedliwiala....... ale....... serdecznie Cie pozdrawiam.... jestem starsza ,mam 32 lat i moze inaczej na to patrzę.....

czesc ciewczynko, dziewczynki i wszystkim innyn :) u mnie zaczela sie szkola i nie mam zbytnio czasu tu zagladac... ale to nie oznacza ze juz nie tesknie!! o nie!! ostatnio dostalam list od mojego slonka i kartke i ja tez mu napisalam i jest fajnie:) ciewczynko co u Ciebie?? odezwijj sie jak sytuacja wyglada... ? pozdrawiam goraco, buzka, papa

witam wszystkie dziewczynki, dziekuje orbitko za solwa pocieszenia, wiem ;) ze to juz niedlugo zostalo mi 4 slownie (cztery ) dni, jutro juz bedzie 3 ;) ah trzymam kciuki za CIebie i Twoje szczescie tez i zycze wytrwalosci, juz dzis mi lepiej,przyjechal do mnie tatus, wiec nie czuje sie az tak wyalienowana na tej obczyznie ;) a w poniedzialeczek jade do Polski i do mojego Wojtusia ;)))))))))) yyuuuuuuuuupppppppppppiiiiiiiiiiiiiiiii pozdrawiam wszystkie szczegolnie orbitke;) i mam nadzieje na odzew naszej Ciewczynki!!!!!!!!!! ;))

witam bardzo dziękuję że martwicie się o mnie...właśnie wróciłam od brata byłam tam pare dni...jutro ostatni dzień urlopu a w poniedziałek wracam do pracy. Jak czytałam niektóre posty łzy cisnęły sie do oczek...ale jakbym nabrała dystansu do tego wszystkiego...nie analizuję...nie pytam dlaczego...po prostu stało się bo widocznie tak miało być. Były przecież oznaki tego że tak mogło sie stać...ze mnie nie kocha...tylko ja tego nie zauważałam (ślepa byłam). Tylko martwi mnie jedna głupia myśl...że juz nie zaufam że juz nie pokocham tak jak jego, że mam te świadomośc że dzis coś lub ktoś jest a jutro może go nie być...i z tym mi cięzko żyć. Meila nie dostałam (mój adres to: anula80@tlen.pl ). Pozdrawiam Was serdecznie...trzymajcie się i buziaczki przesyłam

hello, hello, jak dobrze ze juz weekend:) nie mam sily na nic, ten tydzien nauki tak mnie wykonczyl... :( juz miesiac nie widze mojego ukochanego:( jeszcze 2... damy rade:) pozdrawiam

hello, hello, jak dobrze ze juz weekend:) nie mam sily na nic, ten tydzien nauki tak mnie wykonczyl... :( juz miesiac nie widze mojego ukochanego:( jeszcze 2... damy rade:) pozdrawiam

Ogromniaste buziaki dla Was szczególnie dla Ciewczynki. Free gdzie jestes dlaczego nie krzyczysz wszem i wobec że jeszcze 3 dni, przepraszam juz tylko 3 juz jutro bedziesz mogła powiedzieć magiczne słowo . teraz możesz rozpatrywac ta kwestie w wymiarze godzinowym jejq jak masz fajnie. Wiec ja sie pocieszyłam za Ciebie wybaczysz mi? :) ja sie tak bede cieszyła juz za niedługo ale fajniej jest zrobic to dwa razy ;) Stęskniona na maxa oczywiscie że wytrzymasz (jeszcze 4 miesiace temu myslałam ze to nie realne niewykonalne i takie odległe) a teraz jestem żyje, jakos przeżyłam, nie powiedziałabym że to było miłe doświadczenie ale ważne że przetrwałam i mam nadzieje że bedzie wszystko dobrze. Ty tez sobie poradzisz ja wytrzymałam juz 123 dzionki wiec o tych 7 które mi zostały nawet nie warto wspominac bo co to jest przy prawie 4 miesiacach. Trzymaj sie cieplutko i dasz rade jak każda z nas (tak jakby nie mamy wyjścia) : *

Ogromniaste buziaki dla Was szczególnie dla Ciewczynki. Free gdzie jestes dlaczego nie krzyczysz wszem i wobec że jeszcze 3 dni, przepraszam juz tylko 3 juz jutro bedziesz mogła powiedzieć magiczne słowo . teraz możesz rozpatrywac ta kwestie w wymiarze godzinowym jejq jak masz fajnie. Wiec ja sie pocieszyłam za Ciebie wybaczysz mi? :) ja sie tak bede cieszyła juz za niedługo ale fajniej jest zrobic to dwa razy ;) Stęskniona na maxa oczywiscie że wytrzymasz (jeszcze 4 miesiace temu myslałam ze to nie realne niewykonalne i takie odległe) a teraz jestem żyje, jakos przeżyłam, nie powiedziałabym że to było miłe doświadczenie ale ważne że przetrwałam i mam nadzieje że bedzie wszystko dobrze. Ty tez sobie poradzisz ja wytrzymałam juz 123 dzionki wiec o tych 7 które mi zostały nawet nie warto wspominac bo co to jest przy prawie 4 miesiacach. Trzymaj sie cieplutko i dasz rade jak każda z nas (tak jakby nie mamy wyjścia) : *

Ogromniaste buziaki dla Was szczególnie dla Ciewczynki. Free gdzie jestes dlaczego nie krzyczysz wszem i wobec że jeszcze 3 dni, przepraszam juz tylko 3 juz jutro bedziesz mogła powiedzieć magiczne słowo . teraz możesz rozpatrywac ta kwestie w wymiarze godzinowym jejq jak masz fajnie. Wiec ja sie pocieszyłam za Ciebie wybaczysz mi? :) ja sie tak bede cieszyła juz za niedługo ale fajniej jest zrobic to dwa razy ;) Stęskniona na maxa oczywiscie że wytrzymasz (jeszcze 4 miesiace temu myslałam ze to nie realne niewykonalne i takie odległe) a teraz jestem żyje, jakos przeżyłam, nie powiedziałabym że to było miłe doświadczenie ale ważne że przetrwałam i mam nadzieje że bedzie wszystko dobrze. Ty tez sobie poradzisz ja wytrzymałam juz 123 dzionki wiec o tych 7 które mi zostały nawet nie warto wspominac bo co to jest przy prawie 4 miesiacach. Trzymaj sie cieplutko i dasz rade jak każda z nas (tak jakby nie mamy wyjścia) : *

witam ciewczynki, witam orbitko ;) ah jakie to mile ze cieszysz sie razem ze mna ;) wiec ja ciesze sie razem z Toba ;) hihi WIEC OGLASZAM WSZYSTKIM UROCZYSCIE ZE POJUTRZE ZOBACZE MOJEGO WOJTUSIA !!!!!!!!!!!!!!! ;) ;) ;) oraz OGLASZAM WSZEM UROCZYSCIE ZE ORBITCE ZOSTALO JESZCZE TYLKO 6 DNI!!!!!!!!!!!!!!!!! pozdrawiam wszystkie;)

Czesc dzwiewczynki :-D To już dziś !! :-D Jeszcze jakieś parę godzinek i będzie już ze mną :-) Tak się cieszę!! Pozdrawiam Was i życzę cierpliwości ;-)

o kurcze dziewczynki, ale wam zazdroszcze!! :) macie to juz PRAWIE za soba:) ale mam nadzieje ze dalej bedziecia tu zagladaly!! pozdrawiam:) ...ciekawe co tam u naszej ciewczynki...

hej Słoneczka! Zaglądam tu co jakiś czas do Was i cieszę się że i Wasze Słonka wracają...powoli coraz mnie kobitek czeka...albo nowe czekają. Co u mnie? Wczoraj spotkałam się z Piterem na pifku. Płakałam...ale potem dośc dobrze nam się rozmawiało. Hmmm...w sumie nie wiem czy dobrze się rozmawiało....bo nie wiem co on sobie tam myślał w tej głowie. teraz coraz częściej łapię się na tym że nie wierzę nikomu z kim gadam....a jak ktoś się do mnie uśmiecha to od razu myślę że to nieszczery uśmiech. W każdym bądź razie mi się dobrze rozmawiało. Wzięłam się za naukę niemieckiego. W sumie czuje się jak skrajny anaalfabeta...najgorsza jest wymowa. Jęsyk sobie łamię i nic mi nie wychodzi...no ale zawzięłam się. Nadal szukam swojego sensu życia... Życzę Wam milutkiego weekendu. I szybkiego doczekania się. Buziaki

ciewczynko dobrze cie czytac;) kurcze tak teraz przeczytalam to co masz w stopce i normalnie powiedz ze tak mialo nie byc... jakbys sobie wykrakala... szok:( ale ciesze sie ze powolutku sie podnosisz:) pozdrawiam cie goraco i jestem z Toba:) z tym niemieckim to super pomysl, tez bym kiedys chciala sie za niego wziazc. pa

stęskniona taką stopke mam od niedawna... od niedawna :) pewnie z miesiąc .... no ale czas na zmianę. A co trza zacząć jakoś żyć od nowa

pozdrawiam czekające

jestem w szoku z ciewczynka-nie moge w to uwierzyc.....jezu, musisz sie jakos trzymac.... mi zostalo 6 dni... pozdrawiam was cieplutko, badzcie dzielne....

acha- nie pisalam bo zaczelam studia i jakos nie mialam kiedy tu zajrzec, ale tez bardzo tesknie, wiem ze juz malutko mi zostalo..pozdrawiam wszystkie teskniace........

witam dziewczynki- pojutrze mam go zobaczyc, a wlasnie sie poklocilismy , od wczoraj sie nie odzywamy,nie telefonujemy, nie piszemy smsow........nie wiem ale to chyba koniecc..........

Mój Skarb jest już ze mną- jestem taka szczęśliwa!!!! :-D Wszystkim Wam życzę takiego szczęścia.... :-) Free77... Co sie stało? Jeśli dobrze zrozumiałam, to coś powaznego... Mimo wszystko, trzymam kciuki, żeby było dobrze! Pozdrawiam Was, pa!

Ciewczynko-Malinko :), pewnie ze teraz jest ciezko i wydaje Ci sie ze swiat legl w gruzach, ale pomysl co by bylo jakby Cie tak oszukiwal jakbyscie juz byli malzenstwem? Ja tez przeszlam przez rozne sytuacje z moim chlopakiem i roznie bywalo ale czasem po prostu trzeba zapomniec, wybaczyc i isc dalej...jezeli on nie jest pewien to dobrze zrobilas...a to czy innego pokochasz tak samo...jasne ze tak. teraz jest czas zaloby po zwiazku, otrzasniecia sie ale powiem Ci ze nadejdzie dzien ze spojrzysz na mezczyzn dookola i znajdziesz swojego wymarzonego ksiecia... glowa do gory dla Ciebie:)

bardzo dziękuję nataszko za te miłe słowa. smutno mi bardzo każdego dnia tak bardzo chciałabym go przytulić. free co się stało... jedna kłótnia i już koniec? no co TY? napewno się dogadacie i będzie dobrze. milutkiej niedzielki życzę wszystkim czekającym ... i tym co tu tylko zaglądają.

Wszyscy faceci są do dupy :-(

no nie wierzę.... dziewczyny co jest?? czy to może jakieś fatum na tym topiku??? ejj....

Mój wyjechał niedawno... na dwa tygodnie. Na szczęście teraz mam dużo zajęc i jakoś minie. Może nawet wyjdzie nam to na dobre bo ostanio. to zaczynałam się zastanawiać czy to aby ma sens. ;/ Poczekamy zobaczymy! Dołanczam do grona czekających!