Gość Mama dwojki Napisano Październik 30, 2019 Hej . I_can to widzisz ja np zrobię z 15tys krokow i mi opaska pokazuje coś ponad 300 kcal. Moja waga oscyluje między 92.6-92.9. Od poniedziałku jestem na zwolnieniu, kierowniczka sama mi powiedziała, że mam isc, bo w sumie w zasadzie nic nie będę mogła robić i dziewczyny będące że mną na zmianie musiałyby pracować za mnie, a tak weszła za mnie nowa i jest okej. Cukrzyca ciążowa wyszła, po glukozie wyniki mam dobre, tylko na czczo nie. Ogólnie cukrzyca jest od 92 i właśnie tyle teraz mialam, a ostatnio 97, zostałam skierowana do diabetologa i tam zdecyduja co dalej, niestety jakieś 70-80km ode mnie. Martyna252 dla Ciebie mam niefajna wiadomość. Moja gin mówiła, że od stycznia już nie będzie zwolnien dla ciężarnych i będzie jak za granicą. Praca do końca ciąży, 12 miesięcy macierzyńskiego, a jeżeli pójdziesz na zwolnienie to będą to zabierać z tych 12 miesięcy i będzie się krócej z dzieckiem, w sumie bylam w ogromnym szoku i mam nadzieję, ze szybko Wam się uda i skorzystasz jeszcze ze starych zasad. Powodzenia Stwierdziłam, że ten wątek w sumie już nie jest dla mnie, choć pewnie dieta cukrzycowa mnie czeka, może czasem zajrzę, a Później już jak będę chciała zrzucić balast. Życzę Wam wszystkim wytrwałości i osiągnięciu swoich celów. Dziękuję za za ten wspólny czas. Buziaki . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Izabella Napisano Październik 30, 2019 Moim zdaniem jednym z najlepszych środków wspomagających odchudzanie jest Foreverslim, jak dzięki tym tabletkom w końcu pozbyłam się całej nadwagi. Stosując je przez 3 miesiące schudłam 13 kilo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
I_can 71 Napisano Październik 31, 2019 dzien doberek, witam sie na szybko Zaraz musze zaprowadzic dziecko do przedszkola, potem sniadanie. Na 11 mam termin u dentysty- to zrobie przy okazji spacer, w jedna strone 30 min. Do poludnia mam czas zajety Martyna30, naprawde podziwiam cie za twoja ciagla chec do sportu skad ty bierzesz motywacje=? Emilka, nie od razu krakow zbudowano..malymi kroczkami..byle do przodu mama dwojki, no szkoda, ze nas zostawiasz..ale odezwij sie od czasu do czasu Dobra, zmykam sie ogarnac, trzymajcie sie dziewczyny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna_30 6 Napisano Październik 31, 2019 Mamo dwojki, odezwij się czasem co u ciebie I can, nie wiem sama po prostu chce wyglądać jak najlepiej, a bez ćwiczeń tego nie osiągnę Wiec robię to co uważam ze muszę jestem właśnie po treningu na pośladki znajoma ćwicząca regularnie na silce zaproponowała, żebym spróbowała jadąc w dni treningowe więcej a w nieterminowe mniej. Muszę się powaznie zastanowic nad tym podobno działa to bardzo dobrze na metabolizm i nie spowalnia go pomimo długiego czasu na diecie, aż jestem ciekawa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość E-milka Napisano Październik 31, 2019 Hello Mama dwójki życzę Ci wszystkiego najlepszego, spokojnego przebiegu ciąży i radosnego macierzyństwa. Odezwij się czasami i napisz jak się czujesz i co u ciebie. No i napisz jak będziesz wiedziała czy będzie chłopiec czy dziewczynka. Pozdrawiam i ściskam serdecznie Trzymaj się kochana. U mnie wszystko ok. Trzymam się diety sztywno i powyżej 1550 kcal nie jem. Kupiłam sobie opaskę Fitbit inspire hr i zobaczymy czy będę zadowolona. Pani w Saturnie mi ją poleciła i miała na ręku taką samą więc chyba jest ok. Chociaż wiem, że pracownicy czasami w taki sposób reklamują sprzęt za dodatkową kase. No zobaczę jak się sprawdzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość E-milka Napisano Październik 31, 2019 Hello Mama dwójki życzę Ci wszystkiego najlepszego, spokojnego przebiegu ciąży i radosnego macierzyństwa. Odezwij się czasami i napisz jak się czujesz i co u ciebie. No i napisz jak będziesz wiedziała czy będzie chłopiec czy dziewczynka. Pozdrawiam i ściskam serdecznie Trzymaj się kochana. U mnie wszystko ok. Trzymam się diety sztywno i powyżej 1550 kcal nie jem. Kupiłam sobie opaskę Fitbit inspire hr i zobaczymy czy będę zadowolona. Pani w Saturnie mi ją poleciła i miała na ręku taką samą więc chyba jest ok. Chociaż wiem, że pracownicy czasami w taki sposób reklamują sprzęt za dodatkową kase. No zobaczę jak się sprawdzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
I_can 71 Napisano Listopad 1, 2019 hello w piatunio Oj, czeka nas krzyzys topikowy. Podczas weekendu na pewno zadna sie nie odezwie..... Ja wczorajszy dzien zakonczylam na plus, zjadlam ok 1600 kcal, spalilam 2300. Korci mnie, zeby sie zaraz przebrac i troche poruszac...dzis pogoda nieladna, mzy.. wiec na spacer chyba nie pojde. Dlatego byloby dobrze, gdybym wlaczyla jakas treningowa DVD. Widze, ze u mnie bez sportu sie nie obejdzie. Czas chyba zaczac myslec jak Martyna30 zeby jakos wygladac, cos trzeba zaczac w tym kierunku robic. Zostalo 60 dni do Sylwestra Emilka, super, ze sie tak ladnie trzymasz 1500 kcal. I daj znac po pewnym czasie, jak ci sie twoja opaska sprawuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna_30 6 Napisano Listopad 1, 2019 (edytowany) Ja się odzywam! U mnie z dieta jest okej, wczoraj już zaczelam te rotacje kalorii i zjadłam 2300, a dziś już będzie 1800 plus zrobiona tabata Na obiad zrobiłam curry, na kolacje planuje nalesniki z maki owianej, bo mam ochotę na coś słodkiego . U mnie tez dziś straszna pogoda, dobrze, ze już dziś nie muszę wychodzic z domu Edytowano Listopad 1, 2019 przez Martyna_30 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna_30 6 Napisano Listopad 1, 2019 I can bardzo się cieszę, ze cie motywuje, co sprawia, ze jestem jeszcze bardziej zmotywowana Hahaha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna_30 6 Napisano Listopad 4, 2019 Dziewczyny, zmykam na inny wątek, bo nie mam motywacji żeby tu pisać sama trzymajcie się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc Napisano Listopad 4, 2019 Ty Martyna 30 to chyba już na wszystkich wątkach piszesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Listopad 4, 2019 Jakbyście nie zauważyły to jest wiele dziewczyn co pisze na innych wątkach tylko pod innym nikiem między innymi ja Martynę widać bo jest zarejestrowana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gość Napisano Listopad 4, 2019 Nie rozumiem co jest złego w pisaniu na kilku topikach jednocześnie? Tym bardziej że Martyna bardzo motywuje inne osoby i jej wskazówki na prawde mogą byc pomocne w gubieniu kg. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
I_can 71 Napisano Listopad 4, 2019 hej, oj to chyba trzeba zamknac temat no chyba, ze otworzymy nowy topik...z nowa motywacja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
I_can 71 Napisano Listopad 4, 2019 hej, oj to chyba trzeba zamknac temat no chyba, ze otworzymy nowy topik...z nowa motywacja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nalka7 2 Napisano Listopad 4, 2019 Hej dziewczyny ja żyję dalej i się trzymam. Mama Dwójki - pewnie już tego nie przeczytasz ale zdrówka i szczęśliwego rozwiązania Ci życzę!! Martyna_30 - zostań, co Ci szkodzi pisać na kilku. I_can - jak chcecie to możecie otworzyć, bo w sumie jak tu widzę to wszyscy co byli tutaj odeszli już dawno. Zapisuję wagę i uciekam. Trzymajcie się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość E-milka Napisano Listopad 4, 2019 No szkoda topiku. Martyna nas opuściła, mama dwójki też. Wszystkie dziewczyny zniknęły. Szkoda. Martyna napisz czasami co tam u ciebie?! Eh ta dieta trwa tak długo i zaczyna się chyba nudzić bo człowiek już przyzwyczaił się do lepszych nawyków żywieniowych i większego ruchu. Ja sama tak już mam. Powoli przestaje liczyć kalorie bo wiem co zjadłam w ciągu dnia i wiem, że to jest właściwa dawka kalorii. No mimo wszystko miło jest z wami pisać, jakoś tak mnie motywujecie, że można żyć inaczej gdy ja o tym zaczynam zapominać. Trzymaj się Martyna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość E-milka Napisano Listopad 4, 2019 I_can może to i dobry pomysł. Z nowym topikiem może nowa energia przyjdzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość E-milka Napisano Listopad 4, 2019 No to na podsumowanie może jeszcze dodam, że schudłam z wami dziewczyny 16 kg bo dzisiaj na wadze było 85.2 I dalej idę dobrą stroną aż do mojego wymarzonego celu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna252 0 Napisano Listopad 5, 2019 Dziewczyny ja jestem, melduję się! Niestety miałam ostatnio małe problemy zdrowotne... Miałam trudności z oddychaniem i nie mogłam złapać pełnego wdechu (ciężko opisać). Lekarz powiedział mi że to najprawdopodobniej od tego że zaczęłam biegać na dworze (wcześniej ceiczylam w domu). Zabronił mi biegania wieczorem w okresie jesienno zimowym, bo po pierwsze to ludzie palą w piecach i smog jest niesamowity (sama jak biegałam to to zauważyłam), a po drugie to wieczorem jest już chłodniej i dla organizmu to jest szok (a przypominam że od razu zaczęłam grubej rury, czyli po prawie 8 km biegu/marszu). Od rana jak jest dobre powietrze nie mam możliwości biegać, więc jak jak tylko przejdą mi moje trudności z oddychaniem, to orbitrek wróci do łask. Jeśli chodzi o dietę, to też Wam powiem że ciężko mi to idzie. Jako młoda mężatka mieszkająca jescze z teściową, muszę gotować mężowi tak, żeby jadł moje obiadki. Więc wszystkie udziwnienia odpadają:( staram się np jak robię jakieś danie, to sobie przygotowuje wersję fit, no ale czasem wychodzi mi to lepiej a czasem gorzej. U mnie liczenie kalorii w ogóle się nie sprawdza. Ja jak mam dietę to muszę się jej trzymać i tyle. Ostatnio też moją zmorą jest podjadanie słodyczy, ale mam nadzieję że w tym pomoże mi chrom, który to już kiedyś też mnie odciagnął od słodyczy. No ale cóż, teraz postaram się po prostu jeść zdrowo, jakieś koktaile itd, a do diety wrócę jak już zamieszkamy na swoim. Ja też muszę dodać że z tym wątkiem schudłam 10 kg gdyby nie dziewczyny, to pewnie dalej bym płakała w poduszkę i liczyła fałdki na brzuchu Mama dwójki oczywiście mam nadzieję że czasem się do nas odezwiesz, życzę Ci wszytskiego dobrego! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nalka7 2 Napisano Listopad 8, 2019 No no gratulacje dziewczyny!! No to jak każda to każda. Schudłam wspólnie z Wami już 19 kilogramów!! Jeszcze kilogram i będzie równo 2 dyszki. Ale ja to już dłuuugo. Od końca stycznia i jeszcze nie koniec!! Co do obiadków to też gotuję nam wspólnie i nie narzeka. Może dlatego że ja nie jestem ''fit'' tylko jem to co normalnie bym jadła tylko liczę po prostu kalorie. To czego Ty Martyna nie lubisz. Ale prawda jest taka że już nudzi mnie to wszystko i mam ochotę to przerwać, ale niee, jeszcze powalczę! Jutro albo dziś wieczorem cheat day zaczynam, zobaczę jak bardzo mnie przyciśnie. Buziaki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość E-milka Napisano Listopad 13, 2019 Hej, hej widzę, że już nastąpiła śmierć naturalna topika. Szkoda. Ja byłam na krótkim urlopie to się nie odzywałam. Dzisiaj wróciłam i doznalam sporego zdziwienia bo na wadze 84 kg. A co tam u was nowego i ciekawego? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna252 0 Napisano Listopad 14, 2019 Emilka super! Ja też byłam teraz w weekend na urlopie, ale chyba wolę nie wchodzić po nim na wagę... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
I_can 71 Napisano Listopad 15, 2019 zyjecie?? Kolejna REAKTYWACJA topiku!! Dobra dziewczyny, trzeba wejsc na wage. Jakos nie chcialo mi sie ostatnio pisac... mialam ciagle cos do roboty.. Niby sie duzo ruszalam..ale tez sporo jadlam. Dobra, do Swiat zaciskam pasa. Wejsciowki na Sylwka przyszly. Trzeba bedzie ...enke kupic..a ja biodra mam od framugi do framugi... Dzis sie zwazylam..No coz..jakby to powiedziec, startuje dzis z 64,5 (ale wlasnie dostalam@ , wiec sie pocieszam, ze moze woda mi sie zatrzymuje ) Zrobilam wlasnie tabelke, zeby sie zmotywowac do codziennego wazenia. Tylko systematyczne wazenie jakos mnie motywuje. A jak nie widze wagi, to nie zrzucam kimogramow...raczej utrzymuje tylko te wage, jaka mam. Wczoraj zrobilam 25 tys krokow. Zaraz zamierzam sobie troche...potanczyc po pokoju. A tak w ogole to znow jestem jakas przeziebiona. yh. Mam nadzieje, ze sie odezwiecie?... Martyna252, wlaz na wage, nie ma wymowek. Bedziesz wiedziala, na czym stoisz Emilka, to super, ze waga przyjemnie cie zaskoczyla.A gdzie bylas na urlopie? Martyna na pewno nie ma czasu..bo cwiczy! Martyna, Ciebie tez przywoluje...! NAlka, a jak u Ciebie, kilogramy nadal pieknie leca? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nalka7 2 Napisano Listopad 15, 2019 E-milka - Mam nadzieję że to rzeczywisty spadek, ja też raz tak się cieszyłam bo spadł mi kilogram tak szybko i okazało się że byłam odwodniona, piłam cały dzień wodę i waga wróciła do pierwotnego stanu. Martyna252 - daj spokój, ile możesz mieć maksymalnie na + przez weekend? 2-3 kilogramy? za 2 dni już nie będzie po nich śladu. I_can - oj lecą Dzisiaj na wadze 62,9 !! Aż w szoku jestem bo we wtorek było jeszcze 64 (pozostałości po weekendzie XD) i jak na weekendy pozwalam sobie na więcej a w tygodniu trzymam dietę to waga szybciej leci niż dieta cały czas + cheat day na 2 tyg. No i powodzonka i trzymam kciuki!! Każdy potrzebuje takiego resetu, ważne żeby się nie dać pochłonąć po całości. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki Napisano Listopad 23, 2019 Dzień dobry dziewczyny . Widzę, że cisza tu że hohoho. Dziękuję za Wasze mile słowa i gratuluję podsumowania waszych osiągniec. Ja dziś na wadze 94.2, waga jak dowiedziałam się o ciąży była 98, na pierwszej wizycie było 95(2 października) więc myślę, że nie jest źle, kończę już 14 tydzień. W środę bylam u diabetologa, problem u mnie był tylko z cukrem na czczo, cukrzyca ciążowa stwierdzona, dostalam glukometr i muszę kuc się 4 razy dziennie, raz na czczo i trzy razy po głównych posiłkach. Mam diete z rozpiska co ile ma wymienników weglowodanowych i mam określone ile wymienników mam zjeść na dany posiłek, a jest ich aż 7 masakra, śniadanie, 2 śniadanie, obiad, podwieczorek, kolacja pierwsza, kolacja druga i jeszcze przed samym snem muszę zjeść. W tym posiłku przed snem była w sumie jedyna moja nadzieja, że wyrównać cukier na czczo i uwaga po 1 dniu diety cukier na czczo 77, a dziś 89(ale nadal w normie, bo rano jest do 90) wczoraj szybciej się kladlam i przez to posiłek przed snem szybciej i może to dlatego? Jestem szczęśliwa, bo gdyby cukier był zły to włącza insulinę. Ja jestem panikara jeżeli chodzi o igły(przerażają mnie nawet te do szycia) i krew. Na szczęście podczas klucia glukometrem igły nie widzę, a i krwi malutko idzie. Tak więc chyba w sumie nadal do Was pasuje, bo też jestem na diecie. Odezwijcie się, bo sama ze sobą pisać nie będę . Buziaki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nalka7 2 Napisano Listopad 26, 2019 Mama dwójki gratulacje!! Fajnie że opanowałaś sytuację z cukrzycą. Ja też jestem panikarą i nienawidzę igieł. No i gratuluje utraconych kilogramów, może i powoli (w sumie tak jak u mnie ) ale co najważniejsze zdrowo dla Ciebie i dla dziecka. Tak ogólnie u mnie nieciekawie bo dietę szlag trafił przez ostatni tydzień, brak czasu na liczenie kalorii, jedzenie na mieście itd i 0,7 na +. Wróciłam wczoraj i liczę że do końca tygodnia będzie chociaż z powrotem te 62,8. W sobotę lecę do Anglii więc też brak możliwości ważenia i liczenia, powrót w niedzielę tydzień później i do świąt postaram się być grzeczna obiecuję!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki Napisano Listopad 29, 2019 Hej. No niestety jednak mimo diety cukrzyca nieopanowana.. Za szybko się ucieszyłam, diabetolog mówiła, że ciężko wyrównać cukier na czczo i, że pewnie się nie uda i miała rację.. Więc w środę tam jadę i na pewno dostanę ta insuline. Dzis 93,8 na wadze. Z Twoimi osiągnieciami i wytrwałościa to te 0,7 to nic przecież, jutro wyjeżdżasz to tam pewnie ciężko będzie odpedzic się od pokus, ale 3msm kciuki. Dziewczyny wracać tu ale juz! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Niski indeks Napisano Grudzień 1, 2019 Mamo dwójki, spróbuj dietę z niskim indeksem i koniecznie czytaj etykiety, do wielu produktów sypią ogromne ilości słodzideł. Powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
trybuna 0 Napisano Grudzień 4, 2019 Sama obecnie zastanawiam sie nad dietą bezglutenową. Według jej założeń, z diety należy wykluczyć produkty zawierające gluten, czyli przede wszystkim pszenne, przy jednoczesnym ograniczeniu innych produktów, będących źródłem węglowodanów, jak m.in. ryż, ziemniaki, rośliny strączkowe, a także słodycze i słodzone napoje. Z tego co widze dostepność produktów nie jest zła: https://bezgluten.pl/sklep/109-wyroby-cukiernicze-bezglutenowe Czy komuś udało sie na niej schudnać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach