Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość gosc

Dlaczego polskie śluby i wesela są w większości takie wieśniackie ?

Polecane posty

Gość zaza

Sukces wesela ( jak i kazdej imprezy) lezy w towarzystwie. Jesli ci odpowiada, bedzie ok.Ostanio bylam na super weselu pzryjaciol, medzynarodowym, kilkanascie krajow, ale panstwo mlodzi i rodzina zadbali o to, zeby wszyscy sie ze wszystkimi poznali ( a wcale nie bylo zapraszania z "osobami towarzyszacymi", jak ktos byl singlem - nie problem). Wszyscy mniej wiecej z tego samego srodowiska, wiec zaraz sie dogadali, zabawy spontan, dj w zasadzie tylko do zmieniania kawalkow ( a  muzyka wszystkim pasowala podobna ) ludzie zawarli nowe pzryjaznie. jedzonko dobre, fajny lokal, nie bylo pijanych wujow, bo rodzina mlodych ok, na szczescie nikt nie tesknil do disco polo i jajek przewlekanych przez nogawke . Oczywiscie, jesli ktos lubi inne klimaty, nie problem, najwazniejsze,zeby cale towarzystwo mialo podobny gust. Tu bylo nieduzo wodki, za to np jedzenie wege do wyboru, co dla czesci jest wazne, ale jak ktos woli schabowe z rosolem, to ok, byle cale towarzystwo tez to lubiło.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa

Kto ma wiesniacka rodzine i znajomych, ma sluby wiesniackie. Ten styl mu odpowiada i w dodatku idzie w zaparte, ze nie jest wiesniacki. Jak daje Bialego misia itd - to nie dlatego,ze "wszycy w koncu chca" tylko jemu sie tak podoba, a"wszycy" tojego najblizsze otocenie. Wiec po co udawac kogos innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość aaaa napisał:

Kto ma wiesniacka rodzine i znajomych, ma sluby wiesniackie. Ten styl mu odpowiada i w dodatku idzie w zaparte, ze nie jest wiesniacki. Jak daje Bialego misia itd - to nie dlatego,ze "wszycy w koncu chca" tylko jemu sie tak podoba, a"wszycy" tojego najblizsze otocenie. Wiec po co udawac kogos innego?

Biały Miś jest spoko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
23 godziny temu, Gość Gość napisał:

Nikt niby nie lubi, nikt nie słucha a jak leci na weselu biały miś, jedzie pociąg czy jakieś disco polo to wszycy tańczą i śpiewają 🙂 Parkiet pelny.

Prawie 20 lat temu brałam ślub i nie było u mnie tego typu pieśni. To nie disco polo się najlepiej sprawdza na weselach, a stary polski rock. Nikt nie lubi, a każdy się bawi odnosi się też do kultowego kawałka Scorpions, czy Europe. I jeszcze kilka popowych hitów. Absolutnie nie trzeba mieć disco polo na weselu. Mało tego, moje wesele jak dobrej pory było najlepszym weselem w rodzinie. A rodzinę mam sporą. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
23 godziny temu, Gość Metalowa panna młoda napisał:

Nawet napisałam, że aż taka młoda nie jeste, (26 lat w tym roku) - snapchata nie mam (chociaż moja mama ma) i powoli wchodzę w etap bycia starym metalem 😛 "Jedzie pociąg" raczej nigdy nie byłoby moją ulubioną muzyką.

 

 

26 lat i etap starego metala. A co ja mam powiedzieć? Albo te 50latki, które widuje na koncertach? Ba! Są jeszcze 60 latki. 😂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Metalowa panna młoda
10 godzin temu, Gość Gość napisał:

26 lat i etap starego metala. A co ja mam powiedzieć? Albo te 50latki, które widuje na koncertach? Ba! Są jeszcze 60 latki. 😂 

Mowie, ze powoli wchodze 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Metalowa panna młoda
11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Prawie 20 lat temu brałam ślub i nie było u mnie tego typu pieśni. To nie disco polo się najlepiej sprawdza na weselach, a stary polski rock. Nikt nie lubi, a każdy się bawi odnosi się też do kultowego kawałka Scorpions, czy Europe. I jeszcze kilka popowych hitów. Absolutnie nie trzeba mieć disco polo na weselu. Mało tego, moje wesele jak dobrej pory było najlepszym weselem w rodzinie. A rodzinę mam sporą. 

 

"It's a fiiinaaaal countdooown!" Nikt nie wie chyba o co w tym utowrze chodzi 😄

ale zgodze się, że rock i starszy pop sprawdzają się najlepiej. U nas każdy mógł zmieniać muzykę i jakoś nikt disco polo nie  puszczal. No...jedna starsza osoba zapytała czy może, ale gdzieś granica być musi 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Na moim weselu miało nie być disco- polo ( góra 3-4 kawałki), głupich zabaw i hektolitrów wódki. Niestety, rodzina męża przyniosła swoje ukochan e disco polo na pendrajwie. Jak mąż powiedział, że nie pozwoli im tego puścić to poszli do samochodu teścia  i tam zrobili sobie drugą imprezę.  Teść puścił im disco polo  i bawili się na calego.Jego kuzyn chciał po pijaku bić mojego przyjaciela ze szkolnej ławy bo jest gejem, drugi chciał bić mojego kolegę bo ma żydowskie nazwisko ( koleś pochodzi z rodziny katolików, sam jest ateistą); zdanie moje i mojego męża było olewane bo przecież " wesele jest dla rodziny".

Po tym weselu mój mąż przestał utrzymywać kontakty z większością swojej rodziny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Na moim weselu miało nie być disco- polo ( góra 3-4 kawałki), głupich zabaw i hektolitrów wódki. Niestety, rodzina męża przyniosła swoje ukochan e disco polo na pendrajwie. Jak mąż powiedział, że nie pozwoli im tego puścić to poszli do samochodu teścia  i tam zrobili sobie drugą imprezę.  Teść puścił im disco polo  i bawili się na calego.Jego kuzyn chciał po pijaku bić mojego przyjaciela ze szkolnej ławy bo jest gejem, drugi chciał bić mojego kolegę bo ma żydowskie nazwisko ( koleś pochodzi z rodziny katolików, sam jest ateistą); zdanie moje i mojego męża było olewane bo przecież " wesele jest dla rodziny".

Po tym weselu mój mąż przestał utrzymywać kontakty z większością swojej rodziny. 

I tacy ludzie wlasnie sluchaja disco polo i nie rozumieja jak na weselu moze nie byc nieograniczonej ilosci alkohoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
50 minut temu, Gość Metalowa panna młoda napisał:

Mowie, ze powoli wchodze 😛 

No, ale to powoli to ile lat. Dwa? "Staż" się koleżanko moja droga liczy, nie wiek. Nie bój żaby, jeszcze twoje dziecko w wielu nastoletnim będzie z tobą na koncerty łazić jak moje.

12 minut temu, Gość gość napisał:

I tacy ludzie wlasnie sluchaja disco polo i nie rozumieja jak na weselu moze nie byc nieograniczonej ilosci alkohoku

Kuźwa! I tu się z tobą zgodzę w 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A najlepsze jest to, że nikt nas nigdy nie przeprosił. I ci kuzyni i ciotki według moich teściów zachowali się w porządku, to my stwarzalismy problemy. Bo przecież najważniejsze to żeby rodzina się dobrze bawiła...

Był taki moment, że uciekłam z tego wesela płakać po parku. Mój mąż zaś miał tak wszystkiego dość, że wsiadł w auto ( on nie pije) i pojechał do domu. Wróciliśmy po dwóch godzinach to rodzina męża jeszcze pretensje miała, że się z nimi nie bawimy.

Nie mamy z mężem ani jednego dobrego wspomnienia z tego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Metalowa panna młoda
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

No, ale to powoli to ile lat. Dwa? "Staż" się koleżanko moja droga liczy, nie wiek. Nie bój żaby, jeszcze twoje dziecko w wielu nastoletnim będzie z tobą na koncerty łazić jak moje.

Staz to ja mam od szkoly 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesele 2015
24 minuty temu, Gość Gość napisał:

A najlepsze jest to, że nikt nas nigdy nie przeprosił. I ci kuzyni i ciotki według moich teściów zachowali się w porządku, to my stwarzalismy problemy. Bo przecież najważniejsze to żeby rodzina się dobrze bawiła...

Był taki moment, że uciekłam z tego wesela płakać po parku. Mój mąż zaś miał tak wszystkiego dość, że wsiadł w auto ( on nie pije) i pojechał do domu. Wróciliśmy po dwóch godzinach to rodzina męża jeszcze pretensje miała, że się z nimi nie bawimy.

Nie mamy z mężem ani jednego dobrego wspomnienia z tego dnia.

ci goście histeria i buractwo w jedną stronę,  ty znów histeria i buractwo w drugą stronę - obie strony siebe warte. zawsze można zrobić coś po środku, bo jednak wesele też jest poniekąd dla gosci. jacy by nie byli to zaprosiłaś ich więc zapewnij im też coś co lubią, szanuj ich. Owszem to jest twój dzień i nie można całkiem ulegać, tu sie zgodzę ale takie tupanie nóżkami że absolutnie disco polo nawet jeden kawałek nie poleci i te sceny ...yczne jak bieganie po parku i wycie to przegięcie godne brazylijskiego tasiemca. Po co to wesele robiłaś skoro to miał być WYŁĄCZNIE TWOJ DZIEN? Trzeba było sobie zrobić swój dzień sama ze sobą. Oczywiście nie usprawiedliwiam gości, bo to jest kolejna skrajność. No ale tak to jest jak osoby poważnie zaburzone i zafiksowane na dwóch różnych biegunach spotkają się pod jednym dachem.

Ja też nie lubię disco polo ale miałam fajny zespół i ustaliliśmy że co jakiś czas jakiś staroć z lat 90tych, z tego pierwszego disco może się pojawić. Serio fajnie to wyszło bo oni mieli prawdziwą perkusję, akordeon, skrzypce, saksofon, gitary i mega wokal. Korona mi z głowy nie spadła a i  discopolowa część gości i w sumie reszta też- zadowolona. 

Zrobiliście sobie problem rodem z piaskownicy. Ty i ci goście to jeden poziom mentalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lol
11 minut temu, Gość wesele 2015 napisał:

ci goście histeria i buractwo w jedną stronę,  ty znów histeria i buractwo w drugą stronę - obie strony siebe warte. zawsze można zrobić coś po środku, bo jednak wesele też jest poniekąd dla gosci. jacy by nie byli to zaprosiłaś ich więc zapewnij im też coś co lubią, szanuj ich. Owszem to jest twój dzień i nie można całkiem ulegać, tu sie zgodzę ale takie tupanie nóżkami że absolutnie disco polo nawet jeden kawałek nie poleci i te sceny ...yczne jak bieganie po parku i wycie to przegięcie godne brazylijskiego tasiemca. Po co to wesele robiłaś skoro to miał być WYŁĄCZNIE TWOJ DZIEN? Trzeba było sobie zrobić swój dzień sama ze sobą. Oczywiście nie usprawiedliwiam gości, bo to jest kolejna skrajność. No ale tak to jest jak osoby poważnie zaburzone i zafiksowane na dwóch różnych biegunach spotkają się pod jednym dachem.

Ja też nie lubię disco polo ale miałam fajny zespół i ustaliliśmy że co jakiś czas jakiś staroć z lat 90tych, z tego pierwszego disco może się pojawić. Serio fajnie to wyszło bo oni mieli prawdziwą perkusję, akordeon, skrzypce, saksofon, gitary i mega wokal. Korona mi z głowy nie spadła a i  discopolowa część gości i w sumie reszta też- zadowolona. 

Zrobiliście sobie problem rodem z piaskownicy. Ty i ci goście to jeden poziom mentalny.

Racja. Też bym się wkurzyła na takich gości, ale nie mam kija w tyłku, żeby nie niszczyć imprezy wyszłabym się trochę pobawić z nimi i zaprosiła ich do środka, albo coś w ten deseń. Wolałabym ustąpić i w jakiś sposób załagodzić tą fatalną sytuację i nie psuła sb wesele. Gościom można było dyskretnie zwrócić uwagę na boku albo wstrzymać się z tym fo końca wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Metalowa panna młoda

Wy tak poważnie? Ja bym na zbity pysk wyrzuciła ludzi którzy wszczynają bójki. W jakim środowisku wy się wychowywałyście, że dla was taki burdel jest "do pogodzenia" i jeszcze homofobów i racistów zapraszać na salę?!

Potwierdza się to co pisałam wszędziej - disco polo słuchają/"tolerują" osoby które tak samo tolerują wszelkiego rodzaju patologię lub się do niej zaliczają. Wcześniej napisałam to trochę sarkastycznie, wychodzi na to, że trafiłam w sedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Pamiętajcie, że są też osoby, które nie lubią rock, nie lubią ciężkiej muzyki zwłaszcza na imprezach i nie potrafią się do tego bawić. Uwierzcie, że są takie osoby i wy jako fani rocka nie macie monopolu na "fajne nowoczesne wesele" ludzie słuchają różnej muzyki i ze słyszenia wiem że "ochhh disco, taneczna i popowe hity to tandeta, ale na imprezach najlepiej się przy tym bawi, co tu dużo gadać" takich opinii jest sporo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość Metalowa panna młoda napisał:

Wy tak poważnie? Ja bym na zbity pysk wyrzuciła ludzi którzy wszczynają bójki. W jakim środowisku wy się wychowywałyście, że dla was taki burdel jest "do pogodzenia" i jeszcze homofobów i racistów zapraszać na salę?!

Potwierdza się to co pisałam wszędziej - disco polo słuchają/"tolerują" osoby które tak samo tolerują wszelkiego rodzaju patologię lub się do niej zaliczają. Wcześniej napisałam to trochę sarkastycznie, wychodzi na to, że trafiłam w sedno.

Wiesz co, jesteś beznadziejna, bo równie dobrze można przytoczyc stereotp, ze metalu słuchają sataniści i brudasy w czarnych szm*atach i co miło ci? każdy słucha i bawi sie do czego chce i nie można obrażać ludzi od patoli tylko dlatego, ze lubią disco

Ja np. nie cierpię metalu a za mocnym rockiem nie przepadam, jedynie ballady rockowe są w moim klimacie, wolę lżejszą muzykę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Metalowa panna młoda
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Wiesz co, jesteś beznadziejna, bo równie dobrze można przytoczyc stereotp, ze metalu słuchają sataniści i brudasy w czarnych szm*atach i co miło ci? każdy słucha i bawi sie do czego chce i nie można obrażać ludzi od patoli tylko dlatego, ze lubią disco

Ja np. nie cierpię metalu a za mocnym rockiem nie przepadam, jedynie ballady rockowe są w moim klimacie, wolę lżejszą muzykę

Gdybym składała koty w ofierze i się nie myła to miałabyś pełne prawo tak mówić. Te kobiety dosłownie potwierdziły stereotyp - dla nic bójki i pijaństwo na cudzym weselu to nic, młodzi powinni się uśmiechnąć i załagodzić sytuację. Nawet z wiejskiej dyskoteki ochrona by takich ludzi wyrzuciła i reakcja tamtej kobiety była zupełnie normalna. Każdy normalny po prostu by się popłakał gdyby nie mógł nic z tym cyrkiem zrobić. 

Co innego muzyka tanczena (np. house, dance, techno czy pop), a co innego przyśpiewki disco polo. Ludzie którzy lubią to ostatnie zazwyczaj lubią też za dużo pić i prezentują poglądy takie, że chcą zęby wybić za nazwisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muzyczka
12 minut temu, Gość Metalowa panna młoda napisał:

Wy tak poważnie? Ja bym na zbity pysk wyrzuciła ludzi którzy wszczynają bójki. W jakim środowisku wy się wychowywałyście, że dla was taki burdel jest "do pogodzenia" i jeszcze homofobów i racistów zapraszać na salę?!

Potwierdza się to co pisałam wszędziej - disco polo słuchają/"tolerują" osoby które tak samo tolerują wszelkiego rodzaju patologię lub się do niej zaliczają. Wcześniej napisałam to trochę sarkastycznie, wychodzi na to, że trafiłam w sedno.

Tak my tak poważnie. To że toleruję na weselach disco polo i nie robię z tego tytułu histerii to nie znaczy, że jestem rasistką, homofobem i popieram bójki na weselu. Nie wiem na jakiej podstawie to wnioskujesz. Ty za to wielka tolerancyjna ludzi obrażasz i do jednego wora wrzucasz bo nie mają nic przeciwko disco jak i przeciwko rockowi i przy wszystkim będą umieli się bawić. Zobacz nawet jakim ty to tonem piszesz i jaka jesteś złośliwa. Wielka rockowa wyluzowana laska.... poziom dno i wodorosty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 minut temu, Gość Metalowa panna młoda napisał:

Gdybym składała koty w ofierze i się nie myła to miałabyś pełne prawo tak mówić. Te kobiety dosłownie potwierdziły stereotyp - dla nic bójki i pijaństwo na cudzym weselu to nic, młodzi powinni się uśmiechnąć i załagodzić sytuację. Nawet z wiejskiej dyskoteki ochrona by takich ludzi wyrzuciła i reakcja tamtej kobiety była zupełnie normalna. Każdy normalny po prostu by się popłakał gdyby nie mógł nic z tym cyrkiem zrobić. 

Co innego muzyka tanczena (np. house, dance, techno czy pop), a co innego przyśpiewki disco polo. Ludzie którzy lubią to ostatnie zazwyczaj lubią też za dużo pić i prezentują poglądy takie, że chcą zęby wybić za nazwisko

oskarżasz innych o nienawiść i nietolerancjię a sama nie jesteś lepsza w tym momencie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Metalowa panna młoda

Weź pod uwagę, że mi nie przeszkadza samo disco polo, tylko to, że naskoczyłyście na dziewczynę bo się popłakała jak rodzina jej męża  zaczęła wszczynać bójki bo im się muzyka nie podobała. Nie jestem "wyluzowana laska" i nigdy nie "wyluzowałabym" się tak żeby iść na czyjeś wesele, przynieść sobie butelkę wódki, a potem pić to na dworze robiąc imprezę z bagażnika - jeszcze okraszaną awanturowaniem się. I tak, jestem złośliwa, bo na złośliwość zasługujecie. 

I to wasze tłumaczenie, że każdy lubi disco polo - no własnie nie każdy. Mimo wszystko lubią to głównie osoby albo starsze, dla których to był pop młodości, albo młodsze które za kołnierz nie wylewają. Oczywiście możesz sobie twierdzić, że nie jesteś patologią, ale jak w tamtej sytuacji widzisz winnę boguy ducha winnej pannie młodej której patologia rozwaliła tak ważny dzień, to ja zwyczajnie nie wierzę, że jesteś normalną, dobrze wychowaną osobą. I możesz mnie za to wyzywać ile chcesz - niczego lepszego się nie spodziewam.

Istnieje stereotyp o ludziach słuchających disco polo, a wy go po prostu potwierdzacie. 

Bez złośliwości - ja wiem, że nie wszyscy którzy lubią piosenki o pociągach i pluszakach tacy są, po prostu wy żyjecie stereotypem skoro tamta sytuacja była dla was do przełknięcia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Metalowa panna młoda
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

oskarżasz innych o nienawiść i nietolerancjię a sama nie jesteś lepsza w tym momencie.

 

Póki co krytykuję wasze podejście do nienawiści i nietolerancji, jeszcze nikogo o nic nie oskarżyłam 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesele 2015
2 minuty temu, Gość Metalowa panna młoda napisał:

Weź pod uwagę, że mi nie przeszkadza samo disco polo, tylko to, że naskoczyłyście na dziewczynę bo się popłakała jak rodzina jej męża  zaczęła wszczynać bójki bo im się muzyka nie podobała. Nie jestem "wyluzowana laska" i nigdy nie "wyluzowałabym" się tak żeby iść na czyjeś wesele, przynieść sobie butelkę wódki, a potem pić to na dworze robiąc imprezę z bagażnika - jeszcze okraszaną awanturowaniem się. I tak, jestem złośliwa, bo na złośliwość zasługujecie. 

I to wasze tłumaczenie, że każdy lubi disco polo - no własnie nie każdy. Mimo wszystko lubią to głównie osoby albo starsze, dla których to był pop młodości, albo młodsze które za kołnierz nie wylewają. Oczywiście możesz sobie twierdzić, że nie jesteś patologią, ale jak w tamtej sytuacji widzisz winnę boguy ducha winnej pannie młodej której patologia rozwaliła tak ważny dzień, to ja zwyczajnie nie wierzę, że jesteś normalną, dobrze wychowaną osobą. I możesz mnie za to wyzywać ile chcesz - niczego lepszego się nie spodziewam.

Istnieje stereotyp o ludziach słuchających disco polo, a wy go po prostu potwierdzacie. 

Bez złośliwości - ja wiem, że nie wszyscy którzy lubią piosenki o pociągach i pluszakach tacy są, po prostu wy żyjecie stereotypem skoro tamta sytuacja była dla was do przełknięcia. 

Nie widziałam żeby ktoś poparł tych gości ani mówił że to jest sytuacja ok więc nie kłam. Odniosłam się tylko do muzyki co wyraźnie zaznaczylam i wyraźnie też powiedziałam co myślę o takich gościach ale takie właśnie jedyne słuszne osoby jak ty czytają i widzą co chcą. Typowe dla nietolerancyjnych i zadufanych w sobie osób. Tu z kolei potwierdza się  to co ja myślę o tych wszystkich "ambitnych" metalówach.

I to ty żyjesz stereotypami bo kilka razy podkreśliłaś jacy ludzie tolerują disco polo. 

Ja z kolei nie zaoferowałabym gościom rocka ani house na weselu. na house to się idzie do klubu a na rocka na koncert a wesele to inna impreza i wachlarz gości jest dość szeroki. Nie wyobrażam sobie cioć 60l w garsonkach jak skaczą do Europe, zaprosiłam to szanuję je a nie na siłę pokazuję jak to nimi gardzę i jak to ja tu rządzę. Dla mnie to też żadna frajda bo wesele to jest klasyczna zabawa taneczna i bardzo cieszy mnie jej dancingowy charakter. Wszytko inne mam przez cały rok. U mnie były "serduszka dwa", "o tobie kochana" i jeszcze parę innych rupieci na które się zgodziłam. Może kiczowate ale nie wulgarne a zauważyłam że zarówno disco polo jak i rocka słuchają różne typy ludzi. Nie każdy rockowiec to wielki intelektualista i nie każdy miłośnik muzyki chodnikowej to zaraz ....

Ps. Pociąg to akurat nie jest disco polo. To jest przebój Rynkowskiego do słów Jacka Cygana. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Metalowa panna młoda

Pisałyście, że powinna wyjść, pogadać z nimi, zaprosić ich do sali, i najwyżej po imprezie zwrócić uwagę. Jej koledzy których zaatakowano na 100% świetnie by się wtedy bawili 🙂

Idziesz na wesele to się dostosuj. Para młoda może, ale nie musi puszczać muzyki której nie lubi. Jak byłam druchną na ślubie to założyłam pasletową ...enkę bo panna młoda prosiła, chociaż nigdy pasteli nie noszę. Na własnym ślubie słucham popu, ale na disco polo nie pozwoliłabym bo nie lubię. Tylko moja rodzina jest kulturalna i nikt cyrku na parkingu nie robił. To nie była wina tej dziewczyny i jej mąż dobrze zrobił, że się od patologicznej rodzinki odciął. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24 minuty temu, Gość Metalowa panna młoda napisał:

Póki co krytykuję wasze podejście do nienawiści i nietolerancji, jeszcze nikogo o nic nie oskarżyłam 😉 

A jak my niby podchodzimy do nienawiści  i przemocy?

możesz zacytować kto i gdzie popiera takie zachowania?

więc nie wymyślaj 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesele 2015
1 minutę temu, Gość Metalowa panna młoda napisał:

Pisałyście, że powinna wyjść, pogadać z nimi, zaprosić ich do sali, i najwyżej po imprezie zwrócić uwagę. Jej koledzy których zaatakowano na 100% świetnie by się wtedy bawili 🙂

Idziesz na wesele to się dostosuj. Para młoda może, ale nie musi puszczać muzyki której nie lubi. Jak byłam druchną na ślubie to założyłam pasletową ...enkę bo panna młoda prosiła, chociaż nigdy pasteli nie noszę. Na własnym ślubie słucham popu, ale na disco polo nie pozwoliłabym bo nie lubię. Tylko moja rodzina jest kulturalna i nikt cyrku na parkingu nie robił. To nie była wina tej dziewczyny i jej mąż dobrze zrobił, że się od patologicznej rodzinki odciął. 

Nie PISAŁYŚCIE tylko faktycznie jedna osoba pisała. Ja osobiście takich zachowań nie toleruję, chodziło mi tylko o muzykę, a ty już orzekłaś disco polo = bijatyka, rasizm i patologia

 Owszem idziesz na wesele to się dostosuj ale do działa w drugą stronę tak samo - robisz wesele to szanuj swoich gości, a że ty dałaś zrobić z siebie kukłę, bo masz w głowie że panna młoda to królewna która włada poddanymi to już twój problem. Nie uważam żeby to był mój obowiązek żeby ubrać się tak jak panna młoda chce. Owszem gdyby to była kreacja pasująca do mnie to bym się zgodziła ale gdybym tak jak ty miała założyć coś na siłę, co mi się nie podoba na zasadzie "idziesz na wesele to się dostosuj" to wybacz. Jeszcze tak nisko nie upadłam jak ty żeby nie umieć powiedzieć "nie". 

No widzisz u mnie na weselu też nie było bijatyki, a było, disco i pop, lata 50te i nawet folk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda

Najlepiej jak to mlodzi organizuja wesele i zapraszaja swoich przyjaciol orza bliska im rodzine , wtedy latwo wyposrodkowac muzyke , kilka kawalkow dla mlodych , kilka dla kochanych cioc wujkow i rodzicow , oraz kilka takich hitow ponadczasowych jak nawet ten pociag z daleka 

Niestety najczesciej to rodzice mlodych zapraszaja gosci , ciotki ktorych nie widzieli od 30 lat i dzieci tych ciotek , ktore np panna mloda na oczy nie widziala , lub raz jak miala 3 latka , wtedy sa konflikty , bo zwyczajnie tych ludzi nie znamy i nic o nich  oraz o ich upodobaniach nie wiemy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

JACY GOSCIE TAKIE WESELE,reszta to otoczka. I wole nasze polskie wiesniackie, niz robione pod publiczke i dla zdjec. Bylam na wielu weselach i najlepsze sa te tradycyjne w ogronie bliskich. Najgorsze sa te Ą Ę, gdzie wszystko jest wydumane, ze scenariuszem i jest sztywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Pamiętajcie, że są też osoby, które nie lubią rock, nie lubią ciężkiej muzyki zwłaszcza na imprezach i nie potrafią się do tego bawić. Uwierzcie, że są takie osoby i wy jako fani rocka nie macie monopolu na "fajne nowoczesne wesele" ludzie słuchają różnej muzyki i ze słyszenia wiem że "ochhh disco, taneczna i popowe hity to tandeta, ale na imprezach najlepiej się przy tym bawi, co tu dużo gadać" takich opinii jest sporo 🙂

Powiem ci tak. My jako fani rocka wiemy jak bardzo szerokie jest to pojęcie. Rock nie jest wcale ciężki. Taki Perfekt, Budka Suflera, czy Lombard jak najbardziej zaliczają się do rocka. Takie kawałki. Do tego dochodzi nasz rodzimy folk. Big bit. Jakieś aktualne popowe przeboje, stare kawałki naszych diw, takich jak Rodowicz, Sipińska, Urszula, czy nawet Santor. Krawczyk, Rybiński, tego jest od cholery. I po co ci disco polo? My nie twierdzimy, że tylko rock, my twierdzimy, że nie musi być disco polo na weselu i tyle. Mam wrażenie, że disco polo na weselach to po prostu moda i wygoda zespołów weselnych, bo wielkich umiejętności wokalnych nie trzeba, a nie ogólnospołeczne zapotrzebowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Metalowa panna młoda napisał:

Staz to ja mam od szkoly 😛

Jak masz 10 lat, to już jesteś stary metal. 😄

Zapomniałam napisać wyżej. To nieprawda, że ludzie najlepiej się bawią przy disco polo i innych klubowo tanecznych. Ludzie najlepiej to bawią się przy ABBIE! Możecie się ze mną kłócić, ale ABBA wymiata wszystko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×