78 a ja o polowe

Ty dalej tanczysz paluszkami po kuleczce, ja wkładam swoje dwa palce wgłąb Twojej cipki i zaczynam ją rznąc palcami... zaginam je do góry, abyś poczuła nacisk na wewnętrznej stronie łechtaczki.. w ten sposób jest "maltretowana' z obydwu stron naraz... zwiekszone doznania natychmiast odbijaja się na Twojej twarzy, zagryzasz wargi, przymykasz oczy, zaczynasz pracowac biodrami w przód i w tył, w rytm moich ruchów. A moje palce wyczuwaja Twoje najczulsze strefy, lekko twardsze od otaczających mieciutkich okolic.. i draznia je coraz bardziej... wypycham ją prawie od spodu, wzdychasz nerwowo i zaczynasz dyszec, nadziewając sie jednoczesnie na moją rękę... coraz bardziej mokra od Twoich nektarów.

Slisko... mokro... kleiscie... Twoje zamkniete oczy, zdałas sie tylko na dotyk... to NIĄ odbierasz wszystkie bodzce, skupienie maluje sie na Twojej slodkiej buzi... Twoje ruchy po niej robia się juz szybkie i energiczne, zaczelas odczuwac powazną chcicę... promieniejesz ciepłem, ktore, przytulony do Ciebie mogę wyczuc bardzo łatwo i coraz bardziej...

Przed chwilą, Gość 78/2 napisał:

A twoja laska wie że np piszesz ze mną?

Nie, nie kręciło by mnie to tak wtedy

"jeszcze 3" ?   a jakis juz był?

3 minuty temu, Gość Gość 78 napisał:

Nie, nie kręciło by mnie to tak wtedy

Szkoda

4 minuty temu, Gość Ciekawy napisał:

"jeszcze 3" ?   a jakis juz był?

Był ale nadal chce

Obejmuję Cię ramieniem, pochylam głowę ku Twojej, nieustannie palcując Cię od srodka, Twoje ruchy są szybkie i zdecydowane... pocierasz ją szybko, zaczynasz lekko łkac i nie mówisz już wyraznie... wszystko z rozpierajacego Cie podniecenia, dzieki temu ze nasze twarze są blisko, moge słyszeć kazdy Twój oddech, kazde sapniecie, kazde nerwowe zatrzymanie oddechu, kiedy usiłujesz się maksymalnie skupic na dojsciu.. słuchanie Twojego oddechu kreci mnie nieziemsko, on mówi mi wszystko, gdzie jestes, jak wysoko... czuje ze juz niedaleko, Twoja cipka zaciska sie na moich palcach, czuje Twoje miesnie pracujące rytmicznie pod mięciutką tkanką... schodzę nizej, zabieram Twoje palce z kuleczki i zaczynam ją ssac jak wariat... obejmuję ją cała ustami i ssam... mocno, jednoczesnie poruszajac glowa w przód i w tył.. tak jakbym robił Twojej łechtaczce loda...  potem liżę ją ze wszystkich stron, a nastepnie zwijam jezyk w trąbkę i owijam go dookola niej, tak zeby Twoja kuleczka byla "kutasikiem" a moj jezyk cipką... napierasz rytmicznie, pieprzac nia mój język.. tarcie po niej.. po bokach... 

sluz, mleczko, slina... wszystko juz razem... Zaczynasz pokrzykiwac...

.. i wchodzi mama. 

4 minuty temu, Gość 78/2 napisał:

Szkoda

Właśnie śpi obok  chciałabyś się z nią zabawić?

Właśnie śpi obok   chciałabyś się z nią zabawić?

7 minut temu, Gość Ciekawy napisał:

Obejmuję Cię ramieniem, pochylam głowę ku Twojej, nieustannie palcując Cię od srodka, Twoje ruchy są szybkie i zdecydowane... pocierasz ją szybko, zaczynasz lekko łkac i nie mówisz już wyraznie... wszystko z rozpierajacego Cie podniecenia, dzieki temu ze nasze twarze są blisko, moge słyszeć kazdy Twój oddech, kazde sapniecie, kazde nerwowe zatrzymanie oddechu, kiedy usiłujesz się maksymalnie skupic na dojsciu.. słuchanie Twojego oddechu kreci mnie nieziemsko, on mówi mi wszystko, gdzie jestes, jak wysoko... czuje ze juz niedaleko, Twoja cipka zaciska sie na moich palcach, czuje Twoje miesnie pracujące rytmicznie pod mięciutką tkanką... schodzę nizej, zabieram Twoje palce z kuleczki i zaczynam ją ssac jak wariat... obejmuję ją cała ustami i ssam... mocno, jednoczesnie poruszajac glowa w przód i w tył.. tak jakbym robił Twojej łechtaczce loda...  potem liżę ją ze wszystkich stron, a nastepnie zwijam jezyk w trąbkę i owijam go dookola niej, tak zeby Twoja kuleczka byla "kutasikiem" a moj jezyk cipką... napierasz rytmicznie, pieprzac nia mój język.. tarcie po niej.. po bokach... 

sluz, mleczko, slina... wszystko juz razem... Zaczynasz pokrzykiwac...

.. i wchodzi mama. 

Z mamą to mogłeś darować. glupio mi przez to.. tylko przez chwilę miałam  takie chore fantazje

Ssam dalej Twoją wisienkę, czuję jej goraco i twardosc na języku, Twój zapach ktory chlonę prosto do nozdrzy powoduje ze jestem jak w transie... przyciskasz nerwowo moją głowę do swojej cipki, rozszerzasz szeroko nogi, potem zakladasz mi je na plecy, dociskasz nimi glowę.. nie panujac nad soba juz prawie zupelnie... jedyne co czujesz to szalenstwo i owo wspaniale uczucie w cipce, ktore pojawia się przed orgazmem... najpier slabe, potem coraz mocniejsze... nic juz nie mówisz, słyszę tylko Twoje niekontrolowane odgłosy, jakie wyrywaja Ci sie z ust... krzyki, dyszenia, inne.. próbujesz mówic ze dochodzisz...i ze mam nie zwalniac... a ja wlasnie lekko zwalniam, alby przytrzymac Cię w tym stanie na granicy szczescia...

Czujesz ze przyhamowalem, wiec ledwo kontaktując sięgasz dłonią do kuleczki, zeby samej dostarczyc sobie potrzebnych bodzców.. a ja patrzę, jak podprowadzona pod krawędz, sama się zaspokajasz, jak walczysz o orgazm, ktorego nie chcesz zgubic... poddajesz się wyczuciu, w tej chwili nie istnieje dla Ciebie nic poza cipką, coraz bardziej mrowiącą i napiętą z krancowego podniecenia...

4 minuty temu, Gość Gość 78 napisał:

Właśnie śpi obok   chciałabyś się z nią zabawić?

Pewnie ale nie mogę..   ale tak naprawdę to ja na jej miejscu byłabym zazdrosna

... az w koncu nieruchomiejesz na moment... ktory wydaje C sie wiecznoscią.. tracisz kontakt, owo gorące wrazenie spomiedzy nóg rozchodzi się po calym ciele, wstrzasa wszystkimi miesniami... kulisz się w moich ramionach spazmatycznie, zaciskając uda i sztywniejąc z rozkoszy...  Twoje cialo w koncu szczytuje, wstrzasane rytmicznymi skurczami, zarówno tam, w głebi Twojej kobiecosci, jak i w calej okolicy bioder.. a ja obejmuję je i czuje kazdy jego spazm, kazde szarpniecie, i słucham Twojego wstrzymanego oddechu, ktory za moment przemienia się w niekontrolowane gardłowe wysilone odglosy... tulę Cię i przytrzymuję, bo wijąc się zaczęłas zsuwac sie z łózka...

Wracasz juz do siebie, zataczasz dookoła lekko pijanym wzrokiem, przytomniejesz... odnajdujesz moja twarz. Pochylasz sie do niej lkajac lekko, a jednoczesnie smiejac sie i lekko wstydzac, ze pokazalas mi swoje najbardziej skrywane żądze. To co w Tobie siedzialo najglebiej.

Wkładam Ci palce oblepione Twoimi sokami do ust, a potem całuję Cię w usta długo i namietnie.

Stygniesz i oddychasz gleboko. Smiejesz się i owijasz swoje ramiona dookoła mnie.  Kladziemy sie i odpoczywamy. 

starczy poki co tych harcuf   

4 minuty temu, Gość 78/2 napisał:

Pewnie ale nie mogę..   ale tak naprawdę to ja na jej miejscu byłabym zazdrosna

A chcesz żeby była zazdrosna, kręci Cię to. Wyobraź sobie że jesteśmy w łóżku i nad jej twarzą mój kutas rżnie twoją cipkę, soczki spływają do jej ust, spuszczam się w ciebie wyciągam kutas a ty siadasz na jej twarzy, przyciskasz cipkę do jej ust a ona wylizuje spermę z twoimi soczkami ...:)

3 minuty temu, Gość Ciekawy napisał:

starczy poki co tych harcuf   

Rozmazyłam się dziękuję Ciekawy.

1 minutę temu, Gość Gość 78 napisał:

A chcesz żeby była zazdrosna, kręci Cię to. Wyobraź sobie że jesteśmy w łóżku i nad jej twarzą mój kutas rżnie twoją cipkę, soczki spływają do jej ust, spuszczam się w ciebie wyciągam kutas a ty siadasz na jej twarzy, przyciskasz cipkę do jej ust a ona wylizuje spermę z twoimi soczkami ...:)

Ostro ale to było by super doświadczenie

Rozmarzyłas.. czy rozmazałas?   

cala przyjemnosc po MOJEJ stronie.  

3 minuty temu, Gość Ciekawy napisał:

Rozmarzyłas.. czy rozmazałas?   

cala przyjemnosc po MOJEJ stronie.  

Jedno i drugie mam mokre łóżko

hmm... moznaby ją jeszcze przykuc do łózka, i rozkazac wyjęzykowanie wisienki 78/2 az do szczytu, będąc tak oblaną sokami, bez chwili oddechu

rozumiem, ze hamujesz troszeczkę?

(zaraz mnie ch.. szczeli z tymi sygnalizacjami, witrynami czy autobusami...)

Nie hamuję mam zboczone myśli

ja nie wiem co jest zboczone  

tzn ? na przykład ?

4 minuty temu, Gość Ciekawy napisał:

ja nie wiem co jest zboczone  

tzn ? na przykład ?

Aj bo mam znowu myśl o mamie.. głupio mi z tym, ale kręci mnie to..

1 minutę temu, Gość 78/2 napisał:

Aj bo mam znowu myśl o mamie.. głupio mi z tym, ale kręci mnie to..

Stworzyłem potwora   na swoje podobieństwo  

ot, fantazja, raczej sie nie spelni (chyba)

a ja moge o Tobie i Mamie?  

Przed chwilą, Gość Gość 78 napisał:

Stworzyłem potwora   na swoje podobieństwo  

Chce żeby mnie naprawdę przyłapała.. chore to trochę. Ale na samą myśl się podniecam..

2 minuty temu, Gość Ciekawy napisał:

ot, fantazja, raczej sie nie spelni (chyba)

a ja moge o Tobie i Mamie?  

Możesz

cóz... niby nic łatwiejszego w zasadzie... 

jeszcze nigdy tego nie zrobila?  

Podpuść ją trochę kiedy będziecie rozmawiały, zobaczysz jak zareaguje na temat seksu, tylko delikatnie  

swoja drogą, ciekawe jak by zareagowała.   po reakcji mozna sporo wyczytać

podobna do Ciebie?