Zakochałam się

O a troll gdzie? poszedł spac ? a gdzie kubeł pomyj??? mąz frajer skoro nie interesuje sie zona i dzieckiem tyle w temacie!!!

U mnie fajerwerki już były, nadal jestem z mężem...ale często w myślach układam sobie życie bez niego. Mój mąż często mówi, że mnie kocha i akurat okazuje mi wiele zainteresowania....u nas problem leży gdzie indziej...staram się z nim rozmawiać....wróciłam do pracy i dam sobie jeszcze chwild na decyzje...wiem, że mojenu mężowi zależy, więc może jednak zechce peqne sprawy zmienic

Ciekawe ile zainteresowania żonie i dziecku okazywał kochanek autorki

Kochanek autorki,jak to brzydko brzmi,no to kobiecina ostro pojechała po nim,nie chciałabym byc w skórze autorki gdy kiedyc ich spotka,a to się napewno wydarzy wczesniej czy pózniej.

Po prostu się nim zauroczyłaś. Pewnie ci to przejdzie, ale nie rób głupstw.

Autorko jesteś jeszcze? W ten weekend też jedziecie gdzieś? Tęsknisz za nim?

kafeteryjny harlekin dla znudzonych mężatek :D wyjdźcie na świeże powietrze, popracujcie, pozajmujcie się swoimi dziećmi i wam przejdzie:D

Autorka: Hej dziewczyny,jestem,duzo czasu nie mam bo jak zwykle dom,praca itp,w ten weekend nie jedziemy,dopiero na następny,jasne że tęsknie:) jak tu nie tęsknic:)o troll nie spi nawet w nocy,wow jestem pod wrażeniem że tak cie wciagneła moja historia:)

Autorko rozmawiałas wczoraj z mężem? Ja wciąż śledzę topik

Autorka: Dziewczyny odpisze w weekend ok? bo duzo roboty mam ,powiem tyle,rozmawiałam z mężem,dziwnie zareagował,jak nie on.

Hahhaha no tak, pomysły się skończyły, to trzeba zagrać na czas

Myślę, ze to prowo, autorka pisała, że mąż pracuje w domu, bo ma małą firmę, to po kiego grzyba autorka podrzuca syna teściowej na weekendy gdy wyjeżdza, skoro mąż cały czas jest w domu!

Jezu odpuśc sobie trolico bo to juz nie jest smieszne kobieto,nie masz swojego zycia że zyjesz cudzym???? i faktycznie nie wiesz nic o wychowaniu dzieci ha ha

To jest właśnie bardzo śmieszne, jak znudzona kwoki rajcuja się wydumana historyjka dla naiwniaczek. A o wychowywaniu dzieci mam większą pojęcie, niż ci się wydaje kuro :D

Autorka:Drogie panie,miałam napisac w weekend dopiero ale wkurzyłam się na ostatnie głupie komentarze,dzieki za doradzanie na tym forum i że zyczycie Nam szczęścia ,bo chce powiedzieć że za 2 tygodnie zamieszkamy razem z moim ukochanym mężczyzną.I do do ciebie trolu-mozesz mi zazdrościc jesli chcesz.bo widzę że bardzo zyjesz moja historią ,chociaz twierdzisz że to prowo,i żal mi że nie spotkałaś na swojej drodze takiego wartosciowego,opiekuńczego,romantycznego, i wspaniałego faceta jak ja,skoro jestes taka zgorzkniała,ale zycze ci tego z całego serca:):):):):):) a i nie mysl sobie że będe ci relacjonowac całe nasze zycie,a ty będziesz sie wysmiewać i komentowac ,bo nie mam na to czasu ,ani ochoty,i za stara jestem na takie coś.Dziewczyny jesli będzicie ciekawe co u mnie to napiszcie,a napewno odpiszę,czasem warto iść za głosem serca:)pozdrawiam i buzka:):):)

Nie ma to jak rozp******ic 2 rodziny bo cię c****o swedzi, żal mi twojego męża, ze trafił na taką bladz, szkoda żony twojego kochasia, ale najbardziej żal waszych dzieci, a nie da się zbudować szczęścia na cudzym nieszczęściu

Autorko życzę ci szczęścia. A czy twój mężczyzna wartościowy to nie wiem czy do końca prawda, bo gdyby tak było to by nie tykał mężatki tylko miałby wpojone jakieś zasady, obserwuj go. Mimo to życzę wam powodzenia. A czy dzieci zamieszkają z tobą?

Autorko jak ja Cię rozumiem,sama jestem w podobnej sytuacji,tylko nie wiem jak ja to rozwiązę,ale czas pokażę,a Tobie życzę szczęścia bo czuję jak od Ciebie bije!!!

Autorka będzie szczęśliwa dopóki jej szarpidrut nie spotka kolejnej miłości swojego życia

W sobotę ją bzyknął, a za 2 tyg będą razem mieszkać. Jednym słowem MIŁOŚĆ OD PIERWSZEGO WSADZENIA.

No dokładnie- wcześniej tyle nic, a tu nagle rozwód, seks, miłość wielka, wspólne mieszkanie i to wszystko w kilka dni- dobre sobie.

Dziecko powtarzasz się :) a co ty bys chciała żeby zdradzała mężą jeszcze przez rok i z nim mieszkała? oj dzieci nie wiele wiecie o miłości,widzisz że autorka ci nawet już nie odpisuje więc daruj sobie,ja ci gratuluję autorko i zyczę szczęścia,i z chęcią czekam na twoje nowe posty jak wam sie ułozy na spokojnie juz to wszystko

Widzę, ze autorka zaczęła mieć przy okazji rozdwojenie osobowości :D

O to tak jak i ty :):):)wez się zaloguj i będzie po sprawie!

Gdybym się zalogowala, to byś się dziewczynko zdziwiła, ze nie tylko ja krytykuję ten romans dla frustratek kafeteryjnych. Szkoda, że macie takie smutne związki, że tak was fascynuje zdrada, kłamstwo, robienie krzywdy innym, byleby zaspokoić własny egoizm. No ale jak bralyscie sobie pierwsze lepsze portki, byleby mieć chłopa w domu i nie wiecie, czym faktycznie jest miłość, to co się dziwić ze to tak radośnie popieracie.

to nie jest romans tylko ściema jestem druga, nie ta sama co wcześniej

Ja takiej s-u-cz-c-e bym kłaki powyrywała,jakby mi chłopa do łózka zaciagneła.

Autorko nie przejmuj sie komentarzami zawistnych pasztetów:) gdzie dzisiaj jestescie,co tam słychać ? jak stosunki z mężem?

Autorka,Hej dziewczyny:)i zawistne trolle:):):*:* my dzisiaj jestesmy nie daleko siebie czyli koło Zakopanego:)jak się układa mi z mężem? jak zwykle,czyli teraz to już się do mnie nie odzywa wogóle,ale czy go to obeszło to za bardzo bym nie powiedziała,na początku powiedział że cyt: zabije skur......,nic mu nie mówiłam o nas,a on z takim tekstem,potem przestał się do mnie odzywał,powiedział tylko że jak przyjde do niego spowrotem z płaczem ,to synka węzmie,ale mnie nie,ja mu powiedziałam że chocby jego cudowny scenariusz się ziścił,potrafię SAMA zarobic na mnie i synka.I na tym sie skończyła nasza rozmowa.

O o czyli chyba macie problem? dowiedział się twój mąż kim on jest? bo tak to wygląda:9