Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak żyć za 1813 zł?

Polecane posty

Gość gość
gość dziś No własnie, najlepiej zrozumie ten, co przeszedł swoje. Reszta, to tylko dywagacje czysto teoretyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz będe myslała o Tobie dziewczyno ,myslę ze tak moge powiedziec ,bo jestem od Ciebie starsza o całe lata swietlne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A można wiedzieć autorko w jakich służbach pracowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zdradzaj za duzo szczegułów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja gdy dostawalam pita do ręki to musiałam podpisać odbiór. Gdy przychodził pocztą, to wiadomo polececony z podpisem. Twój mąż niczego nie podpisywał więc gdyby ten pit istniał to oni musieliby porobić jego podpis. Ale oczywiście wy niczego nie skumaliscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś - oj przestań, nie każdy jest takim s********m jak ty, który umie bez szkół oszukiwać innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,pisalam wczesniej,ja zostalam z dwojka dzieci w tym jedno kilkudniowe.Nie obraz sie,ale musisz sie wziac w garsc.Dzialaj juz,a nie po nowym roku,po nowym roku juz moze bedziesz miala wyznaczony termin pierwszej rozprawy sadowej.Mi tez bylo bardzo ciezko,jednak wiedzialam,ze dzieci to sa wydatki i ich potrzeby...A one byly najwazniejsze i sa nadal. A tez bylismy bardzo udanym malzenstwem,wraz z mezem umarla czesc mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ileź tu jest "mądrych" ludzi ,jesli osoba pracuje fizycznie to nie znaczy ,ze jest niekumata bo wiele osob mających studia tez pracują fizycznie a z kolei wiele osob wysoko wykształconych jest jakby nie z tej planety ,daleko nie siegam np nasz Sejm .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja gdy dostawalam pita do ręki to musiałam podpisać odbiór. Gdy przychodził pocztą, to wiadomo polececony z podpisem. Twój mąż niczego nie podpisywał więc gdyby ten pit istniał to oni musieliby porobić jego podpis. Ale oczywiście wy niczego nie skumaliscie x Jaki podpis? Kobito, podpisujesz odbiór pitu, żeby w razie czego jakbyś zgubiła i się nie rozliczyła, nie mogła powiedzieć, że nie dostałaś. A tu sytuacja była taka, że pit męża autorki wędrował do rozliczenia od razu do księgowej, którą była ŻONA PRACODAWCY! Mąż autorki się na to zgadzał, bo myślał, że ten pit faktycznie tam jest, więc mu nawet do głowy nie przyszło, żeby go obejrzeć, a co dopiero podpisać. Tak ufali temu ch/uj/wi, nie potrzebowali pitu, bo zasiłków nie pobierają, mieszkanie mieli, zarobek też taki, że kredyt też zbędny i w dodatku było to na tyle wygodne, że nie przyszło im nawet do głowy się upomnieć, ej oddajcie nam te pity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:03 jaki podpis pytasz? U mnie w firmie też były księgowe u, których można było zostawić pit do rozliczenia, i mimo, ze gro osób tak robiło, to i tak uprzednio musiały podpisać odbiór. Kurde, autorka z mężem to nie studenci pracujący na pierwszej byle jakiej umowie. To juz raczej ludzie pod czterdziestkę, więc dlaczego byli jak dzieci we mgle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorce roztrząsanie tego tematu tzn.PITy nic juz nie zmieni ,moze wzmocnic czujnosc u innych. Autorko mieszam w garnkach i myslę o Tobie i pewnie długo nie zapomnę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie nie tylko Twoj mąź nie miał opłacanych składek ,czy inni współpracownicy o tym się dowiedzieli ,rozmawiałaś z nimi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 15:03 jaki podpis pytasz? x Ja nie pytam o podpis, ja wyjaśniam dlaczego ten mąż nie podpisywał odbioru. U mnie też się podpisuje odbiór pitu. Ten podpis nie jest dla ciebie, ten podpis jest dla pracodawcy, żeby w razie czego pracodawca był czysty. Pracownik mówi, że nie dostał pitu? No jak to nie dostał jak pokwitował odbiór. Pracodawca ma obowiązek wydać, to się zabezpiecza. Dziwisz się, że autorka z mężem rozgarnięci, a jak dzieci we mgle. Bo po prostu zaufali. Pracodawca to super kumpel, jego żona do rany przyłóż, to podejrzewałabyś ich o coś takiego? Wiesz... Ja ich trochę rozumiem pod kątem zaufania, bo mam podobną koleżankę. Nigdy nie wierzyła, że ludzie mogą być niesamowicie podli, a nawet jak ją ktoś krzywdził, to umiała jakoś go usprawiedliwić, dopóki się mocno nie nacięła. Do teraz nie może do końca uwierzyć, że ludzie potrafią być chu/jami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:37 właśnie o to samo miałam pytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Oczywiście, że nie, ale innych uczuli. gość dziś Tyyy, faktycznie! Jak jeden, to dlaczego nie cała firma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh,tyyy faktycznie ......rozśmieszyło mnie to zdanie :).Mąź tez jest pracodawcą ,małym ale jest i bałby się kogoś zatrudniac na czarno ,niejednokrotnie na budowę wpadała kontrola PIP .Czesto widywał jak z innej firmy pracownicy chowali sie po kątach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie zastanawiają dwie rzeczy. Pierwsza - czy w tej firmie nigdy nie było kontroli? Druga - autorka pisze, ze ma jakieś zestawienie składek z początków jego pracy tam, czyli z początku chyba jednak opłacali. Jeśli potem już nie, to znaczy, ze musiało byc wypowiedzenie, i albo oni podrobili jego podpis na wypowiedzeniu, albo on podpisał, a autorka nic o tym nie wiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko tez ciagle o Tobie myśle. Musisz być silna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łatwo się mowi ,gorzej z wykonaniem :( To tak jak powiedzieć choremu na depresję "weź się w garść",nie ma nic gorszego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powyzej nie autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:04 po prostu przestaje się płacić składki, a rejestracja w urzędzie pracy nie jest obowiązkowa, więc to tak naprawdę jest łatwe do ukrycia. I ten pip o którym pisze też 15:54. Pip wpada wtedy, kiedy jest zgłoszenie. Oni sobie ot tak raczej firm nie sprawdzają. Jeśli ten pracodawca, dobrze płaci, a autorka mówi, że tak, to pewnie żadnych skarg na tego pracodawcę nigdy nie było. Poza tym to może być bardzo mała firemka. Dwóch mechaników i to wszystko. Albo pracodawca i mąż autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaa jeszcze jedno odnośnie Pipu. U mnie w firmie to wszyscy dzień do przodu wiedzą, że pip zaszczyci nas swoją obecnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:04 co ty bredzisz? Trzeba zgłosić, ze pracownik jest zwolniony i już u nas nie pracuje. Skąd ty się urwałaś? Przestajesz płacić i co? I zus musi ci wierzyć na słowo, że ie masz już siebie tego pracownika??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój wpis z 16:22 miał byc do 16:16

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:22, ale pracownik nie musi tego faktu nigdzie zgłaszać. Więc nawet jak pracodawca zgłosi, to pracownik nie musi o tym wiedzieć, że właśnie zaczął pracować na czarno. Poza tym zarzucasz mi brednie. A mało to było sytuacji, kiedy pracodawca zusu pracownikowi nie odprowadzał? I długo to na jaw nie wychodziło? Mało tego. Kiedyś przeszłam się do zusu dowiedzieć się odnośnie kapitału początkowego. I wiesz co? Okazało się, że mam 3 konta. Jedno z nazwiskiem panieńskim, drugie z nazwiskiem po mężu, a trzecie z nazwiskiem po mężu z innym adresem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zestawienie które mam to jest od szefa męża. Jego żona prowadzi księgowość może nawet u nich w firmie miał założone takie "konto" że jest pracownikiem i mieli jego teczkę, tylko po prostu poza firmę to nie wyszło. Oni mają dużą firmę. Zatrudniają sporo osób na magazynach, spedytorow, kierowców. Nie wiem ile osób dokładnie ale może być ich kilkadziesiąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kontrole to mieli chyba tylko z UC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:32 a gdzie ja napisałam, ze pracownik ma to zgłasza? Pracodawca ma obowiązek to zrobić, a dowodem na to jest wypowiedzenie. W takim razie podrobili jego podpis na wypowiedzeniu, skoro on nie wiedział, ze pracuje na czarno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To zestawienie które mam to jest od szefa męża. Jego żona prowadzi księgowość może nawet u nich w firmie miał założone takie "konto" że jest pracownikiem i mieli jego teczkę, tylko po prostu poza firmę to nie wyszło. Oni mają dużą firmę. Zatrudniają sporo osób na magazynach, spedytorow, kierowców. Nie wiem ile osób dokładnie ale może być ich kilkadziesiąt xxxxxxxxxxxxxxx O naiwności (nie piszę tego złosliwie) jak pracodawca moze wystawić takie zestawienie, no jak? To może wystawić tylko i wyłącznie instytucja do tego powołana. Jezu autorko, to nawet wierzyć się nie chce, ze dorośli ludzie są tak niekumaci. Nawet jeśli jedno z was nie pokapowało się w tym wszystkim, to drugie też miało zaćmienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×