Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kora1987

Schudnę w 2018 cz 3

Polecane posty

Gość gość
Ja dietę zaczęłam 4 miesiące temu. Zaczęłam przede wszystkim zdrowo jeść. Ograniczyłam spożycie soli, słodyczy. Jem dużo warzyw i owoców. Jem regularnie 5 posiłków dziennie. Jem maksymalnie do godziny 19. Piję około 2 litrów dziennie mojej ulubionej zielonej Piwniczanki. Wybieram ta wodę, ponieważ zawiera idealną proporcję wapnia i magnezu 2:1. Dodatkowo ćwiczę na siłowni 3 razy w tyg :) widzę zdecydowaną różnicę w moim wyglądzie :) schudłam parę kilogramów a dodatkowo moja skóra jest bardziej napięta i elastyczna. Będę dalej kontynuować to wyzwanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reania
Kasiek a psycholog? Na NFZ też przecież przyjmują. A bulimia to przede wszystkim psychika więc najpierw trzeba ogarnąć swoją głowę :)* Klopsik 12 kg wow super powoli do celu :) Kasia miło usłyszeć rakue słowa od innych bo przeważnie jazda z nas ma bardziej krzywy obraz siebie niż inni :) Kora mam jarmuz w lidiwce i zastanawiałam się co z nim zrobić :) jak robisz te chipsy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klooopsik
Mayla ile masz wzrostu to Ci wylicze ile mniej wiecej powinnas jesc bo mam specjalny kalkulator :) no i powiedz mi ile razy w tygodniu cwiczysz i jaka masz prace. Siedzaca czy fizyczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klooopsik
Reania ja wrzucam jarmuz do miski, rwe go na mniejsze kawalki, dodaje kilka kropli oliwy i do tego moje ulubione przyprawy takie jak slodka papryka, pieprz cytrynowy i delikatnie przyprawa do kurczaka. Wszystko mieszam. Dzieki oliwie przyprawy sie przyklejania do lisci. Pieke az beda suche i chrupiace co chwile mieszajac by sie nie przypalily i rownomiernie upiekly. Cudownie chrupkie wychodza :) polecam. Dzisiaj sobie kupie i tez zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmayla
Klopsiku mam 177cm, 71 kg, praca siedzaca ale codziennie spaceruje z psem 1-1,5 godz, to nie wiem jak to wyliczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987
Ja nie dałabym rady na 1300- 1500 wyżyć dłużej niż tydzień, zaraz rzuciłabym się na jedzenie ;o testowałam to już na sobie/ niestety kilka razy!!!! ;) organizm w końcu upomni się o swoje. Kasiek może lepiej wolniej a na zawsze? Daj sobie 1700 chociaż. Potem wychodzenie z diety jest przyjemniejsze. Ja jem 1800-1900 i chudnę wiec i Ty schudniesz ;) brawo za trening! Przy dziecku tez masz sporo ruchu, wiem po sobie- czasem dadzą mi tak do wiwatu, ze czuje ze żyje :) trzymam kciuki mocno za Ciebie! Wiem, ze dasz radę i nie daj się chorobie. Nawet ze względu na nia powinnaś postawić na wolne odchudzanie, jak to mówią „nie przytyłaś w miesiąc to i w miesiąc nie schudniesz” ;) Mayla, skoro jesteś głodna to zwiększ. Będzie mniej leciało ale przecież to nie wyścigi. A poczucie głodu w końcu doprowadzi do ataku na jedzenie. A Ty już nie masz dużo do zrzucenia. Ja w tym tyg ucięłam 100 i tez nie jest do dla mnie.. niby takie nic a brakuje mi. Wracam na 1800-1900. Ja jak jestem głodna to bardziej szukam słodyczy wiec nie doprowadzam się do takiego stanu. Do tego ekspress na gwarancji i zmuszona jestem pic kawę rozpuszczalna , jaka ona niedobra!!! Mówię Wam - dramat Haha. Patrz Mayla, koniec listopada dałaś radę bez słodyczy! Ja ciągnę do 3 grudnia bo miałam 3 wpadki i kara musi być :) tak naprawdę do świat bym chciała omijać je, zeby bez wyrzutów w święta zjeść makowca i inne smakołyki. Mam zamiar upiec zdrowe wersje ciast wiec nie będzie zle a apetyt na słodkie zostanie ugaszony :) co do sałatek - ja daje zwykle na święta jedna łyżkę majonezu i resztę jogurtu. Podnosi smak a tragedii z kaloriami nie ma. Ja na jogurcie zjem ale maz kręci nosem(chociaż jada ogólnie zdrowo) :) to idziemy na kompromis. Reania a ile tego łososia pieczesz w piekarniku? W 180 góra dół? Czy na termoobieg? Zrobię ta galaretke! :) uwielbiam smaczne,łatwe przepisy! Dzięki! Udanego dnia dziwwczyny ! Dziś chyba nie ćwiczę, ale to wyjdzie w praniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klopsik mi tez oblicz . 66 kg 172, aktualnie kura domowa , 6-7 razy w tyg ćwiczę po godZ zwykle. A gdzie kupujecie jarmuz? Bo ja nie jadłam nigdy! Wstyd! A tak apetycznie brzmi przepis Klopsika!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmayla
oj tez kiedys testowalam diety 1000, 1200, przerozne glodowki, dukana itp I ZAWSZE konczylo sie to rzucaniem na jedzenie. To bylo kiedys i juz nigdy wiecej. Jestem za powolnym chudnieciem na stale, i chyba zwieksze teraz te kalorie przede wszystkim dlatego zeby w swieta nie przywalic za bardzo. Jejuuuu nie moge sie doczekac wychodzenia, jesc 2100-2200 to bedzie cos :) Kasiek a moze zrob taki test, podnies kalorie na kilka dni, zobaczysz jak sie bedziesz czula? x Ten przepis Reani tez wyprobuje bo brzmi super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klooopsik
Mayla a wiec twoje PPM czyli podstawowa przemiana materii niezbedna do normalnego funcjonowania organizmu to 1500, natomiast CPM czyli calkowita przemiana materii czyli takie maximum zeby trzymac wage to 2250 kcal. Proponuje obciac do 1950 bo jesli za malo bedziesz jadla to kiedy organizm sie przyzwyczai do kaloryki to wtedy nie bedziesz miala z czego obciac i waga bedzie stala ale nie mozna sie zblizac do PPM za bardzo bo to juz glodowa wycienczajaca organizm. Kora u Ciebie PPM 1413 a CPM 2402 takze wystarczy 2150 bedziesz jadla. Obcinamy srednio 200-300 kcal ale to tez zalezne jak wysokie jest CPM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klooopsik
Kora w Biedronce jest jarmuż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmayla
czad! zwiekszam kalorie i bede obserwowac, na razie wskocze na 1800, w przyszlym tyg 1900 i potem na 1950 dzieki Klopsik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reania
Kora ja piękę Max 30 minut jak jest grubszy kawalek w tej torebce do pieczenia :) Dzisiaj sobie re chipsy z jarmuz zrobię :) a będą chrupki jeszcze jak wezmę jutro do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987
Muszę poszukać! Dzięki! To wyliczenie ma sens. ja jedząc właśnie 2000-2100 czuje się najlepiej. Wcale nie szukam wtedy jedzenia. Ja wracam do 1900 od dziś i tez będę podnosić bo bądź co bądź ja lubię jeść! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reania
Klopsik a w ilu stopniach ten jarmuz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i 4 dni na 1300-1500kcal, a waga dzisiaj pokazla dalej 92kg :) jezeli zwieksze to niestety bede tyla. Mam niedoczynnosc tarczycy (oby tylko) i ona mnie blokuje. Kiedys jadlam sporo ponad 2000kcal, obcielam i waga stoi :) super... Eh... Psycholodzy na nfz maja czlowieka w d***e. Kiedys juz o tym pisalam bo swoje z lekarzami tego typu przezylam. No nic... Endokrynolog i moooze dietetyk jak do wiosny nic nie osiagne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987
Kasiek, spokojnie podejdź do sprawy. Bądź cierpliwa, rób swoje a będą efekty. Nie w tydz. Czasem org się buntuje, trochę z nim kombinujesz to i on się buntuje ale ogarnie się tylko bądź cierpliwa. Zwiększ kaloryczność do 1600 chociaż. Wiem, ze z niedoczynnością ciężej ale wszystko się da. Bierzesz leki? Kontrolujesz tsh? Ja przyjmowałam 150 letrox i wyobraź sobie, ze po 2 ciazy wyregulowala mi się- tego i Tobie życzę :) właśnie mi uświadomiłaś, ze muszę skontrolować się. Mi się zbliża chyba okres, bo apetyt na słodkie zaczynam łapać. Podarowałam się walcem z powidłem śliwkowym (sama robiłam pierwszy raz w życiu, ale pycha!). Słodkich snów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Reania, bardzo miło słyszeć takie rzeczy, tymbardziej że ta koleżanka śmiała się i szydzila wcześniej z moich pudełek :o Miałam się wczoraj zważyć a zapomniałam i przypomniałam sobie jak wychodziłam i było już za późno. W piątek już na pewno stanę na wagę. Dzisiaj miałam bardzo smaczne menu, sałatka z paluszkami krabowymi, bigos z grzybami, kaszotto z wołowina, pycha! :o Najgorzej że nie mogę wrócić do treningów przez ból kolana. Już 3 tygodnie… :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasiaa
Reania, bardzo miło słyszeć takie rzeczy, tymbardziej że ta koleżanka śmiała się i szydzila wcześniej z moich pudełek :o Miałam się wczoraj zważyć a zapomniałam i przypomniałam sobie jak wychodziłam i było już za późno. W piątek już na pewno stanę na wagę. Dzisiaj miałam bardzo smaczne menu, sałatka z paluszkami krabowymi, bigos z grzybami, kaszotto z wołowina, pycha! :o Najgorzej że nie mogę wrócić do treningów przez ból kolana. Już 3 tygodnie… :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja odżywiam się energia kosmiczna (0kcal) i chudnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmayla
czesc laseczki, matko jedyna jaka u mnie wichura! wieje i leje szok ze to juz koniec listopada, jeszcze 3 tygodnie w pracy i laba. Szczerze to juz odliczam bo jestem troche zmeczona. aaaa wczoraj nasi dobrzy znajomi potwierdzili ze wpadaja do nas na sylwestra z Edynburga, plus jeszcze nasza paczka i bedzie nas 8osob i dwa psy :P szalenstwo :D x dzisiejszy dzien wyliczony na 1830 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987
Hej ;) dostałam okres! O matko zapomniałam , jaka to średnia przyjemność :o dietę trzymam! Ćwiczenia odpuszczam dziś. Kasia, zapomniałam pochwalić. Skoro inni widza, to znaczy ze pięknie schudlas! Brawo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmayla
Kora pewnie dlatego w sobote nie mialas spadku! Okres nigdy fajny ale zdrowy ;) Ja mam mega glod na slodkie, w sobote zjem zasluzona czekolade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zjedz dziś czekolade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reania
Kasiek właśnie Twoje podejście do diety spowoduje że nie schudniesz a nawet przytyjesz. Za mało kalorii. Jesteś młodą mamą a jak wiadomo przy małym dziecku jest multum roboty. A tu przewinąć uspokoic czyli dużo dzwigasz. Pamiętaj żeby schudnąć trzeba jeść i nie ma innej opcji. Jeśli masz fb poszukaj sobie Klaudia Szczęsna. Bardzo ją lubię :) prześledź efekty dziewczyn które z nią współpracują. Same były w szoku ze tyle jedząc chudły. Bo ważne są nie tylko kalorie ale to co jemy. Proporcje wegli tłuszczy i białka. Bo min 50% naszego jedzenia powinny stanowić warzywa reszta to białko tłuszcze i wegke typu kasze itp. Ja oczywiście nie pilnuje tego ale mój talerz zazwyczaj wygląda tak że pół talerza warzyw 1/4 kaszy z jakimś sisikiem mp i 1/4 jakieś miesko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmayla
witajcie Nareszcie piatek! i nareszcie ostatni dzien wyzwania listopadowego jupi jutro sie objem slodkim :P nie no zartuje zartuje! wybieramy sie z dziecmi na impreze urodzinowa do mojej przyjaciolki i panuje zjesc kawalek ciasta. Poza tym na niedziele zaplanowalam domowa pizze i tez nie zamierzam sobie pozalowac ;) dzisiaj w planie 1850 kalorii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klooopsik
Witajcie :) Mayla!!! No no no... albo pizza albo ciacho!! Obydwie opcje to juz rozpusta :P i nie wplynie najlepiej na Twoje samopoczucie :P ale zeby nie bylo ze ja taka niby porzadna to tez sie przyznam ze na jutro planuje zrobic kolacyjke... dla mnie krewetki na maselku z grzankami a dla mezusia stejka :D mialo byc winko ale daruje sobie... na przystawke pieczony ser plesniowy z zurawinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmayla
Klopsiku ciasto w sobotę a pizza w niedziele, i wszystko wliczone w bilans :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×