Dlaczego faceci 35 letni jeszcze wybrzydzaja?

chciałbym poznać kobiete która zostanie matką moich dzieci więc to nie prawda że faceci myślą tylko o jednym.... i co?Kobiety same chcą skakać z kwiatka na kwiatek wiec to bzdura że tylko faceci są lekkomyślni. Ja mślę tylko o poważnym związku a przygodny seks i przygody mnie nie interesują.

21 godzin temu, Gość max napisał:

Tak to tu ładnie potwierdziłaś, że dla kobiet liczy się kasa, mężczyzna jako osoba się nie liczy, jest on tylko środkiem do spełnienia biologicznych i społecznych potrzeb samicy.

Dla faceta liczy się tylko seks.  Do niczego wiecej kobieta wam nie jest potrzebna i jakos nikt sie o to nie rzuca : D

Macie z dupy te problemy.  Poza tym uswiadomcie sobie, że nie kazda kobieta po 30tce ma parcie na dziecko i lubi przygodny seks. Dotrze to kiedys do tych tępych głòw? 

20 godzin temu, Gość max napisał:

Zaprzeczę, interesuje mnie wnętrze, tylko we wnętrzu kobiet trudno dostrzec coś interesującego.

Nigdy nie interesowales sie intelektualistkami o przecietnej urodzie.  Ja poznalam niedawno taką dziewczyne. 32latka, wyksztalcona, zna kilka jezykow obcych (w tym chinski ), udziela sie w wolontariacie.  Przesympatyczna, o szeroko otwartym umysle... ba, nawet smieci segreguje!

Tylko z urody taka przecietna... zadna pieknosc.  I tacy jak ty na pewno omijaja takie dziewczyny. 

Caly topik jest widocNie tylko po to, zeby wzmocnic wojne plci i siac hejt :D I jeszcze ten stereotyp,  że kazda 30parolatka szuka na sile i marzy o dzidziusiu.  Bo padnę...

20 godzin temu, Gość fgtyu napisał:

przecież w wieku 35 lat jeszcze nie jest za późno omg co wy? Kto normalny chce mieć stałego parnera przed 30ką?wszystkie te małżeństwa rozwody rozwalają się właśnie od zbyt szybkich i pochopnyc decyzji. Dużo związków"od podwórka" istnieje tylko dlatego z kolei że oboje nie maja okazji/odwagi by zdradzić.

Ludzie powinni się hajtac własnie po 30tce gdy są dojrzalsi.Takze facet w tym wieku idealnie nadaje się na ojca i rodzica.A kobiety na ogół sa już po mocnym przebiegu, do tego z bagażem poprzednich związków czyli dziećmi. Tylko po co komu normalnemu cudze dzieci? Jak chować to własne tylko i wyłącznie.Lepiej być samemu niż mieć kobietę z owocami innego faceta.A juz na pewno nie kobietę o bogatej przeszłosci seksualnej.

I w drugą  stronę tez to działa. Jako 30kilkuletnia kobieta bez bagazu doswiadczen nigdy nie zwiaze sie z rozwodnikiem, ktory ma juz dziecko czy w ogole z mezczyzna dzieciatym ani z takim co ma duzy przebieg i puszczal sie ile wlezie. 

18 godzin temu, Gość ertt napisał:

Ja tam nie chcę modelki,obu tylko była szczupła i nie miała wiekszych defektów na twarzy. Czy to aż tak wiele?

A może być z bardzo małym biustem?  Bo czesto zdradzacie zgrabne kobiety ale "plaskie " z kobietami,  ktore maja biust. Zatem wymagania macie spore. 

A czemu nie miałby wybrzydzać. Przecietny 35latek jest bardziej rozchwytywany przez kobiety niż taki typowy 20-stolatek który ani nie wygląda jak facet ani się jeszcze niczego nie zdążył dorobić. Sam kiedyś taki byłem. Chudy, biedny i gardzony przez dziewczyny bo te wolały starszych albo przystojnych równolatków.

18 minut temu, Gość Niemodelka napisał:

A może być z bardzo małym biustem?  Bo czesto zdradzacie zgrabne kobiety ale "plaskie " z kobietami,  ktore maja biust. Zatem wymagania macie spore. 

 No właśnie, ten bardzo mały to jaki? Jeśli w ogóle mozna go wziąć do buzi to już nie jest źle, zresztą pieszczoty to nie same piersi ;) Bardziej mnie pociąga kim jest ich właścicielka, jakim jest człowiekiem.

21 minut temu, Gość Amalgamat napisał:

A czemu nie miałby wybrzydzać. Przecietny 35latek jest bardziej rozchwytywany przez kobiety niż taki typowy 20-stolatek który ani nie wygląda jak facet ani się jeszcze niczego nie zdążył dorobić. Sam kiedyś taki byłem. Chudy, biedny i gardzony przez dziewczyny bo te wolały starszych albo przystojnych równolatków.

Taaa jasne 20stolatek często ma urodę, młodzieńcze świeże rysy twarzy, wszystkie włosy i jest wysportowany. A 35latek często to jest zapuszczony, z nadwaga, łysiną, buraczana gęba, tacy są Polacy 30+. I jest rozchwytywany no chyba przez desperatki. No chyba ze ma dużo kasy to nawet młoda ładna kobieta chetnie z nim bedzie a na boku będzie go zdradzać z przystojnym 20latkiem.

42 minuty temu, Gość Wiem co mówię napisał:

 No właśnie, ten bardzo mały to jaki? Jeśli w ogóle mozna go wziąć do buzi to już nie jest źle, zresztą pieszczoty to nie same piersi Bardziej mnie pociąga kim jest ich właścicielka, jakim jest człowiekiem.

Bardzo maly biust to cos a'la Keira Knightley lub Kate Hudson ale przed operacja. Zadne tam 70B, tylko taki biust, ze jak dziewczyna nie zalozy stanika tylko sam t-shirt to wyglada jakby byla bez piersi, calkowicie plasciutko

31 minut temu, Gość Gosc napisał:

Taaa jasne 20stolatek często ma urodę, młodzieńcze świeże rysy twarzy, wszystkie włosy i jest wysportowany. A 35latek często to jest zapuszczony, z nadwaga, łysiną, buraczana gęba, tacy są Polacy 30+. I jest rozchwytywany no chyba przez desperatki. No chyba ze ma dużo kasy to nawet młoda ładna kobieta chetnie z nim bedzie a na boku będzie go zdradzać z przystojnym 20latkiem.

Piszesz o jakiś indywiduach.  Łatwiej spotkać umięśnionego 30latka niż 20latka.  A jak nie umięśnionego to masywnego. Kobiety wolą takich. Tacy poprostu bardziej męscy. Nie przypadkowo Wg wielu różnych badań największa atrakcyjność faceta przypada na 30 bądż 35rż a nie lata studenckie 

Dnia 4.08.2019 o 13:03, Gość Onaaa napisał:

Nie ma żadnej HIPERGAMII. Tylko wy wmawiacie ładnym przeciętnym kobietom, ze sa jakimis bazylami. W ten sposób obnizacie ich poczucie własnej wartości, zeby mieć większe szanse. A sami swoje brzydkie ryje nazywacie przecietnymi. Albo wmawiacie kobietom, ze stary facet jest jary. Nie, nie jest. Chyba ze ma hajs (dla materialistek) albo cudowny charakter, (dla uczuciowych). 

My nie wmawiamy przeciętnym kobietom, że są brzydkie. Ja właśnie chciałbym się związać z taką przeciętną kobietą, ale każda mnie odrzuca, bo szuka przystojniaka. A sam też jestem przeciętny, więc piękności nie szukam.

Nawet brzydkie kobiety są rozchwytywane, ale w intrenecie. Wystarczy wejść na fotka. pl. Tam nawet kobiety z twarzą jak by im ruski czołg po mordzie przejechał dostają propozycje spotkania.. Facet nawet względnie przystojny musi spędzić tam masę czasu by jakakolwiek raczyła mu odpisać.

6 minut temu, Gość Adam napisał:

Nawet brzydkie kobiety są rozchwytywane, ale w intrenecie. Wystarczy wejść na fotka. pl. Tam nawet kobiety z twarzą jak by im ruski czołg po mordzie przejechał dostają propozycje spotkania.. Facet nawet względnie przystojny musi spędzić tam masę czasu by jakakolwiek raczyła mu odpisać.

Bzdury opowiadasz. Miałam konto na fotka.pl i przystojnym fajnym ciacho zawsze odpisywalam. Brzydkim nie. No bo z jakiej racji? Przeciętnych nie ma. Albo ktoś sie podoba albo nie. 

7 minut temu, Gość Marika napisał:

Bzdury opowiadasz. Miałam konto na fotka.pl i przystojnym fajnym ciacho zawsze odpisywalam. Brzydkim nie. No bo z jakiej racji? Przeciętnych nie ma. Albo ktoś sie podoba albo nie. 

Kolejny dowód na kobiecą hipergamię. Jak facet nie jest przystojny, to jest brzydki. A przystojnych jest jakieś 10% albo i mniej.

Więc tak. Czym jestem starszy tym coraz więcej chętnych wokół mnie. Mimo że jestem rozwodnikiem z dzieckiem to na brak zainteresowania nie narzekam.  Wynika to zapewne

- z kasy

- z tego że lepiej wyglądam teraz niż za młodu (kiedyś byłem chudy, teraz w sam raz, ładnie osiwialem, i lepiej się ubieram)

- i z tego że traktuje kobiety z góry, one to uwielbiają.

Ostatnio miałem 32 latke. Bardzo ładna ale tak ...ana że głowa mała. Niby już dorosła ale brak jakiejś stabilizacji. Niby dobra praca a mieszka z koleżanką, co chwilę to jakiś nowy zabieg nie wiadomo po co. Raczej nie da się budować czegoś poważnego z taka osoba.

Poprzednia, 30 lat, matka dwójki dzieci. Ogarnięta ale strasznie dominującą, i miała......brzydkie stopy. 

34 latka, miałem wrażenie że ona się mnie boi, normalnie strasznie przeżywała co sobie o niej czy jej zachowaniu pomyślę. Bardzo ładna.

Te wszystkie znajomości zakończyłem ja. A wczoraj byłem już na kolejnej randce, :)

Najdziwniejsze jest to że 15 lat temu chciałem takiego życia. Pukać sobie ładne kobiety i mieć gdzieś jakie one są. No ale byłem żonaty więc trudno było.  

Dzisiaj, kiedy chciałbym kogoś normalnego i zwracam na to uwagę, trafiam na same ładne ale głupie.  Życie jest przewrotne. :)

5 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Taaa jasne 20stolatek często ma urodę, młodzieńcze świeże rysy twarzy, wszystkie włosy i jest wysportowany. A 35latek często to jest zapuszczony, z nadwaga, łysiną, buraczana gęba, tacy są Polacy 30+. I jest rozchwytywany no chyba przez desperatki. No chyba ze ma dużo kasy to nawet młoda ładna kobieta chetnie z nim bedzie a na boku będzie go zdradzać z przystojnym 20latkiem.

Znowu ty... Wyjedź kiedyś ze swojej wsi, zobaczysz że fajnych facetów 35+ jest mnóstwo. 

5 godzin temu, Gość Niemodelka napisał:

Bardzo maly biust to cos a'la Keira Knightley lub Kate Hudson ale przed operacja. Zadne tam 70B, tylko taki biust, ze jak dziewczyna nie zalozy stanika tylko sam t-shirt to wyglada jakby byla bez piersi, calkowicie plasciutko

To aseksualne jednak jest, taki zanik biustu.

8 godzin temu, Gość Niemodelka napisał:

A może być z bardzo małym biustem?  Bo czesto zdradzacie zgrabne kobiety ale "plaskie " z kobietami,  ktore maja biust. Zatem wymagania macie spore. 

jak najbardziej,dla mnie biust mały czy duży jest bez znaczenia.

2 godziny temu, Gość Wymagający 40 latek napisał:

Więc tak. Czym jestem starszy tym coraz więcej chętnych wokół mnie. Mimo że jestem rozwodnikiem z dzieckiem to na brak zainteresowania nie narzekam.  Wynika to zapewne

- z kasy

- z tego że lepiej wyglądam teraz niż za młodu (kiedyś byłem chudy, teraz w sam raz, ładnie osiwialem, i lepiej się ubieram)

- i z tego że traktuje kobiety z góry, one to uwielbiają.

Ostatnio miałem 32 latke. Bardzo ładna ale tak ...ana że głowa mała. Niby już dorosła ale brak jakiejś stabilizacji. Niby dobra praca a mieszka z koleżanką, co chwilę to jakiś nowy zabieg nie wiadomo po co. Raczej nie da się budować czegoś poważnego z taka osoba.

Poprzednia, 30 lat, matka dwójki dzieci. Ogarnięta ale strasznie dominującą, i miała......brzydkie stopy. 

34 latka, miałem wrażenie że ona się mnie boi, normalnie strasznie przeżywała co sobie o niej czy jej zachowaniu pomyślę. Bardzo ładna.

Te wszystkie znajomości zakończyłem ja. A wczoraj byłem już na kolejnej randce,

Najdziwniejsze jest to że 15 lat temu chciałem takiego życia. Pukać sobie ładne kobiety i mieć gdzieś jakie one są. No ale byłem żonaty więc trudno było.  

Dzisiaj, kiedy chciałbym kogoś normalnego i zwracam na to uwagę, trafiam na same ładne ale głupie.  Życie jest przewrotne.

... a teraz się budzisz, jest 7 rano i musisz zasówać do fabryki na taśmę

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

To aseksualne jednak jest, taki zanik biustu.

No widzisz... kazdy czlowiek chce jak najatrakcyjniejszego partnera /partnerke.  Ja nie pluje jadem na facetow ktorzy skreslaja kobiete z powodu biustu, mają prawn do WŁASNYCH PRIORYTETOW w doborze partnerki,  więc czemu wy panowie tyle żali wylewacie, że kobiety nie chca brzydkich mezczyzn? 

1 godzinę temu, Gość odpowiadam napisał:

jak najbardziej,dla mnie biust mały czy duży jest bez znaczenia.

Ale ja nie mowie o malym ale takim ledwo oodstajacym od klatki piersiowej. Cos jak wysportowany facet, podobny stopien wielkosci "biustu":D 

11 godzin temu, Gość Bla bla napisał:

Nigdy nie interesowales sie intelektualistkami o przecietnej urodzie.  Ja poznalam niedawno taką dziewczyne. 32latka, wyksztalcona, zna kilka jezykow obcych (w tym chinski ), udziela sie w wolontariacie.  Przesympatyczna, o szeroko otwartym umysle... ba, nawet smieci segreguje!

Tylko z urody taka przecietna... zadna pieknosc.  I tacy jak ty na pewno omijaja takie dziewczyny. 

Caly topik jest widocNie tylko po to, zeby wzmocnic wojne plci i siac hejt :D I jeszcze ten stereotyp,  że kazda 30parolatka szuka na sile i marzy o dzidziusiu.  Bo padnę...

Ponownie jestem zmuszony zaprzeczyć, nie mam wygórowanych wymagań odnośnie wyglądu kobiet,  jedynie lubię długie włosy,  trudno akceptuję tatuaże, palenie papierosów, nadużywanie alkoholu i wulgarne zachowanie. 

Intelektualistka jak najbardziej pożądana... byle nie przemądrzała,  

3 godziny temu, Gość Niemodelka napisał:

Ale ja nie mowie o malym ale takim ledwo oodstajacym od klatki piersiowej. Cos jak wysportowany facet, podobny stopien wielkosci "biustu":D 

powtarzam: dla mnie to bez znaczenia, kobieta to kobieta,zresztą takich kobiet z baaaaardzo małym jest naprawdę wąski promil ale nawet gdyby to mi to nie przeszkadza, grunt żeby była mądra inteligentna i normalnie zadbana ( bez nadwagi choćby)

2 godziny temu, Gość max napisał:

Ponownie jestem zmuszony zaprzeczyć, nie mam wygórowanych wymagań odnośnie wyglądu kobiet,  jedynie lubię długie włosy,  trudno akceptuję tatuaże, palenie papierosów, nadużywanie alkoholu i wulgarne zachowanie. 

Intelektualistka jak najbardziej pożądana... byle nie przemądrzała,  

mi z kolei wszystkie te cechy nie przeszkadzają,poza wulgarnym zachowaniem i taką kobietę bym zaakceptował, to jej sprawa co lubi robić sobie ( grunt by to nie szkodziło innym) szanuję cudzą autonomię i jestem gotów zaakceptowac wiele cech u partnerki byleby tylko nie szkodziło to mnie i innym

3 godziny temu, Gość Niemodelka napisał:

No widzisz... kazdy czlowiek chce jak najatrakcyjniejszego partnera /partnerke.  Ja nie pluje jadem na facetow ktorzy skreslaja kobiete z powodu biustu, mają prawn do WŁASNYCH PRIORYTETOW w doborze partnerki,  więc czemu wy panowie tyle żali wylewacie, że kobiety nie chca brzydkich mezczyzn? 

faceci aż tak na biust nie patrzą,przynajmniej ja 

7 godzin temu, Gość odpowiadam napisał:

faceci aż tak na biust nie patrzą,przynajmniej ja 

Patrzą. Ci, ktòrzy nie patrzą maja po prostu mniej testosteronu i nie traktują kobiety tak przedmiotowo jak większosc facetòw. 

23 minuty temu, Gość Niemodelka napisał:

Patrzą. Ci, ktòrzy nie patrzą maja po prostu mniej testosteronu i nie traktują kobiety tak przedmiotowo jak większosc facetòw. 

Właśnie tu sie mylisz. Faceci z wysokim poziomem testosteronu nie szukają modelek. Im sie spodoba większość z kobiet, lubia kobiety seksowne. U jednej podzialaja na nich usta u drugiej podnieci ich biust. To lamusy beta potrzebują modelki, bo przez ten obniżony poziom testosteronu muszą sobie udowadniac ze sa mezcyznami. 

6 godzin temu, Gość Prawda napisał:

Właśnie tu sie mylisz. Faceci z wysokim poziomem testosteronu nie szukają modelek. Im sie spodoba większość z kobiet, lubia kobiety seksowne. U jednej podzialaja na nich usta u drugiej podnieci ich biust. To lamusy beta potrzebują modelki, bo przez ten obniżony poziom testosteronu muszą sobie udowadniac ze sa mezcyznami. 

Lamusy beta widzą w kobiecie coś więcej niż dziurę do spuszxzania się / robota kuchennego / cycki z doczepioną resztą ciała, więc daruj sobie wybielanie samcow alfa.  Kazda kobieta,  ktora nie ma uległej natury wie,  że to najgorsi wrogowie kobiet.

Akurat modelki to się wielu facetom nie podobają. Kościste, za cienkie nóżki, brak biustu. Takie w sam raz dla gejów-projektantów. 

14 godzin temu, Gość odpowiadam napisał:

mi z kolei wszystkie te cechy nie przeszkadzają,poza wulgarnym zachowaniem i taką kobietę bym zaakceptował, to jej sprawa co lubi robić sobie ( grunt by to nie szkodziło innym) szanuję cudzą autonomię i jestem gotów zaakceptowac wiele cech u partnerki byleby tylko nie szkodziło to mnie i innym

Widzę,  że mamy podobnie.  Co do nałogow to przyznaje ze wole niepalacych i pijacych tylko okazyjnie  (city od "codziennego piwka po pracy" odpadaja ). Tak samo gościu uzalezniony od seksu i ogladania pornografii nie przejdzie u mnie. Ale piercing, tatuaze jak najbardziej OK.