Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Ajena

Odchudzanie babeczek.

Polecane posty

Gość Ewa

Kilka miesięcy temu wykupiłam dietę i trening na stronie Fabryki Siły. 
Serdecznie mogę polecić :) Posiłki różnorodne i zbilansowane.


Dieta jest również układana pod osoby cierpiące na cukrzycę czy problemy z tarczycą, 
dobierana pod twój typ metabolizmu, 
a co najważniejsze bezpieczna w porównaniu do super diet 1000 kcal

Jeżeli chcesz spróbować to zapraszam do skorzystania z linka a dostaniesz nawet 3 miesiące gratis do zakupu planu!   


www.fabrykasily.pl/plany_treningowe?poleca=ewa8207234

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hejka, ja wróciłam od dzisiaj na dietę. Pierwszy dzień za mną. Waga wskazuje 70,7 także nic mi się nie przybrało, co dziwne bo wlatywały chipsy, chrupki, kebaby i pizze mrożone. 😄 Liczę że ktoś tu wróci i będzie na diecie na poważnie. Smutno samej. Papaski:) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E-milka

Hej dziewczyny. Ja od dziś też wracam na dietę. Dzisiaj na śniadanie dwie kromki chleba z pełnego ziarna, szynka drobiowy, ogórek zielony i rzodkiewka. No i naturalnie kawa z mlekiem. Na obiad spagetti Bolognese a na kolację jeszcze nie wiem ale myślę żeby jakąś sałatkę zrobić. Waga w niedzielę pokazała 88,4 kg. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

E-milka - brawo brawo brawo! Nie jestem sama. 🙂 Super. Ja dzisiaj na śniadanie kasza kuskus gotowa z warzywami, na obiad ziemniaki puree z kotletem drobiowym z serem i ogórkiem małosolnym i na kolację 2 kromki chleba z serkiem topiowym borowikowym i ogórkiem. 🤩 Trochę za mało kalorii ale już trudno. Zapisz sobie wagę w sygnaturce i lecimy. 😄

Dobranoc. 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja wracam na dietę od poniedziałku. Dzisiaj jedziemy jeszcze prosić na wesele, a jutro mam próbny makijaz i fryzurę 😻😻 w sobotę wyjeżdżam. Na swój panieński i już się nie mogę doczekać. Nie wiem gdzie jadę, organizuje to wszystko świadkowa😀 ale czuję że będzie super 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Martyna252 - ooo super! Tylko nie chudnij za dużo bo w ...ence będziesz się topić! 🙂 Daj znać jak było na panieńskim!! 🙂 

U mnie dziś na śniadanko 2 parówki z indyka z serem, bułka kajzerka i ogórek małosolny.  420 kcal. 🙂 

Miłego dnia. 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Dzień dobry dziewczyny😘

Ostatnio czas zabiegany to się nie odzywałam, zeszły weekend znów byliśmy na kampingu. Od poniedziałku do wczoraj bylam z synem w szpitalu na tym zabiegu, wszystko dobrze się udało, teraz tydzień musi siedzieć w domu i zachowywać się jakby był w szpitalu, nie moze biegać itd, plus Dietka.

Ja nadal mam 9 z przodu, ale pocieszające jest to, że chociaż nie tyje. 

Gratuluję dziewczyny spadków! Martyna baw się dobrze i szalej ile się da, na pewno będzie MEGA!! Przypomnij mi kiedy ślub, że już panieński będzie? Mi się wkrecilo, że we wrześniu 🤯

Buziaki dla kazdej😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OsiemJeden
1 godzinę temu, Gość Mama dwojki napisał:

Dzień dobry dziewczyny😘

Ostatnio czas zabiegany to się nie odzywałam, zeszły weekend znów byliśmy na kampingu. Od poniedziałku do wczoraj bylam z synem w szpitalu na tym zabiegu, wszystko dobrze się udało, teraz tydzień musi siedzieć w domu i zachowywać się jakby był w szpitalu, nie moze biegać itd, plus Dietka.

Ja nadal mam 9 z przodu, ale pocieszające jest to, że chociaż nie tyje. 

Gratuluję dziewczyny spadków! Martyna baw się dobrze i szalej ile się da, na pewno będzie MEGA!! Przypomnij mi kiedy ślub, że już panieński będzie? Mi się wkrecilo, że we wrześniu 🤯

Buziaki dla kazdej😘

Mama da sobie rade.Ciebie nalezaloby odchudzic i to porzadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość Osiem Jeden- ...a, Ona schudnie, Ty nie zmądrzejesz. 😁

Mama Dwójki - Znowu problemy zdrowotne?? Jezu kiedy to się skończy, mam nadzieję że najgorsze za Tobą. 🙂 Też myślałam że Martyna ma ślub we wrześniu. 😄 Chyba tak ma. Odzywaj się częściej! Buziaczki 😘 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak wesele mam we wrześniu, ale panieński musiałam zrobić wcześniej że względu na pracę no i na to że żebym do wesela doszła do siebie 😂 wczoraj byłam na próbym makijażu i fryzurze i powiem wam że super, jestem zachwycona 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Nalka to ten sam zabieg co miał mieć kiedyś w marcu co Wam pisalam, ale dostał ospy, później w czerwcu przepadło, bo miał angine i teraz w końcu zdrowy byl😁. Powiem Ci, ze nie licząc tej anginy to od dawna są zdrowi😮😆😆, pewnie we wrześniu minie dobra passa. 

Martyna to już wszystko rozumiem, takze tak nam, czyli jak znikniesz na tydzień to nie mamy się martwić 🤣🤣🤣. Bardzo się cieszę, że jesteś zadowolona z makijażu i fryzury, to najważniejsze żebyś w tym dniu była z wszystkiego zadowolona i wyglądala jsk gwiazda, jeszcze z nową figurka fiu fiu😍🤩

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

czesc babeczki, witam po urlopie...:-) oj, widze, ze tu troche ciszej sie zrobilo..

U mnie waga po urlopie 400 g na plus :O hehe Dobra, zaczynam znow sie zdrowo odzywiac ..na sylwestra trzeba schudnac ;-)

To teraz ide nadrobic zaleglosci..poczytac co u was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I_can  - sieeemka!:) Oj zrobiło się ciszej, wszyscy wolą jedzonko 😄 Ale w sumie ja to rozumiem. 

Mama Dwójki - Mam nadzieję że nie minie dobra passa i będą dalej zdrowi!! 🙂 

Ogólnie Wam powiem że aż jestem w szoku jak ładnie waga mi poleciała w tym tygodniu. 😄 -1,4kg!! 😮 

I w końcu 6 z przodu!!! 🙂 Mam nadzieję że 7 już nie wróci... 😄 

Buziaki. 😘 

Edytowano przez Nalka7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, I_can napisał:

 

To teraz ide nadrobic zaleglosci..poczytac co u was.

Dokładnie ! Polowa roku już dawno minęła to można teraz możemy sobie mówić, że "schudnę do sylwestra" :D 

Lato jednak nie jest aż tak przychylne jeśli chodzi o odchudzanie bo a tu lodzik albo ciasto z galaretką :D 

U mnie bez zmian -20 kg utrzymuje się stale i ani drgnie :/ Wiem, wiem.... Moja wina. Obiecuje poprawę :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E-milka

Hej dziewczyny ale wam super idzie👌👍 u mnie niestety gorzej bo wczoraj na wadze plus 1.1 kg 😢 no ale nie ma nic w tym dziwnego  bo tydzień był bardzo smaczny chociaż obiecałam sobie że się za siebie biorę 🙄 no ale już sobie zacznę dietę po wakacjach bo teraz będę miała urlop to ciężko będzie dietowac. I jak to napisała I_can I Ewcia motywacja Sylwestrowa może zacznie dzialać😁pozdrowionka i buziaczki😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hej :)

Nalka, wow, 1.5 kg w tydzien to sporo.. niezle, niezle..fajnie, ze w koncu zobaczylas 6 z przodu.. ja bym chciala zobaczyc 5 :P .. no, ale zebym zobaczyla 5 ..musze zrzucic 4 kg. 

Ewcia, sylwester wydaje mi sie dobrym koncowym "terminem" ;-) Juz na swieta czlowiek bedzie lepiej wygladal.  Wlasnie przedwczoraj rozmawialismy z mezem o zabawie sylwestrowej...wiec fajnie byloby dobrze wygladac w ...ence...bez wyszczuplajacej bielizny :P

Emilka-na urlopie sie nie dietuje, wiadomo..aczkolwiek nie wolno przesadzac z duza iloscia jedzenia hehehe. Kiedy jedziesz na wakacje?

Od przyszlego tygodnia zaczynam na nowo przygode ze sportem- akurat te upaly maja przejsc, ma byc troche ponad 20 stopni, wiec temperatura bedzie przyjemna. Dzis na obiad warzywa(cukinia, papryka, w sosie pomidorowym z indyczkiem i makaronem ryzowym. Na kolacje chcialam zrobic omlet z kurkami..tylko kurek brak :P

dobra, lece ogarnac mieszkanie..a po obiedzie na male zakupy :) milego dnia dziewczyny

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E-milka

I_can w piątek wieczorem mam samolot. I już tak się nie mogę doczekać bo normolanie jestem zmęczona. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I_can - sama jestem w szoku, ale może to chwilowy spadek jakieś odwodnienie. cholera wie. 😜 . Zobaczymy na następny tydzień jak będzie. Dzisiaj 0,3 więcej z rana ale to dlatego że cheat day'a sobie lekkiego zrobiłam. Kebab, chrupki i 3 cząstki czekolady i rogalik v_v ;D  

Emilka miłej zabawy i bezpiecznej podróży.:) 

Dobranoc 😘 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

dzien dobry :)

a co tu taki spokoj?

E-milka jest "odmeldowana" , bo na urlopie....a gdzie reszta?

Nalka,  no ja sie nie dziwie, ze wolimy jedzonko.. hehe, w koncu jedzenie to tez przyjemnosc..tylko szkoda, ze jak sie je jakies niedozwolone przyjemnosci... to pozniej ..trzeba spalac to sportem..i sie pocic. No a nie kazdy lubi sie pocic :/ Ja tez nie lubie, ale stwierdzilam, ze trzeba zaczac sie regularnie ruszac, bo widze, ze z moja opona i biodrami jest coraz gorzej. Kupilam w tamtym roku dwie fajne spodniczki (z wyprzedazy) na jesien- wczoraj przymierzylam i tak jak myslalam. Co prawda weszlam w nie, ale sa bardzo opiete-a w talii wylewa sie tluszczyk. Tragedia. Zrobie zaraz stopke z kg, moze mnie to jakos zmotywuje. Moze jak bede ciagle widziala moje kilogramy, to sie zmotywuje.

Na sniadanie dzis dwie kromki chleba pelnoziarnistego z bialym serem i pomidorem. Na obiad makaron (ciemny) ..z kurkami (w koncu wczoraj kupilam kurki hehe- zachcianka na kurki mi jeszcze nie przeszla. Do tego zrobie jakas salatke. Na kolacje fasolka z serem feta i prazonym sezamem i gotowana kolba kukurydzy.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I_can ooooo uwielbiam kurki! Pycha jedzenie dziś masz. Ja na śniadanie kanapka z pasztetem. ;D Także no średnio ciekawie ale zadbam o to by nie przekraczać kalorii. No i zaraz frytki z piekarnika, kotlet z kurczaka i surówka. : ) 

Buźka 😘 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny, melduję się po dłuższej przerwie. W piątek wieczór przed panieńskim strasznie poklocilam się z najbliższą rodziną.... Szkoda gadać ale bardzo się to na mnie odbiło. Próbny makijaż cały splynął od łez, a na panieński w sobotę zabrałam ze sobą wory pod oczami i podły nastrój... Niestety wieczór jakoś bardzo mi humoru nie poprawił. No cóż trochę inaczej wyobrażałam sobie swój wieczór panieński, który w pierwszym założeniu miał być wyjazdem weekendowy z którego większość zaczęła się wykruszać, więc żeby każdemu podpasowało zrobiła świadkowa panieński na jeden wieczór. Ogólnie to ubawiłam się średnio, dziewczyny się podzieliły na 2 grupy więc ja musiałam latać od jednej do 2 i jakoś między nimi dzielić czas. Myślałam że się upijemy i będziemy dobrze bawić, jednak w praktyce to jak wróciłam nad ranem do domu to otworzyłam flaszkę i sama dokończyłam zabawę. W niedzielę jak się obudziłam po południu to już mnie to wszystko gdzieś przerosło, w domu się praktycznie z nikim nie odzywałam po piątkowej kłótni, i nawet nie miałam ochoty z nikim gadać. Więc tak naprawdę niedziela i poniedziek spędziłam na drinkowaniu i oglądaniu śmiesznych filmików.

Zt ego całego stresu tak mi się cykl rozregulował, że wcześniejszy okres dostałam w 51 dniu cyklu, a teraz w 22!! Jak we wtorek zobaczyłam że mam okres to byłam w takim szoku ze że masakra, nigdy nie dostałam tak wcześnie. Wydaje mi się że przez ten stres i ostatnie sytuację w życiu rodzinnym to wszystko się na mnie odbija. Nie mogę spać po nocach, włosy mi wypadają... Jedyny plus jest taki że może trochę schudne 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️

No ale nic, wybaczcie ale musiałam się wyżalić. Soboty zaczynam dietę od Mamy Dwójki. Już składniki mam kupione i od rana zaczynam walkę os nowa. A zamiast zielonej herbaty chyba zacznę pić melise 🙄🙄🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Boże Martyna tak bardzo mi przykro 😞, że rodzina zepsuła Ci nastrój, że wywiązała się taka awantura.. Zepsuli Ci Twoj wieczór, który może byłby troszkę lepszy gdybyś miała lepszy nastrój, szkoda, że Cię zawiódł i nie było tak jak sobie wymarzylas, ale jeszcze wiele imprez przed Tobą w życiu i miejmy nadzieje, że będą lepsze, zresztą zobacz ile już miałaś fajnych weekendow podczas proszenia, z rodziną nie wiem o co poszło, ale na pewno z czasem się wszystko ułoży. Zrób coś dla siebie w ten weekend, pobadz sama ze sobą, zrób sobie jakieś przyjemności i po prostu wyluzuj 😘

I_can do sylwestra na pewno się wyrobisz 🤣 i w spódniczkach będziesz mega wyglądac😍

Emilka miłego urlopowania, obyś przywiozla jak najmniej kilogramów 😄😘

Nalka cieszę się, że jesteś już zdrowa i ogromne gratulacje za ujrzenie w końcu tej 6 z przodu, wow😍

Ja w czwartek bylam z synem na kontroli po zabiegu i wszystko jest już super zagojone i ma już spokój 😊. Niestety przywalilam i we wtorek już zobaczylam 93.7 i się zalamalam i zaczęłam się starać i juz było 90.7 i wczoraj mi tak wysadzilo brzuch, że masakra i znowu prawie nie sikalam i patrzę, że 5 dni do okresu, ale nie kojarzę, że tak szybko mi się woda zatrzymuje, no ale cóż, znów się zniechece i błędne koło... A z dobrych wiadomości, mój mąż jest w drodze do domu i wraca już na stałe 😍😍😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Martyna252  - z rodziną najlepiej na zdjęciu, wiesz jak jest. x) Ogólnie to szkoda że tak wyszło ale cóż. Ja osobiście preferuję miły wieczór z pizzą, piwkiem i oglądaniem horrorów niżeli imprezki. 😄 A rodziną się nie przejmuj. Ja też sobie psułam całe życie krew o rodzinę a teraz praktycznie nie utrzymuję z nimi kontaktu, partner ze swoją także (oboje pochodzimy z nieciekawych domów) i żyje nam się dobrze, z dala od gadania i wszystkiego. 🙂 No i gratulacje że wracasz na dietkę. 🤗

Mama Dwójki - dziękuję kochana bardzo za gratulacje, dla Ciebie też gratulacje że 3 kilo spadło (co prawda wody i czegoś tam jeszcze) ale lepszy rydz niż nic. ☺️ Super że mąż wraca!!! 🙂 Sama wiem jak ciężko jak nie ma nikogo obok. Cieszcie się sobą! 

Buziaki:)!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia1

Hej kochane. Nalka bardzo ale to bardzo Ci gratuluję szosteczki z przodu👍👍👍. Cieszę się ogromnie. Moja waga 67 - 68 tak się waha i stoi. Jest nieźle bo już jem jak dawniej a nic nie podskakuje. Także ogólnie ok. Martyna głowa do góry nie przejmuj się choć wiem że się nie da... Olej to i pobądź sama ze sobą wycisz się z dala od tego harmidru. Buziaki 😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Andzia1 - dziękuję!! 🙂 Lepsze to że stoi niż w górę. 😄 Wpadłam zapisać wagę, buziaki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hej laski,

ja mialam zabiegany tydzien. W poniedzialek mialam isc na sport..nici z tego wyszly..caly dzien w drodze bylam..i na dodatek stolowalismy sie w mc... :/ we wtorek czulam sie, jakby mi ktos patelnia przylozyl, caly czas lezalam :/ W srode zaczelam ze zdrowym odzywianiem..i ze sportem. Do dzis mam zakwasy na brzuchu i nogach haha. Wczoraj bylam pol godziny na rowerze, niestety, po przejechaniu 4 km zaczelo padac i musialam wrocic do domu.. wiec przejechalam zaledwie 7 km . No ale lepsze to niz nic. Ale dzis postarac sie przejechac wiecej niz te zalosne 7 km... :P

Martyna, przykro mi, ze poklocilas sie z rodzina i wieczor panienski nie za bardzo sie udal... Ale nie przejmuj sie,mysl pozytywnie, badz pozytywnej mysli :)

mama dwojki- ja u ciebie?no tak, maz przyjechal, to juz czasu na kafeterie brak ;-)  hehe

Andzia, a u ciebie waga ruszyla w dol?

Nalka, no cos ostatnio bardzo cicho tutaj.. ale widze po topikach, ze wiele po kilku dniach/tygodniach umiera smiercia naturalna. Niestety,ale latwo schudnac nie jesc. Trzeba byc zmotywowanym i miec silna wole...

Dzis na sniadanie dwie kromki chleba z nasionami chia, z serkiem wlasnej roboty( z marchewka, papryka i oliwkami). Na obiad bedzie losos, ale z czym to jeszcze nie wiem.A na kolacje pomyslu brak...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja już od kilku dni ćwiczę i od razu się lepiej czuje. Wczesniej przez to proszenie gości w ogóle nie miałam czasu na ćwiczenia, a na dzisiaj przed pracą zrobiłam 50 minut na orbitreku- i jakoś od razu mam więcej energii za dnia. 

Kupiałam sobie opaskę licząca kroki i tętno itd więc teraz ćwiczenia będą jeszcze większą przyjemnością. Niestety dzisiaj kurier przyszedł po moich ćwiczeniach, więc nie miałam jeszcze okazji jej wypróbować. 

Dieta u mnie idzie pół na pół, jem zdrowo ale czasem zjem jakiegoś cukiera.

Skończą się wakacje to i nasz wątek pewnie odżyje 🙂 teraz każdy zabiegany pewnie i w rozjazdach 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No u mnie spoko. Tzn średnio bo spadku nie ma a wzrost, ale to raczej normalne bo w sobotę zrobiłam sobie takie cheat day'a że długo go nie zapomnę. 3200+ kalorii wciągnęłam lekko. Wzrost był o 2 kilo, zostało jeszcze 0,6. 😄 Pewnie jutro albo po jutrze zejdzie. No i Martyna252 super że coś robisz. Cukierkiem się nie przejmuj. 😉  I_can no chyba wątek umarł, trzeba będzie się niebawem z niego ewakuować.. Szkoda. 

Zapisuję wagę i życzę Wam miłego dnia! Buziaki.:) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×