Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego uważacie, że młode matki zmarnowały sobie życie ?

Polecane posty

Gość gość
09.06 Ale nie rozumiesz jednej rzeczy. Jednym imprezowanie i beztroskie wydawanie pieniędzy nudzi się w wieku 20 lat, innemu 40, a innemu w ogóle. Nie można uogólniać. Zgadzam się z Tobą, że jeżeli ktoś decyduje się na dziecko mieszkając kontem u rodziców i dostając od nich kieszonkowe, a potem podrzuca to dziecko komu się da, nie jest rozsądny. Ale nie można mówić, że zmarnował sobie młodość bo takie osoby często są bardzo szczęśliwe, niestety kosztem innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo babcie matki jak mają 50 lat to czują się źle i na wywiadówkach i ogólnie .To odczuwa się w szkole na wywiadówkach jak w trójce klasowej są matki przed 30 to wszystkie pomysły tych dziewczyn są torpedowane przez babcie matki :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tu piszecie o dziecinności i niedojrzałości. Powiedzcie mi co ma współnego rozmnażanie się z dojrzałością. Lub niechęć do rozmnażania się z niedojrzałością? Czy Waszym zadaniem ktoś kto chce mieć dziecko jest dojrzały, a ktoś kto nie chce dziecinny? a osoby bezdzietne w wyboru? Czy Waszym zdaniem są niedojrzałe? Przecież człowiek może robić w życiu tyle innych rzeczy oprócz płodzenia dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja, kiedy zachodziłam w ciążę miałam zwiedzone pół świata xxx Brawo! Serio PÓŁ ŚWIATA? To musiałaś być ciągle w podróży. Do szkoły chodziłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak w trójce klasowej są matki przed 30 to wszystkie pomysły tych dziewczyn są torpedowane przez babcie matki xxx I na odwórt. No i?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę, nie wiem o co kaman, ale kompletnie nie kupuję tej waszej bajeczki o tym, że was ten brak dzieci nie rusza. Słowa typu: "tylko płodzenie dzieci wam daje radość" (PŁODZENIE czyli wskazanie na odruch biologiczny a nie np.posiadanie), to ciągle zaprzeczanie chęci posiadania dzieci a wreszcie zakładanie takich tematów i przesiadywanie na forum DLA MATEK LUB KOBIET STARAJACYCH SIE LUB W CIAZY i ujadanie świadczy dobitnie o tym że wkurzają was matki i kobiety w ciąży, a wiecie dlaczego? Bo same tego nie możecie doświadczyć bo albo nie macie instynktu, ani warunków a prawda jest taka że kobieta jest predestynowana do tego by urodzić choć jedno dziecko. Po coś natura dała nam te komorki jajowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to jest kwetia silnego instynktu do rozmnażania. Albo go czujesz wcześniej albo póxniej. U niektórych kobiet ten instynkt jest tak silny, że jak nie urodzą dziecka to będą nieszczęśliwe. I one na pewno nie będą miały poczucia, że marnują życie czy młodość. Ktos kto nie czuje tego inetyktu w ogóle, może uważać, że rodzenie dzieci w ogóle jest marnowaniem życia. Z mojego punktu widzenia tak własnie jest i im kto później podejmie decyzję o rozmnażaniu tym lepiej dla niego. A jak ktoś jej nie podejmie w ogóle to jeszcze lepiej :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po coś natura dała nam te komorki jajowe xxx o własnie. Komórki jajowe. A nie komórkę. Jeśli chciałabyś żyć w zgodzie z naturą, to pwinnaś rodzić dziecko za dzieckiem. Od pierwszej miesiączki do menopauzy. I pewnie dlatego piszesz to co piszesz, bo jesteś sfrustrowana, że masz nienatrualnie mało dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie więc są kobiety które bez dziecka czują się okropnie, ja taka jestem, bardzo chciałam skończyć studia bo jestem od zawsze prymuską, od zerówki do ostatniego roku studiów same piątki i pochwaly, wcale to się u mnie nie kłóciło z silnym instynktem macierzyńskim, który odczuwam od kiedy pamiętam, ale miałam pewne priorytety, rok po studiach zaszłam i w dooopie mam to, że jakaś postronna lasia z kafe, która nie czuje żadnego instynktu oprócz tego do wpiertalania się cudze wybory, ma z tym problem i usiłuje mi wmówić że zmarnowałam swoje życie. Twoje życie to dopiero jest porazka, zajmij się robotą lub rozmnażaniem skoro tak ci się nudzi że rozkminiasz cudze ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj przegrywie, ja mam tyle dzieci ile chce mieć. Jak zechcemy to za kilka lat drugie dziecko, Tobie nic do tego, smutne to że masz takie życie że aż tematy o tym zakładasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle to nie odpisujcie już tej trollicy. To bez sensu, nudzi się i jątrzy. Typowa zagrywka będzie was prowokować a potem jak wybuchniecie to wyzywać od wariatek. Socjopaci tak mają. Szkoda słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jeszcze nigdy nie założyłam tu żadnego tematu. A przegrywem jesteś ty, skoro interesuje cię, czy inne kobiety mają czy nie mają dzieci i do czego są "predestynowane".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Aha. I jakbys nie zauważyła, to założycielka tematu dziwi się temu, że ludzie myślą, że młode matki zmarnowały zycie, czyli ONA NIE UWAŻA, ŻE TO MARNOWANIE ŻYCIA. No ale żeby to wedzieć to trzeba mieć trochę więcej niż jedną szarą komórkę :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dobrą koleżankę. Urodziła w wieku 21 lat wpadka. On 3 lara starszy. Po 3 latachzaryzykowali i otworzyli własną firmę. Teraz ona 30 kat dziecko 9 i 3 letnie. Budują wille bez kredytu. Świata jeszcze nie zwiedzaj Bo cala kasa idzie na dom i rozwój firmy. Ale wszystko przed nimi. Ona będzie miała 40 i 19 i 13 letnie dzieci. Ja mam 32 i 5 letniego syna i staramy się o drugie. Podróżować też chcemy ale to za kilka lat jak się trochę odbijemy bo też wybudowalismy dom ale w połowie na kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak, serio pół świata. Nie studiowałam, nie było mi to do niczego potrzebne. Nie byłam cały czas w podróży, ale dużą część roku spędzałam poza Polską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bardzo ciekawa jestem jak to zwiedzanie wyglądało :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Aha, i ciekawa jestem co toznaczy wg Ciebie to "pół świata". Samą Japonię mozna zwiedzać miesiącami, a Ty do 24 roku życia zwiedziłaś już "Pół swiata".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.40 A jak miało wyglądać ? Dobra, może źle się wyraziłam,odwiedziłam ponad połowę z tego co w życiu chciałam. Byłam w Chinach, Japonii, w Tajlandii,Los Angeles, Nowym Yorku, Las vegas, na Florydzie, w Meksyku, na Bali, na Mauritiusie, w Kanadzie, na Sri Lance, w Dubaju,w Nowej Gwinei, na Malediwach, w Australii, na Bahamach, odwiedziłam też ogromną część Europy. Może to nie połowa świata ale dla mnie to dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.45 Masz rację, użyłam po prostu skrótu myślowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta jedna chamka strasznie do siebie ten temat bierze. Chciala.miec to ma. Pytanie bylo dlaczego niektorzy mysla, ze wczesne macierzynstwo to zmarnowane zycie/mlodosc w oczach niektorych. Wiekszosc osob patrzy pod swoim kontem. Dla mnie to zmarnowany potencjal na wiecej w zyciu, ale to dlatego, ze ja jestem ambitna i rodzice wpajali mi, ze z zycia trzeba korzystac. Dlatego nie mialam wczesnie dzieci. Co mi do tego czemu jakas wariatka miala je zaraz po studiach? (Wariatka tak ogolnie, nie przez dzieci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytałyście o tym wypadku w gminie Łęka koło Nowego Sącza o 10 letniej Martynie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A co do dziadkow, cała rzesza dziadkow najbardziej marzy o wnuku a nie innych d**erelach. " xxx Akurat jestem babcią i mam znajomych w wieku, w którym zostaje się dziadkami. Zostanie babcią nie było nigdy moim największym marzeniem. Jak nią zostałam to się cieszylam, ale nie jakoś nadzwyczajnie. Przyznam, że trochę sią bałam oczekiwań, że będę musiała zajmować się wnukiem. Całe szczęście moje dziecko urodziło dziecko tuż przez 30-tymi urodzinami, gdy miało już swoje mieszkanie i pracę, a nie na studiach. Bo wtedy pewnie musiałabym pomagać. Z tego co wiem, moi znajomi którzy dziadkami jeszcze nie są, też wcale o tym jakoś w szczególny sposób nie marzą. Mamy zgoła inne marzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama tej dziewczynki urodziła ją jak miała 22 lata Ja miałam dokładnie tyle samo. W trakcie wypadku była w ciąży miała termin na 6 październik, miało urodzić trzecie dziecko. Jak myślicie była szczęśliwa, czy zmarnowała swoje życie. Ja też mam pięcioro dzieci jestem trochę starsza już dziś. Ale nie rozumiem jak można być takim jadowitym osobnikiem jak niektóre z was. Jedni chcą tak, drudzy tak. I nie ma takiej możliwości żeby każdemu pasowało, taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwykle dzieci w tak młodym wieku mają ludzie z nizin społecznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 14 widać tyle wiesz :-) bo masz tak zawężony horyzont. Po za tym tu siedzi sama nizina społeczna :-) zwykłe Izki , Anki , Zośki , Baśki i to tylko dlatego że jesteśmy szarakami, według ciebie przekreśla nas jako matki ? Masz dość ubogi światopogląd, aż dziwne że jesteś z wyżyn społecznych czymkolwiek one są, dobrze że tam można rodzić jako 20 i to jest dopuszczalne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" rodzice wpajali mi, ze z zycia trzeba korzystac" x Ale czy tak trudno zrozumieć, że korzystanie z życia to dla każdego zupełnie coś innego ? Dla jednego praca w korpo, dla drugiego dziecko, dla trzeciego podróże. Rodzice powinni Ci to wpoić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie mam "ubogiego światopoglądu". Takie są fakty. Rozejrzyj się wokół i zobacz w jakim wieku rozmnażają się dziewczyny z patologii, czy po prostu takie o nizszym ilorazie inteligencji niż przeciętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Robienie dzieci korzystaniem z zycia :-D Takie rzeczy to tylko na kafe :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja nie mam zamiaru nikogo oceniać w ten czy inny sposób. Dla mnie mogą mieć i po 15 lat. Powiem Ci tylko tak generalizujesz wrzucając wszystkich do jednego wora, Bo ja widzę w około siebie dużo ludzi (taką mam pracę ) młodych , starszych mądrzejszych głupszych i tak wydawało by się że te mądre, bogate a na urlopach macierzyńskich i te młode, szalone, zakręcone, też na urlopach macierzyńskich :-) Tak , że ogólnie idą na równi po bandzie A jeżeli Ci chodzi o dysfunkcyjne rodziny, patologiczne i niezaradne życiowo to w moim mieści Jest ich niewiele. Teraz to wiadomo cała Polska to PATOLA ale to tylko w internecie tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 29 mi sie wydaje, że nie rozumiesz Jeden lubi kwiaty inny salceson, a jeszcze inny dziurawe, śmierdzące skarpetki i dla każdego to będzie jego sposób na korzystanie z życia i dogadzanie sobie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×