Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam problem z wiara w Boga, te wszystkie przypowiesci, cuda Chce ale nie potrafi

Polecane posty

Gość gość
Jest tylko jeden Bog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zobaczcie sobie np shive albo budde, shiva ma obok siebie weza, kilka rak, shiva i budda pokazuja reka satanistyczny znak 666 pozatym wyglad demona itd myslicie ze kogo reprezentuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W buddyzmie oddaje się część demonom po to by je obłaskawić i by dały nam spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I po pierwsze budda nie jest bogiem jest człowiekiem który znalazł sposób by iść od razu do "nieba" bez zbędnych kilku reinkarnacji, czczą go za to jak żył tak jak katolicy swietych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
budda jest falszywym bozkiem, tak samo ludzie go czcza, pala kadzidla itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
reinkarnacja to bzdury satanistyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:07 i 13:10 A wyjasnijcie mi co ja miałam zrozumiec z histori Lota? Ja zrozumiałam, ze Lot to paskudny ojciec z kamieniem zamiast serca, ktory nie wyznawał zadnych wartosci rodzinnych. Kobiety we własnej rodzinie potraktował jak bydło i zrobili z niego bohatera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to tak samo jak z Boga który skazał syna na cierpienie i ukrzyżowanie za ludzi żeby odkupić ich winy przed sobą samym obłęd normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:18 No pewnie. Ta trojca to jest dopiero metlik umysłowy. Sam siebie prosi o wybaczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osoby wierzące a co ja mam zrobić. Kilka miesięcy temu zmarł mój tata, szybko, na raka, nawet nie zdążył przejść na emeryturę. Mam potrzebę iść na grób i chodzę często ale nie potrafię się modlić. Zachodzę, zapalę świeczkę, przyniosę kwiatka i idę. Nie umiem tam pobyć dłużej, porządnie zmówić 'wieczne odpoczywanie". Taki problem jest tylko u taty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi takie słowa utykaja w gardle, ale mogłabym lezec na grobie siostry i wybrazac sobie, ze ja obejmuje i przytulam. Jak ktos wierzy to moze im to pomaga i taka mam nadzieje poniewaz nic nie pomaga po takiej stracie przynajmniej mi. Siostra sni mi sie codziennie. Rozmawiam sobie z nia tzn pisze do niej w pamietniku lub opowiadam jej jakies zarty, a nieraz mysle sobie, ale by sie usmiala gdyby mnie teraz zobaczyla. Wiem, ze osobom, ktore nie wierza pomaga taki pamietnik i mowienie nawet bzdur do tej ukochanej osoby. Moze tobie pomoze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chrystus nie jest Bogiem. Nie ma Trójcy. Jest jeden Bóg Jahwe. Syn Jezus Chrystus. Każde imię ma znaczenie. A Jezus będąc na ziemi nie modlił się sam do siebie będąc jednocześnie w niebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jahwe, Allah, Zeus wszystko to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko że ja jestem wierząca ... ale nie potrafię, nie wiem czemu. Tata był moim prawdziwym przyjacielem. Dużo z nim rozmawiam w myślach. Ale może taki pamiętnik byłby ukojeniem bo na razie go nie znajduję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytając ten temat widzę ze czesc z was wyznaje protestantyzm nawet o tym nie wiedząc. Jest to odłam chrześcijaństwa. W ogromnym skrócie: uznają Boga, Jezusa jako jedyny łącznik z bogiem, nie uznają księży kościoła ani chorych praw kościoła, nie uznają spowiedzi przed księdzem tylko bogiem, pastor ma normalnie rodzine wiec potrzeby naturalne ma spełnione i nie musi być zwyrodnialcem jak księża katoliccy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bog istnieje i żyjąc według przykazań i wykonując dobre uczynki nasze życie jest piękniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Według ktorych przykazań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem ateistką od mniej więcej 10 roku życia. Moi rodzice niestety byli (i są) bardzo wierzący i dopóki z nimi mieszkałam byłam zmuszana do chodzenia do kościoła, spowiedzi, komunii itd. Jako dziecko nie cierpiałam świąt i niedziel właśnie ze względu na to, że trzeba było uczestniczyć w tym wszystkim. Każda próba sprzeciwu kończyła się awanturą. Mam do Was jedną prośbę. Wierzcie sobie w co tylko chcecie, ale nie zmuszajcie nikogo do wierzenia w to samo co Wy. Indoktrynacja religijna ludzi, którzy nie chcą być indoktrynowani to zwyczajny gwałt na ich psychice. Nawet gdy ci ludzie są tylko dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2018.11.28 Jeśli chodzi o Lota,to tutaj można tę historię rozpatrywać albo w kategorii metafory albo jako "tragedię grecką". Lot wraz z żoną i córkami został przez Boga wyprowadzony z Sodomy i dzięki temu on i córki uniknęli śmierci. To, co pózniej się wydarzyło jest konsekwencją tego, że Lot się "nie upilnował", po prostu upił się i stracił czujność. Morał z tego jest taki, że to że wyszło się z jednej opresji dzięki temu, że się jest dobrym i sprawiedliwym to nie oznacza, że po wszystkim można sobie już "popuścić". W sensie metaforycznym to po prostu Lot uśpił swoja czujność i dał się ponieść próżności. W sensie historycznym - jesli tak rozpatrywać tę historię- to mogło byc tak, ze corki Lota niegdys zyły w luksusie Sodomy, teraz na własne oczy oglądały śmierć swojej matki i zagładę Sodomy (tam tez zgineli ich narzeczeni). Potem musiały z ojcem zamieszkac w jaskini. Były przekonane, że Lot był jednym ocałałym mezczyzna. Być może myślały, że zostały zachowane po to, by zapewnić przetrwanie ludziom. Dlatego właśnie decydują się na taki, a nie inny postępek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2018.11.29 Co takiego wydarzyło się w twoim życiu w mniej więcej dziesiątym roku życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Listopad 28 10:06 Za kilka tygodni bedzie rok jak straciłam siostre i to nadal nie dociera i nadal nie moge nad ta strata myslec poniewaz czuej jakbym w czarna dziure sie miała zapasc. Pisanie w pamietniku do siostry pomaga troche. Moge sie wygadac i nawet ponarzekac, ze mnie zostawiła chociaz wiem, ze ona ma przynajemniej spokoj. Takze proponuje pamietnik poniewaz nic innego mi nie pomaga. Czekam, az ten czas zrobi swoje jak mowia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Listopad 30 A jak sobie tlumaczsyz wydanie swoich corek na g**** tlumu przez Lota, zeby ocalic dwoch nieznajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie najbardziej się nie chce wierzyć w to całe niepokalane poczęcie, w Jezusa itp. jak dla mnie to żył sobie kiedyś nawiedzony facet któremu ludzie uwierzyli i go opisali. Mało to teraz też takich nawiedzonych co głoszą że są synami bożymi? Ludzie mają do siebie że lubią się wciągać w takie bajki. Stąd są sekty. poszerzyła się grupa ludzi wierząca w te bzdęty i poszło. A ludzie muszą w coś wierzyć bo tak im lżej że coś tam jeszcze jest i to nie koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ile samo niepokalane poczęcie i głoszenie słowa bożego ma jakiś sens tak dla mnie totalnym brakiem sensu logiki pozbawiony jest fakt śmierci Jezusa w męczarniach za wykup ludzi grzesznych przed samym niby jego ojcem. Co to za ojciec skoro ważniejszy jest dla niego grzeszny Lud niż syn czego to ma uczyć w religii? O ile te wszystkie inne sytuacje w NOWYM testamencie maja jakieś przesłanie religijne które mniej lub bardziej jest nawet logiczne tak tego nie ogarniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
07:34 Wlasnie o to chodzi w naszej wierze, ze Bog tak umilowal swiat ze Syna swego jedyneg dal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Syn i Bóg to nie jest jedna osoba? Przecież w dogmatach kk istnieje coś takiego jak Trójca Święta. Trójca Święta - jest to jeden Bóg w trzech osobach. Trójosobowy Bóg objawia się człowiekowi jako (Ojciec, Syn Boży i Duch Święty), jednak każda z tych osób jest tym samym, jednym Bogiem. Czyli Bóg sam się wydał na śmierć, aby przeblagać samego siebie za grzechy ludzkości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzy w jednym to tak jak teraz w marketach teraz oferują do sprzedaży różne towary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×