Gość Luna Napisano Grudzień 13, 2019 36 minut temu, Gość Akszeinga napisał: Dziękuję za uspokojenie. Właśnie przekopuje internet wzdłuż i wszerz I w środku gdzieś tam mam olbrzymią nadzieję że może się udać. A jak to jest dalej? Kto i kiedy podejmuje decyzję o ilości tranfrerowanych zarodków? A co jak endometrium nie będzie odpowiednio przygotowane? Sprawdzają to? Podczas monitoringu nie sprawdzał Ci endometrium? Jak coś będzie nie tak to odłoży transfer, przepisze coś typu estrofem i endometrium będzie jak trzeba Co do ilości zarodków to u nas lekarz pytał czy chcemy 1 czy 2. Decyzję zostawił w 100% nam sugerując jedynie, że jego zdaniem 1 lepiej przy moim wieku (30 lat) i braku wcześniejszych niepowodzeń. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Akszeinga Napisano Grudzień 13, 2019 1 minutę temu, Gość Luna napisał: Podczas monitoringu nie sprawdzał Ci endometrium? Jak coś będzie nie tak to odłoży transfer, przepisze coś typu estrofem i endometrium będzie jak trzeba Co do ilości zarodków to u nas lekarz pytał czy chcemy 1 czy 2. Decyzję zostawił w 100% nam sugerując jedynie, że jego zdaniem 1 lepiej przy moim wieku (30 lat) i braku wcześniejszych niepowodzeń. Nic mi nie mówil podczas monitoringu o grubośći endometrium. Od wtorku biorę estrofem, progesteron, metypred i luteine także to chyba ma na celu żeby endometrium było w porządku. I jak zdecydowaliście? Ja mam 32 lata i pierwsze podejście. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agata29 65 Napisano Grudzień 13, 2019 Cześć dziewczyny mam takie pytanie do was, jest tutaj nas bardzo dużo może akurat któraś z was będzie mogła mi odpowiedzieć na moje pytanie. Czy leczyłyście się lub miałyście jakiś kontakt z Napromedica.pl Klinika Leczenia Niepłodności w Białymstoku z doktorem Tadeuszem Wasilewskim? Moim znajomym bardzo pomógł tyle lat starań i doczekali się dzidziusia. Wiem że ten lekarz zajmuje się również naprotechnologią i nie jest zwolennikiem In Vitro i inseminacji bo tyle lat pracował przy tym. Czy któraś z was może coś doradzić? Możecie wejść i wpisać ginekolog Tomasz Wasilewski Białystok sporo ma tych opinii. Co myślicie o tym? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Grudzień 13, 2019 Dziewczyny!!! Ten dzień dla mnie tez okazał się szczęśliwy dostałam właśnie telefon z kliniki od Pani embriolog ze są moje wyniki badań genetycznych i możemy przygotowywać się do transferu czyli okazuje się ze jakiś skarbek był zdrowy 🥰 Boże popłakałam się aż!! Tak się cieszę! Ta się bałam ze może wszystkie będą mieć złe dna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Akszeinga Napisano Grudzień 13, 2019 4 minuty temu, malagosia napisał: Dziewczyny!!! Ten dzień dla mnie tez okazał się szczęśliwy dostałam właśnie telefon z kliniki od Pani embriolog ze są moje wyniki badań genetycznych i możemy przygotowywać się do transferu czyli okazuje się ze jakiś skarbek był zdrowy 🥰 Boże popłakałam się aż!! Tak się cieszę! Ta się bałam ze może wszystkie będą mieć złe dna Cudowna wiadomość!!! Gratuluję Jak ja się cieszę. To teraz tylko czekanie na transfer i niedługo przywieziesz maluszka do domu. Musi być w końcu dobrze, musi. Ściskam mocno i kibicuję z całych sił. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Grudzień 13, 2019 30 minut temu, malagosia napisał: Dziewczyny!!! Ten dzień dla mnie tez okazał się szczęśliwy dostałam właśnie telefon z kliniki od Pani embriolog ze są moje wyniki badań genetycznych i możemy przygotowywać się do transferu czyli okazuje się ze jakiś skarbek był zdrowy 🥰 Boże popłakałam się aż!! Tak się cieszę! Ta się bałam ze może wszystkie będą mieć złe dna Cudowna wiadomosc! gratuluję z całego serca i trzymam kciuki żeby bylo wszystko dobrze. Niech przygotowania idą szybko a transfer przyniesie Wam spełnienie marzeń Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Grudzień 13, 2019 26 minut temu, Gość Akszeinga napisał: Cudowna wiadomość!!! Gratuluję Jak ja się cieszę. To teraz tylko czekanie na transfer i niedługo przywieziesz maluszka do domu. Musi być w końcu dobrze, musi. Ściskam mocno i kibicuję z całych sił. Akszeinga teraz 3 najdłuższe tygodnie przede mna. 3.01 wizyta z usg na koniec cyklu, i wtedy start - leki od drugiego dnia styczen będzie bardzo ważny dla mnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Akszeinga Napisano Grudzień 13, 2019 1 minutę temu, malagosia napisał: Akszeinga teraz 3 najdłuższe tygodnie przede mna. 3.01 wizyta z usg na koniec cyklu, i wtedy start - leki od drugiego dnia styczen będzie bardzo ważny dla mnie Wiem. Po drodze święta. Zlecą szybko. Potem Nowy Rok też zleci. A jak juz zaczniesz brać leki to będziesz czuła że to już już. Będziesz brała leki i w świadomości będziesz czuła że to wszystko dla Waszego dzidziusia. Myślę że to branie leków od 2 dnia to już będzie przyjemność. Styczeń musi być piękny. Trzymam kciuki A powiedz myśleliście już ile zarodków chcecie żeby trasferowali? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Milka Napisano Grudzień 13, 2019 Trzymam mocno kciuki za dzisiejsze bety Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Luna Napisano Grudzień 13, 2019 1 godzinę temu, Gość Akszeinga napisał: Nic mi nie mówil podczas monitoringu o grubośći endometrium. Od wtorku biorę estrofem, progesteron, metypred i luteine także to chyba ma na celu żeby endometrium było w porządku. I jak zdecydowaliście? Ja mam 32 lata i pierwsze podejście. Gdyby coś było nie tak to na pewno by mówił jeżeli nic nie wspominał to pewnie nie miał żadnych uwag. Dla świętego spokoju zapytaj może go jakiej jest grubości bądź jakie było przy ostatnim badaniu. Na pewno ma to w swoich zapisach My zdecydowaliśmy się na 1 ponieważ obawialismy się ciąży bliźniaczej, która jednak ma więcej zagrożeń. Uznaliśmy, że 2 spróbujemy jeżeli nie uda nam się w całej tej procedurze. Czyli po 3 transferach bo jeden po punkcji i 2 mrozaczki mieliśmy (1 we mnie obecnie i jeden czeka). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Luna Napisano Grudzień 13, 2019 45 minut temu, malagosia napisał: Dziewczyny!!! Ten dzień dla mnie tez okazał się szczęśliwy dostałam właśnie telefon z kliniki od Pani embriolog ze są moje wyniki badań genetycznych i możemy przygotowywać się do transferu czyli okazuje się ze jakiś skarbek był zdrowy 🥰 Boże popłakałam się aż!! Tak się cieszę! Ta się bałam ze może wszystkie będą mieć złe dna Super! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margareta 186 Napisano Grudzień 13, 2019 51 minut temu, malagosia napisał: Dziewczyny!!! Ten dzień dla mnie tez okazał się szczęśliwy dostałam właśnie telefon z kliniki od Pani embriolog ze są moje wyniki badań genetycznych i możemy przygotowywać się do transferu czyli okazuje się ze jakiś skarbek był zdrowy 🥰 Boże popłakałam się aż!! Tak się cieszę! Ta się bałam ze może wszystkie będą mieć złe dna No cudownie cieszę się razem z Tobą ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Angelin Napisano Grudzień 13, 2019 27 minut temu, malagosia napisał: Akszeinga teraz 3 najdłuższe tygodnie przede mna. 3.01 wizyta z usg na koniec cyklu, i wtedy start - leki od drugiego dnia styczen będzie bardzo ważny dla mnie To będziemy w podobnej sytuacji Mamy wizytę na koniec cyklu w sylwestra i początkiem stycznia zacznie się nasza historia z in vitro Paulina już napisałam maila z prośbą o przesłanie wzorów umów, to może czegoś się dowiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agulla84 Napisano Grudzień 13, 2019 2 godziny temu, malagosia napisał: Niestety beta negatywna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Grudzień 13, 2019 15 minut temu, Gość Angelin napisał: To będziemy w podobnej sytuacji Mamy wizytę na koniec cyklu w sylwestra i początkiem stycznia zacznie się nasza historia z in vitro Paulina już napisałam maila z prośbą o przesłanie wzorów umów, to może czegoś się dowiem Super ciekawe czy przeslą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Grudzień 13, 2019 9 minut temu, Gość Agulla84 napisał: Mam nadzieję że to jakaś stara wiadomość Ci się skopiowala i ta negatywna beta to nie prawda! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stokrotka22 0 Napisano Grudzień 13, 2019 Cześć. Jestem tu nowa. Nigdy nie myślałam, że będą pisać na takim forum ale chyba tego potrzebuje.. 4 inseminacje i teraz pierwsze in vitro. Jestem po punkcji, pobrano 6 dojrzałych z czego tylko 4 się zaplodnily, 3 zwalniają... Jeden w 3 dobie podzielił się na 5 i go zamrozili.. Czytam, że w 3 dobie powinien mieć 6 do 8, mój miał tylko 5 transfer odroczony do kolejnego cyklu. Wszystkie wyniki dobre, książkowe, a pobrano tak mało komorek a do tego tylko jeden zarodek do zamrożenia? Jestem załamana... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Grudzień 13, 2019 33 minuty temu, Gość Angelin napisał: To będziemy w podobnej sytuacji Mamy wizytę na koniec cyklu w sylwestra i początkiem stycznia zacznie się nasza historia z in vitro Paulina już napisałam maila z prośbą o przesłanie wzorów umów, to może czegoś się dowiem Angelin to super!!! Będziemy na bieżąco w kontakcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Luna Napisano Grudzień 13, 2019 5 minut temu, stokrotka22 napisał: Cześć. Jestem tu nowa. Nigdy nie myślałam, że będą pisać na takim forum ale chyba tego potrzebuje.. 4 inseminacje i teraz pierwsze in vitro. Jestem po punkcji, pobrano 6 dojrzałych z czego tylko 4 się zaplodnily, 3 zwalniają... Jeden w 3 dobie podzielił się na 5 i go zamrozili.. Czytam, że w 3 dobie powinien mieć 6 do 8, mój miał tylko 5 transfer odroczony do kolejnego cyklu. Wszystkie wyniki dobre, książkowe, a pobrano tak mało komorek a do tego tylko jeden zarodek do zamrożenia? Jestem załamana... Nie ma co się załamywać. Czasami na to upragnione szczęście trzeba po prostu poczekać chwilę dłużej. Lekarz ma jakieś wnioski? Mówił czemu tak się mogło wydarzyć? Mieliście ICSI czy IMSI? Czy jeszcze coś innego? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Grudzień 13, 2019 57 minut temu, Gość Akszeinga napisał: Wiem. Po drodze święta. Zlecą szybko. Potem Nowy Rok też zleci. A jak juz zaczniesz brać leki to będziesz czuła że to już już. Będziesz brała leki i w świadomości będziesz czuła że to wszystko dla Waszego dzidziusia. Myślę że to branie leków od 2 dnia to już będzie przyjemność. Styczeń musi być piękny. Trzymam kciuki A powiedz myśleliście już ile zarodków chcecie żeby trasferowali? Myślałam i powie Ci ze niewiem... bo słyszałam ze za pierwszym razem niechce dać dwóch i jak ich jakość jest dobra, a znów z drugiej strony miałam te poronienia... No ale dwa znów to tez mówią ze ciąża cięższa do utrzymania. powiem Ci kochana ze niewiem... chyba posłucham dorady embriologa i lekarza. Ja i tam bym bardzo chciała mieć 2 lub 3 dzieci wiec wiesz ale niech Bóg da ile może Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stokrotka22 0 Napisano Grudzień 13, 2019 12 minut temu, Gość Luna napisał: Nie ma co się załamywać. Czasami na to upragnione szczęście trzeba po prostu poczekać chwilę dłużej. Lekarz ma jakieś wnioski? Mówił czemu tak się mogło wydarzyć? Mieliście ICSI czy IMSI? Czy jeszcze coś innego? Chyba IMSI ale nie jestem pewna, zmieniliśmy już klinike a tym samym lekarza 3 razy, aż doszliśmy do in vitro. Punkcja była dla mnie tragiczna, najprawdopodobniej przez znieczulenie - 3dni wyjęte z życia z wymiotami i bólem żołądka. Na usg widział dużo więcej dojrzałych komorek a udało się pobrać 21 z czego tylko 6 dojrzałych - podobno w wyniku złej stymulacji i tu jestem rozczarowana bo uważam, że nie powinno być pomyłek. 6 to i tak super, cieszylismy się ale teraz tylko jen jeden zarodek i to jeszcze podzielony na 5 w 3 dobie? czyli jedna jedyna szansa i w razie niepowodzenia cała procedura od nowa - to mnie załamuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stokrotka22 0 Napisano Grudzień 13, 2019 3 godziny temu, Gość Akszeinga napisał: Dziewczyny mam informacje z laboratorium. Hm nie wiem co myśleć. 3 dzien i zarodki mają po 6 komórek. Chyba powinny mieć po 8 prawda? Czy ja już szukam dziury w całym? Jeden wg skali kliniki jest najlepszy a drugi dobrej jakości no ale te 6 komórek Wszystkim życzę pięknego dnia! U mnie w 3 dobie zarodek podzielił się na 5 i stwierdzili że to prawidłowo... wiec chyba nie masz się co martwić - ile komórek Ci pobrali a ile udało się zaplodnic? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Luna Napisano Grudzień 13, 2019 5 minut temu, stokrotka22 napisał: Chyba IMSI ale nie jestem pewna, zmieniliśmy już klinike a tym samym lekarza 3 razy, aż doszliśmy do in vitro. Punkcja była dla mnie tragiczna, najprawdopodobniej przez znieczulenie - 3dni wyjęte z życia z wymiotami i bólem żołądka. Na usg widział dużo więcej dojrzałych komorek a udało się pobrać 21 z czego tylko 6 dojrzałych - podobno w wyniku złej stymulacji i tu jestem rozczarowana bo uważam, że nie powinno być pomyłek. 6 to i tak super, cieszylismy się ale teraz tylko jen jeden zarodek i to jeszcze podzielony na 5 w 3 dobie? czyli jedna jedyna szansa i w razie niepowodzenia cała procedura od nowa - to mnie załamuje. W IMSI masz plemnik selejcjonowany pod jakimś super hiper mikroskopem z dużo większym powiększeniem. Pomaga to wybrać taki z prawidłową budową itd. My np. musieliśmy to IMSI bo były jakieś błędy w budowie i nie wiązały się z jakimś hialurocośtam. Gdybyśmy mieli ICSI jest duże prawdopodobieństwo, że wybraliby plemnik, który i tak by nie zapłodnieniły nic tak wybrali konkretne i zaplodnilo się 5 z 5. Pytajcie lekarza, to kupa kasy... Niech rozwieje wszystkie wątpliwości i odpowie na wszystkie pytania. Ważne żeby dojść z czego to może wynikać i jak poprawić sytuację w razie konieczności powtórzenia. No i nie ma co się załamywać na zapas. 1 macie może to właśnie TEN jeden Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Akszeinga Napisano Grudzień 13, 2019 6 minut temu, stokrotka22 napisał: U mnie w 3 dobie zarodek podzielił się na 5 i stwierdzili że to prawidłowo... wiec chyba nie masz się co martwić - ile komórek Ci pobrali a ile udało się zaplodnic? Pobrali tylko dwie i obie się zapłodniły. No i nie wiem co jutro mnie czeka. Jestem dobrej myśli. Tak naprawdę wszytsko w rękach Boga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marta Napisano Grudzień 13, 2019 3 godziny temu, Gość Akszeinga napisał: Mają dziś dzwonić ale najprawdopodobniej tranfser jutro. Tak mi mówił mój lekarz. Jutro!!!!! Matko Swieta juz jutro!!! Jak ten czas leci. Dopiero co mialas punkcje. Glowe daje, myslalam ze to bylo wczoraj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Akszeinga Napisano Grudzień 13, 2019 1 minutę temu, Gość Marta napisał: Jutro!!!!! Matko Swieta juz jutro!!! Jak ten czas leci. Dopiero co mialas punkcje. Glowe daje, myslalam ze to bylo wczoraj Sama też w to nie wierzę tak do końca. Mój lekarz jest poprostu wyjątkowy. Na każdym etapie skutecznie sprowadza mnie na ziemię. Jak ja zaczynam myśleć ze wszystko w końcu się ułoży to on na to, że do jutra wszystko sie może zmienić i mam być przygotowana na wszystko. Tak więc jestem przygotowana nawet na to że do transferu nie dojdzie bo coś złego się wydarzy. Ale w głębi serca cos czuje ze musi być dobrze. Tak na 100 % mają mi dać znać telefonicznie z kliniki kiedy mam się u nich zjawić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stokrotka22 0 Napisano Grudzień 13, 2019 18 minut temu, Gość Akszeinga napisał: Pobrali tylko dwie i obie się zapłodniły. No i nie wiem co jutro mnie czeka. Jestem dobrej myśli. Tak naprawdę wszytsko w rękach Boga To super, że dwie się zapłodniły trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy Napisano Grudzień 13, 2019 Dziewczyny trzymam kciuki za dzisiejsze bety ❤❤❤ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alutka Napisano Grudzień 13, 2019 Patrycja dziękuję za pamięć jestem, czytam z malym opóźnieniem. U mnie beta pieknie rośnie w poniedziałek 1896 wiec w przyszłym tygodniu pierwsze usg. Moga byc twixy czekamy z niecierpliwoscia . Lexy dzielna jesteś, ostatnie przeżycie i mna wstrzasnelo. Dobrze że już wszystko ok. Wszystkim dziewczynom co się udało gratulacje z całego serducha!!!! Dziewczyny dalej walczące u Was też nadejdzie szczęśliwy dzień, nie poddawajcie się!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Grudzień 13, 2019 Dnia 11.12.2019 o 21:47, margareta napisał: Dziękuję pięknie , jesteś Kochana ja Tobie również dopinguję i wierzę, że niedługo dołączymy do grona ciężarówek Super, że masz jeszcze dwa mrożaczki, niech czekają grzecznie jak będziesz gotowa na przyjęcie. Czekam na info w piątek Margareta, Akszeniga, Angelin dziewczyny jestem po wizycie i uwierzyć w to nie mogę ale po 2 tygodniach marvelonu torbiel z lewego jajnika zniknęła!!! ❤ Nie ma jej więc w sumie nie pytałam już jaka to była torbiel. Mam za to na prawym jajniku zmianę 23 mm (od dawna) i tu p.doktor powiedziała że to wg niej torbiel endometrialna. Ale że jest za mała żeby ją operować bo do operacji kwalifikują się zmiany powyżej 3 cm. Zleciła mi dziś badania ca125 i he4. Ja poprosiłam o zrobienie wymazu z kanału szyjki macicy (mimo iż biocenoza dobra wyszla) bo barddo boje sie bakterii. I wyniki za tydzień gdzieś. Ale uwaga! Kolejna dobra wiadomość dla mnie. Ja zawsze miałam problem z endometrium, nie chciało rosnąć po lekach, wlewach z accofilu czy z osocza. A tu dziś podczas cyklu bez żadnej stymulacji a wręcz z 2tygodniowym marvelonem moje endometrium ma 7 mm! Wow! Po prostu szok! P.doktor kazała odstawić tabletki, poczekać do miesiączki i zaczynamy przygotowania do transferu 🥰 mam nadzieję że jak zapodam estrofem to moje endo ruszy z kopyta Uff nawet nie wiecie jaka czuje ulgę... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach