Jak można mówić, że żona chce wyłudzić pół mieszkania. Przecież istotą małżeństwa powinna być wspólnota. Mówić o wymuszeniu to tak jak mówić, że można zgwałcić prostytutkę!

Skąd bym miała gościu kasę? Z pracy. A takiemu mądremu zostawiłabym dzieci pod opieką, są też jego. Ciekawe jaki byłbyś mądry zostając nagle w domu z 2 dzieci, 3 i 1,5 roku, gdzie starsze częściej siedzi w domu niż przedszkolu bo chore i nie masz żadnej babci do pomocy? A na nianię do 2 cię zwyczajnie nie stać? U nas niania do 2 dzieci to koszt koło 2 tysiący. Po drugie nie jestem pasożytem, pracuję odkąd najmłodsze poszło do przedszkola tyle na ile mi czas pozwala. Po 3 najstarszy jest z poprzedniego związku i wyobraź sobie, że zostając z dnia na dzień sama, poradziłam sobie, mimo, że lekko nie było. Po czwarte mój mąż by cię śmiechem zabił gdybyś mu powiedział że jestem pasożytem. On też chciał dzieci i nie był za żłobkiem, więc łaski nie robił utrzymując mnie gdy byłam z dziećmi. Sam mi często mówi, że nie wie, jak ja to wszystko ogarniam i ogarniałam. 

A ty paniusiu też już skończ z tym pasożytem, ktoś cię kiedyś tak nazwał i masz uraz? 

Zgadzam się z tym, że takie kobiety są, ale prawdziwych pasożytów wśród kobiet jest tyle samo co wśród facetów. 

45 minut temu, Gość Gość napisał:

Skąd bym miała gościu kasę? Z pracy. A takiemu mądremu zostawiłabym dzieci pod opieką, są też jego. Ciekawe jaki byłbyś mądry zostając nagle w domu z 2 dzieci, 3 i 1,5 roku, gdzie starsze częściej siedzi w domu niż przedszkolu bo chore i nie masz żadnej babci do pomocy? A na nianię do 2 cię zwyczajnie nie stać? U nas niania do 2 dzieci to koszt koło 2 tysiący. Po drugie nie jestem pasożytem, pracuję odkąd najmłodsze poszło do przedszkola tyle na ile mi czas pozwala. Po 3 najstarszy jest z poprzedniego związku i wyobraź sobie, że zostając z dnia na dzień sama, poradziłam sobie, mimo, że lekko nie było. Po czwarte mój mąż by cię śmiechem zabił gdybyś mu powiedział że jestem pasożytem. On też chciał dzieci i nie był za żłobkiem, więc łaski nie robił utrzymując mnie gdy byłam z dziećmi. Sam mi często mówi, że nie wie, jak ja to wszystko ogarniam i ogarniałam. 

A ty paniusiu też już skończ z tym pasożytem, ktoś cię kiedyś tak nazwał i masz uraz? 

Zgadzam się z tym, że takie kobiety są, ale prawdziwych pasożytów wśród kobiet jest tyle samo co wśród facetów. 

Tylko, że kobiety mają to pasożytowanie bardzo ułatwione. Wystarczy, że zasłonią się dziećmi. Kutl matki Polki = swiętej krowy wciąż u nas trzyma się mocno :-)

Jeśli dla ciebie kobieta siedząca w domu z małymi dziećmi jest pasożytem, to nie mamy o czym rozmawiać. Bo ktoś kto tak uważa jest dnem. Dziękuję bardzo za uwagę

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jeśli dla ciebie kobieta siedząca w domu z małymi dziećmi jest pasożytem, to nie mamy o czym rozmawiać. Bo ktoś kto tak uważa jest dnem. Dziękuję bardzo za uwagę

Nikt nie pisze, że każda jest. A dlaczego matka siedząca w domu z dziećmi nie może być psożytem?

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Nikt nie pisze, że każda jest. A dlaczego matka siedząca w domu z dziećmi nie może być psożytem?

Bo Matka Polka to świeta krowa. Choćby i pasozytowała to pasożytem nie jest. Tak było, jest i będzie. Dziękuję bardzo za uwagę.

Dlaczego nie może być? Bo to jest czas, w którym jej pracą jest opieka nad dziećmi. Tak, tak, to jest jej praca, 24 na dobę. I nikt jej za to nie płaci. I nie wiem w jakim środowisku wy się obracacie, ale osobiście nie znam matki, której dzieci by poszły do przedszkola a ona by nie pracowała. Każda pracuje, choćby na pół etatu. A to że siedzi przez 3 lata z dzieckiem w domu to jest normalne. I myślę, że żaden inteligentny facet nie nazwie jej pasożytem. I żadna szanująca się kobieta nie nazwie takiej matki pasożytem. A jeśli siedzi dłużej to zwykle jest to wybór obu stron, a każdego normalnego człowieka nie interesuje sposób w jaki żyją inni. 

Chcecie zgnoić takie kobiety od pasożytów, świętych krów itp ale tym co piszecie wystawiacie świadectwo sobie, na którym jest jak byk napisane: JESTEM ŻYCIOWYM FRUSTRATEM. Ogarnięta osoba żyje swoim życiem, a życie innych jej nie interesuje i nie ma potrzeby ciągłego wyzywania innych. Tylko niziny intelektualne przypinają wszystkim łatki gówno o nich wiedząc.

8 godzin temu, Gość marekk napisał:

Smieszne jest ze sie same baby kloca o to ktorej praca wiecej warta. jestem facetem i niepracujaca zona to len i nierob a jej jedynym problemem sa przesolone ziemniaki. siedzenie w domu uwstecznia. omal sie z zona nie rozwiodlem przez to. nie znam w swoim kregu faceta ktory bylby zadowolony z utrzymywania baby. zapominacie glupie baby ze bycie jedynym zywycielem rodziny to ogromny stres. ale juz to macie w doopie ze maz padnie na zawal:) kobiety w wiekszosci to egoistki i sa w wiekszosci glupie

Coz.. skoro takie tylko spotykasz kobiety , to wspolczuje..

Ale zmien moze srodowisko, a najpierw zacznij zmiany od siebie

Od razu staniesz sie atrakcyjniejszy dla kobiet i moze przyciagniesz do siebie jakas madrzejsza od ciebie, ktora cie jeszcze podciagnie..

A baby to sa w nosie frajerze

8 godzin temu, Gość Gość napisał:

A ty z mężem to w ogóle jakoś czas spędzasz? Robicie coś w wspólnie? Bo wychodzi na to, że facet do 22 spędza czas z dzieckiem.

Jasne   Po 22

7 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Mhm. Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie nie ma dużo do ogarniania. Uwijamy się w pół godzinki. Dziecko chodzi spać o 22. No gratulacje mamusiu na medal. Ile to dziecko ma lat? 

13 , skonczone w marcu

23 minuty temu, Gość gosc napisał:

Jasne   Po 22

 

 

To malutko czasu macie dla siebie, oj malutko... Chyba, że nie sypiacie.

Ja mam większe wymagania.

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Jeśli dla ciebie kobieta siedząca w domu z małymi dziećmi jest pasożytem, to nie mamy o czym rozmawiać. Bo ktoś kto tak uważa jest dnem. Dziękuję bardzo za uwagę

A kto tu pisał o matkach malutkich dzieci. Czytałaś wątek czy nie i tak się wypowiadasz?

29 minut temu, Gość gosc napisał:

Jasne   Po 22

 

 

To ładnie spędzasz czas z mężem. Pisząc na kafe ;-)

A czytałaś moją wypowiedź o życiowych frustratach? Temat czytałam, kilka razy pisałam. I za każdym razem nie mogę uwierzyć, że tacy ludzie jak wy chodzą po świecie. Poziom zerowy...

50 minut temu, Gość Gość napisał:

A czytałaś moją wypowiedź o życiowych frustratach? Temat czytałam, kilka razy pisałam. I za każdym razem nie mogę uwierzyć, że tacy ludzie jak wy chodzą po świecie. Poziom zerowy...

Ale po co wyskakujesz z tekstem o matkach malutkich dzieci, skoro było pisane, że nie o takie kobiety chodzi?

A czytałaś w ogóle pierwszy post? Czytałaś że normalny człowiek żyje swoim życiem i nie jara się jak debil tym, że ktoś żyje inaczej? Temat był dobry, można było pogadać ale wlazły jedna z drugą, które jedyne co potrafią to w kółko obrażać innych

44 minuty temu, Gość Gość napisał:

A czytałaś w ogóle pierwszy post? Czytałaś że normalny człowiek żyje swoim życiem i nie jara się jak debil tym, że ktoś żyje inaczej? Temat był dobry, można było pogadać ale wlazły jedna z drugą, które jedyne co potrafią to w kółko obrażać innych

Normalny człowiek zyje swoim życiem i nie jara się jak debil, że ktoś inny żyje inaczej, a temat, który w zamierzeniu nastawiony jest na ocenianie ludzi zyjących inaczej niż autor - ludzi, którzy z jakiś powodów chcą intercyzę uważasz za dobry i wlazłaś tu bo chcesz o takich wyborach dyskutować? Ciekawe. Chyba jednak jarasz się jak debil tym, że ktoś chce lub nie chce intercyzy. No to teraz powiedz po co wyskakujesz z tekstami o matkach małych dzieci?