Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mam sie rozwiesc? Czy tak powinno wygladac malzenstwo?

Polecane posty

Gość gość
''gość 2018.08.31 Witam Juz nie moge.... jestem od 1,5 roku po slubie. Przed nie mieszkalismy razem, zona jest i byla dobra kobieta, ale widze ze po zamieszkaniu okazalo sie ze chce mie we wszystkim kontrolowac, nie mam swobody dzialania, musze sie ze wszystkiego spowiadac,. czuje sie osaczony. Generalnie jestem samotnikiem romantykiem potrzebuje czas dla siebie. Ostatnio chcialem na urlop pojechac sam do Tajlandii na 2 tygodnie, zrobila mi piekielna awanture ze jak ma sie zone to trzeba z nia jezdzic i ze nie jestem singlem zeby sobie po Tajlandiach na 2 tyg wyjezdzac, nie moge wyjsc z kumplami na impreze, jak zostalem kiedys na noc u znajomych to rano mialem 100 polaczen nieodebranych, jak wychodze gdzies np do lasu na lake pospacerowac to pyta czy na pewno tam ide, jak spiewam sobie piosenki, to pyta dla kogo sie przygotowuje bo dla niej juz nie spiewam, kiedys spiewalem jej osobiscie, ale nie spiewam juz bo nie mam ochoty, nie potrafie tak zyc nie majac zadnej przestrzeni dla siebie, ona stawia siebie w centrum mojego zycia i chce zebym sie z tego cieszyl ze ja mam a je nie wytrzymuje... chce odejsc... czy moje podejscie do malzenstwa jest zle czy ona jest nienormalna? Jak chciala pojechac na impreze firmowa to nawet nie poweidzialem slowem, a ona mnie wszedzie kontroluje gdzie ide, ja tak nie moge, zastanawiam sie aby jej powiedziec ze to koniec. Ktos tak ma?'' a tu, na samym początku. Dalej masz zamiar się wypierać? Jesteś żałosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kryzys 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że ty po prostu masz niezdiagnozowane ADHD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej chorobę dwubiegunową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam tu autor, smiac mi sie chce z tych waszych wymyslow nie mam ani adhd ani dwubiegunowki, jestem wybitna jednostka i calkowicie zdrowa. gość wczoraj no i co klamiesz klamczucho? nigdzie nie nazwalem zony nienormalna, to raczej ja pytam czy ja jestem nie normalny, a tylko napisalem ze jej zachowanie wydaje sie nienormalne co bylo dla mnie dziwne ale mialem wtedy zmienione postrzeganie przez jesienna depresje. Autor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisałeś wyrażnie '' czy moje podejscie do malzenstwa jest zle czy ona jest NIENORMALNA'' nie napisales ze jej zachowanie jest nienormalne tylko czy ona jest nienormalna. Twoje próby tlumaczenia sa zalosne tak jak i ty sam. Uciekasz od odpowiedzialnosci za wlasne stwierdzenie. Zmienione postrzeganie ...a co bierzesz jakies leki?:-D jesienna depresja? przeciez temat zalozyles 31 sierpnia i co, już ozdrowiałes? to my kobiety mamy zmienione postrzeganie bo mamy okres? ;-) hahahaha...nie moge....;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale żałosny typ. spiewasz już jej piosenki? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haahhaahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmienione postrzeganie ...a co bierzesz jakies leki?smiech.gif jesienna depresja? przeciez temat zalozyles 31 sierpnia i co, już ozdrowiałes? to my kobiety mamy zmienione postrzeganie bo mamy okres? oczko.gif hahahaha...nie moge x zachowujesz sie jak dziecko, argumentacja jak dziecko, jestes niedojrzala Autor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zachowuję jak dziecko a jedynie śmieszkuję sobie. Ciebie nie można traktować poważni bo Ty Jesteś dzieckiem i manipulujesz faktami. Zyskałbyś więcej mojego szacunku gdybyś uczciwie przyznał, że dokładnie to napisałeś o żonie, plus inne rzeczy, np. o tym,że chcesz odejść ale niee...chociaż masz czarno na białym własne słowa to brniesz w głupie tłumaczenia. Depresja, zmienione postrzeganie...proszę Cię...każdy człowiek w pełni świadomie odpowiada za własne słowa i czyny. Dla ludzi, którzy sobie z tym nie radzą potrzebna jest pomoc specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapamiętajcie
depresja to poważna choroba, którą leczy się bardzo długo a nie stan, który trwa kilka tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hah, moje małżeństwo wygląda tak, że co roku kupuję mojej żonie jeden prezent torebkę monnari i tak: wilk syty, owca cała. Nie ma niespodzianek, jest constant, żona zadowolona. Czy to coś złego? Że jest stabilnie? A jakbyście chciały wiedzieć, jaki to jest typ torebek to patrzcie tu: http://www.verostilo.com/torebki_monnari.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
won z tym spamem. wielki kurfa luksus, chińska torba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
relacja z koleżanką z pracy? przecież twierdziles ze jesteś niewinny i nic nie było z ta koleżanka to czego się boisz? pokaż żonie ten temat. będzie zachwycona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale sie usmialam :D swietny temat pisz tu czesciej poprawiasz mi nastroj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz pajacu chorobę dwubiegunowa, może nawet schizofrenię. Twierdzenie, że Ty jeden jesteś cudowny a reszta zła to typowy objaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no skoro masz depresję to taki całkowicie zdrowy nie jesteś. na pewno zdrowo się nie zachowujesz :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam tu autor x Ty się po prostu zachowujesz jak mały dzieciak i jak dzieciak zrzucasz odpowiedzialność na piszących tu za temat ktory sam założyłes. Jak ona przeczyta co natworzyles to reakcja ludzi nie będzie jej dziwić. x za co rzucam odpiwiedzialnosc na ludzi ? za to ze mnie obrazaja ahhha ...jestem w szoku autor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiec nie kłam ze nagle dojrzałes do ojcostwa bo sam się gubisz wraz własnych słowach. Dziecko to mała niewinna istota ktora wymaga opieki i pisanie o NIM, że może znaleźć za skórę o twojej dojrzałości nie świadczy. x tu nie chodzi o to ze do czegos sie dojrzewa tylko podejmuje decyzje ktorej trzeba sprostac, wlasciwie zona nie mowila mi ze beedzie chciala dziecka przed slubem, ale jak czytam gdzies i z kims rozmawiam to malzenstwo sie do tego sprowadza, wiec ja o tym po prostu nie wiedzialem, biore wine na siebie i uwazam ze budowa drugiego malego drewnianego domu o pow 35m2 tylko dla mnie jest bardzo dojrzala decyzja tak abym jak najrzadziej widywal dzieci i jak najczesciej pracowal, zona tez sie cieszy. Autor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz odwagi przyznać co sam napisałeś o swoim małżeństwie. nawet nie chcesz tego pokazać żonie bo dobrze wiesz ze byłoby jej przykro. Nie dlatego że ludzie Cie obrązaja a za to co sam tu napisałeś. Powinieneś z nią rozmawiać a nie zakładać tu temat. Masz za wielce madrego a nie wiesz podstawowych oczywistych rzeczy. Robienie wszystkiego aby jak najmniej widywac dzieci to najlepszy znak, że ktoś wcale nie powinien ich miec. Dojrzałość to tez umiejętność przyznania, że do czegoś się nie nadajesz. Dziecku potrzebni sa oboje rodzice. Nie wiem z czego Twoja żona się cieszy. Wkrótce będzie płakać jak zostanie sama 24 na h z dzieckiem a od Ciebie otrzyma zerowe wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze masz osobowość która nie toleruje ciągłego towarzystwa i zawężania przestrzeni , miłość często tak wygląda a małżeństwo bankowo, oczekiwanie pilnowanie i gadanie, to jest ta sielanka, niektórzy to kochają ale wiele osób się dusi jak w słoiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście żonom nie mówią, po co awantura i foszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślicie że on naprawdę tak jest w sumie i nie wiem czy można być aż takim gościem w sumie mam takiego kolegę ale pan nie jest żonaty żadna kobieta by go nie chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie wiem z czego ona się cieszy. sama kręci sobie bicz. Juz to widzę jak siedzi i rycży z bejbi blusem a ten sobie beztrosko pracuje w swoim doku a potem śpiewa piosenki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pal go licho ten gość pisał że nie miał doświadczenia z kobietami przed ślubem I tak się to kończy zupełnie nie wie jak się zachować i jak żyć z kobietą dlatego kobiety Apel do was i nigdy przenigdy nie bierzcie prawiczków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawiczki to ściema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''tu nie chodzi o to ze do czegos sie dojrzewa tylko podejmuje decyzje ktorej trzeba sprostac, wlasciwie zona nie mowila mi ze beedzie chciala dziecka przed slubem, ale jak czytam gdzies i z kims rozmawiam to malzenstwo sie do tego sprowadza, wiec ja o tym po prostu nie wiedzialem, biore wine na siebie i uwazam ze budowa drugiego malego drewnianego domu o pow 35m2 tylko dla mnie jest bardzo dojrzala decyzja tak abym jak najrzadziej widywal dzieci i jak najczesciej pracowal, zona tez sie cieszy. Autor'' Dojrzałe to by bylo rozstanie i uswiadomienie sobie ze nie nadajesz się do tego aby zakladac rodzinę...ręce opadają jak się czyta, że nie wiedziales w wieku 30 paru lat, że małżeństwo to również rodzina, życie rodzinne. Jeśli Cię to uwiera nie chcesz tego to dojrzałe NA PEWNO NIE BĘDZIE zdecydowanie na dziecko a pozniej uciekanie od odpowiedzialnosci do jakiegos domku. Myslisz, ze robisz dobrze ale caly czas to Twoje dobro i twoj komfort jest dla Ciebie najwazniejszy. Zona po porodzie bedzie pottrzebowala twojej opieki i wsparcia a ty schowasz się w jakies chałupince aby tam ''pracowac'' A jak znam zycie bedziesz tam dumać i bąki zbijac, kiedy ona bedzie zapierdzielac jak robot. Karmienie przewijanie kapanie lulanie i tak na okraglo. ZAL ZAL ZAL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba mówił że pod o wynajmu opiekunkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brytyjska Rodzina krolewska ma opiekunki 24/h ktore rezygnuja z wlasnego zycia. Stac go na taka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×