Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 31latka

3 lata zmarnowanego zwiazku z brakiem perspektyw na malzenstwo, pocieszcie

Polecane posty

Gość Emilka
15 minut temu, Piaskun napisał:

Przykro mi ale nie uznaję tak zwanej korony stworzenia za żadne magnum opus tylko za bardziej jebniętgo i szkodliwego szympansa. Dlatego stosuję i stosować będę nazewnictwo jakie uważam za bardziej stosowne tym bardziej że samica człowieka ma z samicą szympansa 1% genów wspólnych więcej niż  samiec człowieka z samcem szympansa  😛

Ad PPS Przykro mi  łaskawa Pani, ale gdybym nie wiedział, że jesteś zajęta i chciał Ci zajrzeć w skarb, którzy kryjesz za bielizną, być może bym i skłonił się ku twemu życzeniu, tak jednak wolę pofolować wrodzonej skłonności do szokowania i graniu na nerwach filisterstwu. 😛

Ech..Ci Panowie.. Skarb ukryty przed innymi odkrywcani to od razu ciężej się negocjuje 😉

PS czasem patrząc na gatunek ludzki to fakt, że kobietom o 1% bliżej do szympansa przemawia bardziej na korzyść 😛

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość Emilka napisał:

Ech..Ci Panowie.. Skarb ukryty przed innymi odkrywcani to od razu ciężej się negocjuje 😉

Raczej już odkryty przed innymi odkrywcami.
Widzisz, wiele kobiet traktuje swoje dziurki jak walutę, Fakt faktem dziurki, im bardziej rozpowszechniane, tym bardziej tracą na wartości - inflacja droga Pani, inflacja. Niejedna moja znajoma ze studiów powinna nosić wielce patriotyczne miano Res Publica. Li by tylko dwojga narodów...

4 minuty temu, Gość Emilka napisał:

PS czasem patrząc na gatunek ludzki to fakt, że kobietom o 1% bliżej do szympansa przemawia bardziej na korzyść 😛

Niekoniecznie tak uważam. Mimo wszystko to homo sapiens (czy aby?) .Jednak ten jeden procent tłumaczy czemu kobiety wynajdują tyle problemów po 7miu latach związku. Wtedy już małpiątko jest wystarczająco dorosłe, żeby małpiszonica szukała nowego małpiszona do dywersyfikacji genów. Ot kilka topików dalej małpiatka z małpiątkami z innych małpiszonów pyta się czy znajdzie 3ciego małpiszona :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Piaskun napisał:

Możliwe. Z perspektywy mężczyzny żaden ślub nie jest atrakcją. To nie tak, ze te panny młode in spe, nikogo wcześniej nie miały, potrafią prowadzić dom i są do śmierci lojalne. Najczęściej jako małżonki są marne a ślubu potrzebują żeby zapewnić sobie prawną przewagę nad mężczyzną i go uwiązać.Teraz kobiety częściej piją jak ich ojcowie niż gotują jak matki.

Żenić się chcą mężczyźni, którzy się boją, że jeśli im ta jaskółka umknie to nie znajdą lepszej.
Mężczyźnie, który jest w miarę atrakcyjny i w miarę zarabia wcale się nie śpieszy.

Ale ty przecież nie zarabiasz,  siedzisz tu  24/dobę. 

Atrakcyjny... hahahaha 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Ale ty przecież nie zarabiasz,  siedzisz tu  24/dobę. 

Atrakcyjny... hahahaha 😄

Coś muszę robić po tym jak już zamknę kasę w biedrze, nie?
A poza tym czemu kasjerzy są tacy powolni? Klikają na kafe na telefonie między klientami. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Emilka napisał:

Taaa tylko w życiu zazwyczaj tak się dziwnie sklada że jeśli jedna osoba chce dać drugiej wszystko to ta druga nie che brać. Przypomniała mi się moja pierwsza miłość. Zrozumiałam że kobiecie najlepiej będzie z mężczyzną któremu zależy bardziej.

BTW. To nie tak, że nie chciałem jej brać. Po prostu wtedy czułem się... nieadekwatny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Piaskun po co tyle ściemy, przecież ty jesteś żonaty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

hej hej hej, ja czegos nie rozumiem. Kobieta poswieca swoja mlodosc i urode dla rodziny, dzieci, domu. Z racji tego ze jest kobieta, matka- perspektywy zarobkowe ma gorsze niz jej partner. W przypadku ewentualnego rozwodu (mowie tu o sytuacji w ktorej sa dzieci, a partnerzy sa w wieku 40+) szanse kobiety na normalny zwiazek sa znaczaco nizsze niz mezczyzny. "Wartosc rynkowa" mezczyzny maleje marginalnie. Kobiety- znacznie. Wydaje sie uczciwe zeby kobieta miala zabezpieczenie materialne w przypadku rozpadu zwiazku, wiec zadne intercyzy nie wchodza w tym przypadku w gre. 

 

To z punktu widzenia czysto materialnego, ktorego nie jestem zwolenniczka. 

Milosc rulez, jak facet zakochany to pada a kolana, jak kobieta zakochana to przyjmie przyslowiowy kapsel od tymbarka. I gdyby moj wybranek zasugerowal intercyze to pewnie bym podpisala, a szlag by mnie trafial. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Gość gość napisał:

Piaskun po co tyle ściemy, przecież ty jesteś żonaty. 

Byłem. Dekadę wstecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella
2 godziny temu, Gość gosc napisał:

hej hej hej, ja czegos nie rozumiem. Kobieta poswieca swoja mlodosc i urode dla rodziny, dzieci, domu. Z racji tego ze jest kobieta, matka- perspektywy zarobkowe ma gorsze niz jej partner. W przypadku ewentualnego rozwodu (mowie tu o sytuacji w ktorej sa dzieci, a partnerzy sa w wieku 40+) szanse kobiety na normalny zwiazek sa znaczaco nizsze niz mezczyzny. "Wartosc rynkowa" mezczyzny maleje marginalnie. Kobiety- znacznie. Wydaje sie uczciwe zeby kobieta miala zabezpieczenie materialne w przypadku rozpadu zwiazku, wiec zadne intercyzy nie wchodza w tym przypadku w gre. 

Mam ma to radę: nie poświęcać się.

Z takich kobiet, które się "poświęcają" dla rodziny wychodzą później toksyczne matki i teściowe żądające posłuszeństwa od dorosłych dzieci bo "ja się poświęciłam, ja tyle dla was zrobiłam blablablab". Dzieciaki lat 80 i 90 chyba dobrze to znają 😉

Jeśli czujesz że musisz cokolwiek poświęcić w imię rodziny a nie jest to twoja naturalna potrzeba to może lepiej odpuść. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Gość gosc napisał:

hej hej hej, ja czegos nie rozumiem. Kobieta poswieca swoja mlodosc i urode dla rodziny, dzieci, domu. Z racji tego ze jest kobieta, matka- perspektywy zarobkowe ma gorsze niz jej partner. W przypadku ewentualnego rozwodu (mowie tu o sytuacji w ktorej sa dzieci, a partnerzy sa w wieku 40+) szanse kobiety na normalny zwiazek sa znaczaco nizsze niz mezczyzny. "Wartosc rynkowa" mezczyzny maleje marginalnie. Kobiety- znacznie. Wydaje sie uczciwe zeby kobieta miala zabezpieczenie materialne w przypadku rozpadu zwiazku, wiec zadne intercyzy nie wchodza w tym przypadku w gre. 

 

To z punktu widzenia czysto materialnego, ktorego nie jestem zwolenniczka. 

Milosc rulez, jak facet zakochany to pada a kolana, jak kobieta zakochana to przyjmie przyslowiowy kapsel od tymbarka. I gdyby moj wybranek zasugerowal intercyze to pewnie bym podpisala, a szlag by mnie trafial. 

Poświęca młodość i urodę?
Byłoby to prawdą gdyby kobiety wychodziły za mąż w wieku lat 18-20.
Częściej dzieje się to jednak około 30stki. I to właśnie kobiety maja ten osławiony instynkt macierzyński wygrywający werble na macicy.
Także Twój argument jest inwalidą.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Charlie
3 godziny temu, Gość gosc napisał:

hej hej hej, ja czegos nie rozumiem. Kobieta poswieca swoja mlodosc i urode dla rodziny, dzieci, domu. Z racji tego ze jest kobieta, matka- perspektywy zarobkowe ma gorsze niz jej partner. W przypadku ewentualnego rozwodu (mowie tu o sytuacji w ktorej sa dzieci, a partnerzy sa w wieku 40+) szanse kobiety na normalny zwiazek sa znaczaco nizsze niz mezczyzny. "Wartosc rynkowa" mezczyzny maleje marginalnie. Kobiety- znacznie. Wydaje sie uczciwe zeby kobieta miala zabezpieczenie materialne w przypadku rozpadu zwiazku, wiec zadne intercyzy nie wchodza w tym przypadku w gre. 

 

To z punktu widzenia czysto materialnego, ktorego nie jestem zwolenniczka. 

Milosc rulez, jak facet zakochany to pada a kolana, jak kobieta zakochana to przyjmie przyslowiowy kapsel od tymbarka. I gdyby moj wybranek zasugerowal intercyze to pewnie bym podpisala, a szlag by mnie trafial. 

Dlatego dobrze poświęcać czas rowniez sobie. Jeśli jakkolwiek kobieta lub ktokolwiek zmarnował sobie coś posiadając kogoś  lub coś  to tylko dzięki sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ferrari

Wiecie jaki jest najbardziej dochodowy zawód w Nowym Jorku? Adwokat ds. rozwodów.

Po dwóch latach pracy masz już nowiutkie Ferrari.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
12 minut temu, Piaskun napisał:

Poświęca młodość i urodę?
Byłoby to prawdą gdyby kobiety wychodziły za mąż w wieku lat 18-20.
Częściej dzieje się to jednak około 30stki. I to właśnie kobiety maja ten osławiony instynkt macierzyński wygrywający werble na macicy.
Także Twój argument jest inwalidą.

 

"wartosc rynkowa" bezdzietnej singielki okolo 30 jest o wiele wyzsza niz  "wartosc rynkowa" dzieciatej 40. 

Ta sama roznica dla mezczyzny jest niewielka. 

Kobieta decydujac sie na malzenstwo i dzieci automatycznie znacznie ogranicza swoje perspektywy na przyszlosc w przypadku niepowodzenia zwiazku. Mezczyzna nie ponosi az takiego ryzyka, wiec jego ryzyko finansowe to rownowazy. 

 

Rozumiem ze dla Ciebie kobieta okolo 30 juz nie jest piekna i mloda, ale jest na pewno mlodsza i piekniejsza niz 40. 

 

Twoj stary jest inwalida.

Pozdrawiam serdecznie

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
27 minut temu, Piaskun napisał:

Poświęca młodość i urodę?
Byłoby to prawdą gdyby kobiety wychodziły za mąż w wieku lat 18-20.
Częściej dzieje się to jednak około 30stki. I to właśnie kobiety maja ten osławiony instynkt macierzyński wygrywający werble na macicy.
Także Twój argument jest inwalidą.

 

Ja wyszłam za mąż w wieku lat 18 nie, nie byłam w ciąży dla jasności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po chooj się Piaskun z ruskimi zdzirami zadajesz???

A później swoje żałosne doświadczenia i pretensje próbujesz dopasować do polskich kobiet!

bzykanie dwóch ruskich bab (w tym jednej dzieciatej) naprawdę nie daje ci żadnego prawa do oceniania polskich kobiet!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po chooj się Piaskun z ruskimi zdzirami zadajesz???

A później swoje żałosne doświadczenia i pretensje próbujesz dopasować do polskich kobiet!

bzykanie dwóch ruskich bab (w tym jednej dzieciatej) naprawdę nie daje ci żadnego prawa do oceniania polskich kobiet!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
41 minut temu, Gość bella napisał:

Mam ma to radę: nie poświęcać się.

Z takich kobiet, które się "poświęcają" dla rodziny wychodzą później toksyczne matki i teściowe żądające posłuszeństwa od dorosłych dzieci bo "ja się poświęciłam, ja tyle dla was zrobiłam blablablab". Dzieciaki lat 80 i 90 chyba dobrze to znają 😉

Jeśli czujesz że musisz cokolwiek poświęcić w imię rodziny a nie jest to twoja naturalna potrzeba to może lepiej odpuść. 

Jak "nie poswiecac sie"? Niezaleznie od tego jak bardzo kobieta chce miec rodzine, dzieci i dom, placi za to w dziewieciu przypadkach na dziesiec o wiele wyzsza cene niz mezczyzna. Nie mowimy tu o meczennicach ktore odstawiaja cale zycie na bok dla rodziny, tylko o normalnych kobietach ktore decydujac sie na dzieci organiczaja swoje perspektywy na przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
41 minut temu, Gość bella napisał:

Mam ma to radę: nie poświęcać się.

Z takich kobiet, które się "poświęcają" dla rodziny wychodzą później toksyczne matki i teściowe żądające posłuszeństwa od dorosłych dzieci bo "ja się poświęciłam, ja tyle dla was zrobiłam blablablab". Dzieciaki lat 80 i 90 chyba dobrze to znają 😉

Jeśli czujesz że musisz cokolwiek poświęcić w imię rodziny a nie jest to twoja naturalna potrzeba to może lepiej odpuść. 

Jak "nie poswiecac sie"? Niezaleznie od tego jak bardzo kobieta chce miec rodzine, dzieci i dom, placi za to w dziewieciu przypadkach na dziesiec o wiele wyzsza cene niz mezczyzna. Nie mowimy tu o meczennicach ktore odstawiaja cale zycie na bok dla rodziny, tylko o normalnych kobietach ktore decydujac sie na dzieci organiczaja swoje perspektywy na przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 godzin temu, Piaskun napisał:

Pierwszy raz  tym pomyślałem było kiedy delikatnie zaczęła krążyć dookoła mnie pewna skośnooka dziewczyna.
Była subtelna, delikatna, miała wielkie serce i maniery, z którymi mogłaby być damą dworu w Zakazanym Mieście.  Ale zostawiłem ją bo byłem świeżo po rozwodzie, w długach, bez pracy... Co ja jej mogłem dać? Zasługiwała na o wiele więcej. Na kogoś więcej.
Nie wiem czemu, ale chyba nadal jest wolna.
 

Drugi i ostatni raz chciałem zaryzykować kiedy kobieta powiedziała mi, że ja zawsze będę dla niej ważniejszy niż ewentualne dzieci. A ja jej spojrzałem w oczy i powiedziałem, że drugi raz nie mogę sobie pozwolić na rozwód więc w razie czego po prostu ją zabiję.
Poszła na to.
Epicko zawaliła potem.

Obie dziewczyny były o tyle niezwykłe, że najpierw chciały mi pokazać co chcą mi dać, a później dopiero mówiły czego pragną. I co więcej swoją szczerość udowadniały czynem.
Z reguły samiczki postępują  zgoła odwrotnie. Spójrz na Kafe: tego nie dam, tego nie zrobię, tego chcę, tego wymagam. Czego on chce? A kogo to obchodzi?
Obie zresztą były ze wschodu. Dalekiego czy bliskiego, ale jednak.

Myślisz Piaskun ze jak przeleciales dwie ruskie zdziry to masz prawo oceniać polskie kobiety???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Myślisz Piaskun ze jak przeleciales dwie ruskie zdziry to masz prawo oceniać polskie kobiety???

Ewidentnie jedna z nich byla Azjatka. W sensie ze daleki wschod. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

I co z tego?

Obracanie dziewczyn z Azji nie czyni cię ekspertem od mentalnosci polskich kobiet!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Gość Gość napisał:

I co z tego?

Obracanie dziewczyn z Azji nie czyni cię ekspertem od mentalnosci polskich kobiet!

Nie czyni. Znawcą polskich kobiet czyni mnie obracanie polskich kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Po chooj się Piaskun z ruskimi zdzirami zadajesz???

A później swoje żałosne doświadczenia i pretensje próbujesz dopasować do polskich kobiet!

bzykanie dwóch ruskich bab (w tym jednej dzieciatej) naprawdę nie daje ci żadnego prawa do oceniania polskich kobiet!!!

Nawet nie chce mi się prostować. 

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Jak "nie poswiecac sie"? Niezaleznie od tego jak bardzo kobieta chce miec rodzine, dzieci i dom, placi za to w dziewieciu przypadkach na dziesiec o wiele wyzsza cene niz mezczyzna. Nie mowimy tu o meczennicach ktore odstawiaja cale zycie na bok dla rodziny, tylko o normalnych kobietach ktore decydujac sie na dzieci organiczaja swoje perspektywy na przyszlosc.

Nikt nie każe mieć rodzinę i jęczeć jakie to wielkie poświęcenie. Jeżeli tak do tego podchodzisz może sobie odpuść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Piaskun napisał:
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Po chooj się Piaskun z ruskimi zdzirami zadajesz???

A później swoje żałosne doświadczenia i pretensje próbujesz dopasować do polskich kobiet!

bzykanie dwóch ruskich bab (w tym jednej dzieciatej) naprawdę nie daje ci żadnego prawa do oceniania polskich kobiet!!!

Nawet nie chce mi się prostować. 

Czemu?

Sprostuj!

Prawda zabolała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna
17 godzin temu, Piaskun napisał:

 Pierwszy raz  tym pomyślałem

Drugi i ostatni raz chciałem zaryzykować
I to by było na tyle jeśli idzie bez intercyzy.

Z intercyzą? Układ wygodny dla obojga ale bez specjalnego zaufania. Kolega zapraszał mnie do siebie do kraju i chciał przedstawić kilka swoich znajomych. Z gatunku tych co w kuchni potrafią, chałupę ochędożą i w łóżku zrobią co zechcesz, a w zamian oczekuję lepszego życia niż na swoim zadupiu.
Waham się bo pod grubą skorupą cynizmu (mierzoną w kilometrach) nadal jestem dzieciakiem, który się wychował na francuskim romantyzmie. Ale myślę, że to jest najsensowniejsze rozwiązanie. Ostatecznie związki kojarzone z rozsądku często gęsto trwają dłużej niż te oparte na takiej efemerze jak miłość: kończą się motylki i oboje maja na siebie wyjajane.

Pieniądze nie grają dla mnie w życiu pierwszorzędnej roli - jak dla mnie kobieta może być bez grosza przy duszy.
 Podstawowym i jedynym warunkiem, jest to, że wypełni swoje zobowiązania. Moje słowo ma konkretną wagę. Od kobiety oczekuję tego samego.  U większości samiczek jednak waga słowa zmienia się w zależności od nastroju. A tego ni trawię.

1. Ja pytalam o przyszlosc a nie o przeszlosc. Jakie warunki musialyby byc spelnione abys w przyszlosci zdecydowal sie na slub bez intercyzy.

2.Napisales duzo o robowiazaniach kobiety. A jaka mialaby byc Twoja rola w takim zwiazku z intercyza ?

3. Czego konkretnie mialaby dotyczyc taka teoretyczna intercyza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dggdagetw
5 minut temu, Gość Zuzanna napisał:

1. Ja pytalam o przyszlosc a nie o przeszlosc. Jakie warunki musialyby byc spelnione abys w przyszlosci zdecydowal sie na slub bez intercyzy.

2.Napisales duzo o robowiazaniach kobiety. A jaka mialaby byc Twoja rola w takim zwiazku z intercyza ?

3. Czego konkretnie mialaby dotycnzyc taka teoretyczna intercyza ?

zadne bo on zyje tylko w swiecie wirtualnym, w realu nie weznie slubu nawet gdyby chcial bo nie ma za co gads

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna

Wszyscy , ktoirzy tu piszemy jestesmy w wirtualnym swiecie. Nawet jesli jest to tylko pisania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, Piaskun napisał:

Możliwe. Z perspektywy mężczyzny żaden ślub nie jest atrakcją. To nie tak, ze te panny młode in spe, nikogo wcześniej nie miały, potrafią prowadzić dom i są do śmierci lojalne.

"szukam dziewicy z 10 letnim doświadczeniem w łóżku i w prowadzeniu małżeńskiego gospodarstwa domowego" :D

do czyjej śmierci? :P

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 7.01.2019 o 16:47, Gość ziggy napisał:

Phi 😄 Nie trzeba ślubu by załatwić sobie takie pozwolenia szpitalne. Nawet geje w Polsce sobie załatwiają u notariusza takie dokumenty. Ja na pewno nie zgodzę się na żaden ślub, co moja partnerka wie od samego początku i gdyby mnie tak naciskała, stawiając ultimatum, jak ty, to nie musiałaby mnie wcale opuszczać, bo ja bym pierwszy sobie poszedł.

To jest dopiero "prawdziwa milość" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilka
18 godzin temu, Piaskun napisał:

BTW. To nie tak, że nie chciałem jej brać. Po prostu wtedy czułem się... nieadekwatny.

To wynurzenie moje akurat było z autopsji 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×