Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak żyć za 1813 zł?

Polecane posty

Gość gość
Zasiłek pogrzebowy należy się kazdemu nawet bezrobotnemu jednakże dostanie go tylko osoba opłacająca składki. Nie wiecie to nie gadajcie i najlepiej hieny stad spierd/alajcie i mnie nie wkur/wiajcie a autorki dodatkowo nie denerwujcie. Nie macie krzty serca w sobie wredne małpy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jedyne co To moglibyśmy się zorientować że emerytalnej nie ma odprowadzanej bo mu te druczki co roku nie przychodziły." XXXXXXXXX Matko boska, wcześniej pisałaś, że w w ogóle was to nie zdziwiło, że żadnych pism nie dostawał. Coś mi się zdaje, że nas wkręcasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zwroty podatkowe Was nie interesowały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, no ale składki ZUS są obowiązkowe nawet jeśli masz dodatkowo prywatny fundusz opłacany. Po ile wy mieliście lat, że tego nie wiedzieliście? Nie ma tak, że masz prywatny fundusz i ZUS cię nie obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na tamten moment nic nie podejrzewalismy, a analizując sytuację teraz widzę po czym powinniśmy się zorientować, ale wtedy sadzilismy ze to normalne że ja dostaję z ZUSu a mąż nie. Mąż MIAL umowę o pracę ile jeszcze razy mam wam to pisać? Dostawalismy zwroty na moje konto. Urząd nie pisał czy to z mojego czy wspólnego rozliczenia, dlatego myśleliśmy że wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 9:27, przeczytaj co pisałam o 8:51 zamiast po raz kolejny mnie atakować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warunkiem do tego aby oplacac sobie prywatny fundusz jest płacenie składek ZUS. Więc po pierwsze mąż powinien dostawać pisma z zusie tak jak i ty. Po drugie skoro pracodawca opłacał prywatny fundusz, to z tego funduszu również powinny przychodzić co jakiś czas pisma. Nie wiedzieliście, że z zusu powinny przychodzić-ok. Ale, że nie zdziwił was brak pism z funduszu emerytalnego, to tego już nie rozumiem. Przecież mąż nawet nie wiedział jaki jest stan zgromadzonych środków na tym funduszu i w jakiej wysokości składkę odciągał mu pracodawca. Sorry autorko, ale gorzej niż dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:33 no właśnie przeczytałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mnie coś tam przychodzi ale chyba nie co roku. Nawet do tego nie zaglądam. Pracuje w sądzie, więc na pewno jestem zgłoszona, ale nigdy jakoś tego nigdzie nie weryfikowalam. Jak jest wszystko ok to człowiek nic nie podejrzewa. Nie dziwię się autorce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro dostawaliście zwroty, to PIT musiał być jednak rozliczony. Skoro mąż miał ważną umowę to wizyta w inspekcji pracy powinna załatwić sprawę. Na pocieszenie to powiem, że ten pracodawca jest w o wiele głębszej d***e niż ty, jeśli to prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się dziwię autorce - bo takie wałki albo sie robi na grubo albo wcale. Takie rzeczy można ukrywać przed ZUSem może ale nie przed pracownikiem. Raczej uwierzę w to, że mąż wiedział dobrze, że pracuje na czarno tylko ukrywał to przed nierozgarniętą żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PIT pewnie rozliczali tylko mój, dlatego były zwroty. Dlatego jutro idę do US żeby wiedzieć co było składane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nawet jeśli on wiedział to co to zmienia w sytuacji autorki?nic . ale akurat wierzę w to że oni nie wiedzieli. Jak pisałam pracuje w sądzie, w BOI, mamy u nas wydział pracy i co z... Pracodawcy robią mega walki łącznie z tym że np nakazują wykonać coś pracownikowi na okresie próbnym a głupi pracownik to wykonuje bo mu na pracy zależy . jak jest ok to jest ok ale jak dochodzi do wypadku to niestety pracownik jest w czarnej D...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że masz szansę z tego wyjść, wygrasz w sądzie. Musisz tylko najpierw zadbać o siebie.Pieniedzy nie masz tak mało, opłaty za prąd i gaz nieprawdopodobnie niskie,czynsz też, dasz radę. Zdrowa żywność nie musi być droga,kasze,warzywa,mięso należy jeść tylko dwa razy w tygodniu,raz ryby.Ciuchy masz,potem wygrasz w sądzie i będzie już tylko lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż nie był typem kłamcy, nie ukrylby przede mną gdyby wiedział. Zawsze jak go coś gryzlo od razu było to widać, to był typ gościa z sercem na dłoni. Fakt był naiwny, ja w sumie też, ale naprawdę nigdy w życiu nie zostaliśmy przez nikogo oszukani. W życiu spotykalo nas tyle dobroci i życzliwości ze to uspilo nasza czujność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet z tym pracodawcą mam się wydawało że mąż trafił 6 w totka. To był jego kolega ze szkoły średniej. Przyjął męża choć ten miał małe doświadczenie- mąż złożył tam aplikację nie wiedzac kto jest właścicielem dopiero na rozmowie się spotkali. Jak potrzebował wolnego to nigdy nie było problemu, jak kilka razy wychodził wcześniej to szef machnął ręką mówiąc że nawet wniosku urlopowego ma nie pisać bo oni rozumieją ze żona w ciąży czy ze małe dziecko. Załatwili mu fundusz emerytalny, rozliczali pity-no cudowni ludzie. Tylko teraz się okazuje że to nie z dobrego serca tylko z wyrachowania robili :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma takiej możliwości byś nie wiedziała dla kogo był zwrot.Urząd w tytule przelewu wpisuje zwrot pit za rok × imię nazwisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaka to była branża i co mąż robił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może tam i było moje nazwisko, ale z mężem nosimy takie same nazwisko nie ma ono odmiany na ski czy ska w formie męskiej i damskiej brzmi tak samo. Wpływalo na moje konto-bo mąż nie miał. Nie zwracalam uwagi jak był opisany przelew ale nawet jeśli było opisane zwrot podatku Nowak 2017 to skąd mam wiedzieć czy to za wspólnego pita a nie za mojego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak kredyt dostawaliście to nie trzeba było żadnych papiórów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oni prowadzą firmę spedycyjno-przewozowa plus magazynuja towar. Mąż był mechanikiem ciągników siodlowych. Do tego jeździł wózkiem wysokiego skladu. Naprawial też wózki i ogólnie wszystkie maszyny na których pracował magazyn. Czasami jego szef kupował uszkodzone maszyny, mąż je naprawial a tamten potem sprzedawał z zyskiem ale zawsze wtedy mąż dostawał premię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym autorko zwrot z pita jest na osobę która jest rozliczana jako podatnik a nie małżonek wiec zawsze jest na jedna osobę. Wiec nawet w przypadku Twoich wątpliwości księgowa mogłaby powiedzieć ze Ciebie wpisała jako podatnika a męża jako małżonka bo co to za różnica. Ja Ci wierze autorko. 90% społeczeństwa rzuca te listy z ZUSu w kat ale oczywiście najmądrzejsze kafetarianki zawsze sprawdzają i czekają co roku na te PiSma a jak nie dostaną to dzwonią do Zusu dlaczego nie przyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kredyt braliśmy jak mąż pracował w PKSie jako kierowca autobusu, ja byłam w służbie i nawet planów na dziecko wtedy nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
90% społeczeństwa ogląda przynajmniej raz w życiu swój pasek z wypłaty. Można przez parę miesięcy powiedzmy się nabierać, ale nie przez 8 lat, rokrocznie składając zeznania podatkowe itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do pytania "jak żyć za 1813 zł" to moim zdaniem sytuacja nie jest najgorsza: masz oszczędności, masz własnościowe mieszkanie ze spłaconym kredytem. Oprócz przycinania na codziennych wydatkach, co oczywiście ma sens, pomyślałabym o np. zmianie mieszkania na mniejsze lub przyjęcie lokatora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież autorka kilka razy pisała ze to byli koledzy ufali sobie kto mógł pomyśleć a poza tym jak byli cwani to pasek od wypłaty dawali. Przecież to pracodawca drukuje a nie ZUS. Kobiety na jakim świecie wy żyjecie. Ja we wszystko autorce wierze. Pracowałam w firmie w której pracodawcy nie opłacali składek ZUS ale zgłoszona byłam. 6 lat już tam nie pracuje a oni do dzis ich ścigają za nieopłacone składki. Myślisz ze gdyby nie inni pracownicy to bym wiedziała żeby iść do ZUS się dowiedzieć co i jak ? Skąd mogłabym wiedzieć ze w branży finansowej ludzie jeżdżący BMW x5 i ubierający się jak bogacze nie płaca ZUSu. Później jak wypłaty były ciagle opóźnione to już się Domyslilam. Tylko Urząd Skarbowy opłacali w miarę na czas bo to już nie tak prosto jak z ZUSem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona ma małe dziecko a wy jej każecie lokatora brac ? Albo mniejsze mieszkanie ? Dlaczego to ona ma zabierać komfort życia sobie i dziecku przez oszustów ? Poza tym na pewno ma piękne wspomnienia z tego mieszkania z mężem. Razem je urządzali i ma się pozbyć bo wy tak chcecie ? Nie ! To Ci oszuści maja jej za wszystko zapłacić i wynagrodzić. Jej i dziecku. To oni są złodziejami. Autorka nic nie zrobiła. Dajcie jej spokój. Wy ja atakujecie a ona jest ofiara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż pasków nie dostawał, ale i ja ich nie dostaje. Żeby dostać to trzeba iść o to poprosić. Niczego nie podejrzewalismy więc niczego nie sprawdziliśmy. Ja swojego pracodawcy też nigdy nie sprawdzałam. Opłaty za mieszkanie nie są duże, jakbym zamieniła na mniejsze to by mi zostało ze 40 zł bo różnica W czynszu nie jest wielka. Ktoś wcześniej pisał o oszczędnościach na telefonie nie odniosłam się przepraszam. Mam telefon w abonamencie i płace 30zl w tym mam bezpłatne rozmowy i Internet. Telewizji nie mamy w ogóle, właśnie jak chcemy coś obejrzeć to w necie i podlaczam telefon jako router do laptopa. Mąż miał telefon służbowy więc to nie mój problem. Zresztą nawet nie wiem gdzie on jest. Nie przeglądałam jeszcze rzeczy które oddał szpital i policja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piękna prowokacja. Łykajcie gąski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×