Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kora1987

Schudnę w 2018 cz 3

Polecane posty

Gość Reania

Mayla no i najważniejsze że się dobrze czujesz :) 

Ja dzisiaj na śniadanie chapnęłam z domu serek wiejski banan i 2 mandarynki. Na obiad nam to co wczoraj. Zjem za godzinkę. Na obiad w domu mam ryż z sosem mięso mielone z indyka Pomidory Papryka cebulką i Passata pomidorowa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mayla

dokladnie!

jak smakowala ta tortilla z jajkiem?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mayla

-------------------16.11—24.11---01.12---08.12
Klopsikkkk------66,3----66,1---67,4-----
Kora1987--------66------66,4---65,5-----
Mayla------------71,8----71,1----70,6-----
Pączek-----------65,3-----64,9---64,5----
Reania-----------69,5-----68,4---69,9-----
Kasiek-----------------------92-----92,2-----

Collin-------------75,3------------------------

Lukrecja---------63,4------------------------

Kasia---------------------------------73--------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mayla

przetestowalam nasza tabelke, dziala 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987

Hej, Reania chyba motywacja wróciła no nie?super! Ja już po turbodestruktorze z Monika i 15 min killera z Ewka i córa się obudziła :) Mayla, ja tez super czuje się na 1900-2000 :) w tym tyg jednak słabo z kontrola jedzenia. Nie liczyłam. Jem zdrowo ale nie jestem pewna, czy nie za dużo. Zobaczymy. Czekam do lekarza z córka, masakra ile ludzi! Jakaś epidemia chyba :/ 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987

Wywalili captche! Super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reania

Mayla Tortilla pycha 🙂 na ciepło byłaby lepsza no ale nie miałam możliwości podgrzania 🙂

Kora motywacja jest. Codziennie patrzę na moje zdjęcie w bieliźnie. Nie wiem jak to będzie z czasem ale postaram się 2-3 razy w tyg ćwiczyć. Po miesiącu dam znać ile minut udało mi się poćwiczyć 🙂 bo zamierzam zapisywać sobie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mayla

to zrobie tortille w wekend na sniadanie 🤩

codziennie przed prysznicem ogladam sie nago w lustrze i obiecuje sobie ze zaczne cwiczyc i na obietnicach sie konczy. A same spacery to wiecie, malo. Zrobie sobie wyzwanie przysiadowe, pamietam ze latem byly calkiem fajne efekty, a robilam jakies 100 dziennie.

Ej, fajnie sie pisze teraz na forum ☺️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987

Tak, dziś jest sporo lepiej. Tez zrobię ta tortillę - nawet jutro ;) ja Wam powiem, ze w bieliźnie to się sobie całkiem podobam :) bez - gorzej,bo wszystkie niedoskonałości widać. Ćwiczę regularnie od stycznia. Miałam między czasie z miesiąc, może 2 łącznie przerwy i mogę powiedzieć,ze warto! Nie to ciało! Patrze na siebie i co nie ubiorę to zadowolona jestem (może nieładnie, ze się tak chwale ale to dla motywacji ) ;) cellulit tez idzie w zapomnienie powoli. Wczoraj ubrałam strój kąpielowy i serio! Wow (jak na mnie) ! Nie pamietam, kiedy tak wyglądałam :) ostatnio to ciagle miałam przeświadczenie, ze w ciazy jestem i dominowały u mnie luźne stroje :o Pewnie, ze idealnie nie jest - ale, jak utrzymam to co teraz mam to będzie ekstra! :) a wiadomo, ze jeszcze walczę o lepsza wersje siebie :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Kasiaaa

mayla, wspaniały pomysł z tabelka :)

Dzisiaj mało zjadłam, śniadanie kanapka z awokado i obiad kurczak z ryżem i buraczkami. 

Jutro spróbuje się zważyć, jeżeli będę miała wolna salę bo przy ludziach się wstydzę 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mayla

 

Kora odwalilas kawal dobrej roboty i powinnas byc z siebie mega dumna 😀

Pisz pisz o efektach, moze  w koncu zbiore sie i zaczne cwiczyc! Pisalam Wam ze moj maz chodzi na silownie i caly czas namawia mnie zebym sie wybrala z nim dla towarzystwa. Obiecalam mu ze w przerwie swiatecznej jak bedzie wiecej czasu pojde. A moze i ja sie przekonam 😉 tylko u mnie to troche z czasem na bakier, bo jak On na silce to ja spacer psa ogarniam i po pracy byloby ciezko. Ale przy weekendzie? pozyjemy zobaczymy. Widze w sobie zmiane, na lepsze. Chce sie ruszac i chce porzadnie jesc zeby schudnac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mayla

Kasiu do uslug, tabelka mega motywuje 😃

Oj malutko dzis zjadlas!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reania

Tylko podlyzcie sobie cis na Oki jak wbijacie jajko albo sobie z szynki zrobić boki 🙂

Kora takie wpisy to najbardziej motywują 🙂

Mayla a nie uważasz że pies to wymówka? Fajnie byłoby razem chodzić na siłownię. Gdyby mój facet ćwiczył to miałabym dodatkowa motywację ale niestety to typ kanapowca. 

Kasia malutki zjadlas. Ja o 17.30 jadłam 3 posiłek o jeszcze zjem za godzinkę. Walczę ze sobą aby poćwiczyć chociaz trochę ale najpierw synka muszę uśpić 🙂

O matko też macie tyle słodyczy w domu od Mikolaja. Aż ślina cieknie a mam początek okresu. Zapijanie wodą nie pomaga. Ale nie daje się 🙂

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reania

Masakra poległam. Zjadłam kilka wafelków grześków. A tak się ładnie trzymałam przez cały tydzień wrrrr. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987

Reania- trudno! Ja czasem jem słodkie, wpisuje w bilans. Może tez tak rób :) i potem głoda na słodkie nie ma. Dla mnie dobry patent. Moj maz ćwiczy regularnie wiec tez mnie to motywuje. Mayla, pomysl tak- olać wszystko, fajnie ze sobą poćwiczyć! A z pieskiem możecie potem razem iść :) nie musi mieć 1,5 h spaceru za każdym razem :) Ja z mężem kupiliśmy sobie słuchawki i mamy zamiar biegać razem na zewnątrz :) to tak dla zahartowania organizmu ;) Reania a maz nie ruszył z tej kanapy? Już był na dobrej drodze :) szkoda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mayla

Jednak dobiłam do 2tys dzisiaj bo zachciało mi się herbaty z miodem 

dziewczyny macie racje, każda wymówka dobra żeby nie ćwiczyć ...

Reania trudno, stało się i się nie odstanie. Jutro bądź grzeczna i poćwicz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaa

Kora super! 😎 

mayla, to prawda, motywuje, już chce się pozbyć tej 7 z przodu! :classic_rolleyes:

Reania, niby mało ale potem nadrobiłam…do 1600.

Nie martw się tym, czasami trzeba zrobić czit mila, głowa do góry! 🙂

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pączek

Dzisiaj mam odpust. I jedzeniowo i z cukrem. Tak się złożyło, że przez remont generalny i inne okoloczności - odłączenie kuchenki nie mogłam jeść inaczej niz to co było w lodówce. 
I tak były:
- czarne herbaty z cukrem
- kanapki z pszennego pieczywa z szynką
- szarlotka (własnej roboty)
-  zestaw przywieziony z restauracji: frytki + surówka + 5 kulek z kurczaka w panierce z kokosem
-  makaron po tajsku na ostro (pół porcji) przeeeepyszny 
- 1 kawa z łyżeczką cukru
x
Ważyłam się dzisiaj rano na innej wadze i wystukało 64,9 kg 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mayla

dzien dobry 

wreszcie piatek! i jeszcz tylko 2 tygodnie    pracy i odpoczynek huraaaaaa

Wracajac do tej silowni to rozmawialam z mezem wczoraj i ustalilismy ze jak bede bardzo chciala chodzic to ogarniemy sytuacje z psem. Kora ta rasa potrzebuje dluuuuugich spacerow, gdyby to byl kanapowiec lezakowiec to w ogole bym sie tym nie martwila. Ale on MUSI sie porzadnie wylatac, inaczej siada mu na glowe. No i to po prostu nie fair wobec psa. No nic, pojde w przerwie swiatecznej sobie sprobowac i jak mi sie spodoba to cos wykombinujemy 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reania

Mąż kilka razy pobiegł i kilka razy był na basenie. Ale teraz z jednej pracy leci do drugiej i się nie dziwię że mi się nie chce 🙂 robię mi często jedzonko do pracy więc chociaż zje coś porządnego 🙂

Mayla a ile córka na lat? Z siłownia to myślę że 2 razy w tygodniu wystarczy. Wtedy na spacer może iść corka. Albo najpierw z mężem wspólny spacer a potem wspólna siłownia 🙂 fajnie tak spedzac razem czas więc bardzo zazdroszczę takiej możliwości 🙂

Wczoraj nie jadłam kolacji. Dzisiaj zobaczę jak będzie z ćwiczeniami. Wcześnie rano lecimy do Berlina na Jarmark Świąteczny 🙂 muszę spakowac syna do babci nam ogarnąć prowiant na drogę sobie ciuchy aby nie zamarznac 🙂 dam znać czy się udało. Grzeszków dzisiaj nie planuje 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mayla

Reania tez sie nie dziwie ze mezowi sie nie chce biegac jak tyle pracuje 🙄 fajnie ze zawsze cos tam skorzysta z Twoich dobrych zdrowych nawykow 

Myslisz ze 2 razy w tygodniu wystarczyloby? Naprawde? bo wszyscy naokolo mowia ze min 3 razy. No i mnie to zniecheca bo dla mnie to duze poswiecenie jesli chodzi o czas. Ale dwa razy to spoko dalabym rade ogarnac, raz w tygodniu i raz w weekend. Moja corka ma 12 lat i wiesz, latem jak jest jasno to nie ma problemu zeby chodzila sama, ale teraz  w ta ciemnice 😩 jeszcze ostatnio na dzielce byly jakies wlamania do domow, jakby sie cos stalo to bym sobie nie wybaczyla... jakos damy rade z mezem, i wyjsc na spacer i isc pocwiczyc, tymbardziej ze zmienia silownie teraz na blizsza od domu, to bedzie kwestia wyskoczenia bo 5 min od domu

Reania alez Ci zazdroszcze tego Berlina! normalnie magia, uwielbiam takie klimaty. Bawcie sie dobrze i korzystajcie z czasu tylko we dwoje 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reania

Mayla jak na początek to myślę że 2 razy właśnie spoko. Przynajmniej się nie zniechęcisz a jak się wkręcisz i Ci się spodoba to na wiosnę zwiekszysz i wtedy córa pójdzie z psem na spacer :) no i pomyśl sobie Twoj facet pewnie atrakcyjny fizycznie. Laski się za nim oglądają więc no nie możesz gorzej wyglądać :P zrobisz się fit laska i to za Tobą na dolce będą się oglądać :) a troszeczkę zazdrości w związku nigdy nie zaszkodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klooopsik

Witajcie 🙂 tyle mnie nie bylo... wybaczcie, nawal obowiazkow. Ciagle zalatana. Ale na gotowanie znajduje chwile. Tydzien calkiem fajnie minal 🙂 powiem Wam szczerze, ze moja sylwetka tez mi sie calkiem podoba. Faldy przy stanikuboczki malusienkie a z nimi najgorzej bylo 🙂 musze jeszcze uda, biodra i ramiona naprawic bo jestem klepsydrą. Kora 🙂 milo czytac takie komentarze ze podobasz sie sobie, ze akceptujesz sie i jestes zadowolona z wygladu 🙂 cudowna przemiana 🙂 Reania zazdro!!!! tego Berlina 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mayla

no bardzo chcialabym byc fit, namowilas mnie! I fakt troche zazdrosci jest fajne w zwiazku 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987

Hej, dziś ciupnelam 3 racuchy od teściowej! Ale tak pachniały.. no nie mogłam się nie skusić. Niestety za duzo dziś zjadłam. Mayla, a jaka sylwetkę ma maz?Ja jak widzę, ze moj maz ciśnie - to mnie mega motywuje, przecież nie jestem gorsza ;) Idź, chwycisz bakcyla. Jestem pewna! Tylko nie wiem, co na to Twój kręgosłup. Mozesz? Nawet 1 raz w tygodniu jest lepszy niż w ogóle :)  Jestem zdania, ze wszystko można pogodZic- kwestia chęci :)  a skoro maz pomoże ogarnąć psa to już po temacie :) Reania, a tak co roku jezdZicie sami od siebie? Czy zawodowo? Tez zazdroszczę! Ja już choinkę ubrałam i siedzę sobie przy niej popijając inkę ;) uwielbiam ten klimat :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Kasiaaa

I znowu się nie zważyłam 😐 Tym razem już sprzątali i znowu nie miałam jak…pech. 

Za to kolejny dzień bez grzeszków  ☺ Rano ryż z mlekiem kokosowym i konfitura z jabłek i gruszek, dugie to paprykarz jaglany, obiad to gulasz z boczniakow, podwieczorek wege fasolka po bretońsku a kolacja to sałatka z tofu. Razem to 1600kcal. Czyli w sam raz 🙂

Reania ale super wycieczka! 😍 

Wiem że to nie to samo ale ja się wybieram do Wrocławia na Jarmark i już nie mogę się doczekać 😊

Captach wrócił  😤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mayla

Hej laseczki

zeby nie zawsze było tak pięknie u mnie wzrost 71,6 i nie wiem czy to poprzednia niedziela czy zwiększony limit kaloryczny czy fakt ze mam mega okres i dziś palce tak popuchnięte ze nie mogę przekręcić pierścionka. Trudno, lece dalej. Kaloryczności nie mam zamiaru na razie zmniejszać, za krótko

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mayla

-------------------16.11—24.11---01.12---08.12
Klopsikkkk------66,3----66,1---67,4-----
Kora1987--------66------66,4---65,5-----
Mayla------------71,8----71,1----70,6-----71,6
Pączek-----------65,3-----64,9---64,5----64,9
Reania-----------69,5-----68,4---69,9-----
Kasiek-----------------------92-----92,2-----

Collin-------------75,3------------------------

Lukrecja---------63,4------------------------

Kasia---------------------------------73--------
 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987

U mnie 65,2 ;) szału nie ma ale jakos się nie przejmuje :) powoli do przodu :) Mayla, u Ciebie okres ma znaczenie. W następnym tyg się przekonasz ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pączek

Waga na dziś: 65,4 kg (na czczo, po WC1i2)

Czyli uaktualnienie:

3 godziny temu, Gość Mayla napisał:

-------------------16.11—24.11---01.12---08.12
Klopsikkkk------66,3----66,1---67,4-----
Kora1987--------66------66,4---65,5-----
Mayla------------71,8----71,1----70,6-----71,6
Pączek-----------65,3-----64,9---64,5----65,4
Reania-----------69,5-----68,4---69,9-----
Kasiek-----------------------92-----92,2-----

Collin-------------75,3------------------------

Lukrecja---------63,4------------------------

Kasia---------------------------------73--------

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×