Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kora1987

Schudnę w 2018 cz 3

Polecane posty

Gość Kora1987

Sorry za podkreślenie! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klooopsik

Bardzo dziekuje Wam dziewczynki 😘ogromne szczescie z awansu zwlaszcza ze byl niespodziewany 😊 koncowka roku naprawde udana. Powiem szczerze ze wyjatkowo nie kusi mnie zeby wejsc na wage bo rano jak sie ubieram to ciuszki tak swietnie leza 🙂 pozbylam sie boczkow co bylo najgorsza zmora.  Dzisiaj takie nudy w pracy.

Ładnie idzie Wam dziewczyny. Podziwiam determinacje do ćwiczeń! Kuurcze tak mi sie nie chce w pracy siedziec. A w domu jeszcze tyle do zrobienia w domu... Wczoraj mialam taka ochote na kebaba 😄 ale wkoncu zjadlam banana 😄 Dziewczyny mozna powiedziec ze plan na 2018 zrealizowany prawda? 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987

Prawda! Jesteśmy wielkie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987

Prawda :) w 2019 będziemy doskonalić formę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mayla

Prawda 🙂  jestem o 6kg lzejsza od wakacji, w 2019 chcialabym utrwalic sukces i moze zawalczyc o jakies 3kg. 

Klopsiku super ze masz taki udany rok za soba 🙂

Tez nie moge narzekac, w pazdzierniku dostalam podwyzke ktora pomoze nam kupic dom w przyszlym roku. Wiele dobrego przed nami w 2019, niech juz nadejdzie! tymczasem czeka mnie i mojego meza 2 tygodnie odpoczynku, tylko we dwoje, mamy plan wyluzowac, przystopowac i cieszyc sie soba...no i psem 😉

dzisiaj u mnie wieka imoreza swiateczna, juz w biurze wala sie kupa pysznosci a ja grzecznie siegam po jalko i 3 mandarynki. Brawo ja. Na impreze ide, zjem normalnie,ale nie pije bo jutro rano odwozimy corke i jeszcze trzeba silownie zaliczyc przed 😄

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klooopsik

Ja w tym roku wymigalam sie od wigilii w pracy poniewaz musialam wykorzystac urlop i zaplanowalam sobie wlasnie na ten dzien... w tym czasie zamiast obiadac sie serniczkiem jak reszta towarzystwa to ja siedzialam u kosmetyczki 😊 najpierw rzesy, pozniej paznokcie... tylko moja paczka z nowa sukienka zamowiona specjalnie na wigilie zagubila sie gdzies po drodze. In post dal du*y... ehhh. A zamowilam 7.12. Wyobrazacie sobie. Kurier wzial i zamiast wsadzic do paczkomatu to on wcisnal do jakiegos magazynu Bog jeden wie gdzie, nie moga zlokalizowac a tylko dlatego ze nie bylo miejsca w paczkomacie... no nic, napisalam reklamacje. Musza oddac kase za to bo nie odpuszcze. W poniedzialek wazenie. Moj cel byl 65... watpie ze przez 2 tygodnie zeszlo 2 kg ale bede sie cieszyla z kazdego dag mniej 🙂 ja w 2019 zaplanowalam zgubic 10 kg. Musze wrocic do swoich 55 kg. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reania

Jednak zjadłam kawałek sternika bo nic innego nie było. No nic trudno. 

Kończę ubierać choinkę a potem zobaczę jak będę się czuła bo od rana kręci mnie w jelitach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987

Ja się jutro zwaze, na bank w górę bo podjadam węgle, nawet chleb coraz częściej (z pośpiechu) i mało ćwiczę. Waga zaraz prawdę powie. Jak będzie dużo w górę to się spinam i koniec z doradzaniem! Niestety muszę przeboleć te 2 tyg bezruchu, wracam do ćwiczeń po świętach. Nie wyrabiam. A jak mi się uda poćwiczyć między czasie to będę szczęśliwa :) wy nie macie zamiaru na nic się skusić? Ja dziś makowca zjadłam i 2 ciasteczka owsiane.. Muszę prZystopowac! Wy twardzielki jesteście :) podsumowanie 2018: 12 kg mniej ;)  moj plan na 2019: zejść do 62 może (chciałabym siebie widzieć w tej wadze)  i utrzymać wagę na stałe :) Klopsik, jak ja Ci zazdroszczę Zgubienia tych boczków - moje trwają przy mnie, wierne mi są haha. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reania

O dziwo po sernik nie wpadłam w szał słodyczowy :)

Nie cwiczylam. Boli mnie cały czas brzuch. Ale dzisiaj koniecznie muszę poćwiczyć ostatni raz przed świętami :) 

 

U mnie 7 trwałych kilogramów mniej. Cm zmierzę pod koniec roku i dam znać. Przez 1.5 roku - 10 kg. Celem w 2019 jest poprawienie wymodelowania ciała :) kilka cm mniej w brzuchu i kilka cm więcej w pupie :)  ale największym marzeniem jest zajść w ciążę :) 

 

Na wadze 68.6 kg. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987

Zapomniałam się zważyć! Jutro nadrobię. Reania - życzę Ci ciazy z całego serca,tak samo Mayli ;) a co do 2019, ja czekam aż wrócę do pracy. Czuje się trochę zawieszona. Kocham córcię ale chciałabym się realizować.  Gabi od kwietnia daje do żłobka :) Może już jej odporność będzie lepsza i dawaj :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987

40 min z Monika i 20 min pobiegane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reania

Jednak nie ćwiczyłam. Zamiast tego Żelazko poszło w ruch :) 

 

Kochane życzę Wam zdrowych szczęśliwych świąt w gronie rodzinnym :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987

U mnie 64,2 ;) miłe zaskoczenie ;) mało ćwiczeń, sporo grzeszków :) 

ja również ZycE Wam zdrowych, rodzinnych i spokojnych świat ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mayla

Wesołych Świat kochane :*

u mnie w sobotę 72,1

zaraz zbieram się na siłownie :) 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaa

Dziękuję dziewczyny! Jesteście kochane! 🙂

Ja rok kończę na 69 kg. Czyli 7 kg w dół. Cel na 2019 to 60 kg 🙂

Wesołych Świąt! Wszystkiego najlepszego! Spełnienia marzeń na ten 2019 rok 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pączek

* Gdy kochasz, jest Boże Narodzenie.
 Gdy milkniesz, słyszysz śpiew Aniołów.
Gdy tęsknisz, niebo się przybliża. 
Gdy tworzysz, to pięknieje świat...
 Po ścieżce nadziei zejdź Panie, w Betlejem naszych serc. *
Pięknego czasu Świętowania Narodzenia Miłości Bożej na ziemi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba gosc...

Dziewczyny, witajcie! Trzy razy chyba kasowali nam watek, trudno wiec sie dziwic, ze juz nie pamietam namiarow...

W kazdym razie ja to ta, ktora w zeszlym roku wyjechala sobie na swieta do Sopotu i, jeszcze w zasadzie przed aktywacja watku, zdazyla sie uaktywnic na watku :)

No wiem, ze troche przypominam Dzien swistaka ale... kto mnie pamieta??

W moim zyciu w ciagu ostatniego roku zmienilo sie bardzo duzo. Bardzo! Mialo to bezposredni wplyw na to, ze poczulam sie wolna i chce do was dolaczyc. Zdziwilam sie, jak bardzo kafe sie tu zmienila. Mam nadzieje ze ktos mnie pamieta... Prawda to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reania

Gościu ja Cię nie pamiętam a jestem od początku praktycznie ale witaj i działaj :) 

Jak Wam mijają święta? U mnie bardzo rodzinnie rąk że jestem już zmęczona i Dzisiejszy dzień spędzam z mężem i synkiem. 

Oczywiście zrobiłam za dużo jedzenia :) następnym razem mam nadzieję że będę mądrzejsza :) 

Wczoraj moje ciotki jejku jak ty schudła i gdy mówię że przez 1.5 roku 10 kg to koparka w dół :) serio aż trudno uwierzyć że tyle kg. I nie wierzę że wyglądałam jak wyglądałam :) w końcu podobam się sobie i to że mam jeszcze tłuszczyk na brzuchu to jakoś i to nie przeszkadza :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987

Gościu, ja tez nie pamietam ale czy to ważne? Ważne jest to, ze chcesz coś zmienić i fajnie, ze chcesz z nami! Napisz coś o sobie ;) jaki masz cel na 2019? Jak u Was po świętach? Ja sobie pofolgowałam ale nie objadalam się :) dziś zjadłam ostatni kawałek ciasta :) może skuszę się w sylwestra na jakieś ciacho. Tymczasem trzeba się ogarnąć :) wczoraj nawet udało mi się pobiegac. Dziś tez planuje chociaż chwile :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987

Klopsik, pierdolo nie napisałaś o wadze! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987

Reania, super ze dobrze się z sobą czujesz! Zapracowałaś na to! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klooopsik

Witajcie dziewczynki 🙂 Kora wiem wiem ze nie podalam wagi ale z rozpedu zapomniałam sie zwazyc w wigilie bo do pracy... pierwszy dzien swiat rodzina przyjechala do nas a od wczoraj wieczor mam grype zoladkowa... cala rodzina choruje, przed wigilia tesc a myslelismy ze sie poprostu zatrul a na drugi dzien wszyscy z wigilii zaczeli po kolei chorowac. Tragedia... biegunka i wymioty wszystko na raz. 7 osob z tymi samymi objawami. Jak troche odzyje to sie zwaze bo jak narazie nie schodze z lozka i jedyne co zjadłam to kisiel.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaa

No i po Świętach 🙂

Jadłam sporo ale mniej niż zwykle. Na starej wadze jest 67kg ale ona odejmuje 😛 choć miło zobaczyć coś takiego 😄

Na razie jem normalnie, do diety i treningów wracam od 7stycznia. Teraz walczę by nie przytyć. 

Super jest czytać o Waszych sukcesach 😎 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reania

Kasia a dlaczego do diety wracasz dopiero od 7 stycznia? Jedz tak aby nigdy nie musieć być na diecie 🙂 ja sobie pofolgowałam w święta ale bez szaleństw i mdłości 🙂 pewnie ciacha będą do sylwestra bo codziennie gdzieś jesteśmy a mam urlop 🙂

 

30 minutowy trening interwałowy narizruszabie po świętach. Jednym słowem masakra 🙂 ostatnio cwiczylam tydzień temu w środę i sztywna jestem 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987

Hej,niestety ja dalej podjadam ciasta. Wczoraj pocwiczylam pół godz z Monika i pobiegałam 30 min. Dziś nic. Za dużo jem, tyle pokus. Ogarnąć się ciężko :/ 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria

Foreverslim brałam przeszło trzy miesiące.Z diety wykluczyłam śmieciowe jedzenie kolorowe napoje ,słodycze.Dieta utrzymywałam z wahnięciami było to ok.1800 kal.Zrezygnowałam również z jazdy samochodem do pracy chodzę pieszo.W ciągu tych trzech miesięcy schudłam 12 kg.Dla mnie to naprawdę wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klooopsik

Kora! Bierz sie w garsc! Masz juz tyle za sobą! chyba nie dasz sie kawalkowi sernika...Ja przez nasze choroby ciasta i salatki wsadzilam wczoraj do kosza. Swieta nie zaliczam do najbardziej udanych. Pojadlam sobie tylko w pierwszy dzien swiat. Waga pokazala 63,8. Reszta swiat przelezana.Dzisiaj napije sie wkoncu kawki. Pierwszy raz od 5 dni... jak mi sie tego chcialo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reania

U mnie 70.8kg. Raczej nie założę mojej małej czarnej a sylwka bo mi brzuch wydęło. Wczoraj znów przegielam ale się ogarnę.na śniadanie 2 ciemne bułki z Sałata jajkiem szadzonym na wodzie i pomidorem z odrobiną Keczupu. Pychotka :) muszę znowu zacząć pić więcej wody bo sobie olałam w święta. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987

A ja zapomniałam się zważyć, jutro to zrobię. Jestem mega ociężała wiec na pewno na plusie jestem. Trudno, zasłużyłam. Klopsik, piękna waga. Szkoda tylko, ze tak Cie wymęczyło :/ bardzo wspolczuje. Masz racje, nie dam się sernikowi. Reania, może jednak Założysz? Do sylwestra jesZcze trochę, podkręć śrubę :) dziś mam zamiar pobiegac i poćwiczyć! ;) Mayla, a Ty gdzie? ;) miłego dnia dziewczyny :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mayla

Hej dziewczyny 

u mnie na wadze 73,7 

końcówka roku mnie nie rozpieszcza, nie dzieje się zbyt dobrze i mam strasznego doła

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×